Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Gość Honi77
zancias ,ja tez juz dawno temu mialam robione badania jesli chodzi o glukoze,mam insulinoodpornosc aczkolwiek nie jest to cukrzyca,musze brac metformine-z poczatku bralam 3x 800mg ale czulam sie fatalnie(non stop na wc) lekarz zmniejszyl do 2x 500 i teraz jest ok moja bratowa tez sie stara o dziecko i tez musi to brac nie wiem czy glukoza ma zwiazek z zajsciem w ciaze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Elka w takim razie gratulacje, serduszko już biło? Który to tc wg gin ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dziękuję za odpowiedzi. Poszperam teraz w necie. Zapewne macie racje, że o to chodziło. To za dwa tygodnie sie okaże czy @ przyjdzie czy nie. Ja tez byłabym chętna na zlot forumowiczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elka no mówiliśmy że jest dobrze :) gratuluję. Honi ja brałam Metformax 1000 na noc i 850 rano i było ciężko. Jedno dobre że dużo schudłam po tych lekach. Glukoza ma wpływ na płodność bo to wszystko hormony. Wystarczy że jeden nie zatrybi a cała reszta nie pracuje jak trzeba. Idealnie byłoby iść do ginekologa-endokrynologa ale strasznie ciężko o takiego specjalistę w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia dziekuje to 3 tyg od zaplonienia czyli od ostatniej miesiaczki 5 tydzien.serduszko ma bic juz jakos za 2 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slonce no wiem wiem ze mowilas ze wszystko bedzie dobrze a ja niepotrzebnie sie denerwowalam:)milego dnia dziewczynki ja robie sobie pauze dzis od komputera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewuszki! Słońce--- ja podchodzę do kolejnej IUI w czwartek. Jutro wieczorem dopiero mam wizytę u lekarza... Ale w czwartek rano IUI. Co ma być, to będzie... Przeraża mnie tylko ten uciekający czas..... dokładnie pamiętam jak rok temu.....jedna koleżanka w ciąży, druga w ciąży...i moje załamania.... Teraz one bawią swoje maleństwa.... a ja nadal w martwym punkcie... :( :( :( Straszne uczucie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziuta ale za rok Ty będziesz bawić swoje Maleństwo. Nie stoisz w martwym punkcie bo działasz. IUI jest tego przykladem. Powodzenia i wierz że się uda. Beti dopiero za 3 razem się udało. Też była załamania ale się udało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do czasu to racja ja pamiętam jak 18 kwietnia rok temu byłam zalamana po tym jak odebralam wynik drugiej bety i się okazało że z 25 spadła do 21 :( teraz to tylko jak zły sen.. Malutka buszuje po brzuszku i dzięki temu reszta nie ma znaczenia. Zobaczysz że już niedługo tak samo będziesz wspominać to co teraz przezywasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słońce------ dziękuję ci bardzo za wsparcie! :) Mam ogromną nadzieję, że się uda.... tak strasznie bym tego chciała ... WY DZIEWCZYNY WIECIE DOSKONALE JAK TO JEST, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Ziutka wiemy wiemy. Ale dobrze słońce napisała. Mnie dopiero za trzecim podejściem się udało a już ryczałam że nic z tego nie będzie bo bóle miałam jak na @. A tu taka niespodzianka. Wtedy pamiętam często czytałam forum o iui i była tam dziewczyna która zaszła dopiero po 6 iui!!! Więc Ziutka głowa do góry i próbuj dopóki masz taką możliwość, nawet 10 razy, aż wyjdzie,pomimo że tak trudno znieść niepowodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem jak najbardziej za zlotem forumowiczek na FB:) Ziuta ściskam z Emilką kciuki za czwartkową IUI:) Elka widzisz, niepotrzebnie miałaś złe myśli, ale doskonale wiem jak trudno czasem je od siebie odsuwać. Justa no wiem, że to dopiero początek nieprzespanych nocek, czasem ciężko odgadnąć przyczynę płaczu, już sie łapie na braku konsekwencji bo kiedy już samej oczy mi sie zamykają a Mała nie chce spać to biore ją do siebie do łóżka a potem będę marudzić ze w swoim nie chce spać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa27
myszka niestety tak to juz jest ze maluszki to małi szantażyści:) i wszystkie nasze postanowienia biorą w lep szczególnie wtedy kiedy dochodzie zmęczenie i za chwilę spokoju poprostu ustępujemy im . Ziuta mam nadzieję ze spełni sie powiedzenie do trzech razy sztuka i tym razem sie uda. Napewno sie uda. To co zaczynamy od małego zlotu na Fb a kiedys kto wie moze i w realu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Dziewczyny myslalyscie o tym aby pobrać krew pepowinowa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu ja czytałam o tym przed zajściem w ciąże, po zafasolkowaniu jakoś ten temat mi umknął. ze mną na sali leżała dziewczyna która sie na to zdecydowała. niestety w naszym kraju chyba nadal jest to kosztowna opcja, może przy kolejnym dziecku sie zdecydujemy na pobranie krwi pepowinowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co dziewczyny trzeba by zacząć sie organizować i założyć grupe na FB, jaką nazwe proponujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja proponuje aby nie podawac imion i nazwisk na kaffe to aby wyslac do jednej @ z danymi ... a nazwa...hmmm cos w stylu "uda sie nam wszystkim " hehhe chodz nie wiem czy moga byc tak dlugie nazwy ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ogłaszamy konkurs na naszą nazwe na FB:) czas do poniedziałku. nie wiem czy któraś z Was ma ochote ale w razie czego moge spróbować podjąć się zadania stworzenia naszego profilu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam konta na Fb ale uważam że to bardzo fajny pomysł, tylko ta nazwa.... musi być jakas taka ppozytywna.... też pomyślę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! Wczoraj wieczorem byłam u mojego gina. Podał mi zastrzyk na pęknięcie. Niestety....tylko jeden pęcherzyk poi prawej (pechowej) stronie. Zdziwiłam się, bo jestem po CLO i myślaam, że będą co najmniej 2 pęcherzyki :( Poza tym przeryczałam wieczór....okazało się, że wyniki mojego M. pogorszyły się. Lekarz uznał, że na naturalną ciążę nie mamy co liczyć. :( :( A przecież od 3 miesięcy bierze SALFAZIN..... :( I gorsze wyniki..:( :( Dziś już jestem po IUI.... w szpitalu pani doktor, która przeprowadzała IUI była bardzo miła i poradziła mi kilka rzeczy. Pierwsza to taka, żebym nie brała Duphastonu, bo być może on blokuje pęknięcie pęcherzyka. (tak myślałam). Mam brać tylko Kwas Foliowy. Poza tym, gdy teraz się nie uda, to mam pomyśleć o laparoskopii. I tu zaświeciło mi się światełko.... może rzeczywiście laparoskopia mi pomoże...sprawdzą co jest nie tak. No i Pani doktor jeszcze mi powiedziała, że parametry męża są ok. A mój co innego mi powiedział..... :( Co lekarz, to inna opinia! W każdym bądź razie...mam zwolnienie na dziś i jutro z pracy... :) :) Leżę, odpoczywam... :) Dziękuję, że o mnie dziewczynki pamiętacie. Wczoraj miałam takie czarne myśli...ale dziś już jest troszkę lepiej... niektóre rzeczy muszę po prostu ,,przetrawić" na swój sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziuta to trzymamy kciuki:)ja mialam miec niedawno IUI ale po clo mi jakis mizerny pecherzyk urosl i do IUI nie doszlo nawet, a co do laparoskopi to widze ze mialam w odwrotnej kolejnosci,ja napierw lapro mialam a teraz mam miec IUI, jade do nowej kliniki do bytomia,moj m mnie zapisal i jutro jedziemy,jak nie to dzwonie w sobote do kolegi mojego ginka i jade po zastrzyki na stymulacje i u niego zrobimu IUI w klinice w opolu tak jak mialo byc,ale moj m mial dosc juz tego ginka ze caly rok nic nie zdzialal,i zadzwonil do siotry swojej bo tez jakis czas starala sie o dziecko(ma syna prawie 5 letniego) i wzial numer do tego bytomia,super ziuta ze wszystko zalatwilas tak na nfz,ja za lapro 3 tys placilam,za IUI mam placic w tym opolu 1200,zobaczymy co jutro nowa ginka powie chociaz jakos nie mam ochoty na kolejnego nowego gina,ale skoro moj m sie zaangazowal to sprobujemy Ostanio nawet wyslalam na mailu o dofinansowanie 3 tys do invitro dla par bo przyczytalam ze do 30 kwietnia przedluzyli,i do dwoch tyg dadza znac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziuta trzymamy kciuki żeby laparo nie była potrzebna. tak jak mówisz co lekarz to inna opinia na ten sam temat, zupełnie jak z polskim prawem-każdy interpretuje przepisy tak jak mu pasuje. Co do salfazinu to pamiętam, że chyba Amefy mąż też miał po nim gorsze wyniki nasienia, jak widać jednym pomaga a innym nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziuta ponoc salfazin w wielu przypadkach pogarsza plemniki a nie poprawia chodz i niektorym polepsza ale kazdy organizm jest inny.a sprobujcie teraz innego zestawu witamin ja dawalaim mojemu androwid i l karnityne i zadzialalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie się wydaje że nie amefy tylkojustynki . Też trzymam kciuki aby lapro nie była potrzebna. Ale jakby nie wyszło to chyba nie jest to zły pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slonce lepiej teraz niz na porodowce ;)))) i dlatego lepiej nie kupowac wyprawki na poczatku tylko pod koniec ciazy ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×