Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ona****

czy jest tu ktoś kto chce po prostu porozmawiać?

Polecane posty

Gość popieram fajna muzyczka i
relaks, to jest to... ha, przpomniała mi się rozmowa o jeździe samochodem... :) Ech.... jest już jakaś chora godzina, ale mam wielką ochotę na przejażdżkę, puste ulice, spokój, ciemność... Kurcze, wszystko fajnie, ale ja jednak nie przepadam za jazdą w samotności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest dziwne, ale ja bardzo często, gdy muszę o czymś pomyśleć w spokoju lub po prostu odreagowac pakuję pupę w samochód i jadę.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja właśnie to...
to uwielbiam...nocna jazda w samotności i tylko radio cicho gra.... Wtedy czuję się wolna .... nie mam obowiązków , jestem sobą i jest mi dobrze....czasem wszystko sobie układam, a czasem po prostu nie myślę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra kobitki! Ja uciekam :) Teraz pójdę odreagować do wyrka:) Jutro śpię do bólu, gdyż jak wcześniej wspomnialam śpioch ze mnie okropny:) Papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to doskonały
sposób, na odprężenie i złapanie potrzebnego dystansu... bardzo lubię samotność, ale podczas takiej eskapady, to wolę towarzystwo, tylko najlepiej milczące... ostatnio, mam wielką ochotę na podóż pociągiem... ech, mozna sobie pomarzyć... dobranoc jogusiu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w czym problem...
idziesz na dworzec , kupujesz bilet i po prostu wsiadasz do pociągu... :) U mnie to jest pięć minut...ale ja nie jestem tak całkiem normalna...;) Stwarzam tylko pozory normalności... dobranoc jogusiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekam
bezsenność bezsennością, ale zmykam... idę z psem, potem prysznic no i może zasnę... dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobranoc....
....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć dziewczynki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam cos powiem...
...Psychokiller i aztek to ta sama osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co z tego
Ja to wiem od dawna i to jego sprawa, odczep się od Psycho... Może mieć jeszcze dziesięć nicków i to jest jego sprawa!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ktoś jest
domyślny.... :D a ja i tak faceta lubię! pozdro Psycho!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda....
je też tak myślę, ktoś się popisał i tyle jego....tak to jest, jak nie ma się innych zajęć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aztek
pozdrawiam Wszystkich! nie ustawajcie w śledzeniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaski! Co słychować? Wpadłam tu na sekundkę przywitać się :) U mnie super pogoda dziś. Aż żal siedzieć w pracy. Mam nadzieję, że do weekendu się utrzyma i będę miała okazję poleniuchować na plaży :) Psycho _ zobacz ile Ty emocji wzbudzasz w ludziach :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aztek
cześć jogusiu, u mnie cały dzień pada i to ostro. wracałem z pracy, zmokłem, porażka... używam innego nicku, bo coś się skończyło, więc i nick zamieniłem, a ci co mieli się zorientować, zrobili to. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witajcie dzieciaki....
aztek, masz rację.... ;) u mnie też padało i chyba jeszcze nie koniec na dziś... Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ha
ale sie zbulwersowali... czemu mam sie odczepic od psycho? ja sie go wclae nie czepiam to wam powiem cos jeszcze- Tinuviel i Kwiat_Kalafiora to ta sama osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa jestem...
czym jeszcze zabłyśniesz? Ale z drugiej strony to jest miłe...ktoś się Wami interesuje.... ;) Po prostu jesteście popularni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aztek
pozdrawiam dekonspiratora/kę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aztek
sylwio, pozdrawiam i uciekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też Ciebie...
pozdrawiam, trzymaj się ciepło... 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie :) Mam wyrzuty sumienia, że \"zagarnęłam\" dziś do siebie zbyt wiele słoneczka bo u Was z tego powodu awful pogoda była. Myślę, że podzielę się nim z Wami i jutro jego promyki \"połaskoczą\" Was na dzień dobry. Aztek_ każdy koniec jest początkiem czegoś nowego .......:) Tu w wirtualu łatwiej jest zamknąc pewien rozdział i rozpocząc nowy w przeciwieństwie do realnego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziękuję....
jogusiu, całkiem dobrze...mimo, że umieram z powodu alergii W ciągu dnia świeciło słoneczko, więc byłam uśmiechnięta... Wygląda na to, że jednak kocham życie... :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Och........ Więc cierpisz na to samo co i ja :( Okropna sprawa. Wiem coś o tym. Właśnie \" jadę\" na lekach, które pozwalają mi cieszyć się życiem także przez letnie miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdego roku na początku lata łudzę się nadzieją, że w tym roku to mnie może ominie. Ale nic z tego :( Pyłki \"przepadają\" za mną .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam problem...
bo nienawidzę leków i lekarzy zresztą też...z całym szacunkiem do ludzi. Ale zostawmy ten temat, nie lubię rozmawiać o chorobach... Wczoraj wyszłam z biura i pojechałam z psem do lasu...pobiegaliśmy sobie , a pies nawet popływał...trochę mu pozazdrościłam, też bym popływała...nawet mnie korciło, co prawda nie miałam odpowiedniego stroju, jednak nie ma tam ludzi... tylko zdrowy rozsądek mnie powstrzymał.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc trzeba było skorzystać z okazji jak ochota była :) Czasami trzeba być trochę zwariowanym........ Ja uciekam tymczasem. Papatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×