Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość alex

Co zrobić aby rzucić palenie papierosów

Polecane posty

Gość reniak32
Izka2000 kup sobie tabletki Tabex,bez recepty też się uda.Ja podobnie jak ty tak samo się zachowywałam.Szkoda mi było rzucić te świństwo,również ukrywałam się przed męże a później to już legalnie paliłam.jeśli będziesz piła te tabletki według rozpiski to rzucisz palenie.mi dziś idzie 16 dzień bez fajki.wiedz jedno przy rzucaniu trzeba mieć silnej woli.najgorsze są pierwsze 3dni i będzie coraz lepiej.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reniak32
Izaka200-przez pierwsze dni musisz zająć czymś ręce i nie myśleć że tak chce się palić.Mi się wydawało że mózg mi się lasuje,na oczy nie mogłam patrzeć,miałam wrażenie że do wierzch mi wychodzą.ale tak jak pisałam najgorsze są 3 dni.ja za wcześnie przy tabexie odstawiłam fajki.bo powinnam pić i palić przez pierwsze 4 dni i ponoć samo się odechciewa palenie.tak mi znajomi mówili.ja przestałam palić w drugi dzień i chyba dlatego się tak męczyłam.i zaglądaj do foru,czytaj wypowiedzi to też pomaga.Życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natali32
Witam wszystkich.Dziś 16dzień bez papierosa.Tabex działa cuda i trochę silnej woli.pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada 23
CZESC DLUGO SIE NIE ODZYWALAM. NIE PALE 1,5 MIESIACA ALE W TEJ CHWILI PRZECHODZE KRYZYS I OD 2 DNI PAPIEROS MI NA MYSLI .INNI PISZA ZE NIE MAJA OBJAWOW PO ODSTAWIENIU A JA TO WSZYSTO CIEZKO ZNOSZE GORZEJ PSYCHICZNIE . ALE CO JA ZROBIE MAM TAKI ORGANIZM I JUZ .CZESTO CZYTAM WASZE WYPOWIEDZI I ONE MNIE PODTRZYMUJA MNIE NA DUCHU. A MOZE PRZECZYTAC KSIAZKE ALLENA PONOC DZIALA NA PSYHIKE. NAPISZCIE COS PROSZE .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viva cristo rej
kudzu root zażyj to ci przejdzie ochota na papierosa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx444
Witam Was,widzę,że całkiem dobrze sobie radzicie bez palenia.Zapewne niektórzy pamiętają mnie,jak wcześniej pisałam,że trudne są początki; sylzaj,ada,natali,reniak moje gratulacje.Iza wez się w garść.Radzę zrezygnować z palenia jeżeli planujesz dzidziusia.Wszystkim życzę wytrwałości w tym przedsięwzięciu. Zwracam sie do alex; prosta metoda to przeczytać książkę Allena Carra i uzyskasz dokładne wskazówki na ten temat.Możesz również poprosić lekarza,żeby wypisał Ci Tabex podobno niektórzy rzucili dzięki tym tabletkom? Mnie nie pomogło po trzech tabletkach myślałam,że schodzę z tego świata.Lekarz z pogotowia kazał natychmiast odstawić mi ten lek. Nie używałam żadnych substytutów,jedynie zadziałała u mnie psychika po przeczytaniu w/w książki.Radzę spróbować na pewno pomoże.Jak się bardzo czegoś pragnie to zadziała.Same leki nic nie dadzą skoro nie będzie silnej woli.Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,xx444 dziękuje za gratulację,bardzo jest mi miło.ada23 trzymaj się i walcz.mnie również nachodzą takie chwile ale staram się wtedy nie myśleć o tych fajach.czytam wasze wypowiedzi i już mi lżej bo wiem że nie jestem sama,że nie tylko ja tak się męczę.jest jeszcze jedne fajne forum na BIODIKAL- NIE PALĘ DZIĘKI TABLETKOM TABEX.chciałabym już mieć twój staż nie palenia,mi dziś idzie dopiero 25ty dzień.pozdrwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylzaj
Jestem! Nie miałam neta jakiś czas. Nie palę już niecały miesiąc, ale od 2 dni strasznie mnie ciągnie, ale się nie poddaję, szkoda tego miesiąca. Ciągle bym też jadła:(ale ważne, że nie palę. Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość działa kudzu root
na papirusy i to zajebiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej działa silna wola.Kudzu podobno pomaga alkoholikom.Życzę wytrwałości BP. Dziś równo jest 5 miesięcy odkąd nie palę i też mam czasami ochotę na papierosa.W ubiegły poniedziałek trzymało mnie z dwie godziny, myslałam,że oszaleję,aż poryczałam się ze złości. Wydaje się,że nie powinno być takich sytuacji a jednak zdarzają się czasami. Nie używałam zadnych substytutów bo wiem,że to bajer.Natomiast jeżeli komuś pomagają różne wynalazki i uważa,że działają to jest Wasza sprawa.ŻYCZĘ wszystkim wytrwałości w nie paleniu.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli ktoś chce pozbyć się na dobre nałogu i nie ma wystarczająco dużo samozaparcia by samemu go pokonać to bardzo skuteczna jest metoda którą oferuje Centrum Chanta'l. I aż trudno uwierzyć ze wszystko odbywa się podczas tylko jednej wizyty w gabinecie ! Tak wysoką skuteczność można obserwować dzięki wielorakiemu oddziaływaniu zarówno na psychikę pacjenta jak i na fizyczność dzieki zastosowaniu akupunktury. Wszelkie informacje można znaleźć na :www.chantal.waw.pl/page7.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikita32
Mam do sprzedania w bardzo atrakcyjnej cenie 160 zł /cena sklepowa to 240 zł cały zestaw E-papieros Firmy weew.zestaw posiada 4 wkłady z różnymi smakami"tytoniu".Jest w kolorze brąz jak george sandy.:)proszę o kontakt zainteresowanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemZaLegalem
Witam ja palilem papierosy jakies 7 lat i nie ma to juz pozniej znaczenia czy palilo sie 7 czy 30 organizm jest tak samo uzalezniony... Ja rzucilem z powodu tego ze jestem szczuplej budowy ciala a palenie papierosow zmniejsza metabolism organizmu ktorego w efekcie jest tycie:) cieszy mnie rowniez mysl zaoszczedzenia pieniedzy a teraz przedstawiam moj sposob na rzucenie palenia. Tj: Po pierwsze silna wola trzeba wiedziec czego sie chce i nie patrzec na innych, wazna jest takze motywacja trzeba zastanowic sie nad tym co nam daje palenie a co zabiera( co daje? Nic sa same skutki uboczne) jesli sie juz postanowi ze " nie pale " warto zrobic sobie liste i zapisywac kazdy dzien w ktorym sie nie pali i pod lista pisac dlaczego nie pale bo co z tego mam, co daje mi palenie. To bardzo dobrze wplywa na motywacje takze polecam tabax naprawde troche pomagaja, dobre tez sa gorzkie rzeczy, i nigdy nie nalezy miec przy sobie drobnych pieniedzy poniewaz one tylko kusza by kupic fajki.. Obecnie mieszkam w UK i wzmagam sie juz 2 raz z rzuceniem kiedys przestalem bo stosowalem wyzej wymieniona technike teraz wiem ze potrafie jest mi latwiej ale pomagam sobie jeszcze paleniem marihuany to bardzo dobry sposob poniewaz marihuana ma bardzo duzo leczniczych zastosowac , bardzo uspokaja rozluznia sprawia ze nikotyna idzie w zapomnienie i co najwazniejsze nie uzaleznia fizycznie tylko psychicznie czyli palisz bo lubisz a nie palisz bo musisz:) marihuana,gandzia,cannabis,trawa kto kolwiek jak nazywa to naprawde pomaga ja juz 4 dzien jestem hez fajek a jak bardzo mi sie chce zapalic to pale 3 buszki z lufki czystej naturalnej leczniczej rosliny ktora jest palona i stosowana od wiekow! Poczytajcie o niej ludzie to nie zabija to pomaga, w dodatku nie niszczy watroby jak inne tabletki. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sroty-pierdoty
Ale przywaliłeś z tymi narkotykami! Wpadać z jednej skrajnośći w drugą! Mnie takie rozwiązanie nie interesuje. Wszelkie używki rozwalają cały system nerwowy,zwłaszcza narkotyki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylzaj
ja miałam kilka dni temu taką chęć zapalić, że myślałam, że się złamię, a przeszło miesiąc nie palę. Cieszyłam się później, że nie wzięłam nawet macha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sroty pierdoty
Sylzaj takich sytuacji jeszcze przed Tobą będzie bardzo duzo.Wiem z własnego doświadczenia.Po półrocznej przerwie BP. wróciłam do palenia papierosów.Wreszcie czuję się świetnie.Waga wróciła do normy i wszystkie dolegliwości zniknęły.Nie dla mnie takie tortury.Na tym forum jakiś "goguś" namawiam do palenia narkotyków,to zupełnie poroniony pomysł!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabletki kudzu root
pomagają na palenie i alkohol tu linki na temat tej rosliny KORZEŃ KUDZU - NOWE MOŻLIWOŚCI FARMAKOTERAPII CHOROBY ALKOHOLOWEJ. Publikacja medyczna w czasopiśmie "Lek w Polsce" 1999r Prof. dr hab. med. Jan Niedworok Akademia Medyczna w Łodzi DZIAŁANIE FARMAKOLOGICZNE W badaniach doświadczalnych stwierdzono istotne działanie na układ sercowo naczyniowy, wyrażający się między innymi: rozszerzeniem naczyń wieńcowych, zmniejszeniem zapotrzebowania na tlen przez mięsień sercowy (poprzez ekonomizację pracy serca), zmniejszenie rozległości obszaru martwicy serca w doświadczalnie wywołanym zawale serca, poprzez poprawienie metabolizmu w obszarze dotkniętym zawałem. W obserwacjach klinicznych wyciąg z korzenia kudzu znosi lub zmniejsza intensywność bólów głowy, w tym również bólów migrenowych, co ma być uwarunkowane ułatwieniem przepływu krwi związku ze zmniejszeniem oporów naczyniowych. Na stosunkowo dużej grupie osób obserwowano istotne zmniejszenie się ciśnienia tętniczego krwi po kilkutygodniowym zażywaniu suchego etanolowego wyciągu z korzenia kudzu. http://www.kudzu.pl/materialy/dr_pietkiewicz.html http://www.kudzu.pl/materialy/prof_niedworok.html'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIESTETY POLEGŁAM
Witam Wszystkich na tym forum.Po ośmiu miesiącach BP wróciłam do palenia - niestety.To było silniejsze ode mnie.Załamały mnie różne dolegliwości.Zamiast zmniejszać,zwiększały się.Czy tak powinno być?! Od tygodnia pale i wszystko wraca do normy, waga i samopoczucie dużo lepsze.Widocznie mój organizm tego potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada 23
Sluchaj to co sie dzialo ze czulas sie gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIESTETY POLEGŁAM
Pytasz co się działo? Otóż nie mogłam złapać powietrza, po prostu dusiłam się,z każdym dniem potęgowało.Natychmiast pojechałam do lekarza,ale nic mi nie pomógł bo podobno ten typ tak ma przy rzucaniu palenia..do roku miałabym się tak męczyć?!Mało tego miałam napady głodu papierosowego wprawdzie rzadsze,ale były,oraz lęki z niewiadomego powodu .Doszłam do wniosku,że trzeba mieć końskie zaparcie w sobie ,żeby tak się męczyć.Teraz wróciło wszystko do normy,nie mam zadnych dolegliwości i nic mnie nie dusi,czuję się wspaniale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIESTETY POLEGŁAM-------------- Miałam to samo ale doszły jeszcze bezsenne noce.Ten czas to był prawdziwy koszmar.Dopiero wracam do formy po pół rocznym niepaleniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po przepaleniu rzuciłem od razu. Faktem jest, że pierwsze 3 dni to udręka, a później do miesiąca jest jeszcze ciężko, a potem to już z górki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada 23
Wezcie mnie nie strasZcie kumpela mowi ze za pol roku zaczne dopiero chorowac. Kurna to co jest w koncu ma byc lepiej a robi sie gorzej tymbardziej ze dzis mnie trzyma glod jak diabli. A z bezsennoscia walcze nie pamietam dokladnie chyba 5 tyg. tez jestem ten typ ktory ciezko to znosi ale nie chcialabym wracac do palenia ,nie pale 3 miesiac ale nie bylo jednego dnia zebym nie pomyslala o piapierosie . nic na sile zobaczymy co bedzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIESTETY POLEGŁAM
Witam,nie zamierzam nikogo odwiezć od rzucania palenia.Każdy ma swój rozum i postąpi według swojego uznania.Miałam mnóstwo dolegliwości z powodu rzucania palenia dlatego stwierdzam z pełną świdomością,że gdy wróciłam do palenia wszystkie dolegliwości zniknęły, czuję się wspaniale.Zadaję sobie pytanie dlaczego tyle czasu mnie męczyło? Wreszcie nie boli mnie glowa i nie muszę zachować diety.Waga spada i wreszcie czuje sie wspaniale.Życzę powodzenia,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amegda23
BOBMADO i jak idzie z tym rzucaniem ??? nic nie piszesz.. to chyba nie bardzo to idzie :] zeby tylko cygarettt nie porzucil Ciebie :) pozdrawiam u mnie w sierpniu mija 2 lata !!!!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!!Zastanawiam się dlaczego tu taka cisza.Odzywajcie się!Wczoraj minęło mi 2 miesiące bez papierosa.Pozdrawiam i piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada 23
natalii 32 no i jak to wszystko znosisz .U mnie prawie 3 miesiace miewam lepsze i gorsze dni ale staram sie bo juz teraz wiem co mnie czeka . W moim otoczeniu sa prawie wszyscy palacy wiec musze sie niekiedy osrto trzymac. pozdrawiam piszcie prosze jak tak czytam wpisy Tych co maja dluzszy staz w nie palenu to podtrzymuje nmie to na duchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!Ada 23 u mnie jakoś leci,choć tak jak u ciebie mam gorsze i lepsze dni.U mnie już 67 dni,jak na mnie to bardzo dużo.Lepiej jest jednak bez papierosa i tego się musimy trzymać.Mam nadzieję że już na zawsze.Mi też pomagają wsze wpisy więc proszę piszcie wszyscy.Chociaż tak możemy sobie pomóc.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×