Badanie HSG drożność jajowodów

Badanie miałam 1 lipca oba udrożnione . Miesiączkę miałam zaraz po badaniu hmm 6 lipca jakoś. Nigdy nie miałam bólu owulacyjnego może dlatego ze były pozatykane moje jajowody :p aj mam tylko nadzieje ze nic tam znowu się nie dzieje :(

Wydaje mi sie że to po prostu mocniej odczuwasz teraz,tym bardziej że jajowody zostaly udroznione. Ja tez pierwsze kilka cykli czulam wyraźniej owulacje i jajniki bolaly w trakcie okresu. Nie zamartwiaj sie tylko dzialajcie teraz

Asiak, ze stópkami jest wszystko bardzo dobrze, są prawidłowe żadnych powodów do zmartwień. Teraz walczę o laktację ale mała nie chce ssać piersi bo strasznie ciężko leci mi mleko a ona się denerwuje jest bardzo niecierpliwa :) wiec zostaje mi tylko laktator żeby to jakoś rozbujać. Pozdrawiamy was mocno oraz wasze pociechy.

Leti mimo wszystko choć na chwile przystawiaj do piersi, Malutka sie denerwuje bo z butelki łatwiej leci. A spróbuj zrobić tak że anim ja przystawisz to chwilke laktatorem pobudź piersi to wtedy jak dziecko dostawisz powinno juz łatwiej mleko płynąć. Trzymam kciukasy :)

Super Leti że malutka cała i zdrowa :) Ja co do laktacji nie doradze bo szybko się poddałam, a właściwie wcale nie karmiłam cycem ale u mnie nawet laktator mleka nie pociągnął.

Dzięki wielkie myszkaM ;) staram się nie przejmować co ma być to i tak będzie ;) ale ta ludzka psychika to działa cuda :p pozdrawiam

Leti serdeczne Ci gratuluje :* :* :* najważniejsze ze malutka zdrowa :) Ja tez juz mam potwierdzone ze będzie córcia :)

Ooo widzę że powiększa sie babskie grono dzieciaczkow na kafeterii

Leti super że stópki są prawidłowe. Jak maleństwo ma na imię? Netia a jednak córeczka. Mój synek dalej zostaje rodzynkiem. Myszka jak tam wprowadzanie nowej diety u Paulinki? Mój łakomczuch ładnie rośnie. Już sporo ubranek jest zbyt male. Bardzo wymusza bliskość mamy. Najchętniej spałby na rękach lub na mamusi i trudno mi cokolwiek zrobić w domu. Ale mieszkam z teściową. Jest cudowną babcią. Bardzo mi pomaga.

Natala córeczka Leti ma na imię Julia

Jak mnie irytuje to dodawanie postów z tel. Kolejny który z kilkunastu zdań zostal wstawiony jedynie z pierwszym zdaniem

Natala dlatego ja mam chuste bo ostatnio też bym nic nie zrobiła. Paulinka od powrotu z wakacji przechodzi wózkobunt i prawie nie śpi w dzień.raptem z 1h łącznie. Do tego chyba jakiś zębol sie szykuje bo jednego wieczoru obudziła sie z takim krzykiem i płaczem jakiego jeszcze nie słyszelismy a po posmarowaniu dziąseł z kilka minut zasnęła. A z jedzeniem stanelismy na jabłku (plus brzoskwinia ze słoiczka) i na kaszce malinowej,do tego troche podziubała chrupke kukurydzianą i ośródke od bułki,aha i nastąpił mały progres bo ciągnie pare łyków herbatki z butelki tylko musze smoczek z większą dziurka kupić bo prawie nic nie leci

hej, Moja Julka przyzwyczaiła się do butelki i jak ją przystawiam do cyca to tak płacze jak bym ją obdzierała ze skóry. Mleko mi leci samo ale ona teraz nie chce ssać, jestem wykończona nie mam siły a przez laktator zaczął mi zanikać wcześniej pokarm. :( nie wiem co mam zrobić żeby chciała ssać cyca. Przesyłamy Buziole dla cioć koleżanek i kolegów :)

Nie ma to jak wstawienie postu po 5dniach od jego napisania. Leti często tak jest bo z butelki łatwiej dziecku leci,ale nie poddawaj sie i przystawiaj do piersi jeśli tak chcesz karmić,a może spróbuj podac jej butelke ale tylko troche by dalej była głodna i potem do cyca przystaw. Wiem,że to trudne ale staraj sie spokojnie do tego podchodzić bo dziecko czuje każde emocje. Paulinka za to za mało przybrała ostatnio i teraz mam co 2tyg.przyjeżdżać ją ważyc do gabinetu i mocniej rozszerzyć jej diete. Lekarka mnie wkurzyła,bo kazała juz jej mięso dawać a ja wiem od położnej i tak też sie stosowałam że dopiero od 7miesiąca. I jeszcze mi sie oberwało że nie karmie małej w nocy (zasypia ok.21 i budzi sie 4-5 chyba że gorąco to jeszcze w międzyczasie raz) ale na śpiocha mi nie wypije a budzić jej nie będę specjalnie bo ja też chce troche pospać a wstaje jeszcze do Emilki jak chce siku albo wypije wszystką wode w nocy

Leti mój synek też nie chciał ssać pierś. W szpitalu dostał mleczko ze strzykawki a ba widok piersi zaciskał szczęki tak mocno że nie było mowy by włożyć mu do buzi. Pobożne też się już poddaly. Ale ja znalazłam sposób. Włożyłam mu pierś z kapturkiem do buzi tak na siłę i zalapal. Ssal tak przez dobę a potem chwycił samą pierś i tak ma do dziś. Jak ostatnio odciągnęłam pokarm i dalam butelką to nie chciał. Wiem że jesteś zmęczona miałam to samo do 6 tygodnia ale to szybko minie i w końcu się trochę wyśpisz. Myszka czasem to chyba lepiej zaufać sobie biz lekarzowi. Paulinka może być filigranowa po mamie ale mięsko to ja tez podałaby po 7 miesiącu.

Hej, mam do was Pytanie odnośnie szczepień. jak szczepicie swoje pociechy bo ja już jestem głupia i nie wiem ;) Asiak ty karmisz małą z butelki a możesz mi napisać jakie mleko kupujesz bo Ja Bebilon ale mała ma problemy z brzuszkiem i nie wiem czy nie zmienić mleka. O cyca jeszcze walczę choć mam na razie za mało jak dla niej pokarmu. :) Pozdrawiamy.

Cześć Leti a lapie mala pierś sama bo jak nie to może spróbuj tak jak ja z kapturkiem przez dobę a potem poszło samo.. Pij dużo płynów nie koniecznie samą wodę. Ja piłam wodę z sokiem jabłkowym i herbatę z hipa tą laktacyjną. Pokarmu mam dużo od trzeciego dnia po porodzie. Śmieję się że bliźniaki mogę wykarmić. Co do szczepionki to my szczepikismy hexsa (6w1) pnelmokoki i rota wirus. Koszty 740 zl za jedno podejście. Teraz malutki jest po drugiej dawce. Za 6 tygodni jeszcze hexa i pneumokoki. Ba moningokoki nie będę szczepić bo maleństwo dostali już tyle tego. Mam nadzieje że przemysł farmaceutyczny nie robi z nas wala i że te szczepionki uchronią synka od chorób.

Leti ja szczepiłam tylko 5w1 rozważałam rotawirusy ale odpuściłam a co do pneumokoków to zobaczymy,zależy czy starsza nie podupadnie na zdrowiu jak kiedyś do przedszkola pójdzie,wtedy zaszczepimy obie. A jak idzie łapanie cyca? pije coś czy tylko odciągasz? Może tak jak Natala radzi wypróbuj kapturki skoro smoczek od butelki ciągnie,dziecko najlepiej wyciąga mleko a do tego po karmieniu możesz jeszcze z początku pobudzać laktatorem. Im więcej podasz jej mm tym mniej twojego mleka wypije bo będzie najedzona. My używaliśmy też Bebilon i problemów nie było ale możesz wypróbowac Bebiko jeszcze albo jakieś typowe na kolki/zaparcia (nazw nie pamiętam )

Kapturki nie działają, nie chce przez nie ciągnąć wcale. Dziś nawet leciał mi pokarm, więc mi pościągała sama ale z krzykiem na początku, ale na długo nie zaspokoiła głodu, tylko na jakieś pół godzinki z obu piersi. Z butelki wypija różnie raz 60 a raz 80-90 ml.

Z piersi jednak trudniej leci wiec sie denerwuje. Nie zniechecaj sie,wkrótce zalapie a mleka bedzie coraz wiecej. Jak starczy jej twojego mleka na pół godziny to przystaw potem znowu. Może w innej pozycji np.na lezaco bedzie jej bardziej odpowiadać a i mleko latwiej poleci

Hej dziewczyny! Dawno nie zaglądałam. Co do cyca nie pomogę. Majka od początku na bebilonie. Jak miała zatwardzenie to kupiliśmy bebilon na kolki i zatwardzenia ale to było bez sensu. Prawie do roczku dawałam jedynkę bo tak radzili w szpitalu. Teraz już je dwójkę ale jak skończę opakowanie to już wdrażam trójeczkę. Szczepiłam 6w1 i pneumokoki. Za mną pierwszy tydzień w pracy. Myślałam że mała za mną będzie tęskniła ale spadłam w hierarchii ulubionych osób na ostatnie miejsce. Teraz liczy się najbardziej babcia Halinka, potem jest tata, potem teściowa a na końcu z łaską ja dostaję buziaczka od córeczki.

Hej dziewczyny.Długo mnie tu Nie było ale miło i Was poczytać. Leon skoczył roczek sama nie wiem kIedy to zlecialo a ja szykuje się do powrotu do pracy z czego na samą myśl boli mnie głowa. Ja szczepilam 5w1 i pn. Co do kp nie pomogę bo my od urodzenia Na mm i to na nutramigenie. Teraz jesteśmy już na NAN ha 3. Rośnie nam super chłopak co cieszy ogromnie każdego dnia.

Ale cisza na forum. Psioszka i Asia jak tam powrót do pracy? Dajecie radę i jak dzieci to znoszą? Ja mam jeszcze sporo czasu a już mi skóra cierpnie na myśl o rozłące z młodym. Leti jak tam karmienie piersią przebiega? Myszka a jak twoja panna zajada nowe produkty? Netia a jak twoja ciąża? Mój synek rośnie jak na drożdżach. Ma już prawie cztery miesiące. Wczoraj zaczęły się dolegliwości związane z zębami ale dajemy radę. Mateuszek bardzo dużo"gada" zwłaszcza z babcią jest cudowny.

Hej, ja niestety już nie karmie piersią :( z bebilonu musiałyśmy przejść na nutramigen bo ma podejrzenie skazy białkowej, strasznie mało mi zjada tego mleka ale się nie dziwie bo jest okropne w smaku i zapachu, do tego strasznie mało mi śpi w dzień tylko 2 godziny w sumie razem.

Leti a jak w nocy ze snem? Może w dzień śpi Malo bo głodna jest skoro tak Malo zjada mleczka. A jakie objawy dawała skaza bialkowa? Mój spal wcześniej w dzień wyłącznie na moim brzuchu tak do trzeciego miesiąca albo przy cycu. Odkładany budził się z płaczem. Teraz jest już lepiej choć jak bolały dziaselka to tylko przytulenie do mamy pomagało albo samolocik u taty.

W nocy budzi się co 3 godziny na butelkę i raczej śpi spokojnie z małymi wyjątkami bo dziś bolał ją chyba brzuszek i się wierciła i popłakiwała od 3 w nocy :( Skazę stwierdziła pani doktor na podstawie krostek na twarzy i lekkiej sapki. Teraz jest kiepski okres bo są wakacje i najlepsi lekarze u nas mają urlopy więc masakra. W środę idę z nią na szczepienie bo ma wrócić lekarka do której chyba będziemy chodzić. Powinnam dziś iść z nią na szczepienie ale chyba 2 dni różnicy nie zrobią.

Leti dwa dni później na szczepionki to nic nie szkodzi byleby nie wcześniej. Na co szczepisz mala?

Dziewczyny mam pytanie do Was odnośnie badania Hsg. Mam badanie mieć wykonane Podkoniec tygodnia, ale pytania mi sie nasunęły dopiero jak wyszłam z gabinetu;(. Badanie mam mieć w szpitalu, mam przyjść z samego rana a badanie ma byc ok 12. Może to głupio zabrzmi ale mam zabrać koszule nocna szlafrok i kapcie? Czy mi zrobią badanie tak jak stoję w codziennych ubraniach? Lepiej łyknąć cos przeciwbólowego?

Leti u nas ze starszą córką też było podejrzenie skazy białkowej,ale ja tylko odstawiłam u siebie nabiał i jadłam kozie produkty,też były krostki i biegunka u nas. Na szczęście wszystko minęło. Natala u nas w menu są w sumie jabłka,gruszki,maliny,banany (ale chyba za bardzo jej nie smakują), jeżyny,ziemniaki,marchew,pietruszka,pomidor,kalarepa i cukinia. Wczoraj byłam z Paulinką wreszcie na pierwszej wizycie u neurologa (skierowanie było już w szpitalu po narodzinach choc nie wiem po co nadal) i stwierdzona lekka asymetria i obniżone napięcie w obrębie ręce-brzuch (robi samolot na brzuchu jak leży a trzymana na rękach cofa je do tyłu). Fizjoterapeutka pokazała nam kilka ćwiczeń narazie i za miesiąc kontrola,niby żadna filozofia ale i tak mam wątpliwości czy dobrze robie zwłaszcza że wczoraj to nie wiedziałam czy patrzec i słuchac tej babki czy dziecko uspokajac.

Do Gość Zabierz koszule i kapcie bo skoro rano masz sie stawić a badanie planowane w okolicach południa to będziesz na oddziale przyjęta. Przeważnie oni podaja jakieś znieczulenie czy choćby głupiego jasia ale możesz na wszelki wypadek wziąć ze sobą coś przeciwbólowego. polecam też zabrać podpaski bo po badaniu troche sie krwawi,no i możesz wode mineralna pić a do badania na czczo