Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mia28

Rodzimy pod koniec 2005 roku

Polecane posty

Uparty podwójnie normalnie, bo i po mamusi i po tatusiu :) jade zaraz na KTG i zobaczę jak moje wyniki moczu i zobaczymy co dalej ze mną zrobią :) :) ptem dam znać jakby coś :) Kasieńko wyściskaj dziewczynki ode mnie :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was w NOWYM ROKU:) Wszystkim życzę wszystkiego dobrego, spełnienia marzeń i samych dobrych i radosnych dni przez cały kolejny roczek:) Kasiu, zaglądam czasem zobaczyć, czy już, a tu widzę, ze nie:) pospiesz się, zebym czasem ja nie urodziła wcześniej:D Soul, Mia, dzięki za zdjęcia Waszych pociech, są śliczne i już takie duże....już bym chciała być tak daleko jak Wy:) Wiecie, mam problem- nie mamy wybranego imienia dla dzieciątka, ani dla chłopca, ani dla dziewczynki... a już 33 tydzień sie zaczął, więc już za parę tygodni moge urodzić. poza tym brzuch już mi doskwiera, męczą mnie zgagi i potworne bóle pleców i boków, nie mam jak leżeć czy siedzieć, zeby nie bolało:( i już mam dość:( no i zaczynam kompletować wyprawke, mam wanienke i czekam na przewijaczek :) i pare drobiazgów, no i ciuszki, tylko musze je wyprać. Mam też prawie złożone już łóżeczko, brakuje tylko wózka i fotelika do samochodu. Właśnie, apropo wyprawki, doradźcie mi co jeszcze warto kupić, co sie przydaje, a co jest według Was zbędne, macie juz doświadczenie, więc rady się przydadzą:):) pozdrawiam i sciskam, pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu! Trzymam kciuki za pomyslne ktg i wyniki moczu:) Witaj Olala:) 33 tydzień to już nie byle co:) Gratuluję:) Współczuję ciążowych dolegliwości ale niestety trzeba je przejść.Co do imienia to moge powiedziec jakie mi sie podobają a więc: ALA, MAJA:):):) Wiktoria, Olga, Zuzanna, Dominika,Natasza a z męskich: Dawid, Maksymilian, Wiktor. Jeśli chodzi o wyprawkę to: wanienka, wózek i fotelik to mus, a przewijak tez super sprawa. Mam tylko radę co do ubranek: nie kupuj wiązanych kaftaników-najwygodniejsze są wszystkie ciuszki z napami i nie kupuj kaftaników z kołnierzykami(może ładnie to wygląda, ale jest niepraktyczne)-jak karmisz dziecko to można zamoczyć kołnierzyk a juz na pewno wtedy gdy sie dzieciaczkowi uleje. Nie kupuj tez duzo ubranek, bo nie zdążysz ich założyć-dziecko rośnie w oczach a i tak często ma się jakieś ulubione łaszki i je się zakłada niemal non stop.Ja duzo ciuszków dostałam od rodziny a i tak nie wszystkie dziewczynki zdołaja poużywać. narazie tyle,jak będziesz miała jakieś pytania to wal smiało:) Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witajcie dziewczyny, wczoraj coś mi kafe działać nie chciało ale jestem dzisiaj. Dzisiaj juz 10 doba, wczoraj gin powiedział że dzisiaj to już szpital mnie czeka i obserwacja. Wczorajsze KTG w normie ale mocz kiepski, właśnie siedzę i sprawdzam czy wszystko spakowane do szpitala, mężuś po mnie koło południa przyjedzie i do szpitala także dopiero odezwę się jak juz urodzę :) wcale ale to wcale nie chce mi się w szpitalu leżeć. Buziaczki i kciuki trzymajcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasieńko! Współczuje wcześniejszego pobytu w szpitalu:( Miałam to samo:( W każdym razie trzymam kciuki za szybki poród i zdrową dzidzie oraz Twoje dobre samopoczucie. Daj znać jak urodzisz. Jakby co masz moja komórkę:) Buziaki:) Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu dziękuję Ci bardzo :) no ja mam nadzieje że trafie na obserwacje i że urodzę dzisiaj w nocy :) boje się tylko żeby mężuś zdąrzył do szpitala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu trzymam mocno kciuki za łatwy i szybki poród!!!!! Wszystkie Dziewczyny gorąco pozdrawiam!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje Kasiu,że nie będą Cie długo męczyć:) Estelko! Buziaczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estella, Soul dziękuje Wam serdecznie dziewczyny :) no to sprawdziłąm wszystko, mam chyba całą torbę :) czekam teraz tylko na mężusia i jedziemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Estella niełatwo;) Z jednym dzieckiem jest co robić a z dwojgiem to już niewiadomo w co ręce włożyć i którym zająć sie najpierw. Muszę założyć sobie dzoenniczke i wpisywać kiedy która jadła i ile i która kiedy zrobiła kupę (bardzo ważne informacje) a cięzko spamietać i często nam się wszystko myli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Jak tam zmagania z maluszkami ? Soul - dałaś sobie radę wczoraj sama ? Pawełek kończy dzisiaj 2 miesiące i chyba chciał mi sprawić taki mini prezencik urodzinowy i spał od 20 do 6 rano :-) Teraz słucham sobie utworów z takich płyt - Muzyka Bobasa. Słyszałyście może o tym - dla mnie rewelacja. Ja sama sie przy tej muzyce odprężam - a maluch mi własnie zasnął. Kasiu - trzymam za Ciebie kciuki żebys miała swojego Bartusia jak najszybciej po \"tej\" stronie ;-) Olala - ja mogę Ci z pieluszek polecić Happy i Pampers - ja na początku używałam tych Newborn - obydwie firmy sie sprawdziły. Chusteczki nawilżane - używałam chyba wszytskich rodzajów jakie są na rynku - kupiam raz takie w pudełeczku, żeby potem móc używać tego pudełka do następnych paczek. Właściwie to najmniej mi sie podobaja chusteczki Dzidziuś bo ciezko je sie wyjmuje z tego opakowania a poza tym to wyłazi ich kilka na raz i resztę trzeba wpychać ;-) Aha - polecam kupienie takich woreczków - Paclanki sie nazywają - to na pieluszki z \"cięższą\" zawartością - pochłaniaja zapachy i kosztuja cos niewiele ponad 3 zł za 50 sztuk. Co do ciuszków to zwracaj uwage na to czy śpiochy, pajacyki mają rozpięcia na dole,w nóżkach tak żebyś nie musiała rozbierać maluszka z całości, żeby zmienic pieluszkę. Ja dostałam kilka takich co mają zapięcie na plecach (!) i w sumie ich nie używam bo musiałabym maluszka rozbierac dosłownie do naga. To tyle - jak masz jakieś jeszcze pytanie to pisz - większość z nas jest zaprawionych w boju i na pewno pomoże. Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej KASIA - trzymam mocno za ciebie kciuki !!!! Do usłyszenia już \"po\". Soul, jak czytam o dzienniczku to mi się przypomina moja wczorajsza rozmowa z taką młodą ciotką mojego męża. Ona też ma bliźnięta (pareczkę) - aktualnie już 13-letnie, ale też mi opowiadała jak jej się kiedyś pomyliło i dwa razy nakarmiła jedno z nich - była przerażona. Wtedy też zaczęła zapisywać któremu i o której co dawała - także pomysł nie jest taki zły :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie siedze z Hania na ramieniu - odbijamy po flaszce. I sluchamy \"Czerwonego Kapturka\", nie wiem czy pamietacie, to bylo chyba na plytach winylowych, czyta min. Kwiatkowska... Sama sobie chetnie slucham i przypominam ,glownie piosenki, zeby bylo co spiewac dziewczynce :-) Kasiu, trzymam palce, zeby bylo szybciutko, bez problemow i abys jak najszybciej mogla tulic swojego synka 🌼 Co do wyprawki___nabadzcie koniecznie chocby jednego smoczka, nawet jesli macie postanowienie obyc sie bez... My poddalismy sie w srodku nocy, wiec byl jak znalazl ;-) Pokonala nas potrzeba ssania u naszej corci :-) Dobrze yez miec na zas krem nz odparzona pupke (sudafed w Polsce chyba jest najpopularniejszy). trzymajcie sie dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu ja też mocno trzymam kciuki. 🖐️ A co do porodu- to dzisiaj o 3.20 Sysia urodzila po 4 godzinach Tomusia. :) W nocy byl w inkubatorze, bo jest zimno na sali , ale w dzień byl juz z Sysią. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu trzymam kciuki za łatwy poród no i aby jak najszybciej.... Olala prześlij mi jeszcze raz zdjęcia bo mój je przez przypadek wykasował i nic nie widziałam:(:(.Co do ciuszków-też odradzam kaftaniki,body lepsze,przy kaftanikach naokrągło gołe plecy:(.Co do pieluch-ja na 5 miesięcy wychowywania naszej dzidzi najbardziej przekonałam się do Huggies,a z chusteczek do Bambino.Na pupę stosuję Sudocrem,jest super choć ponoć niektóre dzieci mają po nim uczulenie.Tak samo z płynem do kąpieli Johnsona też ponoć lubi uczulać.Warto też zaopatrzyć się w pieluchy tetrowe i flanelowe.Ja pierwszych kupiłam 20,a drugich 5. Soul jeszcze raz ukłony po samą podłogę dla Ciebie za wychowywanie bliźniaczek:). Asiek dzięki za info o Sysi,czytałam,że z nią gadasz przez telefon to pozdrów ją ode mnie.Może mnie jeszcze pamięta. Dla wszystkich pozostałych dziewczyn buziaki i wytrwałości w wychowywaniu dzieciątek...Najgorsze przed Wami:P(ja jestem padnięta).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Wkońcu mogę napisać kilka słów. Właśnie mój mężus uśpił Mateusza (i chyba sam sasnął), więc mam spokój i mogę coś wkońcu skrobnąć. Soul, co do mojego pytania o Wasze spacerki, to faktycznie - jakoś nieprzytomnie nie zauważyłam, że Ty masz wyprawę razy dwa i to musi być naprawdę niełatwe zadanie samej wybrać się na spacer z córami. Ale latem będzie na pewno wygodniej, bo nie trzeba będzie nakładać tylu warstw na nasze pociechy. I radzisz sobie naprawdę dzielnie !!! No i pociechy są już całkiem duże. Kasiu, trzymam mocno kciuki za Ciebie. Życzę, by Bartuś urodził się zdrowiutki, grzeczniuki i nie dał popalić mamusi przy porodzie 🌻 Aga, Ty masz istnego aniołka :D Zazdroszczę spokoju, bo mój Mateusz robi nam codzienny koncert wieczorem przy zasypianiu.Aż boję się, kiedy zajrzy wkońcu do nas jakiś sąsiad aby upewnić się czy nie robimy dziecku krzywdy. A i chyba już przyzwyczaił sie do mnie , bo tatuś ma coraz mniejszą siłę przebicia w codziennych kwestiach. Amelkaem, mam nadzieje że z tą ustawą faktyczniue wypali, bo nie wyobrażam sobie zostawić tak małego dziecka obcej osobie (niańce), bo mama pracuje, teściowa daleko, a żłobek to wogóle odpada. Zresztą sama planuję zostać z Mateuszem do roku, a Ty? Wogóle dziewczyny, jak planujecie powrót do pracy? Od razu po macierzyńskim? Duniu, chyba Sylwester wypalił z tyloma brzdącami? Jak daliście sobie radę z tyloma dzieciakami??? Oliwka, Kubuś jest śliczny:) Czekam na nowe fotki, więc dokładaj, dokładaj...:) Widzę, że czar cudownego dziecka i u Ciebie prysł jak bańka mydlana... Witam w klubie:) U nas to samo, czasem nie wiem nawet o co chodzi z tym wyciem. Asiu, jak się czujesz? Jak dzidziuś? Który to tydzień i wogóle jak u Ciebie? I mam prośbe o złożenie najserdeczniejszych życzeń Sysi i jej mężowi oraz 100 buziaków dla Tomusia 🌻 Elff, cieszę się że jestes cały czas z nami:D Gosiu, trzymaj się i nie poddawaj się zmęczeniu. OIa, pytałaś o porady w sprawie wyprawki. Mnie osobiście bardzo przydały się rożki, bo każdy kto przychodził chciał brać małego na ręce a w rożku mały był stabilny.No i mężuś nie bał sie na początku az tak bardzo brać go na ręce. Miałam 2 na zmianę, bo to obsikał, to mu sie ulało, wiec wymieniałam. Body faktycznie najlepiej się sprawdzają. Mnie osobiście kołnierzyki nie przeszkadzały, ale to jak kto woli. Śpioszki i pajacyki faktycznie najlepsze rozpinane w kroku. Świetnie służy mi wanienka, która ma wyprofilowane dno. Chyba przesyłałam Ci fotki z Mateuszem w kąpieli , więc możesz się przyjżeć jak wyglada. Na początku sprawdziły mi się koszulki, bo przez pierwszy miesiac w domu nie ubierałam Mateusza w śpiochy, tylko leżał sobie w rożku w pieluszce i koszulce. Co do kosmetyków, to baardzo polecam Bepanthen maść, bo jest i do smarowania bolących sutków (nie trzeba zmywać przed karmieniem), jak i świetny na odparzenia. Osobiście smarowałam sobie od razu piersi już w szpitalu i udało mi się uniknąć zupełnie mocnej bolesności sutków. Kosmetyki mam większość z Nivei. Nawet jak używać będziesz jednorazowych pieluch, to tak jak kiedyś radziła Gosia (sama posłuchałam jej rady)- warto kupić 20 sztuk tetry, bo to coś uleje się, to poleci siusiu podczas przebierania, a i do lekarza potrzebne itd. Warto mieć w domu sól fizjologiczną w ampułkach i paracetamol w czopkach, no i termometr. To na wszelki wypadek. Sama korzystałam z termometru i czopków po szczepieniu. Pieluchy Pampers są super. Na razie Mateusz nie odparzył mi sie ani razu. Ale też i pilnuję, by najpóźniej co 4 godziny mu zmienić pieluszkę i obowiązkowo od razu jak tylko słyszę że zrobiła się kupka. Uff, to na razie tyle. Jak coś to pytaj. Ja właśnie zapisałam się na aquaaerobik od lutego, bo nie schudłam ani pół kilograma od porodu a nawet kg jestem do przodu i stwierdziłam, że czas coś z tym fantem zrobic. Zasada chudnięcia przy karmieniu nie sprawdziła się na mnie:( Mateusz coraz więcej czuwa, śmieje się już nawet czasem w głos aż się zanosi. Oj, kocham mojego synka ponad życie i nie wyobrazam sobie już życia bez niego. Czekam już tylko na cieplejsze dni, by wędrować z nim już dłużej i w ciekawsze miejsca niż dotychczas. Pozdrawiam Was i kończę, bo chyba dużo mi tego wyszło, ale jak zwykle musiałam nadrobić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tlurpa
Czesc! Mam male pytanko, czy szczepicie juz swoje dzieciaczki? Bo ja chyba nie bede wogole szczepic, po tym co sie naczytalam na internecie to jestem tak zakrecona ze juz nie wiem co jest mniej ryzykowne. Najgorsze ze bedziemy musieli zmienic lekarza bo w przychodni juz nam powiedzieli ze jak nie chcemy szczepic to oni nie beda leczyc naszego dziecka. To chyba bedzie najtrudniejsza decyzja jaka bede musiala podjac. Poki co mamy jeszcze miesiac na decyzje. Szkoda ze nie mozna rozlozyc tych szczepionek na pojedyncze, a tak jak pojdziemy za miesiac to maly dostanie 5 szczepionek naraz. Nie wiem jak taki maly organizm to przyjmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Tlurpa, Ja szczepiłam Mateusza 2 tyg temu. Miał 3 kłucia, bo wykupowałam dodatkowo szczepionkę na Pneumokoki. Zniósł to baaaardzo dzielnie, aż byłam sama w szoku. Po szczepieniu lekko gorączkował ale paracetamol zadziałał. Kolejne mamy za ok 4 tyg:) A co wyczytałaś takiego na temat szczepień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tlurpa
Ja wlasnie nie wiem co zrobic z tymi szczepieniami. Podobno to bomba z opoznionym zaplonem, ale nie zawsze. Moja siostra byla na obozie integracyjnym gdzie spotkala matki ktore twierdza ze ich dzieci dostaly autyzmu wlasnie po szczepionkach. Jak zaczelam szukac po internecie to przeczytalam bardzo duzo histori gdzie dzieci przedtem zdrowe po szczepionkach dostaly zapasci, paralizu a nawet umieraly. Jak chcesz podaje linki, po angielsku, po polsku nie znalazlam. http://www.thinktwice.com/ http://www.knowvaccines.com/vaccinationfacts.htm http://www.vaccinationdebate.com/links.html Najgorsze z tego co podaja to sa te szczepionki 5 w 1. Oraz te co zawieraja mercury, chociaz podobno juz tego nie dodaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja dwu miesięczna córeczka w ciągu dnia jest bardzo aktywna nie mam sposobu żeby ją uśpić a jak już zaśnie to nie dłużej niż na 15 ewentualnie 30 minut czy macie jakieś sposoby na te przypadłość !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Nie pisałam wczoraj bo miałam gości. W jednym czasie zjechali się teściowie i moja Mama. Na wstępie dostałam parę rad i uwag od teściowej (wrr... choć czasem zapewne ma rację) a było miło bo przez cały wieczór mogłam odpocząć od córek (Babcie wyrywały sobie je nawzajem-dobrze że mam dwoje dzieci to można się nimi podzielić;) Dziś teściowie wyjeżdżaja a zostaje tylko moja Mama. Gosienko! Dziękuję za ukłony;) Pozdrowionka dla Ciebie i Twoich najbliższych:) 🌻 Evita! Ja tez mam taki am problem z moimi dziecmi. Bardzo mało spią jak na niemowlaki. Wczoraj teściowa stwierdziła,że to z głodu i zaczęła je karmić butelką (robiąc im po 4 miarki) czyli 120 ml i dziewczynki to zjadają i faktycznie chyba więcej śpią a może mi się wydaje. bo od wczoraj mam pomoc i nie odczuwam ich dokuczliwości. Jeśli chodzi o kolkę to próbujemy wszystkiego: i esputicon i gripe water i herbatki hippa: ułatwiająca trawienie, z kopru włoskigo a nawet uspokajającą, w dodatku palntex. Dostałam też krople boboticon - od wczoraj je testujemy.oczywiście nie wszystko naraz. Od jakichś trzech dni dziewczynki mniej płaczą wieczorami, zwłaszcza histerycznie, ale nie wiem czy coś im pomaga zy po prostu kolka im odpuściła na parę dni. Jednak codzinnie maja twarde brzuszki i jedna z nich zwłaszcza ma problem z wypróżnieniem. Dziś rano po gimnastyce zrobiła kupkę po dobie przerwy. To tyle narazie. Zajrzę potem. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asieńko dzięki za wieści:) przekaż ode mnie wielkie gratulacje dla Sysi:) 🌻 A jak Ty się czujesz Kochana? jak Twój mały olbrzym?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mafda
czesc witam wszystkie mamusie jestem mama 5 tygodniowego filipka czytam to forum od lipca,synus jak narazie to maly aniolek nie daje mi popalic, spi w miare o regularnych porach tylko jak gdzies wyjde z domu to daje popalic tatusiowi i babci z kolkami nie mamy problemu (odpukac!!!!!) na szczescie Mia26 czemu nie zapytalas w szpitalu u mnie szczepienie na pneumokoki jest darmowe appapap pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tlurpa___ my szczepimy. Informacje o autyzmie tez zczytalam, ale duzo jest tez badan dementujacych te \"powiazania\". Jesli chodzi o to, to akurat najwiecej szczepionek (i ta MMR) podawane sa w lasnie w okresie, kiedy dzieci najczesciej diagnozowane sa \"na\" autyzm, a poza tym, w ostatnich latach prowadzone sa dokladniejsze testy/badania i wiecej dzieciaczkow jest zaliczanych do autystycznych... Nam pozostaje tylko trzymac palce, ze wszystko bedzie dobrze, bo naszym zdaniem lepiej szczepic. Tutaj bez historii szczepien nie przyjma dziecka nai od przedszkola ani do szkoly (nie wiem czy to tylko w Texasie, czy generalnie w Stanach). Wiec lepisej rozlozyc te szczepionki jakos w czasie, niz potem dawac na hura, nie mowiac o tym, ze niektore potem dane moga byc mniej skuteczne. Ale oczywiscie decyzja jest wasza :-) Fakt, ze Mala za miesiac dostaje 4 strzaly na raz, ale od razu, w przychodni dadza jej tylenol na goraczke, wiec jakos moze damy rade ;-) Dzis bylismy na miesiecznej kontroli u pediatry (a propos szczepionek - druga dawka zoltaczki B). Mala rosnie i rozwija sie prawidlowo, nie ma zadnych problemow i niech tak zostanie :-) Evita___ zdaniem lekarki, nas tez \"dopadla\" kolka, na szczescie (tfu tfu przez lewe ramie i odpukac w niemalowane) w wersji \"light\", bo Hania nie ryczy kilka godzin pod rzad. Popoludniami (tak mniej wiecej od 5-6 do 9-10) jest niespokojna, poplakuje, a raczej kweka itp. Mamy dawac krople Mylicon tak z godzine, dwie przed tym czasem (ale co w Polsce - to nie wiem), klasc na brzuszku 3 razy dziennie po 15 minut. Czasami pomaga ciepla kapiel (nawet z mama w duzej wannie), rowerek nozkami zeby baczki wyszly, czy oklady z cieplej pieluszki (pomagaja Pawelkowi Agi), no i noszenie na rekach \"na lotnika\" . Mam nadzieje, ze tylko taka wersja kolki nas czeka :-) Bo poza tym to Hanusia jest bardzo pogodna, choc poki co usmiecha sie chyba nadal tylko do \"baczkow\" :-) Ladnie je - o wlasnie SOUL - Hania ma 5 tyg, jest tylko na butli, je co 3-4 godziny po 100 - 120 ml (i tak ma jesc, moze nawet chciec wiecej wg lekarki), wiec moze faktycznie dziewczynki raz na jakis czas potrzebuja wiecej? Bo przeciez sa starsze od Hani ;-) Mia__ sylwester udal sie nadzwyczajnie. Znajomi maja calkiem spora chate, wiec najmlodsze dzieciaki poszly spac do \"najdalszej\" sypialni, no i nasza jak juz zasnela, to spala - nic jej nie ruszlalo, ani muzyka, ani rozmowy, ani rozwrzeszczane trzylatki :-) Mysle, ze my bardziej sie nalatalismy sprawdzac czy spi, niz ona sie tym calym towarzystwem przejela ;-) A co do karmienia - w moim przypadku gubienie kilogramow chyba sie sprawdzilo. Tylko miesiac Hania byla na piersi, a mi zostalo cos w okolicach 4 kg do wagi sprzed ciazy (czyli ok. 12 juz sie zgubilo :-)). Teraz pewnie bedzie gorzej z pozbyciem sie tego \"balasciku\", ale powoli dam rade. Za bardzo nie moge szalec z odchudzaniem, bo moje jelitka i tak maja dosyc \"nerwow\" :-) Dziewczyny, fajnie, ze jest nas coraz wiecej. Goraco pozdrawiam nowe topowiczki i ich pociechy. MAFDA___kiedy Filipek sie urodzil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga_dzieki za liste szczepien. Tu na pewno nie ma gruzlicy w szczepionkach, ale chyba sa jakies dodatkowe, bo wychodzi mi tego wiecej. Niestety, chyba bede musiala poprosic jakiegos znajomego lekarza o przetlumaczenie mi tych nazw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mafda
Filipek urodzil sie 30 listopada po prawie 6 godzinach skurczy sam porod trwal 15 minut filipek wazyl 3420 i mial 56 cm. ale troche go zoltaczka trzymala lezelismy w szpitalu 2 tygonie gdzie dostal 10 kroplowek glukozy i teraz mu dopiero spada poziom bilirubiny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×