Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mia28

Rodzimy pod koniec 2005 roku

Polecane posty

Dziewczyny, dzieki za zdjatka. Kasiu - Bartus rosnie w oczach, fajna pucia z niego :-) A Soulowe dziewczynki to juz panny cala geba :-) Ale ja nie moge zrozumiec, jak to dzieciaki usypiaja na brzuchach... Hance w glowie sie nie chce chyba zmiescic to, ze lezac na brzuszku mozna glowne opuscic i oprzec na kocyku :-P Gdy juz tak robi, to znaczy, ze sie zmeczyla brzuszkowaniem i z miejsca zaczyna awanture, zeby ja z powrotem na plecy przekrecic. Ale moze kiedys zrobie podejscie do zasypiania na brzuszku, zobaczymy co wyjdzie :-) emcia____ciesze sie, ze jak dotad Gabi zdrowa i rosnie jak na drozdzach. Niech tak juz zostanie malutkiej. Pewnie masz racje z ta jakoscia ciuszkow. Hania poki co miala tylko dwie pary spioszkow z Polski, z ktorych juz daaaawno wyrosla. Ale tu z drugiej strony wszedzie dla dzieciaczkow to samo, doslownie. Nie wiem, czy tak jest u was, przekonam sie juz w maju :-) Wiesz, troche glupio sie czuje, gdy ide z mala np na zakupy a tu co druga dzidzia w jej wieku ubrana w to samo (wkurza mnie to zdecydowanie bardziej, niz fakt, ze ja i inna babka mamy na sobie to samo :-). A co to sa \"hefalumpy\"??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie  Uff, mam dosyć. Wczoraj i dzisiaj cały dzień na nogach od rana do nocy, masakra. Wszystko przez to, że nareszcie przywieźli nam mebelki, trzeba je było poskręcać, umyć, poukładać… Ale powiem wam, że warto było – pokoik Kubusia wygląda ślicznie (umyłam tez okno, prze które ledwo co było widać :)). Szybciutko dorzucę swoje trzy grosze do waszych dyskusji. Na Katarek polecam kropelki Nasivin Soft, a na co dzień sól morską i nawilżacz albo pieluszkę na kaloryfer. Pneumokoki – nie będę szczepić Kubusia, nie planuję oddać na razie do żłobka, kontakty z innymi dziećmi ma sporadyczne. Witamina D3 – my bierzemy Vigantol w ilości jedna kropla dziennie. Duniu – w Polsce dzieciaczki dostają zaraz po urodzeniu pierwszą szczepionkę przeciw gruźlicy, a nastepną Soul – ja pierwszą @ też miałam na tabletkach, ale faktycznie była bardzo obfity i trwała dłużej niż przed ciążą. Co do pieluszek – używałam Pampers’ów, Huggis’ów Soft & Dry, ostatnio koleżanka podrzuciła mi trzy pieluszki na wypróbowanie z „Biedronki”. I powiem Wam, że w tej trójce najsłabiej wypadają Huggis’y – faktycznie chyba troszkę zeszli na psy. Soul – dzieki za foteczki, dziewczynki śliczne, a to zdjątko z jęzorkiem … fajniaste :) No i co? Muszę lecieć do kąpielki, bo mąż już wychodzi z łazienki (puściłam go pierwszego, bo jutro rano jedzie do Krakowa, a my z Kubusiem będziemy spać do 10!!! Życzę Wam spokojnej nocki. Buziaczki dla maluszków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uzywam Huggies i jak dla mnie super, uzywamy rozmiar nr 3. nic sie nie wylewa :D Ja tez nie daje malemu wit d. Dunia - macie juz paszport Hani? Ile czekaliscie? Bo ja narazie wydrukowalam podanie i tak lezy, boje sie ze nie zdarze do czerwca a nie chce dodatkowo placic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emcia----> gdy moja mała była przeziębiona lekarka kazała dawać jej cebion multi po 1 kropelce 5x dziennie, ale w tym czasie odstawić wit.D my używamy pieluch dada z Biedronki - szczerze mówiąc, nie różnią sie zbytnio od pampersów, lub cien z lidla:) huggisy nam przeciekały bokiem i ciągle musiałam ją przebierać. Maja wstała dziś o 3, jestem wykończona...zaraz spróbuję ją uśpić, moze mi też uda sie zasnąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje córy wstały dziś o 5, ale nakarmilismy je i mąż je przejął. Zabrał do pokoju a ja pospałam do 8. Potem on zasnął, Ala tez a Maja niekoniecznie i znowu razem siedzimy. Moja Majeczka nadal kaszle i troche sie o nią martwię:( Znowu podaję jej syrop zapisany przez dr. Co do pieluszek to my tez używamy pampersy, dadę też kiedyś miałam-sa ok,ale huggiesy do d... Jak papierowe i przeciekają a cenowo droższe od pampersówNa dworze słoneczko a ja znowu musze siedzieć z laskami w domu bo chorej Mai nie będę wyciągała na dwór a samą Alę głupio wieźć w blixniaczym wózku;) Miłej soboty:) Dzięki za komplementy nt dziewczynek:) Są słodkie:) To prawda;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emcia! Dunia i Tlurpa mieszkaja w Stanach a planują przyjazd do Polski na święta, stąd pogoń za paszportem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety ta niespodzianka ze spaniem nie była zbyt mila, po 22 juz się mały obudził, zjadł i znowu do spania, wstał po 2 potem po 4, po 5, po 6 i już nie spał, normalnie padam n twarz. A potem jechałam na zakupy to chcialam go podkarmic ale nie chcial o 8 cycka, potem wrocilam, o 10 tez cycka nie chcial tylko sie awanturował, zjadł dopiero troche przed 12, nieźle co, a czemu to nie wiem. Duniu Bartuś to jak 5-miesięczne dziecko wygląda, każdy mi tak mówi :):) mój usypia na brzuchu bo ja go tak nauczyłam własciwie :) odbekuje na brzuchu jak męża nie ma, bo mi kręgosłup by siadł jakbym go nosiła i tak sie po prostu przyzwyczaił :) Oliwko fotki mebelków poproszę :) A które z tych pieluszek są według Ciebie najlepsze?? Tlurpa ja chyba wypróbuje Pampersy bo Huggies to kupa wylatuje niestety i Bartuś cały się obsrywa hihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, Ja pociagnę temat pieluszek,który może byc tak długi jak rzeka:) Na poczatku uzywałam pampersów jedynek,mały miał po nich straszne odparzenia,przezuciłam sie na pieluszki z Rossmana takie najzwyklejsze i zarasz pupcia się sama zagoiła.Potem uzywałam huggisów 2,były w miare choc nie tak dobre jak z rossmana.Potem kupiłam 3 i strasznie sie naciełam myślałm ze ich nie zużyję,bo mimo że mały mial 5 kg wtedy a one były do 9 ledwo sie w nie mieścił,mimo to że jest bardzo szczupły. Zuzyłam je jakos ale były najgorsze ze wszytskich jakie używałam.Wogóle nie wchłaniają kupki.Zawsze prawie wylała się pleckami, asisuiu bokami.W końcu mama mi przyniosła cien z lidla 3 czeskie pieluszki i te wreswzcie sa dobre pod każdym względem.Ale niedawno miałam gosci i przyniesli w prezencie wielka pake pampersów 3.Okazało się że te sa bardzo dobre.Są inaczej zrobione niż jedynki .Świetnie wchłaniają,sa cieniutkie,mają wysokie firanki po bokach i się nic nie wylewa.Sa naprawde super. Teraz znów wróciłam do cienia z lidla,bo jednak są bardzo tanie w porównaniu z innymi.Poza tym pakowane są w bardzo wygodne paczki po 16 sztuk.(6,99zł paczka).Aha no a przy okazji to bardzo polecam husteczki nawilżone z lidla firmy frotto(zółte opakowanie) kosztuja zaledwie 3,99 za 72szt,a są baaardzo nawilzone,niemalże jakby sie pupe myło no i nie wysychaja wogóle,a nawet te z dołu są jeszcze bardziej mokre. Wiem ze w sprawie pieluszek i husteczek i całej masy innych produktów dla maluchów kazda mama ma swoje zdanie i każdy dzieciaczek lubi i toleruje inne produkty ,ale tak sie tylko podzieliłam swoimi doswiadczeniami z Wami :) dlatego tyle sie rozpisałam. Mój synek w środę miał szczepienie ,zniósł dzielnie prawie nie płacząc.Bylismy na bilansie 4 miesięczniaka (w czwartek skończył 4 m-ce) no i wszytsko jest ok wazy 6,5kg. A te fałdki o które sie martwiłam to całkiem inaczej sie sprawdza,ja patrzyłam na takie z przodu przy udach,a to sie patrzy na te z tyłu przy pupci,a te są ok.:) Kurcze tak tu pisałyscie o d3,a ja miałam zalecony od poczatku vigantol po 2 kropelki i tak mu daje juz trzy m-ce przeszło. Teraz sie zastanawaiam czy nie iśc znów do lekarza na sprawdzenie ciemiążka czy nie jest za bardzo zrośniete,bo sie martwić zaczełam. Mojej siostry synek miał odstawione jak skończył 5 m-cy bo miał juz tak zarośnięte jak roczne dziecko,a to za szybko jak dla takiego maluszka. Wogóle to mam dla Was wszytskich złą wiadomość:( bardzo złą:( Jutro jest niedziela,ale spimy godzinke krócej:(:(:(:( Oczywiscie to mały żart z tą złą wiadomoscią,bo cieszę sie że juz będzie długo jasno na dworze i że wiosna zaczyna zaglądać do nas coraz bardziej.Może to przygnębienie mnie wreszcie opuści i pójdzie precz w diabły!!!! Wczoraj nawet na basenie mi towarzyszyło i nie potrafiłam sie ani odstresowac ,ani cieszyc z wolenje chwili dla siebie.Jak wychodziłam z domu synek tak płakał,że nie umiałam nie myslec o tym płaczu,zamiast pływać stanęłam najpierw w rogu basenu i popłakałam sobie 10 minut,potem dopiero starałam się rozluźnić.Ale nie udało mi sie to za bardzo.tak wiec mój cotygodniowy relaks był nieudany niestety. Pozdrawiam Was goraco izycze udanego,spokojnego,pełnego chwil radosci i rodzinnego ciepła weekendu ❤️pa,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mam pytanie... w poniedziałek na 11.45 idę do ginekologa. Nie mam z kim małej zostawić. Mogę z nią wejść do gabinetu? Może to głupie, ale naprawdę nie mam pojęcia jak ta wizyta będzie przebiegać...z małą:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
flądra uwazam że powinnaś wejść z małą, wizyta ważna a małej nie masz z kim zostawić to co masz niby zrobic?? amelkaem ja mam to samo z Huggies, kurde a jezcze tyle mam do zużycia ech, dzięki za rady co do Lidla, chyba wypróbuję :) Gratuluje szczepienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flądra jasne,że bierz małą do gabinetu. Małe dziecko i tak nic nie rozumie, poza tym nie musisz ją stawiać przy fotelu ginekologicznym. Na pewno pan(i) dr podejdzie na luzie i jeszcze będzie zagadywać do małej. My juz po obiadku. Jakaś śpiąca się zrobiłam, więc lecę zaparzyc kawkę, potem troszkę posprzątam i zasiądę przed tv o ile panny dadzą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja próbowałam sie zdrzemnąć jak ze spaceru wrociliśmy, ale jak to w nowym budynku jakiś sąsiad wiercił i tyle by było ze spania :( teraz mały siedzi z tatusiem, ja obiadku dogladam, patrze na Taniec z Gwiazdami i siedzę w necie :) dzisiaj mamy schabowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc poprostu jestem w szoku i to wielkim maly dzis wstalo 8 i nie chcial jesc wogule tylko toszke pozniejja poszlamdo szkoly i on wtymczasie nie zjadl nic poprostu nic a przeciez zniegotaki zarlok by lnie wiem czy cos mu jest czy tylko zastrajkowal bo cycka nie bylo to co on sie bedzie meczyl ze sylikonowym smokiem a co do pieluch to ja uzywam pampersy 2 jeszce i tak sa troszkeza duze bo moj misiu jest dlugi aszczuply jescze bo sie czesto kupka wylewa a testowalam tez huggisy i z bioedronki tez i najlepsza sa dl anas pampersa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to dobrze że można posłuchać (a razcej poczytać) mamuś dzieciaków w wieku podobnym do swojego!!! :) W piątek byliśmy w markecie i kupiliśmy w promocji wielką paczkę Huggisów 3. Do tej pory używałam tylko Pampersów i jedną paczkę na próbę z Biedronki (do d.. - przeciekają szybciej niż nadążam przebierać...) No i jak tak czytam kto co używa to oddam te Huggisy albo wymienię na większe ( - póki nie otworzyłam paczki), bo moja Hanusia ma 4,5 miesiąca ale waży 7600 i jest \"śliczna kluseczka\" jak o niej mówią hi hi hi :-P Mieszkanie ogarnięte, Hania śpi, mąż myje podłogi... Jeszcze tylko ukręcę jakieś ciacho i mam luzik. Huraaaaaa!!! A jutro goście... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka, hani aspi, maz tez. Wczoraj jakos tak wyszla mala imprezka u nas,a dzis przylatuja znajomi z Atlany i znowu imprezka. tym razem na \"wyjsciu\", wiec trzeba sie zregenerowac. W miedzyczasie chyba pojedziemy podpisac umowy wynajmu nowego mieszkanka :-) W koncu cos znalezlismy, choc wcale nie jest latwo. Osiedli mnostwo, ale taki uklad zeby nam odpowiadal, na ostatnim pietrze, osiedle ogrodzone, dostepne w kwietniu itp, to wybor bardzo nieduzy. Ale wczoraj obejrzelismy, co prawda osiedle nienajnowsze, wiec i kuchnia nieco \"zuzyta\", ale duze, przestronne, osiedle spokojne, mieszkaja znajmomi weic chyba sie zdecydujemy :-) Przeprowadzka za miesiac, a za poltora lecimy do Polski, wiec rozpakowywanie to juz chyba po powrocie :-) emcia___ jak pisala Soul, siedzimy z Tlurpa w stanach i planujemy w okresie wiosenno-wakacyjnym nalot na rodzinke. Stad nasze szamotanie sie z paszportami dla dzieciaczkow. Tlurpa___ paszportu jeszcze nie dostalismy, ale powinien przyjsc w przeciagu tych 2 tyg, bo aplikacje zlozylismy 4 tyg temu, a paszport wpowinni przyslac wlasnie tak po 4-6 tyg. Wiec jeszcze cierpliwie czekamy. Te 6 tyg to jest termin normalnego wyrabiania paszportu i skoro podany na stronie .gov to znaczy, ze obowiazuje w kazdym stanie. Dobrze poczytac o waszych przygodach z pieluszkami. Zeby wiedziec czego szukac w Polsce :-) A z tym jedzeniem to chyba wczoraj generalnie ocs w powietrzu bylo. Hanka tez nie chciala, gadala na calego z butla w dziobie, rano tez nie poszala. Dopiero teraz wrocila do normy :-) I spi... Lece moze jakas zupke upichce w miedzyczasie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mam się do gabinetu z wózkiem władować, czy ją mieć na ręku? a moze leżaczek wziąść ze sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flądra jakbys pojechała samochodzikime to wziełabyś ją z fotelikiem a skoro idziesz z wózeczkiem to wejdziesz z wózkiem. Przeciez nie wniesiesz ja na rękach bo jak będziesz siedziała na foteliku to kto Ci dziecko potrzyma? Gin zdaje sie też będzie miał ręce zajęte:p Witajcie Dunia, Kasia, mafda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia12, Duniu fajnie macie z tymi imprezkami :) Duniu a co to za mieszkanie, nic chyba wczesniej nie pisałaś?? albo to ja przeoczyłam?? napisz coś więcej :) może jakieś fotki?? Flądra weź leżaczek albo z wózkiem, na rękach będzie Ci niewygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę - u mnie z tym jedzeniem tez wczoraj było nie tak,tzn. u mojego synka. W nocy nie jadł 8 godzin co mu się nigdy nie zdażyło,Jak się przebudziłam rano i uświadomiłam sobie że całą noc nie karmiłam pobiegłam do łóżeczka i sprawdzałam czy mały oddycha. Potem jad normalnie co dwie godzinki przed południem,a popołudniu nic az do wieczora wytrzymął prawie sześć godzin. Dziś już było blizej normy,jedznie nadłuzej po 3 godziny. Cos faktycznie musiało chyba być w powietrzu....hmmmm....dziwne ,że nie tylko nam sie to przydarzyło... Soul bardzo mi sie podobaja Twoje nowe teksty w stopce.🌻 tu Kasia super ze masz nowe mieszkanie,Dunia niedługo tez będziesz na większym,a mnie to sie tylko marzy,bo choc metrów sporo to pokój tylko jeden i kuchnia wielka.A jak Pawełka uśpimy to musimy byc cicho jak myszki,albo pozostaje w kuchni siedzieć,a tam ani kompa,ani netu,ani TV....:(:(:( No i nawet jak się poawanturuję z mężem to nie ma gdzie iść:( Teraz wyda Wam się napewno śmieszne co napiszę,ale ja czasem chodzę odpocząc psychicznie od wszystkiego do łazienki.W nocy jak spac nie mogę,siadam na zamknietej muszli i czytam zaległe gazety,a jak się chce zrelaksować to biore bardzo,bardzo,baaardzo dłuuuuugi prysznic.Mam wrażenie wtedy że wraz z woda spływa ze mnie zmeczenie,stres i na chwile czuje się wypoczęta i wolna....ale smęcę! Właśnie się wysyłają do Was najnowsze zdjęcia mojego ❤️ ukochanego pierworodnego synulka ❤️ Dobranoc.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amelkaem - mnie też przesiadywanie na muszli z gazetą odstresowuje:) co do jedzenia - moja też zrobiła się niejade. Rano zawsze wypijała 180 ml mleka a ostatnio tylko 60-80:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amelkaem tylko sie cieszyć trzeba że nocke przespałaś a nie martwić:) Co do mieszkania to źle robicie z tą ciszą, my wczesniej w kawalerce mieszkalismy i małego od początku uczyliśmy hałasów, teraz śpi nawet jak odkurzam :) a z tym prysznicem to ta długą kąpiel dla relaksu biorę także sama nie jesteś :) dzięki za fotki Pawełka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Laski:) Mój mąż znowu zmienia oprogramowanie i narazie nie mam zainstalowanej poczty,więc nie obejrzałam nowych maili:( Amelkaem. Przykro mi,że tak się denerwujesz kochana płaczem synka,że nie pozwala Ci to na relaks nawet na basenie,że w tej rzadkiej wolnej chwili nie potrafisz się wyłączyć i nie myslec o niczym tylko o błekicie basenu;) Trzymaj sie dzielnie i nie daj się chandrze. Niech ta wiosna (prawdziwa a nie kalendarzowa) szybko nadejdzie ze swoim towarzyszem Słoncem, bo na tym szarym, burym, mokrym świecie nie da się żyć. Nastroje kiepskie, samopoczucie do d... i chęc do życia marna. Moje panny maja problem z wypróznianiem. Maja takie zatwardzenie,że płaczą przy oddawaniu stolca. Na pewno winne jest Bebiko 2-widać jest dla nich za tłuste,ale przecież nie mogę go zmienić znowu na Bebiko 1. Wczoraj aby im pomóc po raz pierwszy podałam im jabłuszka Gerbera, oprócz tego zmuszam aby piły choć trochę herbatek. Poza tym nuda, po staremu. Mąz jutro leci do pracy a ja znowu sama zostanę. Mam nadzieję,że Maję przestanie męczyc kaszel, jak nie to wzywam jutro lekarza, bo sie strasznie o nią martwię i nie słucham podpowiedzi męża, który zreszta teraz uważa to samo. No cóż narazie to tyle, \"widzimy\" sie niebawem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SOul bidulko a Ty znowu masz przeprawy, współczuje dziewczynkom że się tak męczą, mam nadzieje że im to szybko przejdzie :) budziaki dla Ciebie, wytrwała babka jesteś 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma za co, taka prawda, ja nie wiem czy dałabym radę z dwójką, tak jak Ty sobie radzisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć, dzięki za słowa otuchy dziewczyny:) fladra dzięki za zdęcia Majeczki-słodziutka jest dziewczynka z niej:) tu Kasia ja przez pierwsze dwa m-ce tez stosowałam zwykły hałas przy usypianiu dziecka i spał przy wszytskim,nawet w środku wieloosobowej imprezy,ale jakis czas temu wszytsko mu się odmieniło i miał wielki problem z zasypianiem,byłam coraz bardziej wykończona tym nieraz dwugodzinnym usypianiem i ciągłym niespaniem do 12 czy 1 w nocy no i zaczełam sosowac te cisze przy usypianiu.Zaczęło działać od ręki i teraz ani ja ani on sie nie męczymy zwłaszcza wieczorami.Tylko,ze w zamian mamy tę wczesniejszą cisze nocną. Tak ze wybrałam poprostu mniejsze zło.:) Soul nie dziwie sie ,ze sie tak niepokiosz zdrówkiem laleczki,trzymaj sie dzielnie i rób jutro to co podpowiada Ci ❤️ matki :D Miłej niedzieli kobietki ...pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki :-) W końcu mam ochote na poplotkowanie z Wami. U mnie nic sie ciekawego nie dzieje. W zeszły poniedziałek w końcu z Mią sie umówiłysmy i chodziłysmy sobie z wózkami prawie 2 godziny - ale i tak sie nie nagadałyśmy wystarczajaco... :-P Synek ma juz ustalone godziny posiłków i snu - wiec mój dzień wygląda cały czas tak samo : pobudka o 6 i mleczko i dalej śpimy, potem kaszka o 9, zupka o 13, mleczko o17 i czasami po tym posiłku zasypia i śpi do rana a czasami je jeszcze raz kolo 20 - to zalezy od tego ile spi w ciagu dnia - a śpi ostatnio coraz mniej. Oczywiście w ciągu dnia dostaje herbatke i soczek do picia. Kupke robi raz dziennie - zawsze po posilku porannym :-) Soul - tutaj masz link i poczytaj sobie o mleczkach . Mój Pawełek je też Bebiko2 ale GR z dodatkiem kleiku gryczano-ryżowego i żadnych sensacji nie ma - http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? Dzięki Dziewczyny za zdjęcia. Te nasze maluszki mają coraz wyraźniejsze rysy twarzy - juz nie takie \"noworodkowe\" i coraz bardziej widać podobieństwo - głównie do mamuś :-D Wg mnie najbardziej podobny do mamy jest Bartus Kasi - jak tylko zobaczyłam zdjęcie to nawet gdybym nie wiedziała od kogo to buźka od razu wydała mi sie znajoma :-) Soul - a ja nie mam Twoich panienek :-O U mnie na lini mąż- ja czasami dochodzi do spięć, bo ja po prostu czasami bym chciałam \"odkleic\" malucha od siebie - ale nie mogę narzekać, bo Adam pomaga mi dużo w domu. Ja - wstyd sie przyznać - prawie w ogóle nie gotuje obiadków- on sie tym zajmuje. Maluch za to przepada za tatusiem - ja nie potrafie sprawić by rozesmiał sie na głos- za to tata zrobi tylko jakąś głupią minkę i już :-( Ja też przymierzam sie do zakupów letnich - celuje w ubranka na 80 cm, bo 74 cm nosi teraz :-D Ćwiczymy tez nadal, ale nie chce o tym teraz myśleć - wydawałoby się, że powinnam sie juz przyzwyczaić do jego płaczu, ale wcale nie jest lepiej. Czasami jest taka histeria, że szkoda pisac ... 😭 Amelka - rozumiem Twój ból z usypianiem, bo sama tez mam kawalerkę, ale ten problem z zasypianiem mam większy w ciągu dnia. Jak tylko zaśnie wieczorem to u mnie i telewizor i światło i rozmowy - a synek słodko śpi i nic nie go budzi. Kiedys mąż jak wrócił z pracy i chciał sobie z nim sie pobawić, a mały spał to nic, dosłownie nic nie było go w stanie obudzić - nawet branie na ręce. Zreszta nie ma się czemu dziwic - jak był w szpitalu po urodzeniu, to chyba 4 albo 5 dzień po porodzie - pielęgniarka wzieła go do mycia, rozebrała, namoczyła, namydliła, spłukała, wytarła i ubrała z powrotem - a ON CAŁY CZAS SPAŁ !!! To zamiłowanie do spania ma chyba po mnie :-P Aha - witam nowe Kobietki na naszym topiku 🌻 🌻 🌻. Mały już oczywiście od 2 godzin śpi więc w spokoju pooglądamy sobie wieczorem telewzję :-) Miłego wieczorku Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×