Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alex

Co zrobić aby rzucić palenie papierosów

Polecane posty

Gość kristine44
Witam! Ja nie palę już 15 miesięcy brałam TABAX ale dużo pomogło mi to że miałam silną wolę paliłam 10 lat. Teraz czuję się czysta,ponieważ nie truję się dymem.Naprawdę warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostu nie pale
a mi sie udalo bez wspomagaczy i to po 6 latach palenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabra
kilka lat temu palilam dosc duzo, np. paczke dziennie potem mialam paroletni okres gdzie generalnie nie palilam czasdem moze na jakichs spotkaniach ....ale na codzien nie i teraz od poltora miesiaca pale (zerwalam z facetem, jestem na diecie...jakos tak wyszlo)...ale starsznei nie chce wrocic do nalogu! spalam tak ze 2-3 paczki na tydzien (jak sie spotkam z kims to paczke, a w taki normalny dzien to z 5, 7 papierosow i teraz mam pytanie czy palac tyle co ja, czy mam sie spodziewac jakichs przebojow, niepokojow, trzesawek? jak bylo u was? czy faktycznie tak wam brakowalo tej chemii? czego sie spodziewac? ile to trwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amegda 23
do powyzszego listu - witam,ja paliłam podobnie jak ty 5-7 nieraz 10 papierosów ddziennie,paliłam przez jakies 5-6 lat z roczną przerwą na ciąże,i powiem szczerze było zajeb.... (cenzura) trudno zerwać definitywnie z nałogie. nie pale juz rok ,ale pomógł mi tebex - bo wiesz,jak tak w podświadomości masz,ze ograniczasz jedynie papierosy,to wiesz,ze jak bedziesz miec ogromną ochote na dymka to sobie na tego jednoego pozwolisz-i nic sie nie stanie- a jak powiedzialaś sobie,ze rzucam DEFINITYWNIE ten nałóg,wiesz,ze juz nigdy-nigdy nie zapalisz ... i wtedy jest trudno!!! bo to chodzi za tobą ta myśl..... miejsca w których paliłaś ...nie wiesz jak sie teraz w nich zachować ...czym zająć ręce,i cały czas...bynajmniej ja - bałam sie ,ze moge polec ...a wtady bym sobie chyba łeb urwała :D pzdr.i zycze wytrwałości. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amegda 23
a teraz pytanie : jak wcześniej wspominałam nie pale rok i naszła mnie taka myśl,zeby kupic sobie papierocha i zapalić :D:D heee..??? moze być? :D a konkretnie e cygaretta z 0 mg nikotyny TAKZE W 100 % ZDROWIUTKI -o tak tylko dla uczczenia niektórych chwil,wiadomo,ze nie bede z nim śmigąć non stop w gębie :D:D tak gdzieś na jakiś wypad ,o tak dla rellllaxu ?? co o tym myślicie?? raczej w 100 % jestem pewna ,ze nie pociągnie mi mnie on do prawdziwego cigaretta ... nie nie -juz sie nie dam temu syfofi ,,,,a kupie sobie taki ładny... colinss :D niepodobny wogóle do zwykłego kiczowatego cygara :D (znalazła sie teraz cwana -a jeszcze rok temu dymiłam jak komin :D:D ) a dokładnie on wyglada tak...tak eleganZZko :) i smak kupier sobie chery :)zeby mi to jak najmniej porzypomnało cigara. zrobić ten krok?? czy dać seeee siana....za duza pokusa??? czekam na opinie - pzdr.dla wszystkich i starego znaj.z tego forum :) BOBMADA http://allegro.pl/item1170109550_e_papieros_colinss_pen_ii_liquid_kartidze_wys_0zl.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Amegda ............... nie kombinuj ..... !!!!!!!! bo polegniesz tak jak ja .....tez zapaliłem jednego nie ważne dlaczego ale zapaliłem po dwóch tygodniach stwierdziłem ze skoro zapaliłem i mnie nie ciągnie zapale drugiego potem paliłem co trzeci dzień wieczorami potem coraz częściej wydawało mi się ze w każdej chwili mogę przestać...... a teraz pale jak dawniej ........... i na razie brak mi motywacji żeby skończyć z tym gxxxem ...!!!!!!!! jeden jedyny plus z tego ze wróciłem do swojej wagi ....a poza tym trampek co rano wieczór złe samopoczucie w każdej kieszeni zapalniczka i fajki w samochodzie w każdym schowku ..... i 11 miesiecy w plecy ....!!!!!! tyle wykombinowałem Pozdrowienia dla wszystkich i nie kombinujcie ...... do tego naprawdę się wraca !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amegda 23
BOBMADO !!! NIE WIERZE !!! :O Jak mogłeś ...TY!!! Co tak fajnie wszystkich wspierałęś i motywowałeś ... no NIE !!! :/ dałeś ciała !!! nie no fuck ...a ja nie zaczynam z prawdziwym cigarettem ... tylko "ATRAPĄ " :D i to jeszcze bez mg. nikotyny :) a tak wogóle to juz za pózno wygrałam tą aukcje ;) jak poczuje ,ze juz nie panuje nad ta atrapa i nie bede chciala jej wyjąć z ust przysięgam strzele ją "za psem " :D no ,ale wkońcu ..przeciez to bedzie jednorazowy wdatek ... i nic mnie nie bedzie juz pozniej kosztował ( a jak bedzie to dosłownie grosze) cera bez zmian,zęby nadal brylantowe,płuco czyste-soczyste :D (hehe nie ma to jak skromnośc) :D tylko waga szkoda ze bez zmian :D (ale juz wracam do formy jeszcze ze 3-4 kg ) he he a przecież pobawić sie mozna w palenia:) Jezu jak ja jestem zabawna :D:D he he az sie sama z siebie teraz śmieje :D no to po co Was pytałam,jak i tak juz miałam z góry podjęta decyzje :D he he he ( nie? ) taki typ :P to widzisz BOBMADO juz jestem lepsza :P bo za 7 dni mi minie rok,a Ty nie wytrwałeś :P :/ ale NIGDY W ZYCIU BYM NIE POWIEDZIALA ZE WRÓCISZ DO DYMKA , ale co prawda to prawda- jestes jak wspominałes deczko starszy odemnie i dłuzej paliłes,to normalne,ze wiecej rzeczy bedzie przypominało i dłuzszy czas bedzie to z tobą chodziło,...jeszcze za mna chodzi jak widać ,ale to juz tak bardziej dla zabawy :) (albo tak tylko sobie tłumasze ) :O :))) nieeeee... I ostatnie zdanie do poległego BOBMADO (nie zeby z szydera,broń boze.) ;) ALE PO RAZ DRUGI TRUDNIEJ RZUCIĆ,I PO RAZ DRUGI TABEX JUZ NIE TEN SAM !!!! BUZIAKI POZDRAWIAM WSZYSTKICH I 3MAJ CIE SIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj drugi dzien bez papaierosaaa !!! musze dac rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim ..... niepalącym i walczącym ....!!! Ha ha ha Amegda dam rade..!!!! nikt nie mówił ze będzie łatwo ale spróbuje jeszcze nie wiem kiedy .... ale dam znać ..... :-) pozdrawiam :))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błagający o pomoc
witam. ja nie pale juz dwa tygodnie a palilem 6 lat(min paczka dziennie) rzucałem wiele raz a tym razem chce aby sie mi to udało, tylko że przez to moje rzucanie najbardziej cierpia moi bliscy a najbardziej dziewczyna... nie wiem co mam ze soba zrobić jestem nieobecny ''zawieszam'' sie na byle czym czyje się jak by mi kto bliski zmarł i straciłem przez to sens życie jednym słowem jestem do bani chodzą mi po głowie takie myśli ze az sam się boje a co najgorsze jestem bardzo nerwowy i boje sie ze moge zrobić komus krzywde a tego niechce... jak długo to jeszcze bedzie trwało prosze o porady tych co sie im udało błagam o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam Tilburg
Wszystkich rzucających zapraszam pod ten adres http://nk.pl/#profile/34940496 Znajdziecie tam ludzi którzy już rzucili , rzucają lub mają dopiero zamiar rzucić .Znajdziecie tam również dużo ,dużo życzliwości i pomoc w razie potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim:) też wiele razy próbowałam ale ciągle się nie udaje. O metodzie Allana Carra słyszałam dużo dobrego, czy ktoś ma może jakiegoś linka ale nie do ebooka tylko ewentualnie filmiku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amegda 23
MINĄŁ ROCZEK - JAK Z PROCY STRZELIŁ :) heh !!! - poczatki trudne - ale warto było i to bardzo ........ :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomylona
Witam wszystkich miło i serdecznie. Ja to naprawdę jestem pomylona pomylona to mało zdrowo rąbnięta. Nie paliłam ponad 2 lata i wróciłam do nałogu.Wydawało mi się,że ja to jestem taki bat i mogę sobie zapalić kiedy chcę no i zapaliłam ze znajomymi przy piwku.Potem kupowałam papierosy tylko jak szłam na imprezkę,a od maja palę znowu jak głupia.Od 2 tygodni próbuje znowu z tym zerwać,ale szczerze powiem nic mi nie wychodzi zastanawiam się jak mi się to kiedyś udało tak szybko i bezboleśnie. Jestem zła na siebie znowu koszmar rano chyrlanie trampek w ustach no poprostu horror no i ta kasa mogłabym kupić sobie cusik fajnego.Czy ktoś mi doradzi coś mądrego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amegda 23 (od dzisiaj 24 :P)
Spróbujcie TABEX -to on mi pomógł , wiadome,nic nie ma za darmo,tez trzeba sie samemu wykazac,ale wydaje mi sie,ze on wiekszośc roboty zrobił za mnie. a co to kolezanki "rąbniętej " to z jednej strony Cie rozumiem,ze i po 2 latach wróciłas do nałogu,bo ja tez mam takie straszne chwile w zyciu ktore bardzo mi przypominaja jak brak mi papierosa i ile czynnosci z nim wiazlam i nadal mi je czesciowo przypomina (np.imprezka,jazda samochodem ) i własnie dlatego zakupiłam sobie e cigaretka - bo ....ja lubie nawyk palenia,te sama czynnosc,ale przyznam z reka na srecu,ze juz mi nie cmakuja zwykłe cygaretki ,ze tak powiem ni hu.. - POWAZNIE -a nie mowie wcale tego bezpodstawnie- w dzień rocznicy ,czyli kilka dni temu zaapliłam najsłabsze z najsłabszych dawne R1 minima (tylko 0.01 mg nikotyny) i dacie wiare,ze sie dusiłam, w płucach po jednym machu mnie bolało,(rzecz jasna ze na jednym machu sie skonczyło ) nie mogłam,smrud-fetor itp. moge juz bez zadnego wachania powiedziec,ze w nim to mi akurat NIC juz nie smakuje!!!! jeszcze ten nawyk tylko tak mnie pociaga :) dlatego bede teraz i tak dla frajdy palic e papieroska ale o smaku coffi i chery o 0 mg. nikotyny -zeby poprostu nic mi juz go nie przyponalao-tego strego syfskiego i śmierdzacego straszecznie papierocha !!!! moge powiedziec bez wachania -mi sie juz udalo i do zwyklego za cholerke nie wroce,bo bym musialam sie meczyc-doslownie meczyc i jeszcze raz sie uczys palic to swinsto -a nie chce. a mego e pwpieroska bede traktowala, (w razie gdybym sie przyzwyczaiła -nie uzalieznila,bo aczej od tego nie da sie uzaleznic do jak nie ma nikotyny ani innnych syb. ) to bede to traktować jak "zdrowy nawyk " :) pzsd. i zycze szczescia w wytrwałosci :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzucam:):):)
wlasnie obiecuje wszystkim tutaj ze trzymam w reku ostatniego papierosa, od jutra nie pale,tzn od dzisiaj,jutro bede i powiemn czy dalam rade:):)pozdrawiam trzymajcie kciuki ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnkoc2
czy ma moze ktoś link do ksiazki Allana Carr...Jak prosto i skutecznie rzucic palenie dla kobiet....bardzo chciałabym ja przeczytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnkoc2
przepraszam prawidłowy tytuł tej ksiazki to.....Prosta metoda jak skutecznie rzucic palenie-dla kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmeneczek89
mi pomógł tabex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomylona
Witam wszystkich. Potrzebuję rady od tych którym udało się rzucić palenie po raz drugi.Ja niestety próbuje i nic z tego.Za pierwszym razem poszło gładko Potęga podświadomości Murpiego do tego guma nikoret i po nie całych 2 tygodniach koniec z nałogiem i cóż z tego, ponad 2 lata przerwy i nałóg wrócił jak bumerang.Mam 2 dorosłych dzieci których bardzo ucieszyła moja decyzja i nawet syn powiedział,że jest ze mnie dumny i jak teraz spojrzeć im w oczy.Dzieci już nie mieszkają ze mną ale bywają czasami na obiedzie i tak wpadają w odwiedziny do rodziców i wtedy nie palę bo jest mi naprawdę wstyd,że okazałam się taką słaba osobą i do tego jeszcze głupią blondynką.Jeśli ktoś ma jakąś dobrą radę będę wdzięczna za każdy pomysł który pomoże mi ponownie skończyć z nałogiem. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enjaknadzieja
Witam Nie palę czwarty dzień.Momentami jest ciężko(gonitwa myśli i głód nikotynowy zaburza momentami koncentrację).Paliłam od 15go roku życia przez 20 lat.Do decyzji dojrzewałam miesiącami.Jest ciężko,momentami cholernie ciężko ale podjęłam tą decyzję świadomie i zrobię wszystko żeby uwolnić się od tego świństwa.Za Was też trzymam kciuki.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tu jest najlepszy sposób, a jeszcze lepszy po krótkiej rejestracji!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomylona
Heyka. Czy na tym forum jest ktoś komu udało się rzucić po raz drugi. Jeśli tak to bardzo proszę o radę bo ja nie daje rady. Myślę,że taka informacja bardzo by mi pomogła.PLISSSSSSSSSSSSSSSSSS!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala_35
Witam wszystkich serdecznie! Nie palimy z mezem juz 7-my tydzien, oboje palilismy 17 lat, wczoraj moz zapalil papierosa, czy komus sie to zdazylo i czy puzniej dalej nie palil, czy wiaze sie to z powrotem do nalogu? Dziekuje z gory za odp. i Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala_35
Witam, Ja zucialam poraz drugi, pierwszym razem nie palilam 4 miesiace. Poraz drugi jest o wiele ciezej zucic, przechodze katorge chocto juz 7 tydzien....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enjaknadzieja
Hej Drugi tydzień bez papierosa.Odzyskuje radość dnia codziennego i dostrzegam,że bez papierosa życie nie traci sensu.:).Życzliwi wróżyli mi parę kilogramów do przodu,póki co schudłam 2 kg.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×