Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Gość alaa483
Słońce moje albo może Wy kobietki wiecie czy ma znaczenie dzień cyklu dla badania AMH?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka a moze umow sie na wizyte do lekarza, ktory robil Wam inseminacje? Moze potrzeba Ci czegos innego, niz Luteiny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszkam86
masz cos konkretnego na mysli Amefa? poczekam do jutra, jak sie nic nie zmieni to zadzwonie, oby też nie był na urlopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszkam86
tylko najdziwniejsze jest to że wcześniejsze plamienia wystepowały o różnej porze dnia i nocy, pobolewał mnie troche brzuch ale jak dłużej leżałam to przechodziło-były takie jednorazowe. a tym razem to paskudztwo pojawia sie głównie gdy luteina już sie rozpuści i jej nadmiar wylatuje na wkładke, im więcej czasu minie od wzięcia luteiny tym te plamienia sa bardziej skąpe, jedynie odrobine przy podcieraniu sie ale nic mnie nie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka kiedys czytalam, ze jedna dziewczyna brala jakis lek na podtrzymanie, ale nie pamietam nazwy... Mozliwe, ze to byl jakis progesteron. Czytalam tez kiedys, ze jesli nie plamisz czysta krwia to nie jest zle. Ogolnie najgrozniejsze sa plamienia czysta krwia. Takie brazowe plamieniee to jakby zaschnieta krew, czy cos... Moze to faktycznie od tej nadzerki? Zapytaj tego drugiego lekarza, a jesli jest na urlopie, to dzwon do tego z polecenia Twojej ginki. I sie nie denerwuj. Wiem, ze latwo mi mowic, bo nie mialam takiej sytuacji, ale u mnie podobnie bylo z cisnieniem. Im wiecej o tym myslalam, tym wyzsze mialam i musialam brac wiecej tabletek. Teraz wyluzowalam i nie musze brac juz wcale! Widze, ze lekarz tez podejrzewa Cie o duzy stres, skoro dostalas Relanium... Glowa do gory ;) Powiedz Maluszkowi, ze ma sie mocno trzymac mamusi i siedziec tam tak dlugo, az nie dostanie pozwolenia na wyjazd ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszkam86
Gadam tak do fasolki prawie cały dzień:) po ostatnim różowawym plamieniu jak mnie gin pytała czy brzuch mnie boli to odpowiedziałam ze ciężko mi stwierdzić bo sie zdenerwowalam strasznie i pewnie stąd to relanium. mam nadzieje ze to nic poważnego, kurcze nie wytrzymam do 23-ego do wizyty. Staram sie o tym nie myśleć, ale ty chociaż ciśnienia wyższego nie widzialaś a ja co wyjście do kibelka to sie zastanawiam co zobacze. Jak pamiętasz dla mnie łykanie tabletek to masakra a to relanium niby taka kropeczka a gorzkie jak piołun;/ no ale czego sie nie robi dla fasolki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka nie denerwuj się. Może luteina drażni ci nadżerke. Możliwe że podczas aplikowania tabletek ją podrażniasz i dlatego plami. Jak się denerwujesz to idź do gina. Na pewno dobrze Ci zrobi jak się dowiesz że wszystko ok. Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka pisałaś że masz nietypową budowę szyjki macicy. Teraz szyjka jest mocno ukrwiona i zaczyna "pracować" i może dlatego plami. Pisze tak żeby Cię uspokoić że to nie musi oznaczać że coś jest nie tak Z Maleństwem tylko że to jakieś mechaniczne plamienia. A co do do stresu przy wizytach w toalecie... Jak plamilam i mąż się pytał jk tam to mówiłam że nie wiem bo autentycznie miałam stracha chodzic do ubikacji bo bałam się co tam zastane. :( Współczuję Ci bardzo bo wiem co to za strach i co przeżywasz, ale postaraj się wyluzowac. Wszystko będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze nie dosc, ze meczysz sie z lykaniem tabletek to jeszcze nerwy od tego plamienia :( Ale Dzidzius na pewno Ci to wynagrodzi ;) Juz pierwszy kopniaczek bedzie nagroda. Slonce ma racje, ze moze to przez ta dziwna budowe szyjki. Moze sprobuj troche plyciej aplikowac ta Luteinke? Tak, zeby nie dotykac przy tym szyjki. Nie wiem, czy tak sie da, bo mi Luteine aplikowal maz hehee :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dasti
Cześć dziewczyny. Pod koniec sierpnia lub na początku września czeka mnie badanie drożności HSG. Nie ukrywam, że boję się go jak cholera. Czytając niektóre posty z jednej strony wzrasta mój lęk ale tez i nadzieja:) Mam jednak pewien problem. Po miesiączce przez kilka dni mam taki śluz w kolorze cappuccino (takie delikatne brudzenie). Ginekolog twierdzi, że taka moja uroda... (z resztą kilku to potwierdziło po wszelkich badaniach). W moim szpitalu robią hsg do 10 dc. i dlatego chciałabym Was zapytać czy orientujecie się czy zabieg może być wykonany przy takim delikatnym brudzeniu? Pozdrawiam i trzymam kciuki za każdą z Was!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszkam86
Dasti przy hsg nic mi takiego nie powiedzieli ani zaden inny lekarz, ale juz przed histeroskopią na zwykłym badaniu w szpitalu doktorek stwierdził że na szyjce macicy widzi takie zabrudzenia i pytal kiedy skończył mi sie okres (mineło od tego czasu 5 dni). u mnie to raczej od nadżerki a ty nie masz tego problemu? z tym że na wkładce pojawiało sie to zwykle w ostatni dzień miesiączki. Słońce pewnie masz racje, wczoraj zaaplikowałam sobie 2 tabsy relanium i rano widziałam juz tylko zwykły slad po luteinie na wkladce więc mozę to jakieś mikroskurcze ze stresu. poczekam co dalej bedzie sie działo. Dzięki Dziewczyny za słowa otuchy:) miłego dnia wszystkim życze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dasti
Dziękuję bardzo za odpowiedź! Właśnie nie mam nadżerki ani żadnych innych dziwności;) lekarze twierdzą, że taka uroda... :( Wyczytałam że właśnie przy HSG nie powinno być żadnych plamień, brudzeń itp zupełnie czysto i stąd moje obawy. W połowie sierpnia mam wizytę u lekarza, który będzie mi robił HSG w szpitalu - zapytam po prostu. Jeszcze raz trzymam za Was wszystkie kciuki!!!!!!!! Wierzę, że się uda!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełna_nadziei83
Olcia - a czy ty dzis przypadkiem nie testujesz? Czy jutro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia24
Hej dziewczynki nie odzywalam sie bo mam dola :( siusianie mi przeszlo nadal bola mnie piersi ale to pewnie przez progesteron testowalam w piatek wiem ze za wczesnie oczywiscie jedna krecha masakra poplakalismy sie mamy juz dosc wszystkiego poprostu 2 msc zmarla moja kochana mamusia i liczylismy ze temu u gory powie ze bardzo chcemy miec malenstwo,powinnismy testowac dzis ale chyba boje sie zobaczyc jednej kreski i czekamy do jutra ide na rano wiec bede musiala sie ogarnac w miare szybko ale jakos przeszla mi nadzieja a ja wy dziewczynki czujecie sie po iui

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełna_nadziei83
Olcia - kochana, nie załamuj się, tego teściora to chyba za szybko zrobiłaś...najlepiej jakbyś zrobiła jutro betę, bo testy lubią kłamać. Tulę cie mocno z powodu śmierci mamy... Mi jak pół roku temu zmarła babcia, to tez miałam nadzieję że sie wstawi za dzidziusiem i od razu zaciążymy, ale tak się nie stało :( Ale u was jeszcze nic straconego, test zrobiłaś za szybko, zdecydowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełna_nadziei83
a ja po IUI czuje się całkiem normalnie, troche czasami pobolewa mnie podbrzusze tak delikatnie, ale to dopiero 3 dni po IUI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełna_nadziei83
No i jak mnie piersi zaczęly bolec przed owulką to jeszcze nie przestały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaa483
Dzięki Słońce za wiadomość! A powiedzcie czy lekarz po laparoskopii czy w ogóle po jakichś badaniach może stwierdzić że jeszcze nigdy nie byłam w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaa483
Olcia szczere wyrazy współczucia bardzo mi przykro z powodu śmierci Twojej mamy ;( Trzymaj się jakoś i bądź dzielna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jutro minie 3 tyg od zabiegu. Dzisiaj pobolewa mnie podbrzusze tak jak na owulacje. Pojawił się też śluz. Rano był gesty i polprzeźroczysty a teraz zrobił się bbardziej przejrzysty. Jednym słowem wszystko wskazuje na owulacje. Myślicie że to możliwe ? Z jednej strony mnie to cieszy bo to oznaka że organizm wraca na dobre tory ale z drugiej.. trochę to przykre, jakby ciało zapomniało że jeszcze niedawno byłam w ciąży. Jakby zapomniało o moim Maleństwie :( Mimo wszystko po przemyśleniach, doszlam do wniosku że to dobrze że organizm wraca do formy. Prędzej będziemy mogli zacząć starania i prędzej wróci do mnie moje Maleństwo, bo może to śmieszne ale wierzymy że nasze Dziecko postanowiło przyjść do nas w innym terminie. Łatwiej mi w to wierzyć jak myśleć że straciłam trzecie Dziecko :( Wracając do tematu .. Myślicie że mogę mieć owulację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slonce ja mysle, ze moze to byc owulacja :) Lekarz juz Wam powiedzial, kiedy mozecie sie znow starac o Maluszka? Kiedy bedziecie mieli wyniki badan? Dobrze, ze organizm sam wraca na wlasciwe tory. Przynajmniej uda Wam sie uniknac stymulacji chemia. Uwazam tez, ze Twoj tok myslenia jest bardzo dobry. Dzidzius przyjdzie do Was w innym czasie :* Trzymaj sie :* Jestes bardzo dzielna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amefa jeszcze nie byłam na kontroli. W tym tygodniu odbieram wyniki badania histopatologicznego i umowie się na wizytę do mojego gina. On dopiero da mi skierowania na dalsze badania. Ordynator w szpitalu mówił że możemy się starać za trzy miesiące ale mam nadzieję że dostaniemy pozwolenie szybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słońce cieszę się, że wszystko wraca do normy. Mi @ wróciła 6 tyg po zabiegu, więc myślę,że właśnie to jest Twoja owulacja. Co do starań to my mogliśmy po 3 miesiącach, a pierwsze przytulanie dopiero po pierwszej @. Trzymam za Ciebie kciuki! A ja tak jak Wam pisałam,że dostałam @ 26dc, a wcz się już skończyła, raptem trwała 3 dni! dziwne..., pamiętam ,że taki okres miałam właśnie wtedy, jak byłam w ciąży, zrobię dla pewności test w tygodniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Psioszka zrób test. Dzisiaj Justynka ma IUI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszkam86
No psioszka koniecznie zrób test bo takie skąpe okresy mogą wystepować juz w czasie ciąży- trzymam kciuki:) Olcia ty tez sie nie poddawaj, z tego co pamiętam to za szybko zrobiłaś test, odczekaj kilka dni i go powtórz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszkam86
Słońce ciesze sie że powoli wszystko w twoim organizmie zaczyna sie toczyć normalnym trybem. Moja znajoma z pracy mówiła po poronieniu że możę tak miało być niz gdyby urodziło sie chore i nie mialaby pieniędzy na jego leczenie. To trudne, ale trzeba szukać jakis maleńskich pozytywnych aspektów takiej tragedii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Słońce bardzo Wam życzę abyście mogli jak najszybciej zacząć starania. Myszka jak Twoje samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszkam86
wczoraj tej dziwnej wydzieliny było jakby juz mniej, zobaczymy co dzisiaj bedzie sie działo, poza tym czuje normalne klucia i ciągnięcia po stronach jajników-ponoc rozciągają sie więzadła podtrzymujące macice bo i ona troche sie juz powiększa. moim zdaniem wizyty w ciązy raz w miesiacu to za mało, zwłaszcza na początku gdy z reguły pojawiają sie jakieś komplikacje. po prostu ne moge sie doczekac kolejnej wizyty żeby zobaczyć ze maluszkowi nic nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka masz racje, ze to troche rzadko te wizyty. Ja od poczatku chodze co trzy tygodnie, a i tak na poczatku najchetniej bym co tydzien biegala :p Niestety, tak czesto usg nie powinno sie robic :P Dobrze, ze mozesz sie telefonicznie kontaktowac w razie czego, bo niektorzy lekarze nawet takiej mozliwosci nie daja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×