kaczucha79 0 Napisano Marzec 14, 2005 Witajcie Kobtki:) Wczoraj mialam dola ale dzis to juz porazka na maxa. Wchodze rano na wage a tam ......80:( Juz mi sie od razu nic nie chce. Wypilam ocet. Zjadlam jobobelle light i platki corn flakes. Zaraz musze zaczac sie szykowac do pracy. Dzis mam popaprany dzień, bo jade na zastepstwa za kolezanki, bo one jada na szkolenie. Wiec caly dzien bede jezdzic. Koncze dopiero o 20. Pewnie dopiero wtedy sie odezwe, bo nie wszedzie bede miala dostep do netu. P.S. Jak jutro nie bedzie mniej to waga poleci przez okno:< Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość evelka Napisano Marzec 14, 2005 hey kaczucha-nie lam sie! chyba lepiej jest schudnac trwale, ale w dluzszym czasie, nioz szybko schudnac a potem patrezc na jo-jo, zobaczysz ze bedzie dobrze! ja dzis zjadlam 2 pieczywa wasa z twarozkiem i pomidorkiem na sniadanko i buleczke z maselkiem i wedlinką. do tego kilka orzeszkow... ale 100 kcal nie przekroczylam! choroba mnie rozbiera- czuje sie fatalnie, a dzis wieczorem mam randke, hehe :P pozdrawiam- 3 majcie sie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaczucha79 0 Napisano Marzec 14, 2005 Hej :) Wpadłam tylko na chwilunie zapodac jakies jedzonki i lece dalej do pracy. Zjadlam talerz rosolu z makaronem i koncentratem pomidorowym, udo kurczaka gotowane i marynowana salatke z zielonych pomidorow, marchwi, papryki, cebuli. Evelka trzymam kciuki zeby randka sie udala. Pozdrowionka bede wieczorem:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość felina21 Napisano Marzec 14, 2005 HEJ dzisiaj miałam strasznie pracowity dzien.Rachunki, zakupy, obiad , porzadki swiateczne w mieszkaniu rodziców i na koniec umyłam okna u siebie :) mimi ze jestem padnieta to szczesliwa,Przy porządkach wkoncu tez sie spala kalorie.Tez chyba sie rozchorowałam czuje sie jakos nie swojo,.Wziołam profilaktycznie moja polopirynke i ide pod kocyk,Moze jeszcze dzisiaj odwiedze forum i cos napisze.Dzisiaj na obiadek miałam kasze gryczana, surówke z pekinskiej i kukurydze, a do tego gotowane mieso indyka.Ale mimo wszystko czuje ze jutro bede miała wieksza wage.Czuje sie taka pełna.Dzisiaj miałam 75.2 :) Kaczucha nie przejmuj sie moze twój organizm walczy z twoja dieta i dlatego masz tak z waga.Ale to napewno niedługo sie zmienie.Niepoddawaj sie.Wagi nie wyrzucaj pomysl ile musiałaby pracowac na nowa:))))) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość stara dupa Napisano Marzec 14, 2005 Dolaczam do Was ....Pozniej cos napisze o sobie ...bo teroooo to randkuje :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chaberek Napisano Marzec 14, 2005 Witam! Nareszcie w domu. Co za dzień - bardzo ciężki, wiele problemów do rozwiązania cudzych i jeszcze moje ( chociaż przy tych innych to całkiem tyci tyci). ta piekielna waga mogłab sie troszkę ruszyć. Kaczucha a może to jakiś strajk tych naszych wag? Dziś na obiad zjadłam zupkę krem paprykowa - pyszna bardzo polecam ( porcja to tylko 90 kcal). od dziś do swoich ćwiczeń włączyłam skakankę - nie jest to takie proste, można nieźle się zmęczyć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaczucha79 0 Napisano Marzec 14, 2005 Witajcie:) Ja tez juz jestem w domu zjadlam kolacyjke (jajko na miekko, 3 wasy 1 z szynka z indyka a 2 a almette i szklanke mleka) Zrobilam brzuszki, ale mam taka depreche ze nie mam juz sily na nic innego. Wszystko mi sie wali na leb:) Moj optymizm gdzies wyjechal i nie zostawil adresu:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tris 0 Napisano Marzec 14, 2005 hej dziewczyny !!!!!!! sorry ze jakos tak troche opusciałm ten przybytek odchudzania, ale taka zabiegana jestem ze nawet czasu na kompa nie mam, ale coraz bardziej jestem z siebie zadowolona. wreszcie panuje nad soba i nad tym co jem, nie mam napadow, i waga wreszcie ruszyła w dół, jak narazie oszukuje sie woda o gumami do zucia ;-) to papatki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Smoczek 21 Napisano Marzec 14, 2005 hej dziewczyny,bardzo chetnie bym się dołączyła do was, ale niewim czy moge ? ja tez prowadze diete 1000 kal, chudne potrochu,może miała bym lepsze wyniki z wami,bo nikiedy sobie na coś za dóżo pozwole.A dużo mam do z rzucenia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość smoczek 21 Napisano Marzec 14, 2005 sorki za błędy, ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tris 0 Napisano Marzec 15, 2005 ja serdecznie zapraszam ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tris 0 Napisano Marzec 15, 2005 hej, ;-) ale jestem z siebie DUMNA :-) schudłam 3 kg jupiiiii Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaczucha79 0 Napisano Marzec 15, 2005 Witajcie:) Chyba znam juz przyczyne fanaberii mojej wagi. Poprostu bateryjka jej siada. Rano weszlam na wage i w papciach wazylam 79 a bez 79,5. Niezle jajka co heheh, prawie jak pisanki wielkanocne. Tris gratuluje oby tak dalej. Witam Smoczka fajnie ze ktos nowy dolaczyl do nas. Nowa sila :) Chaberek jakiej firmy jest ta pyszna zupka? Felina mam nadzieje ze juz z tobą lepiej. Evelka jak po randce? udana:)? Pozdrowionka :) Napisze pozniej bo teraz musze troszke popracowac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chaberek Napisano Marzec 15, 2005 zupka jest produkcji własnej, a przepis wzięłam z SL, oto on: po pół małej papryki czerwonej i żółtej, 1 duży pomidor, 1 średnia marchewka, 1 mała cebula, 1/3 opakowania jogurtu naturalnego, 3 szklanki bulionu, natka pietruszki, przyprawy. Ważywa gotujemy w bulionie. wszystkie składniki miksujemy, mieszamy z jogurtem, doprawiamy do smaku i gotowe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cghaberek Napisano Marzec 15, 2005 Zapomniałam napisać, że przepis jest na dwie porcje, każda 90 kcal. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość joankrolik Napisano Marzec 15, 2005 Witam wszystkich ! ja potrzebuje -25kg nie wiem jak dam rade ale fajnie ze znalazłam to forum napewno bedzie mi łatwiej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość joankrolik Napisano Marzec 15, 2005 Witam wszystkich ! ja potrzebuje -25kg nie wiem jak dam rade ale fajnie ze znalazłam to forum napewno bedzie mi łatwiej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość joankrolik Napisano Marzec 15, 2005 Witam wszystkich ! ja potrzebuje -25kg nie wiem jak dam rade ale fajnie ze znalazłam to forum napewno bedzie mi łatwiej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość joankrolik Napisano Marzec 15, 2005 przepraszam zawiesiło sie coś :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaczucha79 0 Napisano Marzec 15, 2005 Chaberek dzieki za przepis. Brzmi super apetycznie. Wszystkie skladniki lubie wiec pewnie bedzie jedna z ulubionych. Joankrolik witam. Mysle ze dasz rade. Ja daje juz od 14.02 i jest ok. Do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic tylko trzeba chciec. Najgorsze sa pierwsze dni. Kup sobie chrom plus i lykaj 2 razy dziennie. On hamuje apetyt na slodycze. Ja stosuje diete 1000 kcal. Cwicze i chudne. Szybkosc umiarkowana, ale zato efekt pozostanie na dluzszy czas. Piszac na topiku jest o wiele latwiej, bo wiesz ze nie jestes sama i zawsze mozesz z kims pogadac. Zycze powodzenia:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Perlos 0 Napisano Marzec 15, 2005 Witam panie:P dzies sie pocieszam ale zamiast slodkosciami...wizyta u fryzjera:D na poprawe humoru i sloneczko takie piekne moze ta wiosna przyjdzie i bede miaBa pretekst do ruszania pupcia na spacerkach z pieskami po lesie:d Milego dnia i jak sobie radzicie?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaczucha79 0 Napisano Marzec 15, 2005 Dziewczyny siedze w pracy i nie mam czasu nic zjesc. Bardzo nie chce mi sie ruszyc moich 4 liter do sklepu. Zjadlabym sobie jakies jabluszko. A co wy jadlyscie na obiadzik. Ja w domu bede dopiero woeczorem wiec obiadu dzisiaj nie zjem.:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Smoczek 21 Napisano Marzec 15, 2005 Cieszę się że moge do was dołączyć hi :) nio to rozpoczynam z wagą 83,3 moim celem jest 70 kg przy wzroście 168 cm. Bede tu do was zaglądać, to papa narazie ,pozdrowienia ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość fekina21 Napisano Marzec 15, 2005 czesc wszystkim podłaczyłam sie na chwilke .Kochane straciłam juz wiare ze mi sie uda.Ostatni czas widziałam efekty mojego odchudzania i to powodowało ze chciałam dalej.A tu co wczoraj 75.2 a dzisiaj juz 77.:((( jestem załamana.Znowu mi sie nie uda,W dodatku moja gospodarka przestala pracowac.Niewiem co sie stało , ze nagle przytyłam wczoraj zjadłam 2 plasterki płatków ryzowych z serkiem a na obiad kasze , surówke i gotowanego indyka,Naprawde mała porcja ,Dzisiaj ten sam obiadek , 3 jabłka i łyzka jajecznicy.I mam brzuch jak przedtem.Naprawde nie rozumiem tego,Niestety nie moge stwierdzic ze to wina wagi.Tak bardzo byłam szczesliwa ten tydzien jak cały czas mi waga spadała,Wiec czemu tak podskoczyła,Nadal jem chrom, cwicze,Moze mniej bo chora jestem troszku.Czy mozliwe ze to przez chorobe?? Czym poprawic gospodarke organizmu.A mało tego byłam w sklepie dzisiaj , a tam co dekustacja pączków, ptysi i innych wyrobób cukierniczych :((( .Ledwo wyszłam.Ale teraz nie wiem czy to wogole ma znaczenie jak i tak tyje.:(((( Juz przestałam wierzyc.Mimo ze wiem ze na efekty powinnam czekac długo, ale zeby tak waga sie podniosła :(( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaczucha79 0 Napisano Marzec 15, 2005 Felina nie zalamuj sie. U mnie tez waga stoi. Moja mama sie odchudza i raz wazy 70 a nastepnego 72 i tak jej sie trzymalo przez pare dni. To sie ruszy nic sie nie martw, ale musisz to przetrzymac. Nie wchodz przez pare dni na wage a napewno zobaczysz rezultaty. Jesz malo wiec napewno nie przytylas. Moze jadlas cos slonego i to zatrzymalo ci wode w organizmie. Na odwodnienie dobry jest seler albo pietruszka. Bede w domku kolo 22 to pogadamy. Nie daj sie zwariowac swojej wadze.:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Perlos 0 Napisano Marzec 16, 2005 Czesc wam!!:D Jak sobie radzicie z dieta??? Mam nadzieje ze bez problemow heh mnie dzis dobija ta okropna pogoda i nadmiar nauki:( wiec caBy dzien siedze w domciu przed ksiazkami ale mit o ruch hehe chyba komorek tylko szarych;) Pamietajcie WAGA | | | \\/ w Dól ma spadac!!! Milego dnia!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaczucha79 0 Napisano Marzec 16, 2005 Witajcie Perlos u mnie waga idzie w dol ale powoli 78 bylo dzisiaj. Szczerze nie satysfakcjonuje mnie to. Mam zalozenie do swiat dojechac do 75 ale nie mam pojecia czy mi sie to uda. W dodatku mam dzis okropny dzien, psychicznych klientow, ktorzy dra ryja na mnie bez powodu, jakbyto byla moja wina ze deszcz pada, albo ze podatki sa za wysokie. Co za oszołomy. Mam ogolnie dosc. Odezwe sie pozniej. Trzymajcie sie cieplo w ten deszczowy dzień.:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Smoczek 21 Napisano Marzec 16, 2005 Witam :) Co tu tak cichutko,ja już dawno po kolacji. Zjadłam kromeczke chlebka żytniego z serkiem, pomidorkiem i ogórkiem przegryzając papryczką do tego gorzka herbatka, zaraz wypije ziółka i czeka mnie 30 min ćwiczeń :/ , no ale cóż TRZEBA :) Jak się niema innego przyżądu do ćwiczeń dziśaj przy sobie ;) hehe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chaberek Napisano Marzec 16, 2005 Cześć dziewczyny. Wczoraj nie pisałam bo miałam ogromnego doła, płakać mi sie chce przez tą przeklętą wagę. Ale dziś postanowiłam poprawić sobie nastrój i wybrałam sie do fryzjera. Pomogło. Dzisiaj nie miałam czasu zbytnio na jedzenie i od ćwiczeń też robię sobie wolne - takie małe święto - ale jutro wracam do swojego rowerka i ćwiczeń. Pozdrawiam wszystkie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość felina21 Napisano Marzec 16, 2005 czesc dziewczyny przepraszam ze nie za czesto was odwiedzam , ale dnie spedzam w łóżku,Wczoraj jeszcze na spacerek sie wybrałam i dzisiaj mnie wzieło na maksa,Ale wsperam was w myslach.kaczucha nie przejmuj sie klientami.Pewnie mieli złe dni.Walnij jednego drugiego satysfakcja murowana.Albo tez krzycz wiem ze potrafisz ;)))) nie przejmuj sie bo złośc piękności szkodzi.Chaberek ty też sie nie przejmuj.Waga jeszcze nie raz nas zdołuje ale sie nie poddamy :) Wczoraj tez miałam doła.Wszystko mnie denerwowało. Zaczeło sie od poranka kiedy weszłam na wage a tam co.... nagły jej skok.Horror.Cały czas fajnie spadała ,a tu taka podwyzka, gdzie w sumie nic nie zjadłam. Pozniej poszlam do sklepu , a tam co.... dekustacja pączków, ptysi i wogóle :((( a ja na diecie .Jakoś przezyłam.dzisiaj z wagą juz lepiej ale i tak jest wiecej niż 2 dni temu :(( moze to minie.Dzieki kaczucha za wczoraj, gdyby nie ty to już bym się załamała pewnie.Dzisiaj nie miałam zbytnio apetytu , ale zjadłam jogurt , zype warzywną, 3 jabłka i 3 jajka..Takie dziwne smaki miałam.Pozdrawiam was serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach