czy jest tu ktoś kto chce po prostu porozmawiać?

Witaj serdecznie :) Dziękuję u mnie w miarę oki. Dziadek czuje się lepiej i dzieki tema zagościł na mej twarzy uśmiech i nastroj troszeczkę lepszy. Jutro wyjeżdzam na urlopik, także jeżeli nie bede tu zaglądała to tylko z powodu 14-to dniowego wyjazdu :) A moze jutro uda mi sie wpasc na minutkę przed odjazdem......:) chociazby po to by sie przywitać :) Napisz co tam u Ciebie słychac?????? Kwitnąco?????? MYślę, że tak!!!!:D

?

A jednak wpadłam na małą sekundkę powiedzieć dzień dobry :) Wczoraj niestety zbyt szybko uciekłam i nie zdarzyłysmy poplotkować :( Do zobaczenia za 2 tygodnie.

i odpoczywaj za dwie...:)

Postaram się przywiezc cały worek pozytywnej energii :)

a co u Ciebie napisz szybciutko to jeszcze poczytam :D ?????

tylko za dużo myślę...muszę nad tym popracować....;) :)

w sferze moich marzeń...;)

Jeżeli to są przyjemne myśli to dlaczego nie................;) Ja takze lubie czasami podumać o różnych sytuacjach.... No dobra juz naprawde uciekam Papaty

jesteś ? :)

na ciebie doczekać....smutno mi i nie mam z kim rozmawiać...:(

Witam serdecznie po dlugiej przerwie :) Urlop dobiegł konca i niestety pora zabrac sie do roboty :( P.S. Fajno, że ktos na mnie czekał :D

jogusi...opowiadaj jak było....co znaczy ktoś? Przecież to ja Sylwia !!!!!!! :P

Oczywiście miałam na myśli Ciebie Sylwio :D Przepraszam za tego \"ktosia\" :O. Mam nadzieję, że mi wybaczysz.... A to na przeprosiny . A jak było............. No cóż, po pierwszym dniu urlopu musiałam wrócić na 3 dni gdyż mój dziadek odszedł z tego świata :( Jak widzisz nie miałam zbyt radosnego urlopu, ale pozwolił mi on na jako taki odpoczynek i refleksję............ A poza tym to przytyłam okrutnie nad tym jeziorem i od dzis zaczynam robic brzuszki.

chyba już nie muszę Ci pisać, że niestety na wszystko nieubłaganie przychodzi czas...ale ten sam czas leczy rany...ja już to znam...w ubiegłym roku straciłam czternastodniową bratanicę...myślałam, że umrę z rozpaczy...codziennie jeździłam na cmentarz, aż skończyło się to wizytą u psychologa...do dziś często tam bywam, ale wiele zrozumiałam... Bardzo się cieszę , że już jesteś i mam nadzieję, że teraz częściej będziemy rozmawiały...:)

? Nie odzywasz się do mnie ...znowu gdzieś wyjeciałaś ?

Witaj Sylwio!!!! Niestety kilka dni poza domem musiałam spędzić i dlatego taka cisza z mojej strony. No ale juz jestem:) U mnie od groma pracy......... chyba znowu bym gdzies pojechała na kilka dni...ot tak sobie, ale niestety work, work and work:(

opowiadaj gdzie byłaś ? Zapomniałam powiedzieć Witaj !!!!! Jestem zakręcona...:)

Witaj cieplutko:) Gdzie ja ostatnio sie podziewałam pytałas....niestety podróże związane tylko z pracą :( zero przyjemnosci tylko mussssssss. No ale teraz nigdzie sie juz nie wybieram, no moze.........tylko do kuchni podgrzac sobie zupke gulaszową :-D

hellooooooooo! A gdzie sie podziewasz \"zakrecona\" przyjaciołko??? Ja wlasnie wybieram sie na grilka:) Pogoda piekna, wiec trzeba korzystac z ostatnich dni ciepła i łapac promyki :D

moja jogusiu....i jestem szczęśliwa...i jest mi dobrze....i kocham...i czekam, aż się odezwiesz...

moja jogusiu....i jestem szczęśliwa...i jest mi dobrze....i kocham...i czekam, aż się odezwiesz...

Sylwio przyjaciółko tryska od Ciebie tyle radości, że az mi się to udzieliło :D Ciesze się ,że u Ciebie wszystko \" kolorowe\" :) Ja jakos pomalutku wrociłam do trybu kobiety pracującej po urlopie ......ojjj nie było łatwo. Słonce wciąz przygrzewa ostro i zaprasza swymi ostatnimi promykami do spedzania czasu razem z nim, ale niestety ja juz nie moge sobie na to pozwolić :(

Bardzo się cieszę, że choć po części udzielił Ci się mój humor i radość z życia...masz rację , dawno nie byłam taka szczęśliwa...:)

Witam bardzo serdecznie w ten piękny niedzielny wieczór...:) Jogusiu moja kochana odezwij się i opowiedz co tam u Ciebie słychać... :) Kajl---> wiem, że jesteś zajęty...jednak bardzo dużo radości sprawiłoby mi poczytanie na forum , co u Ciebie słychać... ;) Mógłbyś to dla mnie zrobić...

Już zapomniałam ile mam kropek...;)

czesc Sylwio!!!! Ale dawno tu nie byłam:) Widze ze wskoczyłysmy na 45 stronicę:D U mnie nic ciekawego.......dni leca jak szalone, az strach pomyslec................ Spedzam własnie samotnie 3 nockę i jakos mi tak dziko ..........................

jogusiu zostaw proszę w profilu jakieś namiary na siebie... może będziemy mogły wreszcie porozmawiać. .. nie co u Ciebie słychać...

witam :) Hmmmm i znowu mnostwo dni minęło.................ach........bo czasami to tylko wpada się na net...sprawdza skrzynkę ....,.zerknie małe co nieco i dalej. Sylwio podałam w profilu adres mailowy jezeli bedziesz miała ochote napisac to śmiało :)