Badanie HSG drożność jajowodów

Asiak jutro napiszę co to jest bo M zabrał receptę a ja pamięć mam dobrą ale krótką i po prostu zapomniałam. W tym cyklu jednak odpuszczam IUI, doktor wraca dopiero 02,06,14. Nie ustalałam z nim czy ktoś inny może zrobić mi zabieg, nie znam innych lekarzy z OVEA, a jemu ufam więc wolę poczekać. Tylko martwię się, że M będzie miał nawał pracy w czerwcu jak będzie trzeba jechać na zabieg, a w tym miesiącu akurat w ważne dni ma wolne. Ale trudno jakoś damy radę. Naturalne starania pozostają. Tylko Estradiolu nie będę mieć wystarczająco więc nawet jak dojdzie do zapłodnienia to i tak się nie zagnieździ.

Witam was:) kiedyś się tu udzielałam potem troszkę odpuściłam ale jestem na bieżąco w informacjach bo nie zmiennie tu zaglądam:) u mnie bez zmian nadal nie jestem mamą:( ale nadal walczę. Mam do was pytanko czy któraś z was brała może taki lek o nazwie aromek bo mi lekarz zmienił lek ( do tej pory byłam na clo) i chciałabym się coś więcej o nim dowiedzieć (ulotka odstrasza:)) Pozdrawiam wszystkich:))))

Witam wszystkie i Ciebie fionnnka, miło, że zajrzałaś, niestety nie pomogę w kwestii twojego leku bo nie stosowałam go, mi lekarz przepisał FOSTIMON w trzech zastrzykach właśnie po niego idę do apteki ale stosować będę dopiero w następnym cyklu bo ten odpuszczam (lekarz też człowiek i urlop mu się należy).Napisz coś więcej o sobie jakie są przyczyny braku ciąży u Ciebie? Oczywiście jeśli chcesz to napisz. Im nas więcej tym raźniej.

Widze, ze wiosenna stymulacja trwa u Was dziewczyny :) a ja oczekuje na @, powinna byc lada dzień. Córcia juz nie usiedzi na tyłeczku ani minuty, spaceruje już wzdłuż mebli, czasem sie puści i zrobi 2-3kroki sama :) Cały czas ściskam za Was wszystkie kciukasy :)

Witam was dziewczynki :-) ja dzisiaj miałam usg, mam 2 pecherzyki ale ten jeden jest mały. Dostalam juz zastrzyk na pęknięcie i jutro 4 IUI... Trzymajcie kciuki :-) zobaczymy jak sie beda zachowywać plemniczki po odmrozeniu. Fionka ja tez niestety nie pomogę bo nie znam tego leku i pierwszy raz o nim słyszę. .

Powodzenia Netia :) Napisz jak będziesz po.

Netia powodzenia, trzymam kciuki, napisz czym jesteś stymulowana.

Witam tak w wielki skróci to wygląda tak że niewiadomo zmieniałam już 3 razy lekarza poprzedni twierdzili że wszystko jest ok. W 2012 miałam robione hsg po którym zaszłam w ciąże ale cieszyłam się tylko 8 tyg:( a potem znowu nic i tak juz drugi rok:( porazka trace juz sily ale mam fantastycznego męża który zawsze wyciąga mnie z depresji :) no i forum na którym czytam że komuś się udało to dodaje sił bo zaraz myśle "mnie też się uda ja też się tym pochwalę" :)

Fionka to tak jak u mnie, niby wszystko ok a ciąży brak. Mi badania wykazały przeciwciała przeciwjądrowe ale tylko 1 do 100 więc niewiele, kobiet z takimi wynikami same zachodzą i donaszają bez leków, więc to nie jest wielki problem. Mimo to brałam steryd od owulacji do okresu, ale pierwsza IUI się nie udała, liczę , że druga się powiedzie.

Fionnka no pewnie że też sie pochwalisz maluszkiem :) A u mnie dziś zawitała @, ale musze sie Wam przyznać że juz zaczynałam podejrzewać u siebie fasolke... bo brzuch niby mnie bolał niby nie, apetyt na słodkie był znikomy, czułąm sie stale zmęczona (może tylko przez córcie nie spałam w dzień choć czasem miałam na to ochote), krótko mówiąc niemal identycznie jak za pierwszym razem :) Ostatecznie jednak fasolki nie ma, ale mam nadzieje ż ewkróce któraś z Was sie tutaj pochwali dzidzią w brzuszku :)

Czesc dziewczyny. U mnie na razie bez zmian. Jestem w trakcie badan . Ostatnio robiłam AMH i antyHIV po niedzieli bede miec wyniki jestem ciekawa zwłaszcza tego AMH. Koniec maja , poczatek czerwca bede robic reszte badan , troche ich mam wiec tak w ratach robie:) . Póniej clo i wizyta kontrolna w klinice . Natala co dokladnie oznaczaja te przeciwciała przeciwjadrowe? Pytam bo juz sie gubie w tym wszystkim . Tez miałam robione te przeciwciała ale u mnie chodziło o rozpoznanie choroby przewleklej ., w moim przypadku rzs :(

Hej dziewczynki! Żadna nie ma nowinek że tak cichutko. Netia zrobili Ci iui bo nic nie piszesz a ja kciuki trzymam. Ja w sobotę wzięłam ostatnie clo i teraz tylko jadę na estrofemie. Pojutrze mam wizytę u gina to zobaczymy czy coś urosło. Chociaż z drugiej strony przez ostatni rok to przeważnie miałam pęcherzyki i nic z tego nie wynikło.

Hej dziewczynki :) W niedzielę miałam inseminację na niepękniętym pęcherzyku i wczoraj jechałam jeszcze raz na wizyte sprawdzić czy pękł... na szczęscie wszystko się udało. Plemniczki po rozmrożeniu były w porządku, tym razem inseminację przeprowadzała mi dr Czerwińska. Teraz czekam na efekty :) może już cosik kiełkuje hihi :) Od jutra wieczora luteina a test 26 maja :)

Asiaczku teraz trzymam kciuki za Ciebie, pęcherzyki napewno grzecznie i ładnie rosły i zaraz nam się tu nimi pochwalisz:)

Netia, może na dzień matki sprawisz sobie prezent.Trzymam kciuki! M już pojechał? A Ty kiedy się pakujesz? Masz już tam jakąś pracę załatwioną?

Cześć dziewczyny, u mnie nic się nie dzieje @ się kończy. Ten cykl mam na luzie, żadnych laków i inseminacji tylko spontaniczny seks z M. Dopiero w czerwcu ruszamy do boju. Kasia, mi doktor zlecił zbadanie tych przeciwciał na samym początku, tych i przeciwplemnikowych. Te ostatnie są ok, a przeciwjądrowe mam ale 1do 100 więc nie dużo. Jest to problem autoimmunologiczny organizm sam walczy ze swoimi komórkami. Przeciwciała przeciwjądrowe mają ludzie z toczniem układowym chorobami nerek, niektórymi nowotworami i innymi schorzeniami. Mają je też zdrowi ludzie, u mnie może być tak, że powstaje zarodek ale ja go ,,zabijam" odrzucając jak przeszczepiony organ, dlatego po IUI brałam steryd na ,,uśpienie" tych przeciwciał. Zastanawiam się nad wizytą u immunologa bo wiem, że mam przeciwciała ale nie wiem jakie dokładnie i dlaczego. A Ty robiłaś to badanie? Jaki masz wynik?

netia to widze, że czekamy na prezencik na Dzień Matki :) może to, że lekarz inny przeprowadzał inseminacje przyniesie Ci szczęście :)

Tak robiłam . Mój wynik to 1:320 wiec najlepszy chyba nie jest. Miałam to badanie robione 8lat temu. Czyli u mnie tez tak moze byc ze powstaje zarodek ale nie na długo:( . Nigdy zaden lekarz nie powiedział mi ze to tez moze byc przeszkoda, . Ech , bycie mama w moim przypadku to chyba cud musiał by sie zdazyc :(

Dziękuję dziewczynki, też mam nadzieję że na Dzień Matki dowiem się że mam małą falolinkę w brzuszku :) tego i Wam życzę :* Psioszka mój M już wyjechał 4 maja a ja mam bilet wykupiony na połowę czerwca. Pracę mam załatwioną a właściwie czeka na mnie od stycznia tylko że ja nie chciałam tak szybko wyjeżdzać :p Dziewczyny jak tak piszecie o tych przeciwciałach to sie zastanawiam dlaczego znowu ja nie robiłam takich badań?? :/ Asiaczku jak Twoje pęcherzyki?

Netia czekamy z Tobą i zaciskamy kciuki. Asiak a Ty kiedy chcesz szykować się na IN VITRO? Bo mówiłaś, że inseminacja Cię nie interesuje. Tyle, że chyba do rządowego to trzeba chociaż jedną przejść przed IVI. Kasia Twój wynik faktycznie jest dość wysoki. Lekarzy to nie martwiło? Nic Ci nie zapisali? Moja rodzinna lekarka siedem lat się leczyła na niepłodność, a po ,,uśpieniu" przeciwciał zaszła przy drugiej IUI. Nie chcę się wymądrzać ale może warto to sprawdzić u Ciebie, ja na przeciwciała biorę ENCORTON. Dziewczyny czy któraś z Was była stymulowana FOSTIMONEM? Mi to zapisał doktor. Będę brać w następnym cyklu przed IUI ale martwi mnie ulotka i informacja o możliwości przestymulowania, ja sama mam owulację co miesiąc i jedno jajeczko, a po tym leku mają być kilka. Z kolei w poczekalni u mojego doktora za każdym razem widzę kobiety w ciąży bliźniaczej, może on się ,,specjalizuje" w doprowadzaniu kobiet do ciąż mnogich, nie żebym miała coś przeciwko bliźniakom i jak bym je miała to pewnie cieszyłabym się nieziemsko ale taka ciąża jest obarczona większym ryzykiem i tego się boję.

Ja cały czas od 10 lat biore sterydy metypred, a ostatnio lekarz zmienil na mepralon ale to to samo co encorton. Tak naprawde to ginekolodzy u których bywałam to wiedzieli tylko ze choruje na rzs i jaki leki biore . Nigdy nie pytali o przeciwciała a ja nie mowiłam bo nie miałam pojecia ze to ma jakies znaczenie. Choroba sama w sobie nie jest przeciwskazaniem do zajscia w ciaze nawet jak ma sie przeciwciała. Troche wczoraj poczytałam o tych przeciwciałach i zachodziły dziewczyny z jeszcze gorszym wynikiem niz moj, ale niestety jest tez wiele dziewczyn ktore poronily majac te przeciwciała. Na nastepnej wizycie w klinice powiem swojemu lekarzowi o tych przeciwciałach i zobacze co powie. Wiem ze zlecaja lekarze te przeciwciała głownie przy ivf, zwlaszcza jak sie jedna proba nie uda, wiec u mnie bedzie miała dodatkowa informacje i moze to bedzie miało wpływ na leczenie, ze dobierze własciwsze . Jak to dobrze ze jest to forum:) Człowiek dowiaduje sie wiele waznych rzeczy. Dzieki Natala:)

Natala przestymulowac można każdym lekiem jesli jest w zbyt wsokiej dawce, dlatego zaczyna sie od tych najmniejszych. Jak sa 2,3 nawet 4 pęcherzyki to nie tragedia a normalność w czasie stymulacji, i niepowiedziane że każdy sie zapłodni. Poza tym wiele ciąz bliźniaczych jest efektem wczesniejszego długiego brania tabletek antykoncepcyjnych lub wielu miesięcy stymulacji. Nie martw sie na zapas :)

Dziewczyny dzisiaj miałam drugą inseminację, teraz 2 tygodnie czekania, ale myślę, że są większe szanse, bo parametry męża dzisiaj były dużo lepsze niż poprzednio, brał adrovit :)

mąż brał androvit :)

Świetnie Ewa że wyniki sie poprawiły, trzymam kciuki za pozytywny wynik testu :)

Hej Dziewczyny! Wczoraj byłam na podglądzie. Mam tylko jednego pęcherzyka i to niewielkiego bo tylko 12 mm ale lekarz powiedział że dobrze rośnie i nie mam się już niczym wspomagać ale ja jestem troszkę załamana. Na rządowe ivf muszę czekać do lipca bo już im się skończyły pieniądze. Umowie się w czerwcu na histeroskopie. Kasia ty robiłaś to badanie? Ewa trzymam kciuki za powodzenie iui. Netia a ty jak się czujesz? Natala napisz mi proszę jakie ma oznaczenie to badanie to sprawdzę czy miałam takie robione.

Cześć dziewczyny, Asiak to badanie ma oznaczenie ANA, Kasia faktycznie przy rzs mogą pojawić się przeciwciała, Mnie lekarz wypytywał, o to czy ja lub ktoś w rodzinie nie choruje na to. Wiem, że ludzie z przeciwciałami zachodzą w ciążę ale jest większe prawdopodobieństwo poronienia nawet tak wczesnego, że nie kobieta nie wie, że była w ciąży. Ale skoro Ty bierzesz sterydy to też są jakby ,,uśpione". Przed IVI lepiej powiedz o tym lekarzom może trzeba coś jeszcze zbadać lub podać dodatkowe leki. Lepiej żeby wiedzieli. Myszka wiem, że ciąże bliźniacze to często skutek tab. anty ale te dziewczyny, które widziałam w poczekalni mówiły, że leczyły się dwa trzy lata na niepłodność więc raczej były po stymulantach. Wiem, że jak są dwa lub trzy jajeczka to łatwiej o ciążę ale troszkę się boję przestymulowania. Jak powiedziałam M o obawach to powiedział , ,,bliźniaki były by super" więc już się nie martwię tylko czekam na IUI i upragnione dwie kreski na teśćie lub wielką betę.

Asiak ja miałam robiona histeroskopie. Badanie w pełnej narkozie, sprawdzają macice czy nie ma jakiś zmian w nabłonku, jeśli cos jest to pobieraja wycinek do badania histopatologicznego a jak sa jakies polipy to wycinają. Dzień głodówki przed, lewatywa, ja byłam w sumie 3 dni w szpitalu, dzień przed i dzień po zabiegu, ból nie jest jakiś dokuczliwy po zabiegu

Asiak ja nie miałam robionego tego badania, zaden lekarz nie proponował mi tego. Do lipca to i tak nie długo musisz czekac , w mojej klinice to minimum rok od zakwalifikowania, załamujace sa te terminy. Co do przeciwciał to jak najbardziej powiem o tym swojemu lekarzawi, moze da mu to cos do myslenia

A ja dziewczyny byłam dziś u mojej gin i mamy ustalony plan działania. We wrześniu zgłaszam sie do szpitala na histeroskopie z laparoskopią żeby usunąc ten polip z macicy i spróbowac udrożnić ten niedrożny jajowód, 6tyg. wczesniej musze brac tabletki anty (pierwszy raz w życiu hehe). Śmiała sie że we wrzesniu zabieg a w październiku ciąża :) no niestety z tym do wakacji będzie trzeba poczekać bo wtedy będe mogła podpisac dłuższą umowe.