Adwanced Cream 30 AHA Czy ktoś używał tego kremu?

Witam wszystkich . Mam pytanie dość banalne, o przebarwienia.Powstały mi po lecie+ antykoncepcji. Duże i ciemne w okolicach nosa. Walcze z nimi od roku. Bez efektu większego, niestety . Stosowalam różne środki , od tanich po drgie profesjonalne, po drodze kosmetyczka i peelingi chemiczne. Przetestowałam wiele kwasów, AHA, glikolwy, salicylowy retinowy...Takie w stężeniach 90% też ( glikol) dostępne tylko dla lekarzy i niestety efektu większego nie widzę. Skóra jest oczywiście ładniejsza, syfki nie wyskakują, drobne piegi i blizny po krostkach zniknęły , nie przetłuszcam się tak. Ale przebarwienia jak były tak są,zimą trochę bledną Ale nie znikają...Co robiś? Czy czas na leser , czy jeszce trochę wytrwać ? Proszę o podzielcie się doświadczeniami , może jakaś złota rada... Anka

Niestety też mam ten sam problem. Tzn. chodzi o przebarwienia z tym, że ja się z tym męczę już 3 lata - bezskutecznie. Próbowałam kremy wybielające, krem z kwasem owocowym Glyco-a, pelleng z kwasami avon, jak na razie nie ma efektów. Teraz jeszcze wypróbowuję kolagen naturalny colway - podobno działa także na przebarwienia oraz krem svr clairal - to też jest krem na przebarwienia. Kupiłam też sobie krem clinique na przebarwienia, ale jeszcze paczka nie doszła, więc na razie nie wiem, czy coś pomoże. Jedno, co minimalnie pomaga - tzn. chwilowo plamki są mniej widoczne - to maseczka clinique turnaround. Maseczka jest po prostu super i po zastosowaniu plamki lekko jaśnieją, są mniej widoczne. Niestety cena maseczki jest bardzo wysoka bo w sklepie około 150 zł za 30ml., ale jest warta swojej ceny. Zresztą działa nie tylko na przebarwienia, cera jest po tej maseczce o niebo lepsza. Tak więc polecam wszystkim!!!! Pewnie warto też byłoby spróbować kremu z retionlem - np retin-a, ale niestety jest tylko na receptę. Z tego co wiem, to dosyć mocno się po nim złuszcza skóra - moja mama używa go jesienią. A... i ostatnio wypatrzyłam coś takiego jak Saliderm - do kupienia w aptece, jest to żel na do stosowania na zgrubiałą skórę. Stosowany na twarz działa jak mocny peeleng, skóra po zastosowaniu mocno szczypie a po kliku dniach zaczyna się złuszczać. Na razie wypróbowałam tylko na ramieniu, bo jeszcze czasem słoneczko przygrzewa, a w takich sytuacjach lepiej unikać słoneczka, tak więc na twarz wypróbuję to dopiero na jesieni. Na ramieniu posmarowałam kilka razy i po kilku dniach skóra się złuszczyła, ale nie drastycznie, tylko tak delikatnie. Cena jest niska, bo około 6-7 złotych w aptece. Jest to żel o dużym stężeniu kwasu salicylowego.

piszcie.............................

mam pytanie czy któraś z was wie jak długo mozna stsoswać kremy z kwasami np Glyco-A czy Adwanced 30. Mnie wystraszyla pewna pano dermatolog ktora stowedziła że stosowanie kwasów to tortura skóry i nie ma badań przeprowadzonych do tej pory odnośnie długości okresu stsowania tych preparatów i powiedziała mi również że skora jest ładna dopóki będę stoswać te kremy a gdy odstawie do wróci po poprzedniego stanu, Ja chyba sie z nią nie zgadzam a wy co sądzicie?

kwasy AHA z czasem tracą swoją zdolność do eksfoliacji, więc np. po pół roku ich stosowania trzeba zrobić np. miesiąc przerwy. natomiast kwasy BHA można stosować bez przerwy, gdyż ich działanie jest cały czas tak samo skuteczne. zresztą, Glyco-A czy Advanced Cream zawierają na tyle duże stężenie kwasów, że nie polecałabym stosować ich latem - zatem automatycznie ta przerwa jest wymuszona.

Na dziurki badz inne blizny wglębione sredniogłębokie bądz głebokie pomocny bedzie laser CO2 super i ultrapulsacyjny a krotkim impulsie.Doprowadza on do bezkrwawej i bezbliznowcowej koagulacji powstaje strup ktory odpada po kilku dnich.Metoda jest skuteczna, wiązka laserowa działa tylko na "dziurke" a nie na zdrową skore.Pozatym laser Erbowo-Yagowy pomoze osobom o płytszych bliznach niestety zabieg jest krwawy natomiast proces gojenia i ryzyko powikłań (dodatkowych blizn) minimalne.Dermbrazja napewno skuteczna ale to zbieg dosc nieprzyjemny i krwawy przy glebokich zmianach nalezy powtarzac niestety.Skuteczne moze byc kojrzenie dermabrazji laserowej laserem CO2 z glebokim peelingiem chemicznym tu polecam peeling TCA w wysokich stęzeniach np.50% ewentualnie drugi peeling chemiczny fenolem czyli eXoderm lift napewno bedą pozytywne rezultaty i wyraźne splycenie a nawet usuniecie blizn.Mikrodermabrazja jest malo skuteczna i nawet przy duzej ilosci zabiegow efekt moze byc niezadawalajacy napewno odswieża cere i likwiduje przebarwienia te sredniopłytkie i płytkie.Kwasy glikolowy i salicylowy sa tez raczej nieskuteczne moga poprawic stan skory zmniejszyc ilosc zaskornikow i lojotok lekko splycic ubytki (dziurki) ale nie spowoduja ich usuniecia.Takze polecam po pierwsze laser CO2 mysle ze 2 zabiegi wystarcza pozatym kojarzenie z mocnymi peelingami chemicz np blue peel .Wadą tego typu leczenia sa koszty sa to niestety drogie zabiegi i zaleza od ilosci i głebokosci zmian.Mysle ze od 2500 do 7000 tys zl twarz musi najpierw zobaczyc dermatolog ewentualnie chirurg plastyk i wtedy mozna o czyms konkretnie rozmawiac,polecam sie pobawic :) heh i zycze wszystkiego dobrego!

Czy Adwanced Cream można stosować na rozszerzone pory skóry? Nie mam trądzika, ale te pory są dośc szerokie i w środku nich zalega sebum i tworzą się zaskórniki. Obecnie używam ,,efeklarka K" LRP oraz lysanela Aktiv co 2-3 dzień. Codziennie nie mogę Lysanela bo łuszczę się mocno po nim, a jak próbowałam 2 dni pod rząd na noc to miałam na twarzy bardzo zaróżowioną (wręcz czerwoną skórę). Czy lysanel przygotuje skórę na Adwaced Cream?

owszem, Lysanel przygotuje, ale skoro nawet jego nie możesz stosować codziennie, to nie wiem, czy Advanced Cream w ogóle będziesz tolerować. to nie jest już stężenie do domowego użytku.

dziękuję justa za koleją odp. :) powoli stosuję lysanela, chyba lepei mi po nim, a faktycznie po adwanced nie będę teraz sięgać.To by było totalne przegięcie dla mojej skóry.Pozdrawiam.

DEREK pytanie do ciebie. Gdzie mozna wykonac te zabiegi laserowe CO2. Czy gdzies w kujawsko-pomorskim? A czy słaszałeś coś o laserze Fraxel?

Hej. Powiedzcie proszę, po jakim czasie po Salidermie złuszcza się skóra i kiedy zaczyna wyglądać się \"normalnie\"??

Nie rozumiem, jak możecie kłaść Saliderm na twarz!!!!

Saliderm 10%. Kwas salicylowy o stężeniu 10% to mój hardcorowy peeling domowy. Służy do usuwania warstwy rogowej naskórka (np. łokcie). To dość mocny kwas, więc najlepiej zrobić próbę na ramieniu i mieć pewność że nie jesteśmy uczuleni na salicylany (aspiryna, polopiryna, pochodne). Czas pierwszych ekspozycji max. 2-3min (spokojnie testować), można zwiększać o 1min co zabieg. Nie nakładać przy oczach / na ustach. Nie nakładać na dziwne znamiona barwnikowe. Nie stosować / stosować bardzo ostrożnie przy aktywnym trądziku. Na ok. 5 dni przed zabiegiem zaprzestać stosowania preparatów medycznych na skórę twarzy. Przygotować się na pieczenie/ból. Zmywać dużymi ilościami zimnej/letniej wody.Odstęp między peelingami: 14 dni. Zero słońca/solarium przez co najmniej 10 dni po peelingu. Nie polecam łączenia z żadnymi kremami/preparatami medycznymi. Podczas złuszczania należy dać skórze odpocząć. Nie wolno pomagać skórze odrywając naskórek. Skóra złuszcza się niemiłosiernie przez tydzień jak przy zawodowym peelingu. Ten peeling u kosmetyczki kosztuje 100PLN, w warunkach domowych do 2PLN (Saliderm kosztuje 7PLN). Kwas salicylowy podczas zabiegu działa anty zapalnie. Koncentracja 10% i konsystencja żelu dają względne bezpieczeństwo, aczkolwiek to nadal kwas! W kosmetyce stosuje się stężenia do 30%. Bez recepty do 3%. Liczę na zdrowy rozsądek...

Szczerze zaniepokojona po prawidłowo wykonanym peelingu Salidermem skóra zaczyna łuszczyć się 2go dnia, a samo łuszczenie trwa ok. 4-6dni. Po tym okresie efekty są naprawdę więcej niż zadowalające. Po 3 zabiegach skóra wygląda naprawdę dobrze. Pamiętaj żeby rozpoczynając trzymać to krótko 2-3min maks i ewentualnie zwiększyć czas następnym razem. Sam po przyzwyczajeniu trzymam do zupełnego zaschnięcia (czego nie polecam bez odpowiedniej wiedzy na temat jak nasza skóra reaguje na ten środek)... Kolega ma wrażliwą cerę i w najgorszym wypadku kończy się to u niego płytkimi brązowymi strupkami (jak przy głębokich peelingach) które schodzą o 2-3 dni dłużej niż zwykłe łuszczenie. U niego występuje to w rejonach policzków. Jednak mimo tego nie zrezygnował z zabiegów bo wyleczył się z trądzika... Sposób hardcorowy, ale ja i kumpel również. ;)

a ja tam w ogóle nie zmywam tego salidermu. zotawiam na noc. ogólnie to skóra się do tego przyzwyczaja i po jakimś czasie przestaje się łuszczyć.

Saliderm stosuje 2 lata (jesien/zima). Przeczytałem 2-ie ostatnie strony i napisałem powyższy wątek. Teraz przeczytałem wszystko i okazuje się że Saliderm już jest w użyciu... ;) Zero narzekań, a to naprawdę piecze. Podziwiam Was dziewczyny!

A czy ktoras z was uzywala salidermu na przebarwienia na plecach? bo ja uzywam od okolo 2/3 miesiecy z przerwami i jakis efekt jest bo przebarwienia troche zbladly ale jeszcze sa dosyc widoczne.Zastanawiam sie czy zdaze do lata pozbyc sie tych przebarwien salidermem.

Mam do sprzedania advanced cream 30 aha - polowe opakowania, jesli ktos jest zainteresowany to prosze o maila zabkag1@wp.pl

Mam do sprzedania advanced cream 30 aha - polowe opakowania, jesli ktos jest zainteresowany to prosze o maila zabkag1@wp.pl

Mam do sprzedania advanced cream 30 aha - polowe opakowania, jesli ktos jest zainteresowany to prosze o maila zabkag1@wp.pl

doi hardcore:dzikuje bardzo za opis i rade co do stosownaia salidermu,bardzo mi pomogły twoje wskazówki...i saliderm,który mi bardzo pomógł:)tyle że odstepy pomiedzy zabiegami robiłam tygodniowe:)ale efekt jest zadowalający:)jeszcze raz dizkuje

Zaczelam stosowac Advanced. Jak na poczatek - znikaja i bledna wszelkie plamy, przebarwienia. Zobaczymy, co bedzie dalej...

niegłupi krem szkoda że taki drogi :(

trzymacie na twarzy ten Saliderm?? po jakim czasie go zmywacie?? trzymacie cala noc, czy tylko kilka minut, czy może godzinę??

oj napewno nie całą noc, to się szybko wżera, jak zadajesz takie pytania to się lepiej za to nie bierz

nie wiem, więc dlatego się pytam. pewnie choćby mi napisano, żeby trzymać całą noc, to trzymałabym na pewno dużo krócej. tylko chciałam się tak orientacyjnie dowiedzieć.

Trzymalam Saliderm kilka godzin i porobily mi sie brzydkie plamy, zniknely po paru dniach, po zluszczeniu naskorka. Jest silny. ale swietny jesli chce sie szybko zluszczyc partie skory.

Ja trzymalam 5 minut. skora zluszczyla mi sie po 4-5 dniach :) ale tak troche slabo. wczoraj posmarowalam znowu :) i trzymalam 15 minut. zobaczymy, jak bedzie efekt :P

SALIDERM Ja tam nie wiem, czy mam jakąś grubą skórę, ale mnie saliderm nie piecze, chyba, że mam jakąś rankę, to wtedy trochę szczypie. Smaruję na całą twarz, omijając okolice oczu i zostawiam na noc. Smaruję przez kilka dni, a kiedy skóra się zaczyna złuszczać, robię przerwę, aż do całkowitego złuszczenia i znowu smaruję przez kilka dni z rzędu. Ale u mnie to złuszczanie nie jest spacjalnie drastyczne, po prostu lekko złuszcza się naskórek. Może na każdego ten żel działa inaczej, najlepiej sobie wypróbować na małym kawałku skóry. Kiedyś robiłam sobie u kosmetyczki złuszczanie kwasami owocowymi (na ramionach i plecach) to bolało koszmarnie, tak koszmarnie, że już chciałam krzyczeć, żeby to szybko ze mnie zmywała. Po tym zabiegu skóra była zaczerwieniona i bolała, jak po zbyt mocnym opalaniu, była bardzo wrażliwa, aż nawet trudno było spać w nocy, bo strasznie wszystko drażniło - tak było prze kilka dni. Po kilku dniach cała ta skóra zrobiła się brązowa - naprawdę całkiem brązowa i złuszczyła się - trwało to nawet około 2 tygdni, ale efekt był po prostu niesamowity - żadnych przebarwień, skóra jak u niemowlaka. Ja za ten zabieg płaciłam jakieś 300 zł (na plecy i ramiona) Teraz chciałabym zrobić sobie coś takiego na twarz, ale jestem trochę przerażona tym, że to naprawdę mocno boli a do tego, będę uziemiona w domu prze prawie 2 tygodnie. Tak przy okazji napiszę też, że robiłam sobie kiedyś coś takiego jak peeleng azjatycki, kosmetyczka wciera w skórę zioła, trochę to boli, ma się wrażenie, że wciera w skórę drobinki szkła, po zabiegu skóra też jest zaczerwieniona i boli jak po oparzeniu słonecznym, na skórze po tym robi się taka cienka skorupka i schodzi w przeciągu 1-1,5 tygodnia, ale efekt jest słabszy niż po tych kwasach, i chyba trzebaby zrobić kilka takich zabiegów, aby osiągnąć efekt podobny do kwasów. I jeszcze napiszę o kremiku Retin-a z retinolem, podobno ten kremik jest w tej chwili niedostępny w aptece, są jakieś zamienniki pod inną nazwą, ale moja mama używała ten retin-a i bardzo ładnie się po tym jej skóra luszczyła - podobno działa dobrze ogólnie na stan skóry i warto sobie zafundować ten kremik raz do roku na jesień.

Witam. Dziewczyny gdzie kupilyscie Advanced Cream 30% ??? Ja chcialam zamowic go w aptece, to powiedziano mi, że w żadnej z aptek go nie dostane, ponieważ firma produkująca ten krem nie prowadzi dystrybucji i nie ma możliwości dostania tego specyfiku w aptekach...Zamialywyscie przez internet, czy w inny sposób???