Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekwaaa

cesarskie ciecie zeby byc taka jak przed porodem

Polecane posty

powiem tylko tyle, wszedzie propaguja porod "naturalny", ale ta natura juz niejedne ladnie urządzila:)) kobiety ginekolodzy choć zachecają same rodzą przez cesarkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeautyQueen
Mamaniny dobrze ci tak, mam nadzieje ze mąż szybko od ciebie odejdzie , myslisz że jak jesteś matką od 5 tyg, to pozjadalaś wszystkie rozumy, kretynko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beauty Queen
wogole jak mozna dac dziecku nina na imie trzeba być wybitną wieśniarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwiaaaa
ja dwa razy rodzilam naturalnie,obydwa krociutkie porody,fakt ze bolesne,ale do wytrzymania,przy drugim nawet nie pisnelam(szczesciara ze mnie)gdybym miala jescze raz rodzic tez chcialabym naturalnie.po drugim porodzie lezalam na sali pooperacyjnej,z racji braku miejsc.mlodziutka dziewczyna po cesarce obok mnie doslownie zwijala sie z bolu przy probie wstania z lozka,jakikolwiek ruchy wykonywala to byly wielkie jeki,gdy przyniesli jej dziecko nie miala sily sie nim opiekowac,nawet nie probowala karmic piersia,bo jakiekolwiek proby poruszenia sie byly bolesne,mowie wam jeczala tak jak niektore przy porodzie naturalnym,gdy juz troszke lepiej sie poczula,to znowu ja dopadly jakies bole w ramionach,nie wiem dokladnie co to bylo,ale pielegniarka ktora sama zawolalam bo ona nie byla w stanie powiedziala ze czasem sie tak dzieje gdy znieczulenie ustepuje to tak jakby"idzie w gore" i stad te bole.dziecka prawie wogole nie miala przy sobie,bo jak tu sie im opiekowac gdy rekami nie mozna ruszyc.gdy wychodzila do domu wygladala tragicznie,ledwo trzymala sie na nogach. nikomu nie zycze tego co ona przezyla,bo napewno musialo ja okropnie bolec,nie uwierzylabym gdyby ktos mi to opowiedzial(bo przeciez niby przy cc nie ma takiego bolu jak przy sn),ale widzialam to na wlasne oczy,nie dosc ze przeszla bole blizny po cc,to jeszcze jakis czas bardzo cierpialajak przy normalnym porodzie(przynajmniej tak sie zachowywala). zastanowcie sie nad cesarka bo to powazna operacja i mogą wystapic komplikacje. nie chcialabym tego przezyc,no ale wiadomo kazdy przechodzi cc inaczej,podalam tylko taki przyklad,ktory widzialam na wlasne oczy,wiec sie zastanowcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6 lat po cc______-
ja rodziłam 6 lat temu po 48 godz, w bólu zrobiono mi cc ale potem miałam komplikacje i zabieg łyżeczkowania, dochodziłam do siebie przez ok 6 mies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA 5 H PO CESARCE BYŁAM Z DZIECKIEM CAŁY CZAS, BOL WCALE MI TAK BARDZO NIE DOKUCZAL, MOŻE PIERWSZE 2 DNI, 24H PO CESARCE MUSIALAM LEZEC, A POTEM JUZ WSTALAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdy ma swoje doswiadczenia, ja sie ciesze z cesarki, blizna 5 cm, prawie jej juz po roku nie widac, no i "tam" wszystko na miejscu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazdy porod jest inny i nie ma co porownywac co jest lepsze sn czy cc.Ja pierwszy porod mialam silami natury,bylo super,bole mialam slabe,lezalam sobie jak na plazy.Drugi mialam przez cc poniewaz malemu zanikalo tetno ale akcja porodowa zaczela mi sie juz wczesniej.Zanim mnie wzieli na operacje mialam skurcze co 2 minuty i tez lezalam jak na plazy.Moze mnie poprostu boli mniej niz inne.... W kazdym badz razie moja kolezanka,ktora urodzila 3 dzieci,stwierdzila ze gdyby wiedziala ze ten trzeci porod bedzie tak bardzo bolesny to zdecydowalaby sie na cc.Po dwoch porodach,byla naszykowana na kolejny ktory jakos zleci a tam bol taki ze tracila przytomnosc.Do tego tak ja porozrywalo ze czeka ja plastyka pochwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppppppppppppppp
piszcie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BeautyQueen ------> nie trzeba pozjadac wszystkich rozumów zeby zauwazyc u Ciebie emocjonalne zaburzenia :) AAA dziecku mozna dac na imie jak sie ma ochote w koncu to moje dziecko zdajesz sobie sprawe ile mam które dały na imie swoim córkom Nina obraziłas??? chyba nie ? A trzy moja droga uczona mówi Ci cos zdanie IP adress no to nastepnym razem zastanów sie zanim komus cos napiszesz z tego samego IP :) no i kto tu wyszedł na kretynke ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BeautyQueen ------> nie trzeba pozjadac wszystkich rozumów zeby zauwazyc u Ciebie emocjonalne zaburzenia :) AAA dziecku mozna dac na imie jak sie ma ochote w koncu to moje dziecko zdajesz sobie sprawe ile mam które dały na imie swoim córkom Nina obraziłas??? chyba nie ? A trzy moja droga uczona mówi Ci cos zdanie IP adress no to nastepnym razem zastanów sie zanim komus cos napiszesz z tego samego IP :) no i kto tu wyszedł na kretynke ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam 2x cc ze względu na ułożenie bliźniakow i bardzo sobie to cc chwale. co prawda nie mialam wyboru miedzy sn a cc, ale chyba w życiu bym naturalnie nie urodzila. mamaniny - nie boisz sie podawac w stopce linka do n-k?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jessy ----> pierwszy raz sie z Toba zgadzam jesli chodzi o lekarzy ginekologów kobiety to tylko ja ------> Ale czego mam sie bac? ja nie mam tam zadnych szczególnych informacji o sobie .Myslisz ze to moze zaszkodzic? Mhm w sumie moze masz troche racji :) usune :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wyobrazam
sobie rodzic naturalnie! tego zeszmacenia, upokorzenia i bolu. nic nie jest tego warte, zby cenie sobie swoje cialo by zdecydowac sie na cos takiego. poza tym pewne czesci mojego ciala sa absolutnie dla mnie nienaruszalne i nie poswiecilabym ich dla porodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam dwie cesarki ,obydwie ze względu na zagrożenie życia dziecka . Nie wiem czy to wygodna metoda , ale w niektórych przypadkach na pewno zbawienna ... Muszę wam powiedzieć że w czasie porodu to może jest wygodniejsze (nie czujesz bólu porodowego itp) ale długo dochodzi się do siebie po operacji...gdzie zwykłe odchrząkniecie to koszmar nie mówiąc o kichnięciu ...ból niesamowity. Z zazdrością patrzyłam na dziewczyny które mogły urodzić naturalnie i w drugiej dobie po porodzie normalnie zajmowały się swoimi bobasami. Ja akurat dzięki cesarkom mam swoich smyków całych i zdrowych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piszcie piszcie piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej ty/
mamaniny weź sie lepiej za odchudzanie a nie na cafe siedzisz spaslaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilla-kamilla
jejku dziewczyny - niańczycie się po cesarkach - tydzień wstawać tylko do kibelka?Wierzyć się nie chce w te brednie o leżeniu.Ja 5 dni po cc wykupionym byłam na zakupach w supermarkacie i nie lezałam w ogóle od drugiej doby,ja popieram cc,bo rodziłam i tak i tak i jak dla mnie zdecydowanie cesarka,bo po sn mi jechało z kroku ze dwa tygodnie mimo,że 2 razy dzienie się podmywałam.Niedawno miałam składaną noge na druty po wypadku.3 godziny po narkozie poszłam na spacer o kulach.Kto chce to lezy i sobie wmawia,że nie wstanie.Odlezyn się można nabawić przez takie myślenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janeczkka
Cesarka,jest super. Polecam. Dzidzia,nie zmęczona,ja teź. Każda kobieta powinna mieć wybór albo naturalnie albo cesarka. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja bede miala cesarke na zyczenie i nie wstydze sie tego, nie zaryzykuje porodu naturalnego przy bliznietach, bo wiem czuje to ze bede miala pecha i bede szyta tu i tu jak moja znajoma czy tez pare innch dziewczyn ktorych historie przeczytalam na forum. Jedno dziecko urodzilo sie normalnie a drugie przez cc, dziewczyny stracily duzo krwi, nie nie nie! wole umierac z bolu tydzien nad ta rana nizeli byc czyta tu i tu, komplikacje beda napewno bo jestem waska w biodrach i nie pozwole na niedotlenienie moich dzieci, tutaj gdzie mieszkam cesarka nie jest zabroniona i zrobie ja, myslalm nad tym miesiac intensywnie co bedzie lepsze, duzo czytalam i rozmawialam z matkami rodzacymi tak i tak, wybieram cesarke, hocbym miaa cierpic na otwierajaca sie rane i lezec plackiem porod sn nie wchodzi w gre!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja bede miala cesarke na zyczenie i nie wstydze sie tego, nie zaryzykuje porodu naturalnego przy bliznietach, bo wiem czuje to ze bede miala pecha i bede szyta tu i tu jak moja znajoma czy tez pare innch dziewczyn ktorych historie przeczytalam na forum. Jedno dziecko urodzilo sie normalnie a drugie przez cc, dziewczyny stracily duzo krwi, nie nie nie! wole umierac z bolu tydzien nad ta rana nizeli byc czyta tu i tu, komplikacje beda napewno bo jestem waska w biodrach i nie pozwole na niedotlenienie moich dzieci, tutaj gdzie mieszkam cesarka nie jest zabroniona i zrobie ja, myslalm nad tym miesiac intensywnie co bedzie lepsze, duzo czytalam i rozmawialam z matkami rodzacymi tak i tak, wybieram cesarke, hocbym miaa cierpic na otwierajaca sie rane i lezec plackiem porod sn nie wchodzi w gre!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola240
Witam wszystkie mamuśki!!! I te które będą i te które już są!!! Przeczytałam wszystkie wypowiedzi i powiem na te temat jedno. KAŻDA Z NAS JEST INNA, DLATEGO RÓŻNIE ODCZUWAMY BÓL, CIERPIENIE, RADOŚĆ!!!! 17 października urodziłam przez "cc" synka, ale do szpitala zgłosiłam się już 13 (zalecenie lekarza) więc się nasłuchałam i na oglądałam aż mi głowa wysiadała!!! Sąsiadki z którymi byłam na sali różnie rodziły naturalnie i przez cesarkę, a tych metod rodzenia każda ma inny!!! Jedna przy naturalnym męczyła się z 12 godzin skórcze miała słabe dlatego podawali jej oksytocynę, a gdy dzidzia się rodziła musieli ja ponacinać dość tego było mało to jeszcze ta mała mamusie jeszcze rozerwała przy wychodzeniu na świat!!! Gdy przyszła z dzidziusiem na sale to się podnieść nie mogła tak wyła z bólu, mocz wydalała pod siebie albo do nocnika, a o stolcu to nie wspomnę!!! Natomiast inna sąsiadeczka urodziła bardzo szybko z 3 godziny jej to zajeło i to jeszcze przy pierwszym dziecku, plus do tego nacinana nie była i dlatego od razu wstała i chodziła!!!! A dziewczyny przy cesarce też różnie odczuwały inna się podnieść, a drugą bolała ją macica jak dziecko ssało pierś. U mnie natomiast doszło do kąplikacji, ale przed nimi też sie namęczyłam z powodu skurczy które były nie regularne co 3-5 minut najgorzej było w nocy!!! Ale położne zapowiedziały mi że to dopiero początek i gdy będę miała skurcze parte to dopiero będzie ból (ale do nich nie doszło ;-)) Więc KAŻDA Z NAS JEST INNA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ząnetka
tak czytam wasze wypowiedzi i na dziwic sie nie moge dyskusja ja w każdym bac razie pułtora tygodnia temu miałam druga cesarke ta była na zyczenie najpierw prubowałam naturalnie ale nie dałam rady bul straszny każdy człowiek inaczej na bul reaguje ja osobiście nie jestem na niego odporna wiec drugi ras rodziłam operacyjnie i na dzien dzisiejszy nic mie nie boli chodze i wrzystko robie a rana sie goi najwazniejsze jest po wstaniu po operacji zacisnac zeby i to poprostu przechodzic na siłe tak jak ja to teras zrobiłam i szybko doszłam do siebie przy pierwrzej cesarce dochodziłam miesiąc do siebie ale teras tak bardzo chciałam wrucic do normalnego stanu tym bardziej że 9 miesięcy się męczyłam że ras dwa mi to poszło więc każdy ma prawo do obaw lecz każdy inaczej to przechodzi więc opinia innych zbytnio nie pomoże to sie okaże wrzystko po wrzystkim a co do męża jak bys chciała rodzic naturalnie daj mu samemu zdecydowac i uszanuj to on wie najlepiej:0 powodzenia kochana i sprubuj normalnie jak nie dasz rady powiec tak jak ja albo cesarskie albo nie rodze bo dla mie to był za durzy bul ale może tobie pujdzie lepiej:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to chyba jakaś
ortograficzna prowokacja -wypowiedź "ząnetka" Pomijam treść bo sama forma mnie powaliła. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ci napisze prawde :) Urodzilam 2 synow sn jeden 3600g drugi 3750g czyli duze chlopy :) i NAPRAWDE w sexie jest lepiej niz przed porodami ( mowie ci to szczerze) Autorko nie wierz w stereotypy. Nie wiem skad sie wzial mit o rozciagnietych pochwach po porodzie naturalnym ja rodzilam naturalnie i nic takiego nie zauwazylam a nawet "to wszytsko" jest bardziej wrazliwe :) Moja szwagierka ur 10 dni pozniej dziecko przez cc i wczoraj mowila ze ja jesczze brzuch boli a ja juz tydzien po porodzie bylam "na chodzie" :) Jestem stanowczo za porodem sn a cesarke na zyczenie uwaza za szczyt glupoty. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
a ja powiem tak: Taka jak przed porodem już nigdy nie będziesz :) Ciąża, poród to takie zmiany i hormonalne, emocjonalne, fizjologiczne, że sorry :) Sama zastanawiałam się nad cesarką, ale uznałam, że zdrowszy dla dziecka jest poród naturalny. Znalazłam więc klinikę, rodziłam ze znieczuleniem, dobrą opieką, ze świadomością, że gdyby cokolowiek szło nie tak od razu cesarka a nie jak w publicznych szpitalach żebranie o nią i strach o dziecko. Rodziłam z mężem, mąż nawet widział jak wychodzi główka i jakoś nie czuł obrzydzenia. Rodzenie w taki a nie inny sposób "DLA MEŻA" to idiotyzm- tyle powiem. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×