Badanie HSG drożność jajowodów

Miałam 2 razy monitorowane cykle bez stymulacji no i niestety do owulacji nie dochodziło. Potem na CLO pęcherzyki rosły ale nie pękały dopiero po podaniu pregnylu pękały, potwierdzone było to monitoringiem. Hm... z tego co opisujesz może faktycznie masz pco. A nie masz możliwości umówienia się do innego lekarza? Spróbuj zobaczysz co Ci powie.

A jak się oblicza ten stosunek LH do FSH, bo z moich ostatnich wyników gin powiedział, że nieznacznie podwyższona prolaktyna a tak to Ok.

moje wyniki : LH 6,28, FSH 6,49

Asia dzielisz wartość LH przez FSH. Najlepiej gdy jest bliski 1 więc masz idelany. Niby pco jest gdy ten stosunek przekracza 1,5. Więc wyglada jakbys nie miałą PCO. Z tą zmianą lekarz to nie bardzo. Bo mój gin jest ordynatorem w spzitalu. I jeśli chcę tu rodzić to lepiej chodzić do niego. Liczę że jeśli on nie zauważył to w klinice się czegoś dopatrzą. Generalnie wiem że jesli to pco to cykle będę musiała mieć stymulowane. Ale pozostaje jesczez ta kauteryzacja.

Dzięki Justynka :) Wiesz co wydaje mi się, ze Twój lekarz wie co robi. Spróbujcie z kliniką, musicie mieć na uwadze, że problem leży również po stronie Twojego M.

Asia ja to wszytsko wiem ale liczyłam że będę miała owulację bez leków a tu klops :-( Podejdę jeszcze na wizytę w tym tyg. i podpytam konkretnie o tę klinikę i pwoiem o swoich obawach. Najwyżej mnei ochrzani:-)

Hm... no widzisz z tym moim pco jest tak , że wcześniejsza lekara powiedziała, że mam pco i tak mi to już zostało. A ten nowy lekarz mówi, że obraz usg wcale nie świadczy o pco. Tylko powiem Ci, że poza obrazem na usg świadczacym o pco to mam przetłuszczające się włosy i nadmierne owłosienie, które próbuję likwidować laserami. Chodziłam dokładnie na brzuch i twarz (wąsik i broda), a zabiegi przydały by się również na inne cześci ale wiadomo, że są bardzo drogie więc zrobiłam to co jest najbardziej widoczne.

Jasne idź porozmawiaj, powiedz o swoich obawach itd. może podpytaj czy poleca jakiegoś lekarza z tej kliniki?

Właśnie mam taki zamiar chociaż już poczytałam który ma najlepsze opinie, ale zapewne będzie ciężko się do niego dostać. Wiesz mi sie tez przetłuszczają, codziennie je myję. No i ostatnio mam problem z wypryskami. A tak poza tym jesli chodzi o owłosienie to jestem trochę kudłata ale to raczej jaśniutki meszek a czytałam że przy PCO jets już mowa o ciemniejszym i wtardym owłosieniu.

I tylko sie zatsnawiam czu zdiagnozowanie ummnie pco coś by dało. I tak juz jestem stymulowana. Chyba że zaleciliby laparoskopie i kauteryzację.

No właśnie tak się zastanawiam czy oni w tych klinikach zlecają jakieś zabiegi czy już tylko próbują inseminacje i in vitro.

Hej dziewczyny, jak tam- od dzisiaj u kilku z nas tydzień testowania:)Tak jak pisałam ja nie wytrzymałam i zrobiłam test w sob-23dc(negatyw.), dziś 25dc ,ale zero objawów na @...Poczekam jeszcze i zobaczymy co i jak. Ale jakoś nie wydaje mi się,żeby się udało. Z drugiej str myślę sobie, że jak się nie uda to tak jak gin chce- zrobimy tą laparo i będę miała spokojne sumienie,że zrobiłam co w mojej mocy, a przykład Amefy i innych dziewczyn po laparo daje mi wiarę i siły:)!

Obawiam się że tylko inseminacja i in vitro. Te wszystkie zabiegi chyba trzeba u swojego lekarza wywalczyć. Mj gin mnei trochę stresuje bo jak mu wspomniałam i inseminacji to się zdziwił że nie in vitro. A nasze wyniki nie są aż tak fatalne przecież.

Psioszka ja też 25dc mam wielką ochotę testować :) Mnie piersi pobolewają od soboty, no i jakieś syfki się pojawiły. moje cykle są trochę dłuże około 32.

Ja też bym próbowała inseminacje, na in vitro przyjdzie jeszcze czas. A słyszałyście, że Małgorzata Rozenek ( prowadząca perfektycje pani domu) ma synów właśnie z in vitro. Powiedziała, że nie kryje się z tym i otwarcie o tym mów bo to była jej jedyna szansa na dziecko.

Szkoda tylko że to takie koszty :-(

No niestety koszt jest ogromny. Ale narazie o tym nie rozmyślaj, nie wybiegajmy tak daleko w przyszłosć. Żyjmy tu i teraz :)

Spróbuję:-) Dzwoniłam do kliniki i od 1 czerwca rejestrują na czerwiec więc tragedii nie ma :-)

O faktycznie to nie ma tragedii, zawsze myślałam, że tam z 2 m-ce się czeka na wizytę :)

No ja też, w invimedzie szybko umawiają, natomiats do dr polaka o którym chyba Beti kiedyś pisała trzeba czekać do sierpnia. Swoją drogą ciekawe co u Beti, dawno nie pisała.

Asiu.pco to że bierzesz bromergon na pewno miało wpływ na owulację, bo podwyższona prolaktyna blokuję owulację i to nawet bardzo skutecznie. jest nawet tzw. laktacyjne zatrzymanie owulacji po porodzie, prolaktyna jest hormonem odpowiedzialnym za laktację. Ja po bromku lepie już się czuję wczoraj wzięłam 3 raz połówkę tabsa, chyba 3 i 4 dzień był u m nie najgorszy. dla mnie ten tydzień też pod znakiem testowania ale LH :)

Wiecie co poczytałam troche o prolaktynemii no i optymistycznie się nastawiam na to , że wreszcie zajdę w ciażę. I faktycznie stosunek LH do FSH chyba wyklucza u mnie pco bo mam bliski 1, a dokładnie 0,97 . Z tego co wyczytałam hiperprolaktynemia może powodować brak owulacji, zaburzenia ciałka żółtego, nadmierne owłosienie, zaburzenia w miesiączkowaniu, no i problem ze wzrokiem, który również mam.Tak więc może od momentu jak zaczęłam brać bromergon wszystko potoczy się w tą dobrą stronę ?:) Naprawdę optymistycznie się nastawiłam.

Yvonkaa a ja mam do Ciebie pytanie z innnej bajki, pisałaś że byłaś na pielgrzymce prawda? A przyjaciółka mojej teściowej w czerwcu będzie w Częstochowie i pyta co nam przywieźć albo jaką intenecję zawieźć, powiem Ci że kompletnie nie orientuję się o co mogę ją poprosić. Może Ty coś mi podpowiesz? :)

Asia a czy Ty robiłaś badanie prolaktyny po obciążeniu czy zwykłe? Bo ja tylko zwykłe i niby miałam w normie.

Też zwykłe ale wyszło mi 36. A w necie teraz wyczytałąm, że to hiperprolaktynemia. Zresztą, któraś z Was pisała, że jeśli prolaktyna wyjdzie w normie to należy zrobić z obciążeniem, u mnie od razu była podwyższona.

Jeszcze zauważyłam, że od momentu jak zaczęłam brać bromergon nie mam wybuchów złosci, które u mnie występowały praktycznie codziennie.

A dziewczyny czy ta prolaktyne po obciażeniu mogę zrobić na własną rekę czy ten lek co tzreba zarzyć jest na receptę?

hm... nie wiem , a może zadzwoń do laboratorium, w którym chciałabyś wykonać to badanie i tam zapytaj?

Zapytam mojego gina chyba i tyle :)

Asiu poproś ją o modlitwę (intencję) o dar rodzicielstwa dla WAS (dla Ciebie i M), oraz o uzdrowienie płodności. Jak dobrze pamiętam to można w Częstochowie zamówić Mszę w danej intencji. Polecam też przyjąć sakrament namaszczenia chorych i uczestnictwo we Mszy świętej z modlitwą o uzdrowienie chorych. We Wrocławiu takie Msze są u dominikanów. Nie wiem jak Wy do tego podchodzicie, ale mi to pomogło, jestem spokojniejsza, pełna wiary i nadziei, że będzie dobrze.