Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alex

Co zrobić aby rzucić palenie papierosów

Polecane posty

uuuuuuuuuu ale mamy upał duszno jak cholera ... ciepko --tylko w pracy trzeba siedzieć ech lepiej w domku basenik ogródeczek i.t .p.ach jak dobrze a w pracy no ok tylko sie czas ciagnie..ale zleci ach dobrze jest:) NUDZI MI SIĘ PISAĆ PISAĆ CO KOLWIEK ALE PISAĆ:):) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zepsuta i zatruta też już nic ?????no co tu się dzieje???? nikt nie pragnie skończyć z tym świnstwem ?? nie ma nikogo kto potrzebuje zmienić swoje życie?? HALO LUDZIE nie bujcie się nie ma czego się bać w najgorszxym wypadku sie nie uda ..co my mamy do srtacenia nic/????? więc odwagi im więcej nas tym lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj cioteczko,nie masz pojęcia jak mi milo,że jesteś z nami,myślę,że uda mi się uratować przed papierosami Ciebie i innych cierpiących?! Zdarzylo mi się odwiezć od papierosa kila osób z czego jestem dumna.Ciota1 nie rozpaczaj,bedzie dobrze,zapewniam Cię,że małymi kroczkami pozbędziesz się tego świństwa.Jak mówią "Nie odrazu Kraków zbudowano" Masz prawo czuć złość,wkurzać się na wszystko i wszystkich,takie działanie mają pety - skutki uboczne rzucania palenia są różne.Pamiętam swoje zachowanie,że szkoda słów.Dziś bardzo się tego wstydzę,ale cóż w tym czasie ten typ tak miał -niestety.Widzę,ż TY oczekujesz efektów natychmiastowych, NATYCHMIASTOWE RZUCANIE,kochanie tak się nie da.Zaufaj mi,wiem coś o tym,paliłam ponad 25 lat,a wpadek miałam chyba z 5 i jak widzisz wreszcie udalo się.Ty Też dasz radę maleńka,troche cierpliwości.Buziaki przesyłam,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję HAJECZKO nie wiem jak ale wiem że pragnę ojjjjjjjjjjj i to jak bardzo będę sie mocno starać będę bo bardzo chcę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HAJECZKO w natychmiastowe----?? to masz rację w czary mary to nie ma co wierzyć ja powiedziałam ostatni bo nie chce mówić sobie dziś 4 sztyki jutro 2sztuki nie dałabym rady nie tym razem teraz to złapałam takiego doła że każdy papieros był dla mnie nie czymś czego chcę tylko był strasznym wyrzutem sumienia.. trzeba mieć zasady i ich się trzymać ja pragnę skończyć palić na jednym ostatnim bo przez tego jednego popadłam w naług.. echhhhhhhhh nie ważne jak ?? serce i rozum. podpowiada. zgasiłaś to już nie zapalaj...ale wiem ze nie będzie lekko napewno nie tylko powiedz co ja mam do stracenia zupełnie nic....A kiedyś bo nie wiem kiedy MOGĘ być bardzo bardzo szcześliwa ach i co tu dumać jak to takie piękne i NIECH BÓG DA żeby było prawdziwe..NIE WAŻNE JAK... i kiedy ważne ze bardzo chcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZY ZNAJDZIE SIE KTOŚ KTO TEŻ MÓWI KONIEC ???? JEŚLI JEST KTOS TAKI TO zaczniemy razem odwagi nie ma się czego bać:):)aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa NIEPALNA CO U CIEBIE????? jak tam ej cio to ma być odezwij sie a BETTY co u niej i kiedy będzie u nas jasny gwint no właśnie BETTY LOGUJ SIĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Ciotka, ja paliłam bardzo dużo i długo. Tak jakoś mi wychodzi ok 30lat. Obłęd !!! Chyba nie ma sposobu na rzucanie, którego nie próbowałam. Udało się dopiero przy pomocy tabexu. Bez papierosa najwięcej wytrzymywałam kilka godzin i to najczęściej w sytuacjach, w których nie mogłam palić a i to przy wspomaganiu gumami i plastrami z zawartością nikotyny. Postanowiłam, że jeśli moje papierosy będą kosztować więcej niż 10 zł to rzucam ale na wszelki wypadek zrobiłam zapasy. Gdy zobaczyłam cenę 10,80 skoczyło mi ciśnienie, paliłam jednego za drugim ale jako umysł ścisły nie miałam problemów z wyliczeniem ile kasy puszczam z dymem. Decyzję podjęłam w środku dnia, tabletki od roku leżały i czekały i tak dzisiaj mija 45 dni BP!!! Ja, podobnie jak Hajka nikomu o tym nie mówiłam. Nawet moja córka dowiedziała się o tym że rzuciłam dopiero po 2 tygodniach. Łatwo nie było i nie jest. Czasami mam wrażenie, że specjalnie los ciska mi kłody pod nogi, a gdy wali Ci się świat jakie znaczenie ma jeden papieros, czy w ogóle rzucanie palenia. Wymyśliłam, że właśnie teraz ma i właśnie albo teraz się uda albo nigdy. Taka jest moja historia. Każdy ma swoją, każda jest inna ale nikomu nie jest łatwo, trzeba znaleźć swój sposób i swój dzień. Ciotka i pogadaj sobie sama ze sobą bez nerwów i od serca- uda Ci się. Im-ka Tobie też. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pięknie napisane Niepalna.Zgadzam się z Tobą jaknajbardziej.Każdy ma swoja historię.Z powodzeniem mogłabym napisać książkę o rzucaniu palenia; wzlotach i upadkach. To było coś okropnego,tego nie da się zapomnieć co przechodziłam.Płakałam z bezsilności jak małe dziecko.Na szczęście tego nikt nie widział,bo skrzętnie ukrywałam swoje załamanie.Nikomu nie mówiłam,nie żaliłam się do nikogo; wszystko dusiłam w sobie. Na forum pojawilam się po czterech miesiącach abstynencji.Teraz żałuję bo wsparcie innych osób jest bardzo potrzebne a ja męczyłam się w samotności na własne życzenie.Doszły dodatkowo skutki uboczne -różnego rodzaju dolegliwości o których wcześniej pisałam.Dlatego doskonale rozumiem ciotke.Czytałam że Champiks jest bardziej skuteczny o Tabexu.Mnie trudno ocenić,każdy organizm jest przecież inny.Życzę powodzenia w postanowieniu,nie można się tak łatwo poddawać,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie e Wasze wpisy są takie mądre i prawdziwe człowiek czyta i myśli. To prawda że każdy ma swoją historię każdy ma inna... chcę WAM COŚ POWIEDZIEĆ bo to było właśnie dziś .. RZUCAŁAM TE ŚMIERDZIELE już tyle razy przeszłam już nie jedną porażkę ale to co dziś czułam nie potrafię tego opisać to tak strasznie bolało byłam tak rozbita jeszcze czegoś takiego nigdy nie czułam i nie chcę już nigdy tak się czuć.ZAWSZE JAK MI NIE WYSZŁO BYĆ W ABSTYNENCJI to zwyczajnie paliłam mówiąc innym razem spróbuję.A TERAZ NIE POTRAFIŁAM TO ZA BARDZO BOLAŁ GDZIEŚ TAM W ŚRODKU TEN BÓL BYŁ WE MNIE ,,ŻAL WIELKI ŻAL.. Dlatego DZIŚ JEST INACZEJ moje serce mi mówi że to ta sekunda zdziałała że się odnalazłam... możecie mi wierzyć lub nie od chwili kiedy zgasiłam peta nawet przez myśl mi nie przeszło żeby zapalić.. w myślach dziś tylko miałam siebie tak strasznie zagubioną i cierpiąca taką pusta nie wiem jak to określić ..?? nie będę się zarzekać ale wiem że jestem gotowa by stawić jeszcze raz temu czoła głęboko wierząc że to ostatni NIE NIE W CZARY MARY TYLKO JA wytrwam,,, TO MOJA WOJNA.. A WALCZYĆ jest o co ---WALCZĘ O SWOJE ZYCIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIEKIE DZIEKI jesteście wspaniałe i ja dziś mogę napisać że czuję się wspaniale bo się odnalazłam... nie dumam już mając wyrzuty sumienia nie nie wręcz przeciwnie czuję w sercu jakąś ulgę --radość cholera wie jak to nazwać ech DOBRZE MI I CIESZE SIĘ ŻE JESTEM TU I TERAZ właśnie taka gotowa na wszystko co by nie było teraz albo nigdy.. :) :) :) dobrych snów uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu dziś mam uśmiechnięta twarz będzie mi się pewno lepiej spać tego życzę wszystkimmmmmmmmmmmmmmmm buziaki śpicie słodko do jutra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beettyy62
Witam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IM -KUŚ czekam na CIEBIE i będę czekać tyle ile będziesz potrzebowała uda nam się oooooooooooooooooooo uda musimy moćko moćko CHCIEĆ.. DOWALIMY CHWASTOWI DOWALIMY i TY i JA ,, KAŻDY SWOJĄ WOJNĘ MA ALE SIŁY ZŁĄCZYMY I CHWASTOWI DOWALIMY... to jest i będzie taka nasza historia taka część nas ..niech to forum tętni życiem byśmy sobie wspólnie pomagali i mocno się wspierali .. a jak nas będzie dużo to lepiej większa moc,,, nie ma się czego bać trzeba wiedzieć że to nie zabawa to jest prawdziwa wojna chodzi o nasze życie,, naszą wolność,, o nasze dzieci,, o nasze SZCZĘŚCIE W PEŁNI,,o to byśmy sobą nie gardzili.. Nie mamy nic do stracenia,, nie mamy się czego bać cała siła jest w nas w naszych sercach i umysłach to wszystko co nam potrzeba jest w nas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej ale już pózno spadam luli ale się nakręciłam tym pisaniem nawet nie wiedziałam że już tak długo pisze ech no ja tak mam jak zacznę to końca nie widać papa ciocia idzie luli:)rano wpadnę haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beettyy62
Ciotka1,a Ty jeszcze nie śpisz,napisałam tak dużo zwłaszcza do Ciebie,a ten komputer dzisiaj tak muli,że gdy nacisnęłam wyślij to mi wyskoczyło,że nie może odnależć serwera i tekst został skasowany,pokrótce chodziło mi o tę osobę,która Cię skrytykowała,jakim prawem,skąd on się w ogóle wziął,poprzednio go nie było i co go obchodzi czy Ty śpiewasz,czy tańczysz,to Twoja sprawa,a jemu nic do tego.Przykro mi,że znowu poległaś,ale mam nadzieję,że się podniesiesz,bo co nas nie zabije,to nas wzmocni,ja nie palę już 107 dni i dobrze się z tym czuję,pozdrawiam Ciebie i wszystkich znajomych,życzę wytrwałości i dobrej nocy,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich przy porannej kawce. Betty- witaj. Ciotka- podobno " Przegrywać czasem to normalna rzecz. Upadać nisko by się wyżej wznieść". Dasz radę Miłego dnia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO i ja witam przy porannej kawce ... BETTY dziękuję za wsparcie nie ma się co przejmować . NIEPALNA pewno jest przecież powiedzenie co nas nie zabije to nas wzmocni będzie dobrze bo wiem że tego chcę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuuuuuuuuu no i jestem już w pracy z opalnaka nic nie wyszło bo przy mojej córci to nie taka prosta sprawa no ale cóż jak mnie chlapała to uśmiech od ucha do ucha miała więc było chlapanko a nie opalanko ale za to ile radości och dzieci to mają super tak nie wiele potrzebują a tak wielką radość odczówają -- fajnie dzieckiem być ale też fajnie że ma się dla kogo żyć mająć tego szkraba jest warto żyć.. ZYCIE JEST PIĘKNE tylko my ludzie sami je czasami komplikujemy ... nio już już a co znów cisza??????????????/ halo halo nie ładnie PISAĆ PISAĆ PROSZĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz będzie pewno lałoooooooooooooooooooo teraz to morze bo hehe chlapanko zaliczone to morze lać ...AAAAAAAAAAAAAAAAAAA ?????? IM-KA TY CHOCIĄŻ RĄCZKĄ POMACHAJ ALBO OCZKO PUŚĆ BO TEN URLOPIK TWÓJ MI WALE NIE PASUJE ----- no ok wszystko wszystkim ale ani DZIEŃDOBRY ANI nie powiem już brzydko co haha odezwij się a mam to gdzieś śpiewam NAJWYŻEJ POKEMONY ZNÓW COŚ NAPISZĄ IM-KUSIA NIC SIĘ NIE STAŁO ,,, IM-KUSIA NIC SIĘ NIE STAŁO tylko cośnapisz bo mi wiecznie mało:)niooooooooooooooo napisz byle cozniosę wszystko ooooooooooooooooooooooooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potykając się,można zajść daleko,jednak nie wolno tylko upaść i pozostać na kolanach.Tą madrą wypowiedz ściągnęłam z netu! Ja też jestem tego samego zdania.Kto ściśle przestrzega tych zasad na pewno nie będzie palił papierosów - jakie to proste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz IGA muszę przyznać CI rację bo w tych kilku słowach można znaleść odpowiedz czy ktoś będzie palił ????czy uda mu się skończyć z tym świństwem??? czy też będzie palił zawsze????...jest to tylko kwestia czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZY ZNAJDZIE SIĘ KTOŚ JESZCZE ??? KTOŚ CO COŚ NAPISZE ?? piszcie kochani niech coś się dzieje... czy naprawdę już nikt nie chce rzucić tego świństwa??? czy nikt nie chce coś poradzić powidzieć proszę ludzie czego tu się bać ??>>przecież tak naprawdę to jest to smutne że ten naług dotyczy właśnie nas --- NAS LUDZI MYŚLĄCYCH I NA WŁASNE ŻYCZENIE SIĘ KRZYWDZĄCYCH ..Ale przecież nie musi tak być musimy tylko otwożyć nasze umysły i nauczyć się inaczej żyć ---ZDROWO ŻYĆ BEZ CHWASTÓW.. Jak to jest nie wiem jeszcze tak naprawdę ale napewno morzna jak nie sprubujemy to się nigdy nie dowiemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po raz ostatni (mam wielką nadzieję że tak właśnie będzie choć za wcześnie by o tym mówić) zatem znak zapytania??????? KTO TO WIE??? ALE ŻYJĘ tym co jest teraz a teraz się cieszę bo nie pale OOOOOOOOOO:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×