Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elcik

Mamy dzieci z lipca 2004

Polecane posty

Gość Elcik

są tu mamy dzieci urodzonych w lipcu 2004???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam córkę , którą zdążyłam jeszcze urodzić 31 lipca ....tak więc za parę dni kończy 7 miesięcy... dziewczyny mam pytanie czy wasze dzieci \'\'sprężynują\'\' bo moja gwiazda nie jest za bardzo świadoma że ma nózki , w ogóle nie prostuje nóg ...wiem że to może sie zmienić już za parę dni ale i tak wydaje mi się że troszkę póżno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elcik
My z 26 lipca i już skończyliśmy 7 miesiąc,mój siedzi a co do prężenia nużek to ona niema nic neurologicznego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja pociecha też siedzi, co prawda zdarza jej sie przewrócić ale to chyba raczej normalne. Dlaczego miałaby mieć coś neurologicznego? ja myslę że wszystko jest w normie , przecież nie wszystko dzieci robią zgodnie z ksiażką. w której jest napisane co dziecko powinno już robić... a i siedząc w chodziku próbuje sie odpychać , więc jednak nie jest żle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja mam z 28, czyli dziś kończy 7 miesięcy; siedzi ale się jeszcze porzewraca często, jak jest bez podparcia :) jak ją trzymam za rączki to chętnie wstaje na sztywnych nóżkach, ale za to nie przewraca się z brzucha na plecki :) ale myślę, że u Ciebie wszystko w normie, w końcu każdy dzieciak jest inny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za wsparcie...a powiedzcie ile waża wasze dzieci? aya moje dziecko też nie przewraca się z brzuszka na plecki ale odwrotnie to tak- jak jej się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje chłopaczysko także nie przewraca się z brzucha na plecki, siedzi bez podparcia a i nie raczkuje ćwiczymy raczkowanie . moje maleństwo w styczniu ważyło 7260g i 70 cm a 9 marca będe wiedziała aktualne dane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violkam
Moja córcia Oliwia urodziła się 30 lipca. Długo nie chciała się przewracać z brzuszka na plecki ale od 6-ego miesiąca robi to czyli z brzuszka na plecki i na odwrót. Nie raczkuje jeszcze, siedzi ale z podparciem, choć już coraz bardziej pewnie. Nie sprężynuje, nie ma jeszcze żadnego ząbka, a jak u Was? Jest drobniutka - waży 6,700 kg i mierzy ok 70 cm. Gaworzy po swojemu, nie mówi jeszcze ani mama ani tata. Jest karmiona mlekiem modyfikowanym, dostaje kaszki, je zupki choć preferuje te słoiczkowe z Gerbera niż moje. Oczywiście deserki również zajada. Nie przepada za soczkami i herbatkami. Przesypia całą noc choć domaga się na śpiąco pić 2-3 razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my mamy dwie dolne jedynki i idą chyba górne jedynki i dolne dwujki bo wszystko gryzie. Mój takrze dostaje mleko modyfikowane bebilon 2 a violkam jaki ty mleko używasz? my po długim poszukiwaniu znaleźliśmy dobre mleko bo wcześniej miał okropne zatwardzenia. Zupki ja gotuje ale czasami dostaje kupne, to mały maniak soków uwielbia jabłkowy.A tak wyglądają jego posiłki 6:00-mleczko 200ml 8:00-mleczko lub kaszka 200ml. 11:00-12:00--zupka ponad 200ml. 15:00-16:00--zupka ponad 200ml. 19:00-20:00--zagęszczone mleczko ponad 200ml. w między czasie soki, deserki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja \"kruszynka\" prawie 10 kilo :D nocy nie przesypia całych jeszcze, ale ostatnio pracuję nad tym, żeby zasypiała samodzielnie w łóżeczku; Karmię ją piersią i nie chce pić - szczególnie z butelki, ani soczków, ani herbatek -nic. Jedynie to szklanką czasami uda mi się coś jej wmusić, jak ma problemy ze zrobieniem kupki; a z soczków robię jej kisielek - przeczuytałam o tym na jednym z topików

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violkam
Ja daję Małej NAN 2 i 2R. Ale ona nigdy mi nie wypiła 200ml, a nawet 180ml!! Pije po 90, 120ml, max to 150 kaszki malinowej. Nie wiem czemu to taki tadek niejadek, powoli przybiera na wadze, ale więcej w nią nie wmuszę. Może to dlatego że ona mi do 6-go miesiąca ulewała i po prostu nie wypije więcej, bo i tak nadwyżkę "odda". Lekarze nie każą mi się martwić, mówią, że ona będzie szczupła jak jej rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie - dzieci ponoć jedzą tyle ile potrzebują, więc sie nie ma co martwić, chociaz zdażają się przypadki dzieci, które mogą prawie nie jeść, ale to na szczęście rzadkość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój klopsik tez ma około 10 kg , ząbki miała wcześnie bo juz w połowie grudnia a więc jak miała 4,5 miesiąca(dolne jedynki). Noce przysypiała juz jak miała skonczone 2 miesiące tj. od ok.19.00 do 7.00-8.00 rano. Bardzo lubi spać! Z jedzeniem to nie ma problemu pije mleko NAN 2. Mam pytanie od kiedy wprowadziłyscie kaszke? ja narazie jej nie daję bo i tak dobrze aż za dobrze przybiera i przesypia całe noce więc wolę jej dodatkowo nie zagęszczać mleka. Moja pociecha tez preferuje obiadki za słoiczka Gerbera i uwielbia soki. Jej menu wygląda tak : rano---- mleko 200 ml ok. 9.30 spi ok 1-1,5 godziny ok. 12---- obiadek danie ze słoika + deser ok. 13.30 ----soczek i idzie spać na 2-3 godziny zależy od dnia ok. 16-17.00---- mleko 200 ml 18.30-19.00---- kąpiel i mleko 200 ml w między czasie daje jej chrupki kukurydziane Nie wiem ale gdy patrzę na posiłki jakie dajesz Elcik swojemu synkowi to zastanawiam się czy ja nie głodzę mojego dziecka? Ale waży dużo więc chyba wszystko w normie. i jak myslicie czy dawać jej ta kaszkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój klopsik tez ma około 10 kg , ząbki miała wcześnie bo juz w połowie grudnia a więc jak miała 4,5 miesiąca(dolne jedynki). Noce przysypiała juz jak miała skonczone 2 miesiące tj. od ok.19.00 do 7.00-8.00 rano. Bardzo lubi spać! Z jedzeniem to nie ma problemu pije mleko NAN 2. Mam pytanie od kiedy wprowadziłyscie kaszke? ja narazie jej nie daję bo i tak dobrze aż za dobrze przybiera i przesypia całe noce więc wolę jej dodatkowo nie zagęszczać mleka. Moja pociecha tez preferuje obiadki za słoiczka Gerbera i uwielbia soki. Jej menu wygląda tak : rano---- mleko 200 ml ok. 9.30 spi ok 1-1,5 godziny ok. 12---- obiadek danie ze słoika + deser ok. 13.30 ----soczek i idzie spać na 2-3 godziny zależy od dnia ok. 16-17.00---- mleko 200 ml 18.30-19.00---- kąpiel i mleko 200 ml w między czasie daje jej chrupki kukurydziane Nie wiem ale gdy patrzę na posiłki jakie dajesz Elcik swojemu synkowi to zastanawiam się czy ja nie głodzę mojego dziecka? Ale waży dużo więc chyba wszystko w normie. i jak myslicie czy dawać jej ta kaszkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zupki ja robie sama i widocznie młodemu smakują że asz tyle je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amamen, no chyba nie głodzisz, bo ja daję jeszcze mniej a efekt wagowy podobny ;) ja rano daję pierś, potem ok 9.00 kaszka bezmleczna, ok 13 obiadek (moja woli bobo vita), między 15 a 16 znowu pierś i deserek, albo tarte jabłuszko, albo kisielek z soczku, no i przed spaniem znowu cycuś; aż dziw, że taaaka duża; jak nie musisz, to kaszki lepiej nie dawaj, bo i tak masz sporego dzidziusia, więc niedożywiony raczej nie jest :D zazdroszczę ci tych nocek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, że tak; poza tym zupki nie tuczą! ale jako,że pracuję i po prostu mi się nie chce gotować, ja daję słoiczki - czasem je, czasem nie, jak chce; acha, ale uwielbia jajko na miękko - ostatnio daję jej pół co drugi dzień :) - samo żółtko rzecz jasna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violkam
Ja kaszkę zaczęłam wprowadzać w styczniu, ale nie bardzo jej smakowało. Próbowałam od jabłkowej- nie, kukurydziana - nie, mleczno-ryżowa - no już lepiej a ostatnio polubiła kaszkę ryżową z malinami. Nawet 150 ml wypije co na nią jest i tak dużo. Moja córcia lubi jeszcze kisiel z jabłuszkiem, dostaje też chrupki kukurydziane (1-2 dziennie), czasami biszkopcika, a ostatnio zjadła nawet kawałeczek paróweczki. Co do ż.ółtka - dodałam raz do zupki i całą ją wysypało. Na razie nie podaję. A podajecie Danonki? Ja dałam już kilka razy i było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elcik-- nie wątpie na pewno pyszne zupki gotujesz swojemu maluszkowi! ja zrobiłam dwa razy ale niestety te ze słoiczka lepsze...moje jej nie smakowały aya-- no aż dziw że twoja córka tak przy piersi rewelacyjnie przybiera! a ile ważyła jak się urodziła? bo moja miała 3220 kg ale mogła pójść w ślady tatusia który jest taki hmmm sobie violkam-- ja podaje tez danonki od czasu do czasu. I napisz jaka wagę miało dziecko przy urodzeniu? I jeszcze jedno, nie mogę pozbyc sie ciemieniuchy czy znacie jakiś sposób? bo wcieranie oliwki i wyczesywanie niewiele daje ; ma troche tych włosków ale wyglada to bardzo nieestetycznie ,teraz jakby sie nasiliło i jest coraz ciemniejsza ta ciemieniucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elcik-- nie wątpie na pewno pyszne zupki gotujesz swojemu maluszkowi! ja zrobiłam dwa razy ale niestety te ze słoiczka lepsze...moje jej nie smakowały aya-- no aż dziw że twoja córka tak przy piersi rewelacyjnie przybiera! a ile ważyła jak się urodziła? bo moja miała 3220 kg ale mogła pójść w ślady tatusia który jest taki hmmm sobie violkam-- ja podaje tez danonki od czasu do czasu. I napisz jaka wagę miało dziecko przy urodzeniu? I jeszcze jedno, nie mogę pozbyc sie ciemieniuchy czy znacie jakiś sposób? bo wcieranie oliwki i wyczesywanie niewiele daje ; ma troche tych włosków ale wyglada to bardzo nieestetycznie ,teraz jakby sie nasiliło i jest coraz ciemniejsza ta ciemieniucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elcik-- nie wątpie na pewno pyszne zupki gotujesz swojemu maluszkowi! ja zrobiłam dwa razy ale niestety te ze słoiczka lepsze...moje jej nie smakowały aya-- no aż dziw że twoja córka tak przy piersi rewelacyjnie przybiera! a ile ważyła jak się urodziła? bo moja miała 3220 kg ale mogła pójść w ślady tatusia który jest taki hmmm sobie violkam-- ja podaje tez danonki od czasu do czasu. I napisz jaka wagę miało dziecko przy urodzeniu? I jeszcze jedno, nie mogę pozbyc sie ciemieniuchy czy znacie jakiś sposób? bo wcieranie oliwki i wyczesywanie niewiele daje ; ma troche tych włosków ale wyglada to bardzo nieestetycznie ,teraz jakby sie nasiliło i jest coraz ciemniejsza ta ciemieniucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ważyła 3100 i miała 54 cm - taki większy kurczaczek, ale potem poszło jej już szybciutko w górę :D a ja jak sie zaczęła ciemieniucha (jeśli to te takie żółte plamki na główce), to myłam jej główkę mydłem oilatum (czy jakkolwiek się to nazywa) i zniknęło bez śladu; to jest mydło natłuszczajace, a zaczęłam go używać, jak mała zaczęłamieć wysypkę, która nie chciała zniknąć. Polecam, bo pomaga i poza ceną ma same zalety, jak dla mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój 3650g. 70cm. po miesięcu 3220g więc zrozumiałe że tak wcina. Pooprostu niemiłam pokarmu a dziecko nie płakało co by było gdybym się nie uparła iść do pediatry???? chrupeki daje ale ponich ma strasznie czerwone poliki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violkam
Oliwia ważyła 3,540 / 55cm. jak była na samej piersi (do 3,5 miesiąca) to ślicznie przybierała. Odkąd musiałam przestawić ją na butelkę (a musiałam bo w listopadzie miałam operację, a po niej pokarm mi się tak zmienił i zmniejszył że Mała już nie chciała cyca, płakała jak się skończyło mleczko) to straciła apetyt, w międzyczasie lekarka wykryła u niej początki krzywicy, dlatego została zwiększona dawka wit.D3 do 4 kropli, a to wiązało się z utratą apetytu, wzmożonym niepokojem, zatwardzeniem a na dodatek mój powrót do pracy... Na szczęście już to minęło, Mała jest spokojniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
unas ciemiączko zarosło w 4,5 miesiącu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elcik, te 70cm, to mam nadzieję teraz, a nie w dniu urodzenia, bo mnie zamurowało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aya-- tak się nazywa to mydlo? oilatum? do kupienia w aptece tak? Elcik-- to ten twój bobas był dłuuuugi? niesamowite! kolezanka jak urodziła córke i miała 62 cm to wydawało mi się że to i tak duzo a tu proszę 70 cm ho ho duzy chłopak! moja miała 53 cm zaledwie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też mi się dziwne wydawało.....te 70 cm ciemiączko małej jeszcze nie zarosło Elcik ale chodzi mi o te ż.ółte plamki na główce, niektóre dzieci je maja a niektóre nie cięzko mi to zwalczyć , naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violkam
Elcik, piszesz że ćwiczycie raczkowanie. Czy to zalecenie lekarza? Jakie to ćwiczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×