Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tris

Do pażdziernika minus 30kg!!!

Polecane posty

Witajcie Kobitki:) Jestem ogolnie zajechana. Wrocilam z pracy o 21:30 poszlam z siostra na spacer, potem robilam brzuszki ogladnelam nowojorskich gliniarzy i zawijam kite do lozka. Jutro ide znowu do pracy 5 dzien. Mam juz dosyc, ale niedziele mam wolna. Nie mam czasu na cwiczenia i ogolnie dla siebie. Napisze jutro z pracy :) Dobranocka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość felina21
czesc wszystkim wkoncu znalazłam czas na neta.Miałam zabiegany dzien.Na dworze tak zimno i tak strasznie wieje, az mnie gowa rozbolała.Myslałam nad tym co pisała Perlos.Moze mówią ze nam sie nie uda, zeby wrazie naszej porażki nas to mniej bolało.Wkońcu straszna jest świadomość ze wszyscy w nas wierzą , a my się poddaliśmy.Moze chca nam oszczędzić cierpien.Zdrugiej jednak strony ta ich nie wiara w nasze postanowienia powoduje, ze nam odchodzi ochota.Kazdy chyba boi sie zmian , ja również.Nie raz się zastanawiam jak będe wyglądać jak schudne.....o ile schudne. Teraz ciągle w razie nie powodzenia zwalam wszystko na mój wygląd.Obawiam się tego jaka będe później, czy zmieni się mój charakter, sposób patrzenia na świat i ludzi.Ale i tak chce być szczuplejsza jeszcze 10 kg...... a waga stoi 4 dzien :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do felina
odnosnie tego co napisalas: ja tez sie odchduzam tyle ze na innym topicu, mialam do zrzucenia ok 20-22 kg, jestem w polowie drogi. Nie wierzyl we mnie nikt. Wszyscy gadali: i tak nie schudniesz, ale wiesz to mnie motyowwalo jeszcze bardziej! wtedy wlasnie mowilam sobie: jesczze pokaze wam i sobie ze bede super laska! teraz wiem ze mi sie to na pewno uda. I jescze jedno: ja wiem juz jak to jest byc szczupla, kiedys bardzo schudlam,i moje zycie wtedy bardzo sie zmienilo, ja stalam sie zupelnie inna osoba, moze tez dlatego ze wiem jak to jest to teraz mam wieksza motywacje do odchudzania, bardzo chce zeby tamten czas i moja figura powrocila i powoli widze jak to sie dzieje, powoli moje marzenia staja sie realne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny!! ;-) przepraszam ze sie nie odzywłam, ale nie mniałm czasu, ale miło mi ze sie o mnie martwiłyscie ;-) dalej jestem troche zdołowana, i jeszcze ta waga stoi nie wiem czemu, zaczyna mnie potrrochu zapał opuszczac, ale nie dam sie to normalne, narazie jem jabłuszka i zielone grejfruty i jest mi dobrze zycze innym powodzenia i obiecuje ze bede sie czesciej odzywac ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Ja tez sie zastanawialam jak bede wygladac przy 63 kg. Nie moge sobie jakos tego wyobrazic, nie pamietam juz kiedy bylam w miare szczupla. Tak naprawde nigdy nie bylam szczupla, zawsze mialam jakas nadwyzke do zgubienia. Mysle ze bede bardziej pewna siebie, co prawda teraz tez jestem wyszczekana i nie dam sobie wejsc na glowe. Ladna sylwetka powoduje, ze czujemy sie bardziej atrakcyjne. Marze zeby ubrac latem krotka spodniczke albo krotkie spodenki i bluzka nad pepek i pobiegac sobie po plazy bez stresu, ze tu sie cos trzesie a tam wisi a wszyscy w kolo sa szczuplejsi. Mysle ze mam na tyle samozaparcia ze tym razem mi sie uda. Bardzo duzo daje mi pisanie na forum. Nie myslalam ze tak mnie to bedzie mobilizowac do dzialania. A jesli chodzi o otoczenie to juz zaczynaja zauwazac ze jet mnie mniej. Domownicy mnie bardzo wspieraja i pilnuja, zebym miala moje dietetyczne jedzonko. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość felina21
czesc tris dzieki za ta stronke,uzupełnilam skrupulatnie te tabele na www.grubasy.pl bede teraz dziennie sie tam logowac i notowac.Wkoncu mam portal gdzie moge obliczac kalorie i ilosc spalanych kalori w ciagu dnia. :)) Miło , ze są dziewczyny które mimo ze nie są na tym topiku też pisza :))) kaczucha jak praca.... będziesz dzisiaj na gg? A tak na marginesie czytałam artykuł jedzenie które odchudza.........ananasy, makaron, jabłka(mnóstwo) resztę nie pamietam , polecam tą stronkę.Fajne artykuły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej:) Dzisiaj wieczorem mam powazna rozmowe rozstrzygajaca z moim facetem. Felina jak wroce do domu to sie odezwe i wszystko opowiem. Dzisiaj caly dzien spijam soki z woda opilam sie juz na maxa:) Trzymajcie za mnie kciuki.: Pozdowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie panie. Wiem ostatnio mnie nie było, ale nie miałam nastroju na pisanie i nie chciałam was zarażać swoim pesymizmem. Ale dzisia już jestem i w końcu słońce rozbłysło na moim niebie. Po 7 dniach moja waga zrobiła mi prezent - 1 kg. Od razu chce się żyć. Również zalogowałam się na stronie Grubasków i liczę sobie kalorie te zjedzone i utracone. jest suuuuuuuuuuuper. Życzę miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Felina sorki ze wczoraj nie bylam na gg ale rozmowa troche sie przeciagnela. Wszystko jest juz ok. Doszlismy do porozumienia, ale wczoraj podczas tej rozmowy bylismy w restauracji i wciagnelam super zestaw. Malo mi zoladek nie wysiadl. Na początek maslanka z pieprzem tartym ogorkiem kiszonym i czosnkiem, potem salatka grecka i barszcz. To taka knajpka w klimacie wiejskim i tam zawsze podaja super maslanke. Dzijiaj postanowilam sie nie wazyc zeby sobie nie psuc humoru. na sniadanie zjadlam 2 jajka na miekko i 3 wasy ze szczypiorkiem. Teraz zabieram sie do sprzatania bo tylko dzisiaj mam wolne a jutro znowu do pracy. Pozdrowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość felina21
czesc wszystkim chaberek mozesz zawsze pisac , nawet jak masz okres pesymizmu w życiu :) my już o to odpowiednio zadbamy by powróciło co słońce .Kaczucha ok nie ma sprawy rozumiem cie i ciesze sie ze jest juz wszystko ok. ja znowu byłam uzupełniac tabele i musze wam przyznac ze 4 dni miesicłam sie w 1000 kalori.Ale chce sprawdzic dzisiaj ile kalori jadłam przed dieta, Taki mały test.Wychodzi w tej tabeli , ze albo wiecej spalam niż jem a, albo tyle samo......wiec nie rozumiem czemu nie chudne.Moja gospodarka nadal nie funkcjonuje.Mysle powaznie nad pojsciem do lekarza.Ide teraz na rowerek ....pół godzinki .Musze zeredukowac kalorie po obiadku.Miałam rosół z makaronem .2 gotowane skrzyełka z kurczaka i kapuste kiszona(mase!). Oprócz tego zjadłam jeszcze 2 sucharki z twarogiem, i jogurt.Wiec nie jest zle.Po rowerku ide na dłuuugggggiii spacer.Taka piękna , słoneczna pogoda az nie chce sie siedziecw domku. pozdrawiam :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość felina21
wpadłam na chwile.Weszłam na tabele kalorii i obliczyłam przykładowy dzien przed dietą, tzw dzien o średnim humorze i wiecie co......zjadlam wtedy + - 2800 kalorii .Teraz o 2000 mniej na dzien.A to przykładowy dzien.A ile zjadłam jak miałam doła :( Teraz wiem skąd mam tą dupe .Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewusia44
Czytam wasze wypowiedzi i tak sobie myślę, że przed przystąpieniem do odchudzania powinniście zapoznać się z wieloma różnymi, najnowszymi dietami. Od wielu lat wiadomo, że teoria kalorii jest BŁĘDNA u podstaw!!!!. Gdyby wszystko odbywało się na zasadzie - jesz mniej niż 2000kcal to chudniesz, jesz więcej niż 2500kcal to grubniesz. ludzie w Oświęcimiu nie przeżyliby po kilka lat jak się udało tym, którzy nie poszli z dymem. Ponadto znam wiele osób, które jedzą codziennie po 4000kcal i nie grubną (nie są to osoby ćwiczące). Chodzi nie o to ile jesz, ale jak twój organizm sobie z tym radzi!. Jeśli masz wrodzoną "dobrą przemianę materii" nie masz kłopotu. Jeżeli nie, to znaczy, że masz niewydolną trzustkę i problemy z insuliną oraz glukagenem - MUSISZ TRZUSTCE POMÓC. Najnowsze diety opierają się na "indeksie glikemicznym" (IG). Np. diety: Montignac'a (MM), plaż południa (south beach). Na nich nie liczysz kalorii, jesz smacznie i zdrowo. Stosuję dietę MM z powodzeniem i jestem szczęśliwa, a nie wygłodzona i zła. Życzę powodzenia. Przeczytajcie! http://www.montignac.pl/przyklady_posilkow.htm http://dietaplazpoludnia.ilonka.org/index.php?option=com_content&task=category§ionid=5&id=72&Itemid=47

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość felina21
do ewuni nie zgadzam sie z tobą ze chodze głodna,Jem tysiac kalorii moze to mało ale mój żołądek jest cały czas pełny.I nie nie odczuwam uczucia głodu.Dzieki tej diecie zwracam uwage na to co jem.Jem produkty bardziej zdrowe i pożywne.nie stosuje zadnej diety specjalnej gdyż nie potrafiłabym sie poddac skrupulatnie diecie. Jem dużo , więcej warzyw i bogatych w składniki pokarm.Moze nie chudne 20kg na miesiąc ani 10kg , ale chudne.Moze nie rewelacyjnie szybko , ale zdrowo.Dziwne jest również to,że diete 1000 kalorii stosują prawie wszystkie ośrodki w których walczy się z nadwagą.Udowodnione jest również , że każde ograniczenie jedzenia, oraz kontrolowanie tego co się je, również powoduje chudnięcie.Postępowanie według różnych diet specjalistycznych jest krutkotrwałe.To jest jedynie moja opinia.Poparta opiniami lekarzy. Każdy decyduje się według własnego uznania.Nie ważne co się stosuje.Ważne ,że przynosi efekty i jest zdrowe dla organizmu.Ja jestem zadowolona.Mimo chwil załamania (a kto ich nie przechodzi) czuje się świetnie :) a o to właśnie chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewusia44
Do Feliny! Przeczytaj koniecznie linki moje i te poniżej, a przekonasz się, że to co Ci proponuję nie jest zwykłą dietą ale przyjemnym "stylem życia". Powodzenia w dążeniu do celu! Ja mam dużo doświadczenie w dietach odchudzających m. in. 1000kcal, męczyłam się wiele lat zanim trafiła do mnie dieta MM. Nie namawiam Cię do stosowania, ale do PRZECZYTANIA i PRZEMYŚLENIA!!!!!!! WESOŁYCH ŚWIĄT!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewusia44
Cytat z proponowanej strony: "Myślą przewodnia Metody Montignac jest minimum zakazów i maksimum rozkoszy kulinarnych." "Jedzenie powinno być przyjemnością, cząstką naszego życia a nie udręką obarczona tylko zakazami".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poduszeczka
Czesc dziewczyny, moge sie przylaczyc? Jestem Ania mam 26 lat i jestem mocno poduszkowata :P Zaczynam ciutn ie jak na meeting w jakims AA ale mysle ze jedzenie jest nalogiem i prowadzi niestety to otylosci. Nie czytalam wszystkich waszych postow bo zaraz pedze do pracy ale wasz pomysl, wyzwanie 30kg do pazdzienirka strasznie mi sie spodobal. Waze w tej chwili 92kg przy 170 wzorstu, nawrzucalo mi sie tego troche od lekow troche z mojej winy, czesc zostala po ciazy, troszke wskoczylo po kuracji hormonalnej a reszta jak zaczelam brac leki na stawy sterydopochodne.. Jestem strasznie zabiegana wiec w sumie nie mam czasu na cwiczenia ale dzisiaj przeciagnelam moj rowerek i postanowilam co wieczor jezdzic na minimalmnym obciazeniu przynajmniej przez godzinke, wykopalam tez twister i bede brzuchala katowala coby znowu jakas talia sie pokazala. Zaczynam diete NZT (nie zryj tyle) liczenie kalorii, montigan i weight watchers u mnie sie nie sprawdzily> Szukam jakies swojej wlasnej drogi. Kupilam w sklepie internetowym 20szt thermal pro i chce sprobowac czy cos zdzialaja jesli zobacze minimalny ubytek wagi to znajac siebie dostane super werwy do odchudzania. Ten tydzien dieta niskokaloryczna, 5 malych przekasek, nic do geby po 18, duzo wody. Po swietach dieta RAW, bardzo restrykcyjna, ale chyba jednak mniej niz norweska czy kopenhaska. Przez 9dni RAW kolezanka schudla 5kg, pozniej 3 tyg przerwy i znwopu 9dni, w ten sposob zgubila juz dyszke... mam nadzieje ze i na mnie to podziala. Mam nadzieje ze nie macie mi za zle ze sie tak rozpisalam Szukam wsparcia i mam nadzieje ze tu je znajde Pozdrawiam Ania ps. ja chce schudnac ile sie da do lipca, od lipca wchodze na odzywianie warywno owocowe zeby podciagnac wyniki bo w sierpniu wrzesniu planuje zajscie w ciaze wiec mam w suie maaaalo czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość felina21
nie jestem osobą zamknietą na nowości i propozycje,więc zabiore się za czytanie.Pozniej napisze czy zmieniłam zdanie czy nie.Bedzie ocena w miare obiektywna, umie sie przyznac do błędów. DZIEWCZYNY :)) waga spadła dzisiaj było 74.6.Niespadła dużo ale widac efekt.Nareszcie bo zaczynałam sie martwic :)) mam fantastyczny humor, odpowiedni do tego słoneczka na dworze :)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny:) Ja znowy siedze w pracy. Dostep do net mam dzisiaj tylko przez modem, wiec nie moge dlugo siedziec. Z okazji pierwszego dnia wiosny moja waga pokazała 77,5. Nie duzo ale w koncu ruszyla. Jestem z tego powodu bardzo zadowolona. Pozdrawiam milego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi sie wydaje dziewczyny ze w kazdej z wypowiedzi jest prawda teraz tylko powinni sie to poBaczyc i wycignc wnioski!! Zgadzam si z tym ze dieta tysiac kalorii sprawdza sie na calym swiecie ale przeciez tez inne diety daly efekt wazne jest zeby kazda z nas dobraBa sobie odpowiednia diete!! Kazda z nas zna swoj organizm i psychike wiec wie w czym jest slaba ... poduszeczko fakt my jestesmy uzaleznione od jedzenia i o tym trzeba pamietac zacznajc diete...alkocholik ma odstawic alkochol palacz papierosy ale jedzenia nie mozna odstawic tylko go sobie wydzielac w odpowiednich porcjach i dlatego to jest takie trudne!!!! Zadna dieta nie pomoze jesli i tak bedziemy zjadaly trzy razy tyle nawet tych dietetycznych posilkow od wszystkiego mozna tyc wszystko ma kalorie i wydaje mi sie ze pierwszy krok to umiarkowanie i nie popadanie tez w paranoje.Musimy umiec mowic NIE ale nie tylko bliskim gdy wpychaja nam papu ale TO WLASNIE SOBIE!! MUSIMY MOWIC NIE!!!Wiecie co? schudnac to nie sztuka wierzcie mi to jest mechanizm...proces albo skutek procesu dostarczania mniejszych porcji pokarmu wazne jest aby ta diete i wage utrzymac rok dwa !!!! Wtedy to juz jest sukces boje sie nawet napisac zeby do konca bo sama wiem jak jest ciezko schudlam 20 kg ale ciagle to przybiera to spada mi te3-4 kg to jest ciagla walka !!! Pozdrawiem cieplo wojowniczki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki, witam nową koleżance w walce (ale mi sie zrymowało), a ja wam musze powiedziec o moim postanowieniu ;-) nie bede sie wazyc przez 3 dni zwaze sie w czwartek i zobacze czy sa jakies efekty, jaknarazie udaje mi sie trzymac z daleka od wagi zobaczymy jak bedzie wieczorem :-), a dzisiaj jadłam smazone pieczarki sledzika w occie i jogurcik z musli rano!!! aaa i mam pytanie nie wiecie ile kalorii moze mic tak kaszka manna instant Dr.Oetkera (chyba tak to sie pisze :-)) cos w rodzaju słodkiego goracego kubka, bo zamierzam ja dzisiaj pochłonąć i nie wiem co robic, no i juz spadam bo mam dzisiaj strrrrrrrrasznie duzo nauki papa i powodzenia w walce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poduszeczka
Witajcie WRacajac z pracy droga kupna nabylam serki wiejskie light na sniadania, jogurt naturalny bez curku na kolacje, a do tego wsyzstkiego.... chleb gruboziarnisty (ten taki jak glina) Od dzisiaj szyneczki warzywka i tylko to co ma malo tluszczu, stalam w sklepie jak ten dudek i wybieralam co ma najmniej kalorii. to tak na dobry poczatek. Obiady zostaja bez zmian tyle ze zupy beda bez smietany a z mlekiem 0,5% no i bez makaronow ryzu czy ziemniakow a do drugiego fuuuuuuuura surowki :) A no i postanowilam zaczac to wsyzstkich sorowek dodawac oliwe z oliwek podobno jest super przy odchudzaniu (tylko ze nie wiem dlaczego) Zaraz zaserwuje sobie dzbanek czerwonej herbaty, wieczorem zielonej, wody jakos nie wchodzi mi za duzo to moze herbatka przejdzie... tylko ciekawe co na to wszystko powie moj maz (nota bene chudzinka) on strasznie nie lubi tego mojego dietowania ciekawe czemu :) no to byloby na tyle mykam i pozdrawiam ANia ps. na tej kaszy instant powinno byc napisane ile jest kalorii, uwaznie poszukaj bo moze to najmniejszy druk na paczuszce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poduszeczka
Witajcie WRacajac z pracy droga kupna nabylam serki wiejskie light na sniadania, jogurt naturalny bez curku na kolacje, a do tego wsyzstkiego.... chleb gruboziarnisty (ten taki jak glina) Od dzisiaj szyneczki warzywka i tylko to co ma malo tluszczu, stalam w sklepie jak ten dudek i wybieralam co ma najmniej kalorii. to tak na dobry poczatek. Obiady zostaja bez zmian tyle ze zupy beda bez smietany a z mlekiem 0,5% no i bez makaronow ryzu czy ziemniakow a do drugiego fuuuuuuuura surowki :) A no i postanowilam zaczac to wsyzstkich sorowek dodawac oliwe z oliwek podobno jest super przy odchudzaniu (tylko ze nie wiem dlaczego) Zaraz zaserwuje sobie dzbanek czerwonej herbaty, wieczorem zielonej, wody jakos nie wchodzi mi za duzo to moze herbatka przejdzie... tylko ciekawe co na to wszystko powie moj maz (nota bene chudzinka) on strasznie nie lubi tego mojego dietowania ciekawe czemu :) no to byloby na tyle mykam i pozdrawiam ANia ps. na tej kaszy instant powinno byc napisane ile jest kalorii, uwaznie poszukaj bo moze to najmniejszy druk na paczuszce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ratunku! Siedze na zastepstwie za kolezanke. przez caly dzienmialam jednego klienta. Umieram z nudów. Siedze przy oknie i patrze na ludzi. Cale szczescie wzielam sobie do jedzenia tylko 6 x wasa i papke z utartej marchwi i jablek. Zapomnialam niestety dodac octu jablkowego. Ostatnio wogole zaprzestalam go stosowac bo mi jakos nie wchodzi. Dobrze ze w okolicy nie ma zadnego spozywczego bo z tych nudow to juz bym pewnie wyskoczyla po jakis zapychacz. Wzielam sobie do czytania artykuly o odchudzaniu i troche czytam. Dzwonilam tez do gabinetu kosmetycznego zapytac o zabiegi wyszczuplajace. W jednym zaproponowali mi nawet porazanie miesni pradem WOW juz czuje jak to dziala. Powiedzcie jakie zabiegi wspomagaja odchudzanie bo powoli mam juz metlik w glowie. Poduszeczka witaj w klubie anonimowych grubaskow:) Razem napewno damy rade:) Serek wiejski light to moj codzienny posilek w pracy i do tego zawsze jem wase lub ryzowe chrupki. Przyszla wiosna, siweci slonko, az sie czlowiekowi chce zyc.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość felina21
czesc wszystkim witam ciebie poduszeczko.Napewno mozesz liczyc na nasze wsparcie :).widze ze ostro sie wziełas do pracy.Polecam ci stronke www.grubasy.pl tam mozesz założyc swój własny dziennik w którym zapisujesz swoją wage, ilość spozytych kalorii , oraz ilość spalonych :) kaczucha głowa do góry.Dzien szybko mija.Juz nie długo koniec pracy. Ja dzisiaj zjadłam 2 jabłka, miske buraczków, kapuste kiszoną, 2 mielone :( (pyszne !) i żurek.Teraz biore się za sprzątanie, myłam juz okna , tylko podłogi i kurze zostały.Jutro zakupy przed swiateczne i podpisanie listy dla bezrobotnych :(( Załamuje mnie ta czynnosc.Mam oczywiście jeszcze w planach skakanke i rowerek.Wieczorem się odezwe z nowu.Tez musze zredukowac sprawdzanie mojej wagi.Bo to juz obsesja u mnie:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poduszeczka
jedzeniowy bilans dnia serek wiejski, dzbanek herbatki z senesem (tylko dzisiaj i jutro na regulacje zoladka), na obiad krupniczek, na drugie 2 lyzki kaszy z mieskiem chudziutkim i sosem pieczarkowym (bez maki takim) na kolacje 2 jablka, a teraz bilans spaleniowy: dluuuugi spacer, mnostwo stresu w pracy, wieczorem 50min na rowerku stacjonarnym (bez obciazenia coby tluszczyk spalac a nie miesnie budowac) 20 min cwiczen na brzuszek i nogi... wiem ze to malo ale ie chce sie sforsowac pierwszego dnia, zwlaszcza ze nie mozna mi zbytnio cwiczyc (mam chore stawy) zobaczymy jak bedzie dalej, mam tylko nadzieje ze codziennie o kilka minut uda mi sie wydluzyc moje cwiczonka :) pozdrawiam serdecznie i dzieki za mile przyjecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczorek:) Poduszeczka pierwsze kilka dni jest najgorsze. Musisz skurczyc sobie zoladek a potem to juz z gorki. Ja jestem na diecie juz 36 dni. schudlam 6kg. nie wiem czy to jest duzo czy malo. Wiadomo ze im wolniej tym mniejsze jojo ale ja bym wolala wiecej. Chcialam do świat dojechac do 75 kg. Brakuje mi jeszcze 2,5. Nie wiem czy mi sie to uda. Mam nadzieje. Ide teraz pocwiczyc bo jak czytam ile wy juz dzisiaj wypocilyscie to az mnie zazdrosc zrzera hehehe:) Aerobicznej 6 weidera dzien 24 jeszcze przede mna. Slodkich i kolorowych snow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich i ciebie poduszeczko. mój bilans zjedzonych dzisiaj kalorii to 960. na obiad zjadłam warzywa hortexu z papryką i ziołami (szczerze polecam) i surówkę wiosenną. Przeprosiłam sie ze swoim rowerkiem i spaliłam troche kalorii. A poza tym praca sprzątanie i zakupy. Jeśli chodzi o dietę to również uważam że każdy powinien dobrać sobie odpowiednią, J próbowałam juz różnych m.i. SB - o ta to wybitnie nie dla mnie. chodziłam po niej nieprzytomna, osłabiona, bez chęci do działania. Jestem obecnie na 1000 kcal i bardzo ją sobie chwalę. Jem zdrowo nie jestem głodna i jem to co lubię czyli owoce i warzywa. uważam że najważniejsze jest to aby wybrać sobię zdrową dietę, odpowiednią dla swoich upodobań i możliwości i z radościa dążyć do celu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×