Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miska

POSTINOR

Polecane posty

Gość Kakusiak
Jest to "Bobo test strumieniowy" wykrywajacy 2-3 dniowa ciaze. Kupilam go za 14zl. Dzieki Lojka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echh ...
Cześć dziewuszki kochane:)..nie bylo mnie troche...wczoraj dostalam okres...dokladnie 28 dnia.Ja po postinorze tez nie mialam w zasadzie zadnych skutkow ubocznych..poza tragiczną cerą i wydętym brzuchem...ale to zasluga stresu zdaje się...nawet nie macie pojęcia ile objawów "ciazy" jest w stanie wytworzyc nasz umysł w ciele gdy przezywamy te obawy...ja mialam wydęty brzuch nieraz mdłości,wiekszy apetyt...Dla pewnosci po okresie zrobię jeszcze test zeby miec 100% pewność a potem wybiorę się do giny profilaktycznie.POZDRAWIAM WSZYSTKIE KOCHANE KOBIETKI NIE PODDAWAJCIE SIĘ STRESOWI...GRUNT TO POZYTYWNE MYSLENIE...HISTERIA NIC NAM NIE POMOZE A TYLKO ZASZKODZIĆ MOZE....BUZIAKI OLBRZYMIE!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baci
hej mi pekla gumka po ok. 12 godzinach wzielam postinor po kolejnych 12 druga tabletke oczywiscie.i teraz sie troche martwie bo w ulotce pisze ze postinor dziala tylko wtedy kiedy nie doszlo do zaplodnienia, a jaka ja moge miec pewnosc ze przez te 12 godzin do zaplodnienia nie doszlo??pisza tez ze jesli zje sie postinor do 24 godzin po stosnku to jest skuteczny w 95% i ze dziala w kazdym dniu cyklu niezaleznie czy plodne czy nieplodne. wydaje mi sie ze mialam plodne bo kilka dni przed pechowym stosunkiem bylam na USG dopochwowym i gin powiedzial ze mam juz w jajowodzie gotowe jajeczko, ktore z reszta bylo tam o tydzien za wczesnie bo byl to 7 dzien cyklu:/ dodal tez ze ono moze byc stare i niewyzucone przez jajnik bo poprzedni cykl mialam bezowulacyjny, ale wracajac do tematu co myslicie o moim prawdopodobienstwie ciazy??postinor zazylam w czwartek 4.05 o 9 rano kolejno o 21 i dzis pojawilo sie u mnie plamienie, to znaczy jak okres to wyglada a miesiaczke planowo mam miec 19 maja pomozcie napiszcie cos pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka 21
Witam Was kochane widzę ,że wyjaśnia sie powolutku wszystko i dostajecie nasze upragnione ciocie:) a ja swoją powinnam dostać koło 12 maja :( potwornie się boje ,że ten niezabezpieczany mógł jakos wpłynąć :( albo nie daj Boże spóźni mi sie Bóg wie ile okres :( sama nie wiem :( całuski kochane a wlasnie jakos tak 12,13 zrobie test w terminie miesiaczki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka 21
Witam Was kochane widzę ,że wyjaśnia sie powolutku wszystko i dostajecie nasze upragnione ciocie:) a ja swoją powinnam dostać koło 12 maja :( potwornie się boje ,że ten niezabezpieczany mógł jakos wpłynąć :( albo nie daj Boże spóźni mi sie Bóg wie ile okres :( sama nie wiem :( całuski kochane a wlasnie jakos tak 12,13 zrobie test w terminie miesiaczki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niczymgłupiszczeniak
A to nie jest tak, że jak dojdzie do zapłodnienia, to też działa? W końcu ma to na celu też zapobiegnięcie zagnieżdżeniu zapłodnionej komórki... Z tego co pamiętam z ulotki i innych źródeł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nivellen
Nam tez pekla prezerwatywa ale postinor wzielam po ok. 45 godzinach od stosunku.Nie wiem czy to za pozno czy nie, boje sie :/ Stosunek mialam w 18 dniu cyklu a cykle mam ostatnio nieco rozregulowane. Jak myslicie ,jakie mam szanse ze jest wszystko ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia1988
a mi nikt nie odpowiedział... :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka 21
baci - niczymgłupiszczeniak ma racje bo w działaniu postinoru chodzi o to ze jesli komorka sie zagniezdzi nawet tzn dojdzie do stosunku i od razu sie zagniezdzi to masz czas 72 h na podanie leku i wtedy wydala ja , nie pozwala jej przeżyc , to tak jak ty teraz oddychasz a jutro ktos na 20 p minut zatrzymuje Ci czynnosci zyciowe takie jak bicie serca ,czy oddech to tak samo z zarodkiem , kochana jednak najczesciej komorka nie zagniezdza sie tego samego dnia co stosunek ,tak lekarz powiedzial a wiadomo postior pomagta, będzie dobrze , całuski kochana ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka 21
Karolcia - kochana nie wiem od kiedy możesz brać bo ja nie brałam tabsów , lekarz mi mowil ze po okresie moge zaczac brac kiedy byłabym pewna ze wszystko ok wiec pewnie mozesz brać ale kiedy nie wiem jak to sie je bierze choć na pewno bym pomogła Ci caluski ❤️ nivellen - nie przejmuj sie kochana ja tez brałam w takim czasie i mi pomógł minelo juz prawie 2 miesiace od wpadki - pękła gumka i troszke sie wlało i zazycia postinoru , pirwszy po nim okres mialam ale na poczatku bylo to dziwne plamienie a pozniej jakas rozrzedzona krew, test jednak robiłam a nawet 2 i były negatywne teraz ma nadejsc moj drugi okres po postinorze , mam nadzierje ,że nadejdzie :( bo raz robilam to bez zabezp. choc wytrysku nie bylo , bardzo sie boje ,pozdrawiam ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do maleńka 21
powiedz mi jedno: skoro 2 miesiące temu miałaś tą całą przygodę z Postinorem i tak sie stresowałaś to dlaczego nadal jestes taka lekkomyślna i robisz to bez zabezpieczenia ?? :O i to nieważne że nie było wytrysku bo przecież w płynie ejakulacyjnym tez jest jakaś ilośc plemników , co prawda śladowa ale zawsze jest czy nie lepiej zacząć zażywać tabletki i nie mieć takich stresów co miesiąc ? i nie martwić się czy dostaniesz okres czy nie ? ja biorę tabletki od roku i jest super i czasami jak tu wchodze to chce mi się śmiać z niektórych wypowiedzi chwila seksu a potem kilka miesięcy stresu i oczekiwania a tabletki anty sa dla ludzi więc może warto spróbowac i przekonać się, ze seks nie musi się wiązać za każdym razem z lękiem i obawą przed niepożądaną ciążą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka 21
wiem własnie :( i wiem też ,że bez zabezpieczenia ne zrobie tego nigdy a tabsow teraz nie bede brala bo nie mam chlopaka z ktorym bylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do maleńka 21
a ja się mogę założyć że jeszcze nie raz to zrobisz bez zabezpieczenia :( podobnie jak większość dziewczyn z tego tematu a potem kolejny raz będziecie brały postinor, a potem kolejny, kolejny i tak w kółko tylko szkoda że ci, którzy wam go przepisują nie mówią jakie to świństwo jest i jakie szkody może w waszych organizmach poczynic zresztą same powinnyście to wiedzieć zwłaszcza po tym co dzieje się z waszymi okresami po zażyciu tego świnstwa :O i jedno tylko mnie zastanawia : dlaczego wy nie potraficie się na własnych błędach uczyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie samo świństwo sobie serwujesz... Przecież antykoncepcja to też hormony... A ja wierzę, że Maleńka się nauczy na swoich błędach tak jak ja... U mnie o spontanicznym seksie nie ma mowy - o nie! W każdym razie do dziecznyny, która bała się, że doszło do zapłodnienia: 1. 12 godzin to za mało na zaplodnienie (tak mi się wydaje) 2. a nawet jeśli wystarczająco to masz 72 godsziny do czasu zagnieżdżenia się - dopoki zarodek się nie zagnieździ nie ma mowy o ciąży. Wiecie dziewczynki muszę się poskarżyć - mam strasznie bolesną owulację - jak nigdy w życiu:( Może któraś z Was też tak ma(miała)...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do maleńka 21
moja droga nie takie samo 2 tabletki postinoru to taka dawka hormonów, że ja przez rok takiej nie mam poza tym wy to w siebie na raz ładujecie a ja stopniowo i to nie jest taka "bomba hormonalna" jak w waszym przypadku ale ok wasze zdrowie, wasz wybór chciałam tylko dać wam troszkę do myślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślisz, że którakolwiek z nas chciała brać POSTIONOR?? Owszem zdarzają sie tu kobiety (częściej siksy), które biorą go kiedy w niepłodne dni chłopak ma wytrysk na ich spodnie - tych przypadków nie rozważamy. Ale mnie na przykład pękła prezerwatywa. Postinor wzięłam po raz pierwszy i ostatni. Zreszta biorąc go nie miałam świadomości szkód, jakie wyrządzi w moim organizmie. Ale co ma zrobić 24-letnia dziewczyna, której przy pierwszym stosunku gumka zsunęła się i została wraz z nasieniem w środku? i proszę nie mów mi, że powinna wcześniej wziąć tabletki, bo przez nie moja koleżanka ma guza mózgu, ciocia raka szyjki macicy a siostra problemy z sercem... Plus pigułki anty znajdują się na międzynarodowej liście czynników rakotwórczych - no proszę - to chyba też daje do myslenia - ale to Twoje życie i Twoje zdrowie - pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do maleńka 21
Olusiaczku ----> alez ja wcale nie napisałam, ze Ty jesteś niepowazna itd ja wierzę że są tu takie przypadki o których Ty piszesz ale większośc niestety to takie, które biorą postinor nawet jak gumka nie pękła ale mimo to boją się , że mogły zajść w ciąże poza tym -- skąd wiesz że ta koleżanka ma guza mózgu właśnie od tabletek ? albo Twoja siostra przez nie ma problemy z sercem ? zawsze najłatwiej zwalić winę na tabletki ale ja pierwsze słyszę żeby powodowały one guza mózgu no prosze Cię :O i nie sądzę, że lekarze na 100 % mogli stwierdzić że ten guz jest wynikiem stosowania tabletek anty ale znam takie przypadki, że wszyscy zwalają winę na tabletki a ja Ci powiem, że mam koleżankę, która nigdy nie brała tabsów a 2 razy zazyła postinor teraz ma 25 lat i zdiagnozowany nowotwór warg sromowych :( i co mam napisać że od Postinoru ?? :O nie napiszę bo nikt tego nie wie po prostu niektórzy ludzie ciężko chorują i zawsze na coś winę trzeba zwalić w każdym razie mam nadzieję, że nie należysz do tych o których sama napisałaś i mam nadzieje, że więcej nie będziesz zmuszona aby go zażywać pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Salmah
Do pani, ktora oczernia Malenka21==>> Jesli piszesz po to, zeby kogos osadzac, oczerniac albo prawic moraly, to chyba pomylilam adres. Staje za Malenka21 murem, ktora i tak nie wiem po co Ci sie tlumaczy i chce z toba rozmawiac. Nie ty jestes od tego, zeby sie zakladac jak wiele glupot popelnia w swoim zyciu inni ludzie. A poza tym, tak jak powiedziala Olusiaczek z reguly na forum pojawiaja sie kobitki, ktorym zdarzy sie wypadek! Nie kazdy moze brac tabsy, mimo, ze sa takie zajebiste. Ja np. probowalam juz novynette, harmonet, logest i cilest i po kazdym z nich mam mega jazdy, zawroty glowy, bole brzucha i skoki temperatur, wiec chcac nie chcac musze korzystac z zawodnych srodkow jakimi jest gumka, glopulki itp. A jednak poki co postinor bylam zmuszona brac tylko raz i zyje. Mialam skutki uboczne, ale lepsze to niz niechciana ciaza. I nie mow, ze tabsy nie sa rakotworcze, bo w wielu przypadkach prowadza do raka chociazby szyjki macicy, moze poczytaj cos na ten temat zanim bedziesz wszystkich wkurzac durnymi moralami. to forum powstalo po to by wspierac dziewczyny w ciezkich chwilach, a nie po to by je osadzac i dolowac. Jesli masz zly dzien to idz sie wyzyc gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka 21
Salmah - kochana jesteś :) ,że tak dzielnie stoisz za mną murem , ja za Tobą kochana również bo równa z Ciebie kobitka :) raz jeszcze dziękuje ❤️ a ta jedna Pani powyżej chyba miała zły dzień,jasną rzecza jest ,że należy sie zabezpieczać jednak nie trzeba od razu się na kogoś "rzucać" ehhh ,dobrze jednak ,że są tutaj niemal same kochane kobietki a wśród tych wspaniałości Ty ❤️ całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Salmah
Do Malenka21 pewnie, ze staje murem, bo musimy sie zarazem trzymac... ja swego czasu tez potrzebowalam duzo wsparcia i je otrzymalam od dziewczyn, teraz juz z przyzwyczajenia raczej zagladam codziennie na forum:) i jak moge to zawsze cos doradzam, chociaz ostatnio nie bardzo wiedzialam co napisac koletce i troche mi smutno, ze ja zostawilam sama, moze Wy cos jej doradzicie... buziaczki dla Was kobitki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia1988
maleńka 21-dziękuję Ci kochana że chociaż próbujesz mi pomóc :) "do maleńka 21"-troszke dziwne są Twoje poglądy na temat tabletek po stosunku...różne sa przypadki i nie każda dziewczyna jest panikarą ale biorąc je poprostu rozsądnie ratuje swoje życie, które niechciana ciąża może zniszczyć...uważam że powinna Pani zakceptować wybór Maleńkiej 21 że nie bierze tabletek anty a to że taka sytuacja zdarzyła jej się 2 razy to nie znaczy że jest nieodpowiedzialna...bo przecież zdarzają się różne wypadki. Ja uważam że należy jej błogosławić za to ilu kobietom, naprawdę zrozpaczonym pomogła na tym forum, opierając się na własnych doświadczeniach-mi również bardzo pomogła(jak i inne kochane kobitki z tego forum:*) i pouczając nas napewno sama się też wiele nauczy... Powinnaś uszanować jej wybór i martwić sie o siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do maleńka 21
alez ja nikogo nie oczerniam i tym bardziej nie krytykuję wiem że sa wśród was dziewczyny, które wzięly postinor na prawde z przymusu ale sa też takie, które go wzięły mimo że uprawiały seks z gumką i ona wcale nie pękła, aleeee .... one miały schizy że jednak :( i o takich dziewczynach pisze a nie o was i wiem, że tabl anty sa rakotwórcze jak zresztą wiele innych rzeczy ale załamała mnie wypowiedź Olusiaczka, która jest na 100000% przekonana, że guz mózgu koleżanki i problemy sercowe siostry sa wynikiem zażywania tabsów przeciez tego nie da się tak stwierdzić jednoznacznie tak samo jak tego, że moja znajoma ma nowotwór warg sromowych dlatego, że kiedys 2 razy wzięła postinor nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niczymgłupiszczeniak
No dobrze... piszesz do wszystkich tych nieodpowiedzialnych dziewczyn, które najzwyczajniej w świecie panikowały i nie miały potrzeby brać Postinoru, jak i do tych, które mimo wszystko po Postinorze dalej kochają się bez zabezpieczenia i sięgają po to świństwo wciąż, i wciąż... Ale dlaczego zaczęłaś od Maleńkiej? Mało tego... wręcz w nicku masz "do Maleńka21" no to halo... jakąś sprzecznością mi tu śmierdzi... Wszystkie głównie się tu wspieramy i wymieniamy doświadczeniami, bo taki jest cel tego forum - i myślę, że do myślenia tym dziewczynom bardziej da fakt ( wiem z własnego doświadczenia), że były zmuszone wziąć Postinor czy fakt skutków ubocznych, a nie akurat to, że ktoś tu się pojawi i zacznie na nas krzyczeć jak mama, której dziecko zrobiło coś złego... Sama żyjesz trochę lat na świecie i wiesz, że najlepszą i najskuteczniejszą karą są wyrzuty sumienia. Poza tym Maleńka podeszła, minimalnie, ale jednak, rozsądnie i kochała się w dni niepłodne i nie do końca... A co do tabletek... Maleńka nie ma już faceta, więc po co ma się faszerować hormonami? wiem, co masz na myśli, sama od przygody z Postinorem mam seksualną wstrzemięźliwość i czekam na okres, by móc zacząć brać pigułki - ale nie wszystkie dziewczyny są do tej metody przekonane - boją się hormonów etc. Ale generalnie to oczywiście staję w obronie Maleńkiej, bo to nie fair, są tu naprawdę głupie przypadki wzięcia Postinoru i to czegoś takiego ostatecznie można się uczepić, a nie naszej Misi :-) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna 21
Dziewczyny pomóżcie.Pękła nam się gumka,miałam dni płodne nasienie zostało u mnie,po 10 godz wziełam postinor po kolejnych 12 drugą tabletkę.Przez pierwsze dni miałam skutki uboczne: mdłości,ospałośc,ból jajników.Teraz mija już 3 dzień czuję sie dobrze ale nie mam krwawienia.Co tu robić,po ilu dniach mogę zrobić test ciążowy?Jestem załamana nie wiem co robić.Czy któraś z Was tak miała? Prosze pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do maleńkiej 21
sorry za tego nicka ale zaczęło się od tego, że chciałam jej odpowiedzieć i jakoś nie zmieniłam nicka później :) ale to nie jest żadna aluzja do jej osoby :) a napisałam , że jest nieodpowiedzialna po tym jak napisała, że się znowu stresuje bo kochała się bez gumki co prawda nie było wytrysku ale wiecie same jak to jest z tym płynem ejakulacyjnym no wiec troszkę jej nagadałam oczywiście niepotrzebnie a dopiero później ona napisała, że już nie ma faceta więc to logiczne, że branie w tej sytuacji tabletek jest poronionym pomysłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Pani , która najeżdża na Maleńką. Kochana -postinor ma tyle hormonu co 3 pigułki antykoncepcyjne , i nie jest to zapas na cały rok . Jakby tak było to byśmy mogły sie bzykac przez cały rok bez zabezpieczenia i ciązy by nie było . najpierw trzeba pogada c z fachowcem , a potem pisać bzdety . Po drugie- jest szkodliwy , ale nie powoduje guzów muzgu , jeżeli ktoś przed zażyciem ma juz jakieś nowotwory to moze to przyspieszyc ich rozwój , najwieksze tu zagrożenie po postinorze to krwotoki i ciąża pozamaciczna , czego w ulotce nie ma , ale jak się ma ginekologa -przyjaciela - to sie o tym wie. Po trzecie - też jestem zwolenniczką pigułek i myslę ,że lepiej zapobiegac niż sie potem martwić , tylko ---- nie wszystkie dziewczyny je moga brac i nie wszystkie na to stać , a natura jest tak przewrotna ,że nic ją to nie obchodzi i wyzwala w nas popęd seksualny , czy tego chcemy , czy nie. Stąd biorą sie wpadki i wypadki . ja jestem mężatką po 30 i też musiałam z tego korzystać , bo również w małżeństwie zdarzją się wypadki . tak ,że kochaniutka- nigdy nie mów nigdy- a tak na marginesie piguły też nie maja 100% skuteczności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do czarna 21- po postinorze nie zawsze występuje krwawienie. ja dopiero dostałam w 7 dniu. Nawet krwawienie nie daje nam 100% pewności ,że ciąży nie ma , więc nie ma co na nie czekać . Proponuje kupić najczulszy teścik i spokojnie poczekać . Nie pierwsza jesteś w takiej sytuacji , a dziewczynki , które przezyły podobne wpadki piszą ,że już wszystko oki, tak ,że głoweczka do góry , będzie dobrze. ja mimo wszystko ,że miałam krwawienie, a w zasadzie krwotpok , zrobiłam test i dopiero się uspokoiłam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olusiaczkuy- ja jestem teraz na pigułach , tak zalecił lekarz ,żeby powstrzymać krwawienie. Myślałm ,że jajeczkowania , juz przy pierwsszzym opakowaniu nie będzie , a tu bół jak cholera i cycki mi chyba odpadną . Oby do końca opakowania , może przy kolejnym będzie dobrze. Jutro idę na usg ginekologiczne i dziewczynki , jak tylko macie taką możliwośc , to poróbcie po postinorze test ciązowy i takie usg. Mi tak doradził kolega -ginekolog i mówi ,że po tych pigułach to podstawa, żeby zapomniec o całej sprawie . koszt badania 70 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olusiaczku - co do pigułek anty , moja mama zmarła na raka piersi , więc jestem w grupie podwyższonego ryzyka . Zaznaczyć chcę ,że nigdy nie brała pigułek . Mi i siostrze lekarz wręcz zalecił branie pigułek , z tym ,że ja nie bardzo je toleruje - watroba daje znać o sobie.nie mozna ich tylko brac kiedy masz już stwierdzoną chorobę nowotworową . A kochaniutkie , guzy tych wszystkich narządów typu macica , piersi itd powstają w skutek zahwiania gospodarki hormonalnej , wiec dlatego lekarze paniom nieregularnie miesiączkuącym zapisują pigułki , po to ,żeby wyregulować tą gospodarkę. W niektórych przypadkach , jak pokazują badania, pigułki wrecz zapobigaja niektórym nowotworom .tak ,że dziewczyny , zdania sa podzielone , napewno jak juz ktos ma raka to nie może hormonów, bo przyspiesza rozwój . Ciekawe co my będziemy miały po tym świństwie , bo to przecież strasznie namieszało w hormonach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do karolcia 1988- kochana , ja dostałam chyba po plamieni postnorowym okres 21 kwietnia. Rozmawiałam z lekarzem 28 , bo moje krwawienie się bardzo przedłużało i było dziwnie czerwone . Zapytał mnie kiedy planowo powinnam dostac okres, ja miałam mieć 24 , wiec on powiedział ,że jeszcze taraz mozna wejśc z antykoncepcją, mimo wszystko ,że minęło 7 dni. Oczywiście to opakowanie mnie nie zabezpiecza. Zobaczymy jak to będzie dalej . ja bym Ci tylko Przed rozpoczęciem brania , zrobiła tak na wszelki wypadek test ciązowy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×