Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elcik

Mamy dzieci z lipca 2004

Polecane posty

wybacz, violkam, pisałaś wcześniej, ale chyba mnie zaćmiło :D dzięki za powtórkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie e-koleżanki mam link do książki Tracy Hogg \"Język niemowląt\" - wersja elektroniczna. Chcecie? To bierzcie: http://www.torun.mm.pl/~wakietka/jnth.pdf Miłej lektury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja urodziłam w sobotę o 15.25 nasze dzieci są urodzone w ostatnim tygodniu lipca....ale ....zaraz zaraz... aya skoro twoja Julka jest z 28 to była to sroda.... danonki też zajadamy i barrrrrdzo nam smakują , oj bardzo... ciekawa jestem czy to wasze pierwsze dziecko bo aya to juz drugi raz jest mamą prawda? tak jak ja.... 31 marca skończy moja pierworodna 6 latek a na imię ma Nikola.i jaka jest róznica wieku między twoimi dziećmi aya? a Wy to pewnie młode mamusie jestescie, bo ja wkraczam w magiczny wiek 30 lat w tym roku...... buuuuuuuuuuu! moja mała teraz śpi, zaraz starsza będzie chciała wejść na gry..więc ja uciekam pod kołderkę... pozdrowiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w tym roku 28 lat i to 1 sierpnia - a moja Oliwka z 30 lipca a miała być na moje urodziny ;) No cóż pospieszyła się, ale to i tak był dla mnie najpiękniejszy prezent urodzinowy. I jest to moje pierwsze dzieciątko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amamen ja sie urodzilam 31 lipca :D Twoja coreczke bedzie superowym lwem tak jak ja :) a lwy sa: Lew to wielki indywidualista obdarzony twórczym potencjałem. Silny fizycznie i odporny psychicznie. Jest niezwykle ambitny i żądny władzy. Potrafi po trupach osiągnąć wytyczony cel. Jest dobrym organizatorem i nie pozwala sobie nawet na najdrobniejsze niedociągnięcia. Nie lubi być niezauważony. Mówi głośno i chwali się swoimi sukcesami. Wzbudza posłuch. Lew odznacza się ogromną intuicją. Potrafi być twórcą doskonałych projektów. Osiąga znaczące sukcesy w pracy zawodowej. Ma opinie pracusia, ale na ogół pracę spycha na innych. W sprawach finansowych ma dużo szczęścia. Lubi i umie ryzykować. Nie jest materialistą, ale kocha pieniądze. Przy swych cechach pozytywnych posiada też, wiele wad: bywa samowolny, popędliwy i agresywny. W kontaktach międzyludzkich jest trudny. Wierny przyjaciel i wspaniałomyślny wróg. Jego zachowanie zależy od nastroju w danej chwili. Często zdarza się, że mówi prawdę prosto w oczy. Uwielbia błyszczeć i wodzić rej w towarzystwie. Złe wiadomości i silne wzruszenia źle na niego działają. Bardzo lubi podróżować, radość mu sprawiają wszelkie miłe niespodzianki. W miłości kochliwy i namiętny. Zwraca uwagę na techniczną stronę seksu. Czasem zmienia swego partnera. Na ogół cieszy się dobrym zdrowiem. :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wielkie dzieki Natix, ma nadzieje że będzie własnie superową lwicą....bo wyjątkowa już jest...... violkam ---ja miałam termin na 1 sierpnia ale troche sie przyspieszyło ...poród wspominam lepiej niz pierwszy, przy obu porodach był mąż i bardzo się z tego cieszę bo bardzo mi pomógł, naprawdę. wiecie co troche ubolewam bo na tym forum zrobiło się bardzo nieprzyjemnie przez tą całą Monikę wszędzie jej pełno i wszystkie tematy zamieniaja się w pyskówki, ale ja sie tam dziewczynom nie dziwię , bo jej wywody sa naprawdę na niskim poziomie . a jak przeczytałam że jak ona widzi babe w ciązy to jej sie rzygać chce to ja normalnie znienawidziłam! aż sie powstrzymywałam żeby jej czegos tam nie odpisać.ale jak widac do niej rzeczywiście nic a nic , nie dociera. sorry że piszę o niej ale jestem świeżo po lekturze i jestem zbulwersowana ...normalnie aż mnie trzęsie.... idę spać dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amamen, oczywiście, że to była środa :D dorze, że mam tylko dwójkę dzieci, bo inaczej to zmoją pamięcią chyba całkiem bym sie pogubiła, bo we wtorek urodził się mój synuś, który 18 kwietnia skończy 5 lat.... a chyba wszystkie nasze dzieciaki to lwy? skoro z końca lipca? Ja też wtym roku dobiję do 30 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, widzę że aya to ranny ptaszek - piszesz z domu czy z pracy? bo ja jestem w pracy, dlatego mam trochę czasu na nasze forum. Jestem po wpół przespanej nocy, 3 razy wstawałam małą karmić a do pracy na 7.00. Zawsze w nocy wstaje mąż lub na zmianę, ale właśnie jest w delegacji i od 2 dni jestem sama... No cóż, dziś oczy na zapałki i heya..!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem z 3 stycznia. termin miałam na 5 sierpnia a urodziłam 26 lipca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piszę z pracy, rzecz jasna ;), z domu nie mam raczej szans;) ja też na 7 - mą rano :), ale na szczęście moja tylko dwa razy się budzi, odkąd ćwiczymy samodzielne zasypianie, jak znajdę, to podam link do tej strony, na podstawie której ćwiczymy :) - i to raz koło 23-24 i wtedy ją karmię, a potem koło 3-4 i wtedy ją tylko uspokajam, jak płacze :) to widzę, że tylko ja ciążę przenosiłam, bo termin miałam na 25 lipca, a 28 poród był wywoływany, bo już chciałam wracać jak najszybciej do synka, do domu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już były takie noce że budziła się 1-2 razy, ale ostatnio ma \"kryzys butelkowy - znowu nie chce pić mleka i wieczorami się nie najada dlatego częściej domaga się w nocy amciu :( Z drugiej strony cieszę się że chociaż w nocy na śpiąco wypije tę \"setkę\" mleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.gimbla.pl/forum/pokoje/viewtopic.php?t=21723 znalazłam:) nam pomogło, bo wcześniej musiałam co najmnie 4 razy w nocy do niej wstawać; czytałam też poradnik tej zaklinaczki dzieci, ale odpadłam przy wielokrotnym podnoszeniu i kładzeniu dziecka (bo przy jej ciężarze mnie przybiło :D ), dlatego zdecydowałam się na tę metodę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a, skoro mało je, to niech je choć w nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wam by się raczej jakiś poradnik jedzenia przydał :), ale nic się nie martw, pewnie sama wie ile jej potrzeba jedzenia i przynajmniej będzie szczuplutka i może będzie zdrowsza; bo wiesz, moje dzieciaki są duże i synek odkąd poszedł do przedszkola zaczął strasznie chorować i lekarka powiedziała, że brak mu odporności przez to, że jest taki duży i organizm skupiony na wzroście zbyt mało jest odporny; nie wiem, czy to prawda, ale drobniejsze dzieciaki moich koleżanek, jakoś szybciej się uodporniły:), więc może coś w tym jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok Elcik 3 styczeń ale którego roku? chetnie poogladałabym wasze pociechy, może podacie e- mail i wyslemy sobie swoje dzieciaki? co violkam i aya bardzo wam zazdroszcze że chodzicie do pracy już......a z kim macie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma czego zazdrościć, amamen; ja bardzo przeżyłam powrót do pracy, w przeciwieństwie do Julki, która szybko się przyzwyczaiła :) dzieciaki są z moją mamą, bo ten starszy nie chodzi do przedszkola i czeka na wycięcie migdałków, do którego ma być zdrowy, a w przedszkolu ciągle chorował; Elcik, jaki fajniutki ten Twój Miłosz; Ja tylko mogę na mail wysłać, bo nie wiem, jak to zrobić, tak jak Ty:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki aya za ten link, już połowę przeczytałam!! No własnie poradnik o jedzeniu, ale też mi każdy mówi że ona tyle zje ile potrzebuje. Moja mała też jest z moją mamą, kiedy ja w pracy. Również przeżywałam i powrót do pracy i przerwanie karmienia. Ale cieszę się z tej sytuacji, bo i ja mam kontakt z ludźmi, a Oliwka i tak przesypia moją nieobecność. Potem jest taka radosna jak wracam do domu i już każdą chwilę spędzamy razem. A oto ona - jak będę miała aktualne zdjęcia to podeślę: http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=19800685&v=2&s=0 Elcik, fajnego masz tego synka, niech się Wam zdrowo chowają te Wasze pociechy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wam też wyśle moją małą gwiazdę, bo tak jak Elcik to nie umiem, mam nadzieje że przyslesz mi Juleczkę aya?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też czekam na zdjęcia: violkam@gazeta.pl aya - naprawdę sprawdza się u Ciebie ta metoda? ja juz nieraz chciałam tak zrobić, że zostawiałam ją samą, ale płakała a nie miałam takiej woli żeby do niej nie podejść i utulić. Poza tym mam 1 pokój i ona chodzi spać z nami, czyli ok 23.00-24.00. A w dzień jest z moją mamą, która robi w ten sam sposób - jak Oliwia chce spać to tylko ją przytuli i mała odlatuje. Wiem - jak będę miała urlop to będę konsekwentna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybaczcie mi te \"puste\" maile, ale rękę mam szybszą od myśli, więc wysyłałam, zanim się załączyło:D ten ostatni już był chyba ok:) Violkam, pięknościowa Oliwka, już trochę zapomniałam, ze one takie małe mogły być... a jak teraz wygląda? masz takie zdjęcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
violkam, doszłam do końca strony i zobaczyłam; piękna i rzeczywiście taka drobniutka i słodka;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajne te wasze dziewczynki Miłosz może teraz wybierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
violkam, to od dzidzi zależy chyba też, czy chce współpracować:) ja na noc zaczęłam ją tak usypiać w czwartek, a na dzień dopiero w piątek po południu, przed weekendem, żeby mama nie musiała tego przechodzić i Julia nie płakała tak bardzo, bo i ja bym się poddała :) ale jak macie jeden pokój, to rzeczywiście troche trudno :( wieczorem usypia nawet bez problemu, ale i wieczorem i w dzień najpierw ją przytulam i śpiewam (!) jej, żeby się wyciszyła i dopiero ją wkładam do łóżeczka; w dzień trochę jeszcze chwilami popłakuje, ale w końcu zasypia po jakichś 15 - 20 minutach, tylko oczywiście musi być śpiąca, bo inaczej nic z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za opinię, może w marcu dostanę urlop to będziemy ćwiczyć z małą. A co do zdjęć, jak będę miała aktualne to Wam podeślę. A z jakich regionów Polski jesteście? Ja z lubuskiego czyli zachodnia Polska (a dokładnie z Nowej Soli)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za opinię, może w marcu dostanę urlop to będziemy ćwiczyć z małą. A co do zdjęć, jak będę miała aktualne to Wam podeślę. A z jakich regionów Polski jesteście? Ja z lubuskiego czyli zachodnia Polska (a dokładnie z Nowej Soli)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o boshe dziewczyny az sie poplakalam ze wzruszenia jak wasze wypowiedzi przeczytalam :) tez bym chciala miec juz dzidziusia, ale jak narazie to nawet nie mam kandydata na meza :D Pozdrawiam was goraco i wasze pociechy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem całkkiem z południa, z Sosnowca (koło Katowic); Natix, nie smuć się, wszystko w swoim czasie:); i zawsze w najbardziej nieoczekiwanym momencie:D pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z mazowieckiego dokładnie niedaleko warszawy z kobyłki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×