POSTINOR

mi sie spoznia okres 2 dzien...z cyklami roznie...mialam dosc regularne, co 31-32 dni ...ostatnie 3 miesiace jakos sie rozregulowaly i co 26-27 dni okres byl...no a teraz sie spoznia...;/ niby dopiero 2 dzien ale ja sie denerwuje...kochalam sie ze swoim jakies 10 dni temu, wtedy juz chyba byly nieplodne ? , bez zabezpieczenia, do wytrysku nie doszlo....i 4 dni temu...no ale sie spóznia i się denerwuje:/ miesiac temu pekla nam prezerwatywa i zazylam postinor, okres dostalam wtedy mniej wiecej w terminie...gdzies czytalam ze czasami po takiej dawce hormonow sie moze rozregulowac? co myslicie? za 1razem w terminie a teraz moze sie opoznic troche przez postinor? no i stres ...

okres ci sie moze spoznic przez stres, upal, alkohol..... z tego co piszesz wynika ze bylas nie plodna, ale to jest zgubne, nie mozesz zawsze sie tym kierowac.. z organizmem roznie bywa... przyjdzie okres z czasem.. po tak duzej dawce hormonow mogł sie cykl rozregulowac . a teraz ja mam pytanie bo tydzien temu wzielam postinor i 3 dni temu doostalam okres, czy to znak ze nie jestem w ciazy? okres mam dosc obfity. Na innych forach sie obczytalam ze jedna dziewczyna wziela postinor 2 godziny po wpadce i zaszla w ciaze..chociaz nie chce mi sie to wierzyc.. z tego co wiem postinor jest silnym lekiem, podejrzewam ze ta dziewczyna musiala byc juz wczesniej w ciazy i PO nie zadzialal. co o tym sadzicie?

te| tak uwa|am ze z pewno[cia byla wczesniej w ciazy. Ja postnor wzielam pierwsza tabletke po 14 godzinach. Po tym po paru dniach najpierw dostalam plamienia potem po tygodniu od plamienia okres potem od tego okresu dokladnie po 28 dniach kolejny okres a teraz mi sie spoznial tydzien:) zawrot glowy po tych hormonach wszystkiego sie mozna spodziewac

nie ktorzy pisza tak zeby postraszyc inne kobiety ktore sa w strachu i im sieczke zrobic z glowy moim zdaniem.. a czy jak postinor sie wezmie w ostatniej fazie jajeczkowania to dziala?

Kochane kobiety powiedzcie mi ile moze trwac okres po wzieciu postinoru mi juz trwa 6 dzien ! czy to normalne?? a normalny okres trawl mi zazwyczaj 4 dni ... martwie sie troche tym... odpiszcieee prosze..

Mój trwał normalnie równiutkie 7 tak jak zawsze... A miałaś po zazyciu postinoru plamienie lub jakieś niewielkie krwawienie?

nie nic nie mialam.. po wzieciu postinoru rowny tydzien i dostalam okres.. ktory trwal 6 dni.. tzn 6 byl bardzo bardzo skapy.. ale tak to zeby plamic to nie , nic. tak samo mialam gdy postinor wzielam rok temu tez nie mialam zadnego krwawienia.. tylko po tyg okres.:)

nie nic nie mialam.. po wzieciu postinoru rowny tydzien i dostalam okres.. ktory trwal 6 dni.. tzn 6 byl bardzo bardzo skapy.. ale tak to zeby plamic to nie , nic. tak samo mialam gdy postinor wzielam rok temu tez nie mialam zadnego krwawienia.. tylko po tyg okres.:)

nie nic nie mialam.. po wzieciu postinoru rowny tydzien i dostalam okres.. ktory trwal 6 dni.. tzn 6 byl bardzo bardzo skapy.. ale tak to zeby plamic to nie , nic. tak samo mialam gdy postinor wzielam rok temu tez nie mialam zadnego krwawienia.. tylko po tyg okres.:)

no to nie masz sie czym martwic, a okres nie zawsze musi byc jednakowy :) czasami bardziej skapy a kiedyindziej leje sie z Ciebie jak z cebra ;)

Dziewczyny, pomóżcie. Stosuję Evrę, ale ostatnio dostałam antybiotyk i zapomniałam o dodatkowym zabezpieczeniu, więc zdecydowałam się na Postinor, a właściwie jego odpowidnik Norlevo, bo aktualnie jestem we Francji. Na ulotce jest napsiane, że jeśli przyjmuje się pigułki antykoncepcyjne, należy kontynuować i brać je do końca, czy zatem tak samo jest z plastrami? Mam przyklejać kolejne aż do wystąpienia (mam nadzieję...) miesiączki?

a co mozecie powiedziec o moim przypadku: z moja dziewczyna kochalismy sie rano i pozniej okolo poludnia, w trakcie tego 2 stosunku zobaczylem, ze gumka pekla i moj siusiek hasal sobie swobodnie, jednak do wytrysku jeszcze nie doszlo, ale wiadomo ze plemniki moga sie pojawic w wwydzielinie, ktora czesto wystepuje u facetow gdy sa podnieceni. Wizelismy postinor (kupiony w egipcie bez recepty, ale wygladal na oryginalny) 24h po tym zdarzeniu, teraz mamy 2 obawy: 1. czy wziecie na wyrost nie zaszkodzi zdrowiu mojej partnerce 2. czy Pani sie orientuja jakie jest prawdopodobienstwo iz plemniki z takiej wydzieliny moga sie przedostac do komorki. pozdrawiam

1. czy wziecie na wyrost nie zaszkodzi zdrowiu mojej partnerce 2. czy Pani sie orientuja jakie jest prawdopodobienstwo iz plemniki z takiej wydzieliny moga sie przedostac do komorki. 1.postinor jest silnym srodkiem hormonalnym.. organizm kazdej kobiety inaczej reaguje na taka dawke hormonow..u niektorych kobiet wystepuja skutki uboczne a u nie ktorych nie. ja osobiscie nie mialam zadnych skutkow a po tyg. dostalam okres.czy zaszkodzi wydaje mi sie ze wiekszych szkod nie narobi , gdyz gdyby szkodzil zdrowy nie bylby sprzedawany w aptekach tylko zostalby wycofany, natomiast postinor nie jest lekiem ze mozna go stosowac jako antykoncepcje caly czas, powinno sie uzywaz go jako srodka w momencie "awari". lekarz mi powiedzial raz w roku. 2. W spermie, jest okolo kilkanascie milionow plemnikow, na samym początku 4/10 z nich gina, chwile pozniej 2/10, a jak latwo obliczyc kolejne 4/10 probuje dosc do zaplodneinia, lecz jednak 1/3 z nich szybko ginie. W płynie przedwytryskowym jest okolo, kilka tysiecy plemnikow, tzn, o wiele wiele mniej niz w calkowitym wytrysku. Przechodzi to wszystko taka sama droge jak w całkowitym wytrysku. Jakie jest więc prawdopodobienstwo zajcia? Nikłe... ale... zawsze jest jakies ale....

powiedzcie mi o co chodzi w tej temperaturze co sie mierzy w pochwie , kiedy oznacza ciaze a kiedy owulacje. bo na forach roznie pisza i nie wiadomo kogo sluchac pozdrawiam ;*:)

Jakie są szanse na to że moja dziewczyna jest w ciąży, jesli kochaliśmy się bez zabezpieczenia, wytrysk na zewnątrz, na 3 dni przed spodziewaną miesiączką( raczej niepłodne ), spóźnił się jej 3 dni, robiliśmy testy, negatywne, potem pojechała na chorwacje na wakacje, żadnych nie pokojących objawówów typu mdłości, sikanie, ale zmiana klimatu wpłynęła chyba na okres bo miał ponad 5 dni opoźnienia, na dzień przed dostaniem pękła nam gumka, rano dostała okres ( jeszcze trwa bo ma krwawienie zawsze 6-7 dni ) ale na wszelki wypadek kupiliśmy postinor, wczoraj bolały ją lekko sutki i ma wrażenie jakby jej delikatnie piersi urosły, ta tabletka może taką burze hormonów wywołac?? bo na ciąże nie ma raczej szans?? . . . pomozcie bo sobie jakąś psychychoze wkręcam :-(

Pinio--->Mozliwe, ze to przez postinor, jeśli wzieła do 72 godzin nie ma co panikować, spokojnie...

Mam pytanie. miesiac temu po strosunku bralam prostinol i miesiaczke dostalam idealnie . qw tym miesiacu spoznia mi sie 10 dni test ciazowy zrobilam 2 tyg po stosunku i wyszedl negatywny. czy to spoznienie moze byc spowodowane tym ze bralam prostinol?? Pomóżcie!!

tak, 12 h po zażyła 1 tabletke, jestem o tyle spokojny ze na drugi dzień rano dostała okresu, jeszcze zanim ją zażyła wiec o dniach płodnych i owulacji nie moze być mowy, prawda?? to troszkę skomplikowane:PP studiuję prawo i kodeksy łatwiej mi wchodzą do głowy niż zrozumienie cyklu:PP

Witam. Uprawiałem Seks z Moja Dziewczyna. Była ona dziewica wiec było trzeba przebić błone. Troche sprawialo to trudnosci, ale wkoncu przebilem. W tym samym momencie Pekla Rezerwatywa. Do Wytrysku nie doszlo, ale czytalem, ze sluzie mezczyzny moga byc plemniki ponieważ była to prezerwatywa z wieksza iloscia srodka nawilzajacego uznalem, ze mogly znajdowac sie tam plemikni. . Byly to raczej dni plodne poniewaz miala ona sluz. Na poczatku sie tym nie przejelismy. Ale Postanowilem, ze lepiej dmuchac na zimne. Po 16h od Stosunku zazyla Prostinor o 13 a 12h potem o 1.00 nastepna tabletke. Dalej się martwie ponieważ na kalkulatorach wyliczylo, ze byly to dni plodne. Jakos po stosunku ten sluz ktory miala zniknal i nie byl go na 2 dzień. Jakie sa szanse, ze moja dziewczyna nie zajdzie w ciaze. Od zazycia 1 tabletki minelo juz 48h a od Stosunku prawie 3 dni. Nie miała ona zadnych skutków ubocznych procz lekkich kuć w okolicach brzucha. Mówiła, ze zawsze tak ma przed okresem. Powiedzcie mi co mam robić. Jakie sa szanse, ze nie bedzie ciazy. To zle, ze na 2 dzien ten sluz ktory miala jej znikl? I powiedzcie mi ile czeka sie na zaplodnienie. . Prosze o pomoc!

powiedz w ktorym dniu cyklu była twoja dziewczyna i jak długie ma cylke i jaki ten śluz miała bo śluz ma sie prawie zawsze tylko jego wygląd dwcyduje o dniach płodnych a poztym spokojnie tabletke wzieła szybko wiec powinno byc dobrze a to ze nie ma skutków ubocznych to sie tylko cieszyc a do zapłodnienia dochodzi od 3-5 dni proponuje test ciazowy wykonac nie wczesniej niz 14 dni od wpadki bo wczesniej beda fałszywe

Z calaym szacunkiem ale musialam odpowiedziec na ten post! Powiedz chlopkcze ile masz lat i czy przypadkiem to tez nie byl przypadkiem twoj pierwszy raz??????? bo z tego co tu piszesz to tak mi sie cos nasuwa...przykro ze do takiej sytuacji doszlo bo jesli to tez byl twoj pierwszy raz to nie bedziecie mieli milych wspomnien nie dosc ze zamartwianie sie, ona psychicznie wykonczona to i jeszcze takie wielkie dawki hormonow nawet jesli do wytrysku nie doszlo.....moim zdaniem nie macie co sie bac w ciaze zajsc to nie takie proste, a jesli juz tak strasznie sie stresujecie to tez ciazowy i wszytsko bedzie zalatwione, nie ma co rozkminiac jaki byl sluz kiedy zanikl i inne jeszcze pierdoly.. to jest w cholercie hormonow i teraz sie wszytsko moze zdazyc!!ale watpie zeby to byla caza:/ pozdrawiam

Była ona w 13 dniu cyklu czyli dni płodne. Powiedziala mi dzis, ze ma dalej sluz czyli niedlugo bedzie miala okres. Naprawde nie wiem jaki byl sluz.. nie jestem w stanie tego powiedziec . Lecz mam wielka niedzieje, ze do zaplodnienia nie doslzo poniewaz wytrysku naprawde nie bylo!. Teraz czekamy na krwawienia po Prostinorze a potem na normalna miesiaczke. A testy zrobimy. Mówcie, ze naprawde nie ma wielkich szans na zajescie w ciaze? Tak Panie Up. To mój 1 raz i peknieta prezerwatywa Durex nie da mi milych wspomnien. Na innych forach pisano, ze do zaplodnienia jajowodu potrzeb a od 12 do 24h . Takze wole sie upewnic. Pozdrawiam i czekam na dalsze posty!.

spokojnie wszystko bedzie dobrze wytrysku nie było w srodku dziewczyna wzieła tabletke wiec spokojnie ja brałam w 14 dniu cyklu i w ciazy nie jestem a krwawienie po tabletce wcale nie musi wystapic ja nie miałam a dostałam okres w normalnym czasie i kolejne tez tak samo i wiem jest wam teraz ciezko ale bedzie dobrze zobaczycie pozdrowionka

Dziękuje. Fakt jestesmy troche juz powoli wykonczeni psychicznie, ale staram sie jakas ja wspierac. Naprawde pierwszy raz a taki fatalny.. Pekla gumka ; / Ehh. No, ale naprawde wole dmuchac na zimne i ona tak samo. Dlatego postanowilismy, ze wezmie ten Prostinor. Cykle ma 30-sto Dniowe. Zacza sie jej 31 Lipca. a Zrobilismy to 12 sierpnia czyli akurat wypadly dni plodne. Do wytrysku nie doszlo bo dopiero Co przebilem blone i w tym samym momencie pekla gumka. Na poczatku zastanawialem sie co to mogl byc za odglos czy to tak blona pekla? No i w sumie bylem w niej okolo 30 sekund. Ale postanowilem, ze wyjme no i fakt Gumka pekla w gornej nasadzie. Do wytrysku co prawda nie doszlo, ale w tym meskim sluzie mogly byc plemniki. Tabletke Prostinoru wziela po 16h od Stosunku o 13 a nastepna o 1.00 w nocy. Wczoraj mowila mi, ze ma nadal sluz czyli, ze Okres sie zbliza. Skutków ubocznych nie miala procz lekkich kuc w brzuchu oraz lekki ból brzucha. Mówisz, ze nie konieczne jest krwawienie po Prostinorze? Ja czytałem, ze musi byc krwawienie a potem nalezy czekac na normalna miesiaczke moze ona sie spoznic troche bo Prostinor reguluje organizm, ale o Tescie ciazowym to juz myslelismy i wykonamy go jakos nie dlugo. Jeszcze raz dziekuje i naprawde Musi być Okej. Jestem troche za mlody na Tatusia ona w sumie też. I teraz wiem, ze nie wystarczy zabezpieczyc sie tylko Gumką.

Spokojnie! Do ciąży (jak ktoś już wcześniej napisał) naprawdę nie jest łatwo doprowadzić! Tyle się słyszy o nastolatkach, którzy dorobili się dzidziusia, ale nie zapominajmy, że musieli być bardzo nieuważni! Bardzo dobrze, że dbacie o to, żeby nie doszło do niekorzystnej dla was w tym momencie sytuacji, ale czasem takie "dmuchanie na zimne" przynosi mnóstwo nerwów! Postinor brałam dwa razy. Za każdym razem do wytrysku mojego partnera dochodziło "na zewnątrz", więc byłam spokojna. Czytając to forum zaczynałam wymyslać coraz to nowe "ale" i leciałam do ginekologa... Pierwszy raz postinor (jak mnie przekonywał mój lekarz ginekolog) był zbędny. Jednak wzięłam. Zero skutków ubocznych. Za drugim razem (pół roku później) miałam mdłości, bolały mnie mięśnie, głowa, nie można było ze mna rozmawiać, nie mogłam normalnie funkcjonować! miesiączka, a raczej krwawienie pojawiło się 3 dni po wzięciu i trwało u mnie 12 dni! (mój normalny okres trwa 3 dni, a cykl 27!!) Potem miałam nieregularne miesiączki i nie było fajnie. Dziś w 12 dzień cyklu zrobiłam to bez gumki. Wytrysk tradycyjnie na zewnątrz. Miałam "nie przezywać" jak powiedział mój partner i nie czytać "głupot w internecie", ale tradycyjnie jestem, czytam i zaczynam się bać! Nie moge sobie pozwolić na dziecko z powodu mojej pracy. Staram się zachować zimną krew.... liczby i procenty mówią same za siebie.. szanse sa nikłe! Nie wiem czy ryzykować, czy znowu sięgnąć po postinor! Pomóżcie!

czesc dziewczyny jestem tu nowa i mam problem naczytałam sie tu wszystkiego dobrego btałam tez tabletke nie miałam skutków ubocznych wogóle pierwszą miesiaczke dostałam dzien wczesniej drugą normalnie w terminie i teraz trzecia tez przed tą miesiaczka byłam u lekarza wykonał mi usg dopochwowo czyli jakies 57 dni po wpadce i ciązy nie wykrył i wszystko było by wporzadku ale kolezanka nastraszyła mnie ciązą pozamaciczna bo od dwóch dni mam bółe w lewym posladku i promieniuja mi do uda wiec mam zapytanie czy doktor mogła nie zauwazyc takiej ciązy dodam ze testy miałam negatywne nie miałam dodatkowych krwawien prócz miesiaczkii nie mam bulów brzucha tylko ten ból posladka promieniujacy do uda bardzo prosze moze ktos mi pomorze

Pękła nam prezerwatywa w niedzielę około 19, było to około tydzień przed planowaną miesiączką (miałam wtedy dość regularne co 29-31 dni), poszłam do lekarza w poniedziałek rano, pierwszą tabletkę wziełam około 11, później drugą. Okres pojawił mi się z tygodniowym opóźnieniem (3 lipca) teraz jest już 17 sierpień ale nie mam nadal okresu, schizuję totalnie, zrobiłam już test z apteki (3-4 dni temu) wyszedł negatywny czy ktoś miał podobne doświadczenie? co może być przyczyną spóźniającego się okresu?

Ja tak mialam! miesiac temu bralam prostinol i maialm regularnie meisiaczke teraz spopznia mi sie ok 10 dni test robilam ok 15 dni po stosunku i wyszedl negatywny. odchodze od zmysłow dlaczego nie amm miesiaczki :(

dzisiaj pisze wszedzie-moze za wczesnie sie ciesze?mi tez spoznial sie z 7,8?dzis dostalam wiec sie nie martw po tym wszystko jest mozliwe,moj okres jest inny niz zwykle,skapy i wszystko mnie boli:(mam nadzieje ze to normalny juz okres-po miesiacu:/

dziewczyny miesiaczka ma prawo sie spóżnic poniewaz ta dawka hormonów moze sporo namieszac w organizmie wiec sie nie załamujcie bedzie dobrze a to ze okres jest skapy tez tak moze byc u niektórych kobiet staja sie one bardzo obfite a u innych skąpe po kilku cyklach dopiero wszystko wraca do normy