Badanie HSG drożność jajowodów

Niestety u mnie @ pojawila sie terminowo. Pisze dopiero teraz bo w Polsce mam slaby dostep do netu. Dzisiaj jest juz dobrze, ale pierwszego dnia ogromna podlamka. Moze ten cykl bedzie owocny. Podobno 2 cykl po badaniu jest najefektywniejszy pod wzgledem staran. Na 100% bedziemy sie starac.

Dziewczyny, czytam Wasze wypowiedzi i jestem zdziwiona przebiegiem swojego leczenia :( Niektóre z Was miały przeprowadzone wiele badań, zanim zostały skierowane na HSG, a ja nic :( Od razu wysłali mnie na HSG gdzie przypominam nie określili do końca czy mam drożne jajowody (pewnie nie, bo z moich starań nic nie wynika). Jedno jest pewne kontrast się nie wylał, ale na wyniakach napisali że to z powodu: skurczu jajowodów, zbyt małej ilości podanego środka kontrastującego, lub z powodu niedrożności jajowodów. Zostałam więc skierowana na laparoskopię, której termin mam w styczniu, ale rozmawiałam ze znajomą lekarką, żeby dopytać się o radę i powiedziała, żebym zrobiła laparoskopię, to będę miała pewność więc w styczniu idę na zabieg. Ostatnio chciałam zrobić sobie badania - hormony - prywatnie, bo nikt mnie nie skierował na żadne badania oprócz HSG, ale byłam w trakcie miesiączki i Pani z laboratorium nie potrafiła określić czy w trakcie @ można :( Robiłyście te badania - podpowiedzcie proszę w którym dniu cyklu je się robi - bo jestem kompletnie zielona :( Rozpisałam się strasznie, jakoś pomaga mi to nie zwariować :)

Viera, czytam Twoją historię i trochę jestem zaskoczona że nie miałaś żadnych badań przed hsg. Lekarz od tego powinien zacząc. Na swoim przykładzie powiem Ci co ja miałam zlecone; po pierwszej wizycie dostałam skierowanie na hormony do wykonaniu w 3-5 dniu cyklu ( FSH, LH, E2 ). Wyszły prawidłowo i wtedy kolejnym badaniem był posiew bakteriologiczny z szyjki maciciy i badanie tzw. UROGIN na obecność bakterii ( chlamydia, ureaplazma, mycoplasma ). W tym badaniu wyszła mi jedna bakteria i miałam ją leczoną antybiotykami przez 10 dni. Póżniej kolejny wymaz i dopiero termin na hsg. Niestety wyszły niedrożne jajowody czego się spodziewałam i lekarz zadecydował o laparoskopi. W szpitalu konsultowali się lekarze i doszli do wniosku że w moim przypadku wykonają laparotmię ( przeszłam już dwie operacje i bali się ze będzie dużo zrostów ) teraz jestem juz 12 dni po zabiegu. Wszystko się udało udrożnili jajowód bo mam tylko jeden i wracam do formy :) HSG i laparotomię miałam na NFZ, nie narzekam na nic,jużeli chcesz wiedziec coś wiecej to pytaj :) pozdrawiam :)

sabcia74 badanie czystości pochwy też miałam i cytologię - to potrzebne było do wykonania HSG. Widzę, że hormony będę mogła zrobić dopiero w następnym miesiącu, bo jestem już w 8 dniu cyklu. Powiedz mi jeszcze czym się różni laparotomia od laparoskopii. Ja mam niby skierowanie na laparoskopię diagnostyczną, no bo do końca to u mnie nic nie wiadomo :( Leczę się też na NFZ

Viera 1 laparotomia to otwarcie jamy brzusznej, u mnie tak lekarz zadecydował, powiedział że jezeli zgodzę sie na laparotomię to będzie już ostatnia droga. Nie zawsze w trakcie laparoskopi są w stanie naprawic wszystko a w laparotomi tak. Zgodziłam się i nie żaluje, oby teraz tylko udało się zajść w ciążę i ciąża zagniezdziła się w macicy, bo z punktu widzenia medycznego wszystko jest ok. Kiedys miałam ciążę w jajowodzie i stąd niedrożny jajowód.

Co tam u Was dziewczyny? jak przygotowania do świąt? ja cały czas zastanawiam sie co robić z dalszym leczeniem, może odpuścić na jakiś czas, gdzieś wyjechać... bobobo czekamy za twoim tajemniczym planem działania.

viera !! Idź do innego lekarza, który karze Ci zrobić badanie hormonów!!! ja miałam LH, FSH, E2, cytomegalię i jakieś tam inne, do tego poziom glukozy. Poza tym byłam dziś u ginki i jestem w szoku. Jest dziś mój 16 dc i miałam brać duphaston, ale kazał mi się 2 dni wstrzymać, ponieważ mam pęcherzyk i to duuuży, tylko że jeszcze nie pękł. Więc w tym miesiącu może jest szansa. I jak teraz nie wyjdzie mój M musi powtórzyć badanie nasienia. Jeżeli wyjdą złe to jego teraz leczenie, jak dobre to mi kazała brać Clostillbegyt od 5-9 dc. Czy któraś z Was to bierze i jakie są tego konsekwencje, bo mnie trochę nastraszyła, że gdyby się coś dzieło, to natychmiast do szpitala muszę jechać. O co chodzi. A co do mojego tajemniczego planu, to jeszcze kiełkuje i jeszcze trochę się wstrzymuję, ale już niedługo więcej napiszę :)

Do MyszkaM86 Mój lekarz mówił mi, że jak HSG nie pomoże, to robimy laparo( a nie inseminację)-bo jest to metoda wykrywania m.in.endometriozy.Więc może najpierw zrób laparo-taniej. Pozdrawiam.

do bobobo ja CLO brałam w lipcu i sierpniu w dawce 1 tabletka na doc 5-9 dc. I nic. W październiku miałam HSG i w pierwszym cyklu po hsg znów gin kazał mi brać po 1 tabl na noc 5-9 dc a teraz mam drugi cykl i kazał mi brać 2 tabletki. Mówił ze mogą bolec mnie jajowody i jajniki bo to się będzie wszystko rozpychało, ale w razie " W" kazał wziąć NO-Spe i brac dalej CLO. Brałam jak zalecił. NIc a nic mnie nie bolało. Właśnie działamy.... i zobaczymy 10 stycznia czy to coś dało...

ja jestem juz po "dzialaniu". czekam na wyniki. tj okolo 4 stycznia ma przyjsc. oby nie. Dziewczeta zycze wam spokojnych i radosnych swiat, domyslam sie, ze kazdej z nas bedzie ciezko, widzac tylu znajomych i rodzine z dziecmi, ale juz za kilka dni zaczynamy nowy rok i wierze, ze bedzie badzo pomyslny dla nas wszystkich. Bardzo ale to bardzo zycze tego sobie i Wam wszystkim. Trzymajcie sie cieplutko i douslyszenia w nowym roku. Nowy rok nowy poczatek.

hej kobietki ja dzis bylam u ginki ale innej bo wsumie chodze do dwoch na zmiane i sprobuje na zmiane ich metod leczenia moze akurat ktorej sie uda mnie pomoc ,siedzialam tam chyba z pol h a najgorsze ze ta tez doradzila mi laparoskopie na moje torbielowate jajniki,tlumaczyla mi ze mi sciagna jakas twarda powloke z nich i wkoncu jajnik bedzie wypuszczal jajeczko,a wiec przepisala mi clo na owulacje mam brac po 2 tabletki od dzis,chcialam po 3 ale mi odradzila i powiedziala ze to jak zamiast 1 lyzke soli dac do zupy to ja dodam 3 a wiec bede brac po dwie,pytalam sie o femere to tez na owulacje i sprawdzila w swojej ksiazece ona kosztuje ponad 400zl i jedynie w chorobach przewleklych jest po30zl,a wiec ta cena mnie zaskoczyla i powiedziala ze jak teraz sie nie uda po clo to pomylsi zeby ta femera byla po30zl tak to zrozumialam,najchetniej juz bym ja kupila ale zainwestowalismy teraz w nowa kuchnie i nie ma kasy,i odrazila mi pregnyl i duphaston to jej tlumacze ze bez duphastonu pewnie sama od siebie okresu nie dostane przy moim pco to stwierdzila ze jestem zbyt nerwowa i pewnie to mi tez przeszkadza w zajsciu:P poslucham jej i sprobuje ten miesiac tylko na clo,powiedziala ze i tak jestem strasznie nafaszerowana tymi hormonami,dziewczynki wesolych swiat i oby nowy rok dal nam wkoncu upragniona ciaze:)

Dziewczyny Wesołych Świąt i spełnienia naszego najważniejszego marzenia:-)

Dziewczyny wszystkiego naj w te święta abyśmy miały silę przyjmować życzenia.i aby one spełniły się każdej z nas.

Kochane życze Wam, żeby ten Nowy Rok przyniósł nam wszystkim spełnienie tego naszego największego pragnienia:)

A tym szczęściarom, które nosza już bobaska pod sercem życze radości z każdego dnia i pomyślnego rozwiązania:)

____________________$$$ _____________________$$$$$ ___________________$$$$$$ _________________$$$$$$$ _______________$$$$$$$$_$$$$$$$$$$ ______________$$$$$$$$$$$$$$$$$$ _____________$$$$$$$$$$$$$$$ ____________$$$$$$$$$$$$$ ___________$$$$$$$$$$$$ __________$$$$$$$$$$ _________$$$$$$$$$ ________$$$$$$$$ _______$$$$$$$ ______$$$$$$ ______$$$$$ ______$$$$ ______$$$$ ______$$$_____$ $______$$___$$ __$$$$$$$$$$$ ___$$$$$$$$$ ____$$$$$$$$$ ___$$$$$$$$$$$$$ __$$$$$$$$$$$$$$$ __$$$$$$$$$$$____$ $_____$$$$ _______$$$ ________$ Małą gwiazdkę przed świętami Przyjmij proszę z życzeniami Może spełni się marzenie Białe Boże Narodzenie Lub, gdy przyjdzie Ci ochota Niech to będzie gwiazdka złota Bo, gdy spada taka z nieba Wtedy zawsze marzyć trzeba No, a jeśli tak się zdarzy, Że srebrzysta ci się marzy Możesz także taką zdobyć I choinkę nią ozdobić Gwiazda, gwiazdce zamrugała I choinka lśni już cała Naszych marzeń jest spełnieniem Bo jest piękna jak marzenie A pomarzyć czasem trzeba Każdy pragnie gwiazdki z nieba. najlepsze zyczenia.............

myszka- pytalam mojego doktorka i w Gdansku iseminacje robia takze prywatnie ale mniejsze koszty okolo 200-300zl za zabieg. Ja dowiedzialms ie o wyniku hsg telefonicznie od doktorka ze niby ok, ale mam zrosty ktore nalezy leczyc przez 3 miesiace i wtedy niemizna sie starac.mam wybor albo dzialac po tej iseminacji 3 miechy i wtwedy po 3 miechach leczenie podjac. niewiem co robic..?w tyg. musze pojechac do lekarza i porozmawiac dokladnie.Niewiem od czego moglabym miec zrosty.

HEJ DZIEWCZYNY PO JAKIM CZASIE PO HSG MOZNA ROBIC INSENIZACJE ??

Do Pragne bardzo... ja jestem np. w trakcie drugiego cyklu po hsg i zaproponował mi inseminacje, bo wszystko ok a bobasa brak i pewnie chce wykorzystac rozszerzone jajowody po kontraście stą ta propozycja. ale to chyba nie ma reguły kiedy jest zalecana, ja myslałam że karze nam teraz postarać sie bez żadnych badań przez te 5-6cykli a tu wyskoczył z inseminacją... Aniu85 to fajnie że u Ciebie te koszty sa tak niewielkie, ja bym sie nie zastanawiała gdyby i u mnie tyle kosztowało, a doktorek stwierdził że 200-300zł to kosztuja same zastrzyki na dojrzewanie pęcherzyków i wywołanie owulacji, a reszta to sam zabieg inseminacji- koszmar po prostu:/

Witam wszystkie kobitki te zafasolkowane i te oczekujace na bobaska. My tez staramy sie juz 2 lata i raz sie udalo....ale niestety okazala sie pozamaciczna....wykryta pozno i przez to stracilam lewy jajowod..bylo to rok temu tez w grudniu....ale juz jest ok. Dodam ze mamy juz 8-mio letnia coreczke. W listopadzie mialam HSG i bolalo niemilosiernie choc okazalo sie ze jajowod jest drozny. Cykl z Hsg odposcilismy i teraz w grudniu w dni plodne ostro dzialalismy. Planowo okres mam miec 03.01.2011 i czekam co wyniknie z przytulanek :) Dodam iz z pierwszym dzieckiem nie bylo problemu. Prosze napiszcie mi co sadzicie o moim przypadku, myslicie ze uda mi sie znow cieszyc malym bobaskiem. Dziekuje za wszelkie informacje i porady. Milo mi bedzie do Was dolaczyc. Pozdrawiam

hej dziewczyny ja wlasnie czekam na @. wczoraj juz myslalam, ze dostane bo strasznie bolal mnie brzuch. caly wieczor i noc w dzien troche przestal i teraz znowu zaczyna tj na wieczor. typowy bol przed okresem. no coz czekam. nie mam pojecia kiedy powinnam sie spodziewac @, bo w tym miesiacu odpuscilam sobie wizyte u lekarza i monitorowanie cylku. tak wiec nie jestem nawet pewna czy mialam owulke. nie spodziwam sie, ze sie udalo, bo nie czuje tego. kolazanki przekonaly mnie, ze to sie da wyczuc.

hej dziewczyny.my w tym miesiacu mielismy podejsc do isiminacji ale niestety musimy przelozyc na nastepny miesiac.od 2 tygodni jestem mocno przeziebiona wiec wydaje mi sie ze nie ma sensu teraz prubowac...a okres juz za kilka dni mam dostac,watpie zebym do tego czasu doszla do siebie.pozdrawiam i czekam na mile ,podnoszace na duchu wiadomosci o kolejnych ciazach:-)

Hej dziewczyny.Wlasnie bede wkrotce miala to badanie na droznosc jajowodow z tym ze zagranica.Lekarz mnie skierowal na nie poniewaz jestem juz po 2 laparoskopiach(torbiel na lewym jajniku i dwa lata pozniej w tym samym miejscu ten sam i doszedl miesniak na macicy)prawdopodobnie problem jest w tym ze niepekaja mi pecherzyki GRAFFA.Po laparoskopi zaczelam brac MERCILON by uregulowac okres,ale z czasem zaczely sie problemy ze skora na twarzy...i okazalo sie po testach ze mam alergie na nikiel i inne metale.Wyrzucilam MERCILON i twarz wrocila do normy a my z mezem stwierdzilismy ze moze czas na dzidziusia,ale moj cykl trwa ok 40-60 dni.Niema szans wyliczyc dni plodnych:(Moj lekarz nie kierowal jeszcze meza na zadne badanie,a ja 13stycznia mam spotkanie z anastazjologiem a tydz.pozniej to badanie.Troche mnie to zastanawia,jak piszecie o st.czystosci i cytologi,dziwne ale tu chyba nie beda tego robic czy co?Napewno Wam napisze jak bedzie to tu wygladalo,a swoja droga...Tez macie nieregularny okres?Fajnie ze jest to forum.Pozdrawiam

witajcie.ja mam regularne co 28 dni,pęcherzyki pękają teraz właśnie mam dni płodne do pobolewa mnie brzuch oczywiście ostro działaliśmy z mężem,i będziemy czekać na efekty.u mnie jest wszystko ok u męża też,tylko czekać i tak od 2,5 roku czekamy:(

ja mam bardzo nieregularne cykle ale ja mam pco,moglabym nie miec okresu po kilka miesiecy a innym razem przyjdzie co 28dni,a teraz caly czas lykalam duphaston zeby miec regularne ale ten cykl go mam odpuscic i tylko clo bralam to zalecenie mojej drugiej ginki,jestem zla ze tak mam nieregularnie bo ostatnio po pregnylu minelo 20 dni i nie przychodzila@ juz moglam sobie nadzieje zrobic oczywiscie wzielam duphaston i zaraz przyszla,dzis mam 12dc wiec tez mysle ze plodne sie zaczynaja:)

ja też mam regularne @, co 28-29dni z tym że owulki mam późno bo 17-18dc a powinny być niby 2tyg.przed @ czyli 14-15dc no ale cóż... staramy sie i czekamy, teraz chyba wogóle sobie odpuścimy lekarzy z 2-3miesiące-i tak stale gadają że wszystko ok ale co chwila na jakś wizyte zapisują:/

ja wciaz czekam na @, z cholernie bolacym brzuchem. juz mam dosyc biegania do toalety i sprawdzania czy juz czy jeszcze nie. buuu jak ma sie pojawic to niech pojawia sie juz teraz zaraz. Brzuch czasami tak mnie boli, ze mysle ze to juz w tej chwili a tu nic. brzuch zaczal pobolewac mnie juz okolo 10 dni temu, ale ostatnie 4 dni to juz masakra. boli jak w pierwszym albo drugim dniu okresu.

Zarka, moze sie udało, ja jestem też poo hsg, miałam 24 listopada, w tym samym cyklu co has nie udało sie, w kolejnym też nam się nie udało, teraz zaczynam właśnie drugi cykl po hsg, mam juz dosć mommentami tego wyczekiwania na dwie kreski, zaglądam do was bo podnosi mnie na duchu jak ktos pisze ze sie udaje, trzymam kciuki za was wszytskie i za siebie też, powodzenia i oby w Nowym Roku nam wszytskim sie udało począć maleństwa!!!

Ja wciaz czekam. Dziewczyny brzuch mnie boli non stop. jajniki odzywaja sie co jakis czas tez. Wszystkim zycze Szczesliwego Nowego Roku. A przede wszystkim spelnienia marzen. Aby sie nam wszystkim udalo!!!! O tym sobie dzisiaj pomysle o polnocy.

zarka16, w cyklu, w którym zaszłam w ciążę, już parę dni przed spodziewanym terminem @ bolał mnie brzuch. mocniej niż zazwyczaj i dużo wcześniej niż normalnie. Dodatkowo bolały mnie jajniki, co wydawało mi się dziwne. NIe chcę Cię nakrecać, bo wiem, że nie ma nic gorszego jak rozbudzone nadzieje a potem klops. Stwierdzam tylko fakt, że w tym szczęśliwym cyklu było ze mną bardzo podobnie.