Badanie HSG drożność jajowodów

Ja bym się nie denerwowała, tym że nie zrobią Ci HSG z powodu braku badań skoro to Twój lekarz ma robić to badanie. Natomiast dla własnego poczucia bezpieczeństwa zrobiłabym na własną rękę to badanie. Ja zapłaciłam 40zł czekałam 5 dni. Jeśli laboratorium ma stronę internetową to powinni mieć cennik.

Ja o zabieg hsg pytałam się w 4 szpitalach w Warszawie i wszędzie chcieli te badania. I z tego co dziewczyny piszą na forum, to w większości chcieli. Dla mnie nie jest to kwestia czy lekarz sobie życzy czy nie, tylko kwestia bezpieczeństwa, a skoro życzą sobie takie badania w większości szpitali, to dla mnie jest coś na rzeczy. Wiem, że niektórzy lekarze nie chcą takich badań, ale po zabiegu dają na wszelki wypadek antybiotyki. To tak jak teraz w szpitalach wymagają do operacji szczepień na żółtaczkę, a ja bym się cieszyła, że ode mnie nie chcieli, a nie jestem szczepiona. Jak wszystko się kończy dobrze, to się cieszymy. Ale nie każdy ma to szczęście. Dla mnie zapalenie przydatków po hsg to były opowieści typu bajki. I nie brałam możliwości żadnych komplikacji, a jednak jak mnie dupsko zaczęło swędzieć, to martwiłam się, że badania wykonałem aż 3 tygodnie przed zabiegiem. Na szczęście okazała się to infekcja grzybicza, a takiej nie miałam 12 lat. strachu się najadłam. Ale każdy ma wybór. A oodnośnie jakie to powinno być badanie. Jak byłam na wizycie w szpitalu u ordynatora, wybitnego profesora ginekologii, który dał mi skierowanie na hsg, to w rubryce potrzebnych badań do hsg napisał stopień czystości pochwy. Poszłam do pokoju położnych zapisać się na konkretny termin, a one mówią, że to nie stopień czystości jest potrzebny, ale badanie bakteriologiczne, że ordynator źle napisał i pokazały mi wytyczne na kartce. Także tak to jest z kompetencją lekarzy... Ale hsg robiłam w innym szpitalu i też chcieli bakteriologiczne.

hej laski ja na hsg musialam miec zrobiony stopien czystosci pochwy + badanie beta wykluczajace ze jestem w ciazy czystosc robili mi w dzien zabiegu a bete sama robilam tylko wzielam wyniki ze soba. Mialam straszny kryzys ale juz jest lepiej z tego powodu sie nie odzywalam moj lekarz strasznie mnie irytuje ostatnio w poprzednim cyklu mialam jedno jajeczko w 13 dniu cyklu wielkosci 12 mm wiec przypsal mi clo kazal brac od 5-9 dnia cyklu i mialam przyjsc 10 dnia cyklu wyszlo ze mam dwa jajeczka po12mm i puzniej kazal pojawic sie 14 dzien wiec w prawym mialam 20mm a w lewym 17mm.i na tym skonczyla sie moja obserwacja cyklu nawet nie powiedzial kiedy mamy sie przytulac a juz wogole nie sprawdzil czy pecherzyki pekaja!.I kazal zrobic test ciazowy gdyby sie spozniala @ jesli dostane @ to mam przyjsc w 13dzien cyklu i od 5-9 dnia brac clo nic z tego nie rozumiem mam wrazenie ze nas olewa a kasuje jak za zboze co wy o tym myslicie? Ale sie rozpisalam pozdrawiam

Olcia jak najbardziej rozumiem Twoja irytacje. Tez mialam do czynienia z taka lekarka. Wprawdzie chodzilam do niej na NFZ, ale jej obzerwacja polegala na jednym sprawdzeniu pecherzyka w 12dc! Poszukaj innego lekarza najlepiej... Powinien sprawdzic, czy te pecherzyki pekaja. Prawdziwa obserwacja powinna byc od 10dc do pekniecia pecherzyka. Ja tak mialam, ze od 10dc jezdzilam co drugi dzien, az pecherzyk nie pekl...

Zgadzam się z amefą, obserwacja do momentu rośnięcia pęcherzyka niewiele daje, ponieważ nie wiemy czy one pękają. Jeśli się okaże, ze niestety nie pękają powinnaś dostać pregnyl, ovitrelle na pęknięcie. Jeśli to możliwe to zmień lekarza. Ja chodziłam przez rok na monitoring i ani złotówki nie zapłaciłam. Ginekolog mi powiedziała, że jak już zajdę w ciąże to wystarczająco się napłącę :)

i taki lekarz to lekarz a nie taki co kasuje za każda wizytę niemała kwotę

asia ja tez jutro ide na hsg. a wiec rowniez za Ciebie trzyman kciuki. co do badan.. u mnie lekarz kazal zrobic dokladnie :posiew z wymazu pochwy, wymaz z kanalu szyjki macicy i wymaz z kanalu szyjki macicy na obecnosc chlamydii. dopiero jak te trzy wyniki okazaly sie w porzadku, tzn. ze nie ma zadnych bakterii dopiero wtedy mozna zrobic hsg. w innym przypadku bakterie moga sie dostac do macicy i wtedy to juz nie przelewki. tak wiec mysle ze warto zrobic takie badania. dzisiaj wlasnie jechalam zrobic chlamydie i od razu po godzinie mialam wynik, poszlam ze wszystkimi wynikami do lekarza i powiedzial ze widzimy sie jutro. troche sie denerwuje, ale wiem ze trzeba zacisne zeby i jakos to bedzie. i przy okazji dostalam mandat 300 zl :-(

mandat to na szczescie ;))))zdziercy ;)

trzymam kciuki za dziewczyny wybierające sie na hsg, u mnie już minęło 1,5roku od tego czasu, ponad 3 jak sie staramy o bobasa, czas zapierdziela jak głupi a jednocześnie dłuzy sie to oczekiwanie na pozytywny rezultat:/ wczoraj brałam pierwszą większa dawke bromka, cały wieczór temu podporządkowałam bo pamiętałam jak poprzednim razem źle sie czułam. tak więc juz o 21 byłam we wyrku bo chciałam przespać ewentualne przykre dolegliwości a tu jak na złość jak tylko przyłozyłam głowe do poduszki tol mi sie spać odechciało. na szczęście zniosłam bromka dobrze jak nigdy, nie czułam nic-ale nie ma co chwalić dnia przed zachodem słońca, moze jeszcze przez pare dni sie przyplątać zła reakcja na lek. Wkurzam sie sama na siebie, bo boje sie ze do maja nie zbije prolaktyny na odpowiedni poziom(wtedy chciałam zacząć inseminacje), badać jej poziom powinnam co miesiąc ale ja robie co 2 bo laboratorium sie coraz bardziej ceni i teraz juz 28zł kasuja:/ gdybym zrobiła po miesiącu to by mi tak nie urosła zapewne:/

Witajcie dziewczyny Jestem dziś po HSG, przeżyłam. Mam już wyniki: niepłodność wtórna, mam jeden drożny jajowód a drugi niestety nie, i niestety nie wiem co dalej? :(

LiliaRosa zapewne wysla cie teraz na laparoskopie żeby udrożnić ten drugi jajowód a potem do dzieła:) Ty przynajmniej wiesz już czemu Wasze starania nie przynosiły rezultatu.

dzięki Myszka, tak teraz wiem na czym stoję, tylko mnie dziwi dlaczego nam się nie udało tym drożnym jajowodem? a z tego który jest niedrożny udało się tylko że niestety pozamaciczna bo w tym miałam torbielkę:( mam nadzieję że wyślą mnie dalej na leczenie, tylko tak się zastanawiam czy nie udało by się tym drożnym ale do tego chyba musi być monitoring? co? aby wiedzieć z którego konkretnie jest owulacja nie wiem co myślicie?

olcia mysle ze to bardzo dobry pomysł z badaniem beta przed hsg, przeciez tyle sie slyszy ze niektore kobitki maja @ na poczatku ciazy. lekarz nic o tym nie mowil, ja tez na to nie wpadlam :-( lilisrosa a lekarz co powiedzial po badaniu? Teraz to i ja sie boje wyniku...

LiliaRosa jesli bedziecie probowac na tym jednym jajowodzie, to bedziesz miala szanse co drugi miesiac... Lepiej poddac sie tej laparoskopii. Zrobia, co trzeba i bedzie dzidzia ;) Myszka dzielna kobietka jestes z tym Bromkiem :) Mam nadzieje, ze zla reakcja na lek sie nie pojawi :) Nauczylas sie juz polylac, czy nadal gryziesz? Beti nie boj sie wyniku... Wiele schorzen da sie wyleczyc. Nie ma co bac sie na zapas :)

beti mi lekarz powiedział że mam 50 % szans na dzidzię. Amefa mam nadzieję że moja gin skieruje mnie na tę laparoskopię, aby zwiększyć szanse, tylko zastanawiam się czemu tym drożnym się przez tak długi czas się nie udało co myślisz może ta kauteryzacja by się też przydała w moim przypadku?

Dziewczyny wiecie co oznacza progesteron w 22d.c. aż 97,67nmol/l a norma w fazie lutealnej 4,77-63,59,czyli bardzo dużo przekracza,co to może oznaczać???

LilaRosa i jak to badanie?W sensie bolało, bo to ciągle przede mną? Dobrze, że już jesteś po, wiesz przynajmniej co i jak , można działać, tak jak mówi Amefa- laparo i do dzieła:)

dziewczyny ale ja wyczytalam ze hsg w przypadku niedroznych jajowodow jednoczenie je udraznia, czy nie? bo juz sie pogubilam....

psioszka dało się wytrzymać, bolało okropnie przy ponownej próbie udrożnienia tego niedrożnego jajowodu, ale to szybko mija i równie szybko zapomina się o tym, mi niestety nie udrożniło, tak więc beti hsg może udrożnić, ale nie zawsze.

LiliaRosa a ile bylas w szpitalu? bo nie wiem jak mam sie nastawiac. ja chetnie juz po badaniu ucieklabym do domu

LiliaRosa to musi lekarz zadecydowac... Jesli nie masz owulacji to kauteryzacja pomoze, ale jesli masz owulacje to chyba nic nie zdzialasz tym zabiegiem... Moze masz zly poziom jakiegos hormonu i dlatego sie nie udaje? Linka moze to torbiel na jajniku? W ciazy tez jest wysoki, ale w pozniejszej chyba... Gdzies czytalam, ze tak wysoki progesteron jest 2-4 dni po owu. Dzwon do lekarza i pytaj ;) Beti hsg moze udroznic jajowowdy, ale jesli jest to powazniejsza sprawa, to nie zawsze ten kontrast da rade. Podczas laparo wpuszczaja kontrest pod wiekszym cisnieniem, bo nie boli ;)

LiliaRosa jakie badania miałaś nim wysłano cie na hsg? miałas monitoring cyklu a partner badanie nasienia? może twój gin mając ten wynik wpadnie na jakis trop czemu nawet co drugi miesiąc nie wychodziło. przyjmuje sie że jajeczkowanie jest naprzemian z obu jajowodów, ale ja sie czasem zastanawiam czy u mnie to tak funkcjonuje, bo przeważnie czuje jakby z jednej strony było jajeczkowanie. monitoring nie licząc próbnego cyklu miałam tylko przy stymulacjach a i wtedy wydawało mi sie że bardziej czułam jeden z jajników i faktycznie miał on zawsze więcej pęcherzyków. Amefa ty to masz pamięć:) cóż nadal gryze tabsy a bromek jest mały i smakowo nienajgorszy, zreszta zawsze mocno go popijam i zajadam sie czymś w trakcie i po:)

linka mi sie wydaje, ze to potwierdza po prostu owulacje, ale to nie ja 6lat uczyłam sie medycyny więc nich twój gin sie wykaże:)

Amefa a o torbielu gdzieś tak wyczytałaś,że wysoki progesteron i może być torbiel? Myszka myślę,że owulacje na pewno,ale chyba jak jest do normy tylko wyższej. czytałam,że może to być też ciąża,ale jutro spróbuje zadzwonić jutro do ginekologa może na recepcji mi dadzą do niego jakiś kontakt lub go poproszą. Też może mieć w tym,że biorę luteine i po prostu podwyższyła normę oraz też była owulacja.

Lilia - masz 100% na zajściew ciążę, tylko co drugi miesiąc. Po co ci lekarze tak podcinają skrzydła imówią takie rzeczy? Ja mam jeden jajowód i staram się co drugi miesiąc. Co drugi miesiąc przyjmuję stymulację. Po prostu pamiętasz, że jak w tym miesiącu była owulka na dobrą stronę, to w następnym odpoczywasz. Trochę się to niestety odwleka w czasie. Ale ja już się staram o drugie dziecko na tym jednym jajowodzie:) Spróbuj udrożnić laparoskopowo i głowa do góry! I nie wmawiaj sobie żadnych 50%.

I sprawdź czy masz owu na ten sprawny jajowód, bo ja np nie miałam i dlatego nie zaskakiwałam. Drugi musiał być niedrożny i w końcu ciąża zatrzymała się w jajowodzie. A tylko po tej stronie miałam owu.

hmm...ja mialam hsg-nic przyjemnego...po 3 dniach przyszlo skierownie na laparoskopie i notka ze chyba cos mi tam blokuje...ale co to moze byc i czemu nie napisali co to moe byc po hcg czy zyczajnie nie wiedza co jest...co moga wyczytac laparoskopii wiec bo ja ju nie wiem

pewnie nie udalo sie udrożnic. Zrobią to przy laparo przy większym ciśnieniu podawania kontrastu

Ciekawe jak Czarna i jej beta.. Kibicuje jej bardzo. Ja dzisiaj jade do gina podejrzeć czy coś się tam pojawiło. Dzisiaj ma 12dc także może weekend upłynie na przytulankach ;) Pozdrawiam Dziewczyny.

Ja też od rana myślę o dziewczynach ,no i Czarna z tą betą... Trzymam kciukasy i życzę owocnego weekendu!:)