Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alex

Co zrobić aby rzucić palenie papierosów

Polecane posty

Hej! Im-ka, no chyba lepiej, nie chcę popadać w hurraoptymizm, ale jakoś tak spokojniej jest... Zazdroszczę wszystkim, którzy nie mają objawów. Ja miałam strasznie i okropnie się bałam, mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej..:) i chyba to cierpienie to jest to co mnie powstrzymuje przed powrotem. Nigdy więcej nie chcę tego przechodzić. Ciotka, Ty już kiedyś rzucałaś nie? miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciotka jakie dwa dni
od nowa zaczynasz?zresztą niewazne ważne ,że nie palisz,powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciotka jakie dwa dni
od nowa zaczynasz?zresztą niewazne ważne ,że nie palisz,powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciotka jakie dwa dni
od nowa zaczynasz?zresztą niewazne ważne ,że nie palisz,powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciotka jakie dwa dni
od nowa zaczynasz?zresztą niewazne ważne ,że nie palisz,powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciotka jakie dwa dni
od nowa zaczynasz?zresztą niewazne ważne ,że nie palisz,powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciotka jakie dwa dni
od nowa zaczynasz?zresztą niewazne ważne ,że nie palisz,powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciotka jakie dwa dni
od nowa zaczynasz?zresztą niewazne ważne ,że nie palisz,powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belzebub_pachnący
Widzę,że nie tylko ja mam problemy dzisiaj z wpisami,na innym topiku zaspamowalem strone ;)nie pale ,to tyle,trzymajcie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadza sie lecz---------- :(zaczynam od początku >>bo zwarjowałam i zajarałam:(:( ale wazne że wiem iż zle zrobiłam i błąd TEN zrozumiałam.. dziś nadal jestem pachnąca i radoscia tryskająca:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciotka - nie Ty pierwsza i nie Ty ostatnia. Nikt nie mówił, że będzie lekko. Najważniejsze że jest w Tobie skrucha i postanowienie poprawy. Kciuki trzymam. Powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo widze kilku nowych chętnych do dobrego wąchania i celebrowania zapachów:D. Trzymam się ,nawet przy alkoholu ręka mi nie drgnęła;),jeden minus,gigantyczny apetyt,ale walczę , mniej dzielnie niż z fajkami,ale się staram;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ankkam
Poowiem Wam, że kilka godzin temu wypaliłam ostatniego fajka, a przynajmniej ostatniego jakiego miałam ;) i owszem - zapaliłabym, ale jakoś nie mam tak jak kiedyś okropnego humoru, drżących rąk i spazmów ;) Po prostu, zapaliłabym ;) Mam nadzieję, że uda mi się wytrzymać i już za kilka dni będę wolna od tego smrodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolwentka_0000
A ja mam nadzieje, że uda mi się w końcu przytyć;) Choć słaby mam dziś apetyt. W zasadzie gorszy niż jak paliłam. Za to piję jak opętana. Szefa omijałam szerokim łukiem w pracy i nie odzywałam się. Obyło się bez stresów. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to dziewczyny mogę powiedzieć że bardzo sie cieszę i trzymam kciuki ---BO PACHNIEĆ TO FAJNA SPRAWA dla której warto się pomęczyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny>> bardzo sie ciesze i trzymam mocno kciuki --BO NIE PALIĆ TO SUPER SPRAWA DLA KTÓREJ WARTO TROCHE POCIERPIEĆ --- pachniemy hura :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolwentka_0000
Komu dobrej temu dobrej. Nie mogę spać. Już czytam takie nudne teksty, a tu nic. Wszystko mi się poprzestawiało. Jak czytam wpisy na forach to inni rzucający są głodni i senni, a u mnie na odwrót. Mój organizm ogłupiał. Liczę na stabilizację w niedalekiej przyszłości, bo tak się nie da żyć. Może jakieś ziółka sobie kupię. Strasznie jestem pobudzona, a jeszcze wczoraj byłam totalnie "zamulona". Chciałabym odzyskać dawne życie. Fajki mnie strasznie "zamuliły", a kiedyś byłam bardzo energiczna. Oby wróciła i obym dała radę ją zaakceptować. Z drugiej strony lubiłam sobie na sen chlapnąć lampkę wina, ale teraz nie mogę, bo będzie mi się chciało palić. Dziś czuje się jakbym miała ADHD. Do tego zrzędzę strasznie. Mój to sobie korki w uszy wsadził i poszedł spać;););) O matko... czemu nikt mi z głowy solidnie nie wybił tego świństwa zanim w nie dobrze nie wdepłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Absolwentka nie martw się to wszystko przejdzie bokiem .:):) Ja też najpierw zasnąć nie mogłam,,, potem zaś obudziłam się po drugiej no i spania już praktycznie nie było>> ech i co zrobić ??????????????????????????????? A jeszcze jakby było mało to brzuszek mnie boli:( ajć dziś chyba dzionek stękający nastał???????????????? haha:) ,,,,ALE JAKBY NIE BYŁO PACHNĄCY :):) do usłyszenia po 16 papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
absolwentka brawo.... jakoś ten pierwszy dzień w pracy przeżyłaś. Mów sobie w koło, że stękanie ci i tak nic nie da bo nie będziesz palić i jakoś pójdzie. Ja jak ni emogłam zapanować nad myślami to gadałam do siebie, np. w samochodzie. A co ! Taka rozmowa samej ze sobą. Ale pomagało i nadal pomaga jak mam doła. A z tymi akcjami nie spania czy co tam jeszcze będziesz miała to dasz rade, bo one w końcu miną. Rób sobie mnóstwo przyjemności. Kupuj co uważasz za te nie przepalone pieniądze. To pomaga. A Ty jeszcze widze masz super komfort z figurą, bo ty chcesz przytyć.... no koleżanko same plusy i nie możesz się poddać. Jako ciekawostkę powiem, ze ja kilka razy rzucałam fajki i za każdym miałam inne skutki uboczne. Ankkam super. Widzisz dałaś rade nie iść po fajki, dasz i dalej. A może to jest ten moment, że przejdziesz wszystko niezauważenie? Ciotka miłego dnia. Widzę, że masz super humorek a to najważniejsze. Brzuszek boli....uuuuu ... może no-spa. Mi zawsze pomaga. palaczka rzucaczka od początkuw ciebie wierzyłam. Jesteś wielka. Zobaczysz, ze z czasem coraz łatwiej będzie pokonywac pokusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co jest legalne to uzywasz jeśli chcesz! sam sobie szkodzisz! Wybór! Robisz cos albo i nie! Wolność! Wszystkie partie polityczne sa dobre! Oni dobrze chcą! Wywijaja se tylko numery i to zdrowe! politycy to hardkorowcy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolwentka_0000
Widziałam wczoraj takie fajne meble do sypialni (mam ją jeszcze nie umeblowaną, tylko łóżko stoi), że nie zapalę. Kilka miesięcy i mnie będzie stać. Paląc na dentystę (zabieg) zbierałam 4 miesiące. Żałosne, czego sobie człowiek odmawia. Mam teraz piękne zęby i ich mi trochę szkoda. Wszystkie swoje, ale jeden mocno zabudowany z tyłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Staram się nie kupować
Nie palę dopiero 10 dni, ale czy tak będzie nadal tego nie wiem? Ciągnie do fajek jak diabli, nie używam żadnych środków zastępczych bo tak jest lepiej.Ciotka nie Ty jedna masz problemy z petami.Ja po pół roku wróciłem do fajek tak mną szarpało! Teraz zaczynam od nowa.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. no u mnie dziś nie jest najlepiej. znowu mnie kłuje serce i szybko bije. Powiedzcie, że to od fajek i że przejdzie... jakbym wiedziała, że tak mnie będzie bolało serce to nie wiem czy bym rzuciła... a z drugiej strony, jak pomyślę, że sama do tego doprowadziłam, to jestem na siebie wściekła. mam nadzieję, że u Was lepiej:) trzymajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. no u mnie dziś nie jest najlepiej. znowu mnie kłuje serce i szybko bije. Powiedzcie, że to od fajek i że przejdzie... jakbym wiedziała, że tak mnie będzie bolało serce to nie wiem czy bym rzuciła... a z drugiej strony, jak pomyślę, że sama do tego doprowadziłam, to jestem na siebie wściekła. mam nadzieję, że u Was lepiej:) trzymajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uch>>> dzisiejszy dzień to jest jakiś do dupy:::::: najpierw odpadła mi wycieraczka z szyby od samochodu ,,potem zobaczyłam że ktoś walnął w móje auto bo mam wgniecenie,, następnie córcia mnie okłamała ,,,jacie co za dzień ,,,>>>>>>>. fajka chodzi mi po łepetynie ----------- do bani:(:(:( >> mam nadzieję że na tym koniec...Weronika co do tego Twojego serca to na bank odstawienie palenia daje CI popalić (tak w przenośni) to minie ,,będzie lepiej ,,jak nie dziś to za kilka dni ,,,samo odejdzie ,,,trzymaj się:):) STARAM SIE NIE KUPOWAĆ--trzymaj się dzielnie trzeba walczyć dalej!!!!!!!!! aż do skutku bo inaczej d..pa blada.. ALE CO TAM DAMY RADE -bo warto jest sie teraz pomeczyć żeby potem mieć się z czego cieszyć :):) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×