POSTINOR

Slamah .... odpowiedz jeszcze mi dzisiaj i wielkie dzieki za wszystko :) na pytanko w/w czy to był jednak okres...

Ja zazywalam Postinor 3 stycznia tego roku i tydzien pozniej mialam 3 dniowe krwawienie poposinorowe(bole identyczne jak miesiaczkowe)Do ginekologa ide 28 lutego.Ale skutek uboczny po Postinorze chyba nie objawilby sie u mnie po prawie 3 tygodniach:(Zrobie sobie chyba jednak Pre-test ale to za kilka dni.

ok wielkie dzieki.. nie przeczytałam tego bo czytałam wypowiedź..... sorrka :) i dobranocka

Klucha - skutki postinoru mozna odczuwac do 3 miesiecy.

trzy tygodniowe krwawienie chyba nie można traktowac jako okres nie? bo u mnie trwało to jak zwykły okres i było identyczne... tylko tyle ,że tydzień wczesniej.,,

heh.. sorki znów nie doczytałam już śpię .... soorrka..

Czyli skoro powinnam liczyc to jako miesiaczke(krwawienie popostinorowe) to w dzien stosunku mialam 11 dzien cyklu tylko teraz czy to byl jeszcze dzien nieplodny.Ale ja mialam nieregularne okresy takze nie wiem czy powinnam brac pod uwage dni plodne i nieplodne

Klucha0 nom to nie wiem teraz powinna Cię czekac owulacja jeżeli wszystko jest ok...? bo wtedy byłaby to oznaka płodnosci a jak mówi Salmah to zaprzecza ,ze byłąbyś w ciąży..

Klucha0 wątpie ,że to dzień niepłodny czasami nawet 7 dzień jest niebezpieczny bo plemniki w sluzie mogą przetrwac długo.... myśle ,że 11 dzień to już płodny...

Czyli moze sobotni bol jajnikow oznaczal i oznacza nadal owulacje...Przed owulacja sa plodne?

Juz nie wiem sama jestem skolowana:OTo nie moj 1 stosunek bez zabezpieczenia ale wczesniej nie zazywalam Postinoru, ktory mogl i bardzo wplynal na moj organizm przez wielka dawke hormonow...:(

czesc. mam pytanko. bo mi postinor nie pomogl i jestem w ciazy. czy te tabletki moga zaszkodzic dziecku?? prosze o odpowiedz bo troszke sie martwie. pozdrawiam

Dziobasek - nie martw sie, nie zaszkodza dziecku. Jesli do zagniezdzenia komorki jajowej doszlo, to postinor dziecka nie uszkodzi.

Hej dziewczyny. Mam pytanie trochę z innej beczki, a mianowicie po jakim czasie jak skończę brać tabletki anty mogę ja zacząć brać znowu np. miesiąc już nie biorę i czy mogę zacząć brać znowu od pierwszego dnia okresu, czy nie trzeba trochę odczekać. Jeżeli możecie to odpowiedzcie. Wiem że jesteś doświadczone kobitki. Pozdrawiam.

Weronika - wystarczy miesiac przerwy. Mozesz brac pigulki znowu. Oczywiscie zaczynasz od pierwszego dnia miesiaczki. Pozdrawiam:) Chcialam Was dziewczynki przestrzec przed tak chwalonym ostatnio yasminem. Ja tez go sobie chwalilam do czasu pierwszych objawow ubocznych. Najpierw pojawilo sie szumienie w uszach i zawroty glowy, a ostatecznie tydzien temu mialam udar w prawym oku spowodowany za wysoka dawka hormonu w nim zawartego. Znam oczywiscie dziewczyny, ktore bardzo go sobie chwala, ale jesli ktoras z Was zauwazy jakiekolwiek niepokojace objawy to odstawiajcie od razu. Yasmin bardzo podwyzsza cisnienie i mozecie cierpiec tak, jak ja teraz. 4 lata bralam Cilest i bylo wszystko git, a teraz podkusilo mnie na zmiane na yasmin i:/ Poki co widze po nim podwojnie lewej stronie, okulistka mowi, ze powinno przejsc za pol miesiaca, ale to jest masakra. Sciskam Was dziewczynki, a szczegolnie Madzie:*

to mnie troche przestraszyłaś... ja już co prawda nie biore yasmin - po 2ch miesiącach zmusiłam lekarza żeby przepisał inne i teraz jestem na Logeście, ale jak chodzi o szum w uszach to nie uznam tego za niepokojący objaw bo niestety u mnie to zupełna normalka że czasem szumi lub piszczy a ciśnienie no cóż mam troche niskie wiec choć tyle dobrze.

Meheret - jesli jestes z Wroclawia i jedyne objawy, jakie zauwazylas to szum w uszach, to moge zaproponowac Ci bezplatne badanie u jednego z profesorow, ktory bada aktualnie "wplyw pigułek na sluch" na UW. Podaj swoj nr gg jezeli bedziesz zainteresowana to odezwe sie do Ciebie w tej sprawie.

jestem z krakowa. Od 3 roku zycia do końca podstawówki chorowałam na uszy jako powikłania po odrze (niestety lekarz nie podał antybiotyku w pore i później się to ciągneło). średnio zapalenie ucha co 2 miesiące lub częściej;/ na szczescie już z tego wyrosłam ale zdarza sie ze szumi lub piszczy. Mój laryngolog twierdzi że dałoby sie to wyleczyć ale że nie widziałam skutków to zrezygnowałam. To co napisałam to kwestia ze gdyby mi szumiało od tabsów to i tak nie zauważe bo coś takiego jest już dla mnie normą.

Aha przepraszam... myslalam, ze to od tabletek. Bardzo mi przykro, ze tak cierpisz:(, ja mialam szumy po tabsach kilka dni i myslalam, ze zwariuje. Pozdrawiam.

hej dziewczyny, mam pytanie. w 21 dniu cyklu kochałam z chłopakiem. zabezpieczylismy sie prezerwatywą. nic sie nie stało. ani nie pękła, ani sie nie zsuneła. potem jednak dla zabezpieczenia wziełam taki odpowiednik postinoru - escapelle po ok 35 godzinach. nic mi sie nie działo, do dziś. mija 5 dzień od wzięcia, a ja sie coraz gorzej czuje. kręci mi sie w głowie. mam pierwsze objawy na okres ( pryszcze i bolące piersi) ale boje sie że to moga być obajwy ciąży!! czy to możliwe??

hej dziewuszki postinor dziala nie lamcie sie

dziewczyny ja tez wzielam nie tak dawno postinor.po 4 dniach dostalam plamienie bo trudno to nazwac normlana miesiaczka.jesli teraz wszystko bedzie oki i okaze sie ze nie jestem w ciazy bede uwarzac na to co robie.ten stres nie jest warty kilku chwil przyjemnosci.najgorsze ze mam teraz sesje i zamiast skupic sie na nauce ja mysle o tym czy wszystko bedzie ok.dziewczyny pomyslcie 5 razy zanim zrobicie cos wczesniej!skutki moga byc opłakane.I nie wspomne juz jakie to świństwo ten Postinor.Taka dawka hormonów nie może być obojętna dla organizmu kobiety.powodzenia.

do salmach nie ma rzeczy do której nie dałoby się przyzwyczaić ;)

do nathalie "zabezpieczylismy sie prezerwatywą. nic sie nie stało. ani nie pękła, ani sie nie zsuneła. potem jednak dla zabezpieczenia wziełam taki odpowiednik postinoru - escapelle po ok 35 godzinach" - nie rozumiem po co brać taką awkę hormonów jeśli nie ma potrzeby a tu zdecydowanie nie było. Jesli czujesz sie gorzej niż zazwyczaj przed okresem to właśnie po escapelle. lek przed ciążą swoją droga ale nie przesadzajmy....

nathalie - Twoje zle samopoczucie mnie nie dziwi bo escapelle to wieksze dziadostwo niz postinor... w ciazy na bank nie jestes, natomiast nie rozumeim po co Ty to bralas?? litosci to nie sa dropsy tylko mega dawka hormonow!!

BARDZO sie boje bo to co sie stało, to pomyłka. mam nadzieje, że jednak okres przyjdzie i to jak najszybciej bo już świruje. dzieki za wsparcie, pozdrawiam

nathalie - przyjdzie okres, przyjdzie... ale moze sie spoznic troche wiec nie martw sie... przy takiej dawce hormonow czesto sa odchyly od normy... dla spokoju mozesz zrobic test, ale nie dlatego, ze jest taka potrzeba, tylko dlatego, zeby sie uspokoic i przekonac, ze napewno wszystko ok:)

thx wielkie, test na pewno zrobie. bo z tych nerwów czuje sie coraz gorzej. no tak ,a mi ginekolog powiedziała że po pierwsze escapella nie przynosi takich skutków ubocznych jak postinor, po drugie ma lepszą skuteczność, a po trzecie jest tańsze...

a po czwarte nie łyka sie go jak nie ma po co...

wiesz, ale mi sie wydawało że jest po co. ostatnio rozregulował mi sie cykl i miałam dłuższy. teraz nie wiem kiedy mam dni płodne, a kiedy nie. oczywiście bylismy pewni, ze z gumką nic sie nie stało, ale i tak sie denerwowałam, dlatego wziełam escapelle. przeczytałam na form, że po tym jest jakby druga owulacja, to prawda? bo ja właśnie czuje jakbym miała dni płodne ( śluz) a może to zbliżający sie okres?