Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mia28

Rodzimy pod koniec 2005 roku

Polecane posty

hej Dorotko :) widzę że juz w pracy :) ja własnie ide śniadanko robic i sie bedziemy tez zbierać :) pytałas gina o zawroty głowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kasiu, widze, ze Ty tez juz na nogach?? Dzisiaj sie go o to zapytam, bo rano znowu sie sytuacja powtórzyła jak przyszłam do pracy:( W książce \"w oczekiwaniu na dziecko\" było napisane, ze takie rzeczy w 9 m-cu mogą miec miejsce, wiec moze taki mój urok??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, ja też jestem załamana wynikiem wyborów. No cóż, pewnie przeciwnicy Kaczyńskiego nawalili z frekfencją ... Ja w sobotę miałam gości, ale znajomych, a nie rodzinkę. Mam obiecane ciuszki ciążowe, ciesze się, bo nudno stale chodzić w tych kilku ciuszkach. No i wczoraj koleżanka obiecała mi ciuszki dla dzidzi, bo jej ma już pół rokui na pewno się w te niemowlęce nie zmieści. Ostrzegała, żebym nie kupowała za dużo, bo jej córcia niektórych wogóle nie miała na sobie:) Sporo dostała w prezencie od rodzinki, a dzidzie rosną szybko. A ja dziś na wizytę do ginki. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Lid_de:) Fajnie, ze Ci sie uda z ciuszkami, ja niestety chodze w jednych spodniach i swetrach mojej mamy, ale nie ma sensu juz sie stroić, Ty jeszcze troszkę skorzystasz. Widzę, ze tez masz dzisiaj wizyte u gina, ja tez, ciekawe co powie pan doktor. Torbę do szpitala mam juz spakowana, łózeczko stoi, ciuszki i wszytsko dla dzidzi poprane, a ja w coraz wiekszym strachu:( Kasiu jak sobie pomysle, ze to już tylko dwa tygodnie, to mi sie oczy robia jak spodki:) Boje sie bardzo, nie tylko porodu, ale i tego jak sobie później bede radzić. Czuje, ze dzidzia jest juz bardzo nisko, wczoraj miałam silne bóle w dole brzucha, spowodowane chyba naciskiem główkie małego. A dzisiaj sie okaze w jakiej kondycji jest szyjka:) Odezwę sie w środę, papaty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i o zdrowie pytam:) Ja tez wstałam dzis przed 7 i nie mogłam spać, ale przygotowałam męzusiowi swój mocz aby zawiózł do zbadania, on poszedł, ja przeczytałam ze 2 rozdziały ksiązki i usnęłam. Niedawno wstałam;) No i bardzo dobrze, trzeba się wysypiać jak tylko ma sie okazje i możliwość:) Kasieńko:) Gratuluje talentów kulinarnych:) No, no, to popisałas się przed teściową:) Mamcia tez na pewno była dumna?:) Moja teściowa troche się porządziła, wszystko musi robić po swojemu ale dobrze że krótko była;) Dorotko! Miło Cie słyszeć, ale widzę że już nie zdążyłam na krótką pogawędkę, w dodatku dopiero w środe dowiemy się co Ci gin powiedział. Współczuje zawrotów głowy:( I mówisz,że koleżanka umęczyła sie przy porodzie? Bidulka:( My z mężem zdecydowaliśmy (a on mnie wręcz namawia) o wzięciu zzo. W ogóle dziwię się,że nie daje tego standardowo. Co do zgagi, to mam ja niezaleznie co bym nie zjadła i ile. Jest non stop. Blee...poza tym apetyt wrócił ale najchętniej duzo piję i woda tak mnie syci,że mnie mdli i wymiotowac mi się chce. jednak III trymestr jest najgorszy. Ja wczoraj zaczęłam 37 tydzień i tak naprawdę to za tydzień moge rodzić:) MIłego poniedziałku KObietki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, dopiero sobie przypomniałam, że nie podziękowałam Wam za pomoc w wyszukiwaniu potraw żelazowych:) A więc dziękuję pięknie🌻. Ta tabelka o anemii też się przyda. Niestety, ja jestem w drugim trymestrze jeszcze i z tabelki wychodzi lekka anemia. Ale moje problemy to nic przy Waszych: bolące kręgosłupy, niewyspanie skracające się szyjki i takie tam. Życzę Wam dużo zdrówka. No i żeby dzieciaczki nie wyrywały się za bardzo z porodem. Tzn., żeby przyszły na świat w tym najlepszym terminie:) :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Lid_de :) ja też zadowolona nie jestem że Kaczka wygrał, no ale cóż, ludzie jednak nie myślą do konca, takie życie. Ciesze się że masz ciuszki ciążowe :) daj znać jak tam po wizycie :) Dorotko napewno wszystko pójdzie szybko i sprawnie :) szybko minie i bedziesz z dzidziusiem w domciu :) każada z nas ma takie same obawy wiec głowa do góry, instynkt nam podpowie co mamy robić i tyle :) Soul no to ładnie sobie pospałaś, zazdroszcze, ja w pracy niestety, plecki cos mi zaczeły doskwierać, chętnie bym się położyła a tu nie ma gdzie niestety :( co do talentów kulinarnych takie tam kotlety normalne :) :) ale cos sporo zostało, teściowa przyszła tylko z drugą synową, bo bram mojego mężusia do pracy szedł i nie mógł nas odwiedzić a teściu przeziębiony no i nie przyszedł żeby mnie nie zarazić, mojej siostry też nie było wiec byl troche mało nas ale i tak miło się siedziało :) moja teściwoa przebąkiwała cos o jakichs ciuszkach dla mnie, ze mi kupi na gwiazdkę, ale mam nadzieje że tego nie zrobi, bo nawet moja mama w mój gust nie trafia a co dopiero ona :) co do zgagi to witaj w klubie, niewazne co zjem to ją mam ech, to juz kurna część każdego dnia chyba bedzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość novik74
Dołączam do klubu zgagulców.Wczoraj przez zgagę usnęłam dopiero o 2-iej, aż cofało mi się-obrzydliwe. Dzisiaj byłam na badaniach-krew,mocz i pzreciwciała-jutro wyniki a 3.11 do lekarza.Ciekawa jestem co powie, bo do porodu pozostanie 2 tygodnie.Jak ja się boję!!!!!!!!!! Milusiu dziękuję za słowa otuchy. Mam kłopoty z zakupem kozaków, bo mam strasznie popuchnięte nogi.A przecież 1.11 trzeba jakoś wyglądać.Przymierzałam dosyć fajne-oczywiście o 3 numery większe ale niestety nie dał się zasunąć suwak.Czy Wy też macie takie problemy? Jeszcze 3 tyg do rozwiązania a ja nie mam żadnych skurczy przepowiadających ani innych objawów. Ja głosowałam na Tuska, bardzo zmartwił mnie wybór moich rodaków no i widzę że nasi zagraniczni sąsiedzi też są niezadowoleni z takiego finału. Program PiS-u do kitu, kaczor i jego żona nie są osobami reprezentacyjnymi i jeszcze ta mamusia...Panie jak się wypowiadają to mam wrażenie że zaraz stracą przytpmność. Kończę bo siedzenie w takiej pozycji męczy mnie. Pozdrawiam Was mamuśki i życzę zdrówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Novik, Dorotka, Soul - coz, wam chyba bedzie najpredzej przytulic swoje dzidzie. Ja wlasnie dzis zaczynam 35 tydznien i juz mam stracha ;-) Nie wiem co bedzie za te 3 tygodnie? :-) Jutro mam kolejna kontrole. Zobaczymy czy tutaj tez pani doktor bedzie mi juz sprawdzala szyjke itp. No i chyba wskocze juz w grafik wizyt cotygodniowych. Zobaczymy jutro, co i jak. No i moze wyczuje juz jak mala lezy, bo poki co nie czuje zeby sie rozpychala pod zebrami. Ja tez zapisuje sie do klubu zgagulcow, choc jeszcze o nasileniu umiarkowanym ;-) W ciagu dnia jakos daje rade. Najgorzej jest, gdy w nocy przewroce sie z lewego boku na prawy - oj, to sie wtedy zaczyna. Nic, tylko z miejsca biore Tummsy i da rade zasnac :-) Mogloby nie byc gorzej, bo u mnie palace gardlo to z miejsca kaszel itp. \"Zestaw naczyn polaczonych\" ;-) Co do wyborow. Hm, hm. Zacytuje kochanego meza \"To ja tu jeszcze 4 lata posiedze\"... Aha, mialam zapytac o pepek. Zostalo mi raptem 6 tygodni, brzusio coraz wieksze, ale pepek nadal jeszcze w srodku! NIe narzekam - wrecz sie ciesze. Ale czy ktoras tez tak jeszcze ma? Wogole od poczatku ciazy poki co przytylam 11 kg, co jest dolna norma na ten okres ;-) Tez nie narzekam, dobrze, ze \"weszlam\" w norme ;-) dziewczynki, nie przepracujcie sie tylko zbytnio. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Novik! nie kupuj teraz butów, bo na pewno nie trafisz dobrego rozmiaru, albo kupisz za duże a po porodzie będziesz musiała je komus oddać. Ja póki co zmuszona jestem chodzić w sandałach i skarpetach, no i żadnej kurtki oczywiście nie dopnę, ale nogi to mam wybitnie popuchnięte. Dunia! Co do pępucha to ja od kilku miesięcy go nie mam:( Jest wywalony na zewnątrz i tylko po kolorze można poznać,że kiedyś go miałam;) Mam nadzieję,że po porodzie wróci do swojeje \"dziurki\";) Ja dzis czuje sie tak sobie, tzn w nocy spać nie mogłam, bo w dzień za duzo sypiam, no i coś mnie plecki bola a raczej krzyż i dół brzucha. mam nadzieje,że zaraz przejdą. Pogoda paskudna a jutro wizyta u gina, wyniki moczu i ktg. POżyjemy zobaczymy też co z szyjką. Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie Panie, wczorajsza wizyta lekarska minęła pomyślnie:). Szyjka ok, dzidzia rośnie, a wynikami krwi pani nie kazała się przejmować, bo są w normie. Za 6 tygodni idę do szpitala na zastrzyk ze względu na konflikt serologiczny. No i przy okazji znów będę miała USG, co mnie baardzo cieszy, bo tak fajnie oglądać maluszka. No i płeć będę miała potwierdzoną. Wczoraj słuchaliśmy serducha, mój mąż słyszał pierwszy raz, był zachwycony:) Wy już pewnie co tydzień słuchacie serduszka dzidzi. Chociaż jak pomyślę o porodzie, to dobrze, że jeszcze trochę czasu do tego mam:). Dunia: co do pępka, to mi zaczął wychodzić już w 22 tygodniu. Niestety, musiałam wyjąć kolczyk, bo baaardzo uwierał i bolał mnie cały brzuch. Ale skoro jeszcze Ci nie wyszedł to pewnie już nie wyjdzie. Mojej koleżance nie wyszedł w ogóle. Szczęściara z ciebie, bo taki na wierzchu trochę przeszkadza, tam jest jednak baardzo delikatna skóra, a taki na wierzchu wciąż o cos się ociera:) Swoją drogą nieźle udało Ci się utrzymać wagę. Ja już przytyłam 9 kg, brrr, nie wiem nawet czemu, bo nie zwiększyłam jakoś dawek żywieniowych;) Co do kozaczków, to lepiej kupić swobodniejsze z takich wciganych. Ja mam nadzieję, że zmieszczę się w botki, które kupiłam rok temu, bo były bardzo swobodne. Jak nie to zostaną mi tylko buty treckingowe:) mojego męża. Z kurtkami też jerstem przerażona, bo szkoda mi wydawać pieniądze na kurtkę na jeden sezon. A w dwie bardsiej obcisłe ledwie się dopinam. Zostały mi jeszcze płaszcze. Najwyżej przesunę guziki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, kolejny szaro-bury dzień, ja ostatnio podirytowana chodzę, wszystko naokoło mnie wkurza strasznie, może mi minie jakoś :) Duniu ja też mam pępek w środku jeszcze, nie zawsze wywala go na zewnątrz :) Soul witaj w klubie, ponieważ bolało mnie podbrzuche, miałam chyba skórcze macicy to też spać nie mogłam bo bolało tak jak przy @ nospa pomogła i dzisiaj jest lepiej :) Hej Lid_de, cieszę się że wizyta poszła sprawnie i że wyniki są w normie :) to w końcu najważniejsze prawda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwka77
Hej :) Klub Zgagulców - świetna nazwa, też się zapiszę, to chyba coś przyjemnego hihi żartuję :). Moja zgaga trwa już gdzieś od 2 miesiący, czasami słabsza, czasami mocniejsza, nie do wytrzymamia brrr..... Też dorzucę swoje trzy grosze do komentarzy powyborczych. Widziałam wczoraj wywiad z przyszłą pierwszą damą - przecież ta kobieta nawet nie umie ust porządnie otworzyć! A o kaczce to w ogóle szkoda mówić :( Dziwi mnie tylko to, że wszyscy znajomi wokół, Wy na forum, wszyscy głosowali na DT, a wygrał kto inny ... Dorotko, jak przeczytałam, że Tobie zostały dwa tygodnie, to zaczęłam liczyć w kalendarzu czy ja sie nie pomyliłam. Nie, ja dzisiaj rozpoczynam 34 tydzień :) Mam dla Was radę przeczytną na innym forum(chyba na www.gazeta.pl) odnośnie płaszcza zimowego. Pewnie się przyda na najbliższe święto. Otóż, bierzemy nasz stary płaszcz (czyt. sprzed ciąży) dokupujemy kawałek materiału w kolorze pasującym do płaszcza, mniej lub bardziej rzucającym się w oczy. Pomiędzy guziki a dziurki starego płaszcza wkładamy klin z tego materiału z jednej strony zaopatrzony w dziurki, a z drugiej w guziki. Podobno wygląda to świetnie. Dodatkowo można jeszcze resztkami materiału ozdobić przy rękawach czy na dole płaszcza. Jeszcze nie próbowałam tej sztuczki, ale mam zamiar. Co do butków, Novik, to też odradzam zakup nowych, chyba, że treckingowych lub innych sznurowanych. Mamy opuchnięte nogi, ale to minie :) Wiem, że za szerokie kozaki można później zwęzić u cholewkarza, ale to zawsze psuje fason :) Duniu, mój pępek wyskoczył połowicznie, mam taki śmieszny dziubek :) Przychodzę to mojego męża i mówię, że Kubuś chce całuska :) Czy Wy też macie takie delikatne mdłości i ogólne osłabienie? Mocno, mocniutko Was pozdrawiam, a Waszych dzieciaczkom życzę przede wszystkim cierpliwości. Pappa. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mdłości nie mam, tylko zgagę no i nie żebym osłabiona byla tylko senna bez przerwy, rano to strasznie mi się wstaje, teraz chetnie bym się położyła a tu niestety pracować trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość novik74
Dziewczyny może i macie rację z tymi butami,rzeczywiście byłby to zakup praktycznie na 1 miesiąc. Co do płaszczyka to przeszyłam już guziki i zamierzam dokupić sobie szlo-pelerynę-żeby zatuszowała moje krągłości.Niestety muszę przyznać, że fatalnie wyglądam-jak hipopotam!!!Ja już przytyłam chyba ze 24kg-makabra. Pępek mam jeszcze w środku i nic nie wskazuje na to że wyjdzie na zewnątrz.Codziennie leci mi pokarm z piersi-trochę to śmieszne,bo za wcześnie. Jutro idę do pracy-jak sobie pomyślę, że muszę wstać o 5-tej i będzie zimno i muszę tłuc się autobusem 17km w jedną stronę-to ogarnia mnie przerażenie. I w dodatku zobaczyć moją kochaną szefową, która jest tyranem i nie rozumie, że jest coś ważniejszego od pracy.I pomyśleć że też jest kobietą. Na tym kończę bo muszę się wziąść za papierki z pracy-całuski dla mamuś i dzieciaczków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwka! Ja tez miewam mdłości, zwłaszcza jak zjem za dużo, albo sie położe a przed snem cos wszamam, ale mimo wszystko zgaga-wstręciucha przebija wszystko! Ja przytyłam 17 kilo i tez czuję sie jak hipopotam, w ogóle ostatnio dostalam jakiegos uczulenia na brzusiu i to mnie strasznie swędzi. Jutro idę do lekarza, więc spytam co to jest. Współczuję Wam dziewczyny,żę musicie pracować. Ja od połowy sierpnia siedze w domku i choć troche sie nudzę-nie narzekam. Dzis wstałam o 7, o 9 znowu sie połozyłam-wstałam o 10:30- takiej to dobrze;) Chyba musze troche wziąć się za drobne porządki, bo ostatnio z uwagi na złe samopoczucie zaniedbałam chatkę... Co do głosowania na prezydenta to chciałam powiedziec to samo co Oliwka- wszyscy głosowali na Tuska a wygrał Laczyński...Dziwne... Mój mąż od razu mówił,że tak będzie, z parlamentarnymi tez to przewidział...ludzie po prostu wstydzą się swojego wyboru, więc mówią co innego a robia co innego. Ja odkryłam co innego: Papież zmarł w klinice Gemelli, gemelli wygrali wybory i ja urodzę gemelli...Może to jakis znak... PS> GEMELLI znaczy bliźnięta;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znowu zapomniałam Wam powiedzieć: podobno MIa jest w szpitalu, bo miała skurcze co 5 minut. Trzymajmy kciuki aby wszystko dobrze sie skończyło! A Aga* tez się nie odzywa:( Czyżby tez była na porodówce? Męzowie Mii i Agi dajcie znać co z Waszymi Kobietkami? Martwie sie. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany, mam nadzieje, ze u Mii i Agi wszystko jest dobrze!!! Jakiekolwiek info na forum - mile widziane. Fajnie, ze z tym pepekiem nie jestem sama. Nie martwilo mnie to w zaden sposob, ale zapytalam tak z ciekawosci. Zobaczymy jak to dalej bedzie, bo znowu mam wrazenie, ze brzuch rosnie mi z dnia na dzien. Ale to juz ta pora - dzidzia teraz obrasta w tluszczyk no i gdzies musi sie zmiescic! A ja dzis w nocy znowu jadlam - o wpol do pierwszej i o wpol do szostej ;-). A teraz wcinam w ramach sniadania platki z mlekiem. Zgaga chwilowo odpuscila, ale wczoraj wieczorem to myslalam, ze wyjde z siebie. A najgorsze jest to, ze gdy jestem glodna, to poporstu musze cos zjesc. Mimo swiadomosci, ze na zgage to nie pomoze... :-) Dzis mam wizyte u ginki. Tez od soboty pobolewa mnie brzuch jak w okolicy @. Szczegolnie rano, a znowu popoludnia i wieczory brzucho jest tak koszmarnie napiete. Musze o tym powiedziec lekarce. Czy to norma? Ja z ciuchami chyba jakos dam rade. Owszem, w kurtki raczej sie nie dopinam, ale na to sie zaradzi wciagajac jakis grubszy sweter pod kurtke. Trudno, nie bede nic kupowac na pare tygodni (no, moze troche wiecej, bo ostatnio widzialam w sklepie kobiete z dwutygodniowym maluszkiem. Coz, wygladala na oko jakby nadala w ciazy byla, tak z siodmy miesiac...). Jakos dam rade. Na nogi, na szczescie nie narzekam. Nie puchna, nie urosly wiec spokojnie moge chyba wyciagnac botki z szafki, tylko meza bede musia zagonic do sznurowania, bo samam mam juz niejaki problem :-) Ale, ale, dziewczyny. To juz koncoweczka i szybciorem zaczniemy miec inne problemy ;-) Duzo usmiechu i radosci dla wszystkich was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tlurpa
Hej! Moj pepek odstaje i to dosyc tak ze moge sobie kokardke zawiazac:) Od paru dni mecza mnie zawroty glowy, nie wiem czy to normalne czy moze brakuje mi jakis witamin? a w nocy to dochodza bole glowy, zazwyczaj zasypiam na lewym boku i budze sie w nocy bo mnie glowa boli, wtedy przewracam sie na prawy bok i jest lepiej a jak juz wstane to mi przechodzi, dziwne. Trzymam kciuki za Mia i Age. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie zaliczylam kolejna wizyte u ginki. Coz, i dobrze i mogloby byc lepiej. Moje wyniki morfologii, cisnienia itp - ok. Dzidzia ma tetno odpowiednie, ale nagle moj brzusio zaczal byc \"za maly\" jak na ten czas ciazy... Wiec mam za 2 tyg usg, zeby sprawdzic czy wszystko jest oki. W ten piatek wszystkie terminy zajete, w przyszly pani radiolog niet, zostaje piatek za dwa tyg. Szkoda, ze tak pozno, chyba osiwieje do tego czasu :-( :-( :-( Oczywiscie, jak uslyszalam, ze \"mierze troche za malo\" to tak mnie przytkalo, ze nawet nie zapytalam o mozliwe powody tego stanu. Oczywiscie teraz sobie pluje w brode, ale co mi przychodzi do glowy to to, ze Malutka jest mala (co jest statystycznie bardziej prawdopodobne z tym moim zapaleniem jelit), alebo mam za malo wod :-( A moze wszystko jest okej, tylko tak mi sie brzuch uklada jak leze??? Rany, zobaczymy co bedzie na kolejnej wizycie kontrolnej - nadal za dwa tyg, czyli jeszcze przed tym usg. No i nie zapytalam tez o te skurcze jakby @, cholera! Ale tak to mam, jak czyms sie zmartwie... Trudno, jakby sie te skurcze znowu pojawily to najwyzej bede do niej dzwonic. Ehhh, troche sie zmartwilam tymi moimi wymiarami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysa
Hej dziewczynki to ja MYSZA:) rozmawiałam wczoraj z Mią jest w szpitalu i w każdej chwili może urodzić, lekarze mówia ze wszystko gotowe ale najlepiej żeby wytrzymała jeszcze 2 tygodnie (może sie uda).Kazała was wszystkie pozdrowić:) Leży sobie w łóżeczku i nawet do wc nie może wyjść tak więc ciężko:(Ja też was pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) w końcu słońce wyszło za oknem, jak fajnie :) Ja naprawdopodobniej dzisiaj pójdę do gina, od niedzieli mam skurcze takie jak podczas @ i dzwoniłam do gina wczoraj, zalecił nospe i magnez i jeśli dzisiaj bedzie to samo to zebym przyszła, a że boli dalej to pewnie podjadę, wole żeby sie okazało że to nic takiego niz jakby miało się dziać coś poważnego. A mi się dzisiaj 32 tydzień zaczął, ojjj jeszcze tylko 8 tygodni, jak ten czas szybko leci co Duniu cieszę się że wyniki wyszły ok :) Ty sie nie przejmuj tym że brzusio jest za mały, moze wcale nie jest, moze jest w normie ale termin jest inny np?? nie martw się na zapas 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Folly
HEJ DZIEWCZYNY! Jestem nowa na tym forum i tak wpadłam bo mam pytanie a właściwie czuje sie już toezradna! Pomyślałam że z wami pogadam bo wy wkońcu coś o tym wiecie. Otóż z każdym dniem bardziej wydaje misię, coraz bardziej sie przekonuje że jestem w ciąży. Okres spóżnia mi sie już 2 tygodnie ale mam nieregularne więc trudno to obliczyć.Mam takie objawy jak: - brak okresu - na początku kłucie w pępku a teraz też w jajnikach - zgaga - ciasna i mocno rozpulchniona pochwa - na prawde częste siusianie - wysoka temperatura 36,9 prawie 37 - od 5 dni coraz bardziej bolące piersi - brak apetytu i takie lekkie mdłości - intuicja A najdziwniejsze jest to że test ciążowy zrobiony dziś przeze mnie wyszedł negatywnie! Ale w piątek ide do gina i może sie coś wyjaśni. PROSZE NAPISZCIE CO O TYM MYŚLICIE!!!! Czy miałyście podobne objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, Folly, podajesz takie szczegóły, że ja nie mam pojęcia. TemperATURA JEST NA PEWNO W CIAŻY PODWYŻSZONA, NO I piersi bolą. Ale zgaga to dopiero później występuje, kiedy dziecko uciska na narządy wewnętrzne. A co do pochwy to nie mam pojęcia. Ale test po dwóch tygodniach od planowanego okresu powinien wskazać ciążę. A więc albo nie jesteś, albo miałas jakiś lipny test. Lepiej sprawdzić przez badanie krwi, bo to jest najbardziej prawdziwy wynik. Powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Myszko! Dzieki za wieści o Mii!!! Również ja serdecznie pozdrów i powoiedz,że trzymamy kciuki aby urodziła zdrowego synka, ale niech on sie nie wyrywa i posiedzi jeszcze troche u Mamusi w brzuszku:) Ciebie tez mocno ściska i całuję:) 🌻 🌻 🌻 Kasienko!A co to za cholerne skurcze sie przyplatały? Koniecznie podjedź dzis do lekarza. Najlepiej aby Ci zrobił ktg-od razu sprawdzi czy tętno dzieciaczka jest ok no i czy macica nie szaleje. Tzrymam kciuki, aby wszystko wróciło do normy:) Folly! Na 100 % jestes w ciązy:) Gratuluję!!!! Ja niedawno wstałam. Źle mi sie spało. Budze się co godzina, przekręcajac się z boku na bok budze męża który ciągle zaniepokojony pyta: czy cos sie dzieje, bo sapię, dysze i w ogóle ale mysle,że głównie chodzi o to,że dużo myslę o porodzie i coraz bardziej sie boję...A godzina \"0\" już naprawde tuż, tuż....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Spoul, no własnie nie wiem co to za skurcze, od niedzieli je mam i to niezbyt przyjemne są wiec dzisiaj zamierzam podjechać do gina sprawdzić czy aby napewno wszystko oki, mam nadzieje że to nic takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koasiu podjedź do lekarza koniecznie i weź zwolnienie, nie forsuj sie tak na tym etapie ciązy. Przeciez nie jestesmy Killerami jak Dorotka;) Ona zamierza z pracy jechac na porodówkę;) Hihih... Dorotko gdzie jesteś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×