Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

marla0000 więc od razu po laparo można starać się o dziecko, w tym samym cyklu?? nie ma żadnych przeciwwskazań?? nie miałaś problemów w ciąży? Pytam, ponieważ jutro mam dostać @ i od 8 do 10 dc mam mieć laparo. Więc wypada mi to badanie w następnym tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinno się odczekac miesiąc, czyli w następnym cyklu próbowac. Mi lekarz przy wypisie kazał się wstrzymac miesiąc od seksu, ale złamaliśmy zasadę gdzieś po 2 tygodniach, bo się zachciało. I zaszłam przez "wpadkę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciąża idealna, książkowa. Nawet w kolejnym cyklu wzięłam clo ( na szczęście w małej dawce), bo nie wiedziałam że jestem już w ciązy. 2 tygodnie przed porodem bawiłam się na sylwestra do rana, a na porodówkę chciałam jechac samochodem za kierownicą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle to staram się o drugie, ale przez 5 lat jajniki mi się z powrotem zrobiły policystyczne, i muszę je stymulowac. Jakbym mogła to bym jeszcze raz poszła na laparo, ale lekarze nie polecają 2 razy je nakłuwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo zmniejsza się potencjał jajników, czyli ilośc ogólna pęcherzyków, z którą się rodzimy. Więc do laparo trzeba wybrac dobrego lekarza by ich nie przepalił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za odp marla :) Z jednej strony nie mogę doczekać się tej laparo, ze może w końcu zaskoczę, a z drugiej trochę obawiam się samego badania, a szczególnie znieczulenia, które potem odchodzi...ale czego się nie robi... Nie czytam w necie nic na ten temat, bo doszłam do wniosku, że można tylko się bardziej zestresować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joleczka ja mam tez w przyszlym tygodniu laparo i to bedzie moj 23dc. lekarz chyba stwierdzil, ze i tak owu nie bedzie wiec nie ma "ryzyka" ciazy. mi nawet po stymulacji pecherzyki nie pekaly ;/ mocno wierze w powodzenie tego zabiegu i Tobie zycze tego samego :) przydaloby sie nam takie szczescie jak Marla kiedys miala :) Pozdrawiam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Joleczka zrób jak mówi Marla i idź na laparo, sama pisałaś że antyki wcześniej na nic sie zdały więc widocznie trzeba ostrzejszych środków użyć. U mnie nic nowego, odliczam dni do histeroskopii. W pracy zapierdziel więc nie mam czasu na żadne rozmyślania (całe szczęście:) ale boje sie samego badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
kurcze tak sie zastanawiam, bo czytałam co nieco w necie i przeważnie pisza że przed histeroskopią powinno sie zrobić cytologie i bad. czystości pochwy. Ja dostałam wykaz badan które musze zrobić, ale o tych dwóch lekarka niew spomniała ani słowem. zresztą przed hsg tez nie robiłam ich, dostałam tylko na 3 dni wcześniej jakieś tabsy dopochwowe. Musze dopytać sie ginki jak będe skierowanie do szpitala odbierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadnazwas
Podpowiem zainteresowanym leczenia specjalistycznego, że bardzo dobrą ponoć lekarką jest babeczka, która jest znanym specjalistą leczenia niepłodności w Poznaniu, nie wiem jak dokładnie się nazywa, ale moja koleżanka się leczyła u niej, 10 lat nie mogła zajść i zaszła:) ponoć znana spec. w Poznaniu, jak się dowiem nazwisko to napiszę, paap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Jednazwas czekam z niecierpliwością na to nazwisko, bo akurat jestem z Poznania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka z Poznania moge Ci polecic prof. Pawelczyka. Wprawdzie wizyty sa drogie(300zl), ale mozesz dostac skierowanie do kliniki nieplodnosci na kase chorych. Ja mialam skierowanie na inseminacje na nfz ale stchorzylam:P musze dojrzec do takiej decyzji :) jeszcze probujemy naturalnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiula ja mam koleżankę która też starała sie ok. 5 lat i miała pco poszła na laparoskopię i miała też nakuwanie jajników a 2 miesiące później była już w ciąży teraz juz ma przy sobie małego aniołka nie zastanawiaj się i nie odkładaj na koniec bo ja tak wszystko odkładałam i powiedziałam ,że ja i in vitro ....a teraz już się powoli szykuję :) tak też było z laparoskopią , histerioskopią i co przeszłam wszystko i jeszcze z jakimi problemami :) więc drogie kobitki wiem ,że w każdym szpitalu jest inaczej ale nie ma co się bać ja przechodziłam to wszystko i żyję bólu nawet nie pamiętam efektu u mnie nie ma ale nie żałuję mojej decyzji więc trzymajcie się cieplutko trzymam za Was mocno kciukasy pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Amefa dzięki za info, o ile dobrze pamiętam to własnie on przeprowadzał albo podpisywał sie pod moim hsg rok temu. Pamiętam, że dziewczyny z którymi pare godzi byłam na sali tez wypowiadały sie o nim w superlatywach. Aktualnie lecze sie w ośrodku diagnostyki i leczenia niepłodności(z tym ze prywatnie), ale w razie braku rezultatów myśle, ze spróbuje udac sie do tego doktorka co polecasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziaNY
Dziewczyny chciałam Wam dodać otuchy, od sześciu lat nie zachodziłam w ciąże, w grudniu ubiegłego roku miałam robione HSG wynik jajowody drożne, macica dwurożna. Jakie było moje zaskoczenie gdy tydzień temu zobaczyłam dwie kreski na teście, u lekarza potwierdzony 6tc już bije serduszko. Nie wiem czy nazwać to cudem czy jak , bo po takim czasie prób to dziwne. Nie brałam żadnych leków. Zaszłam w ciąże w 9 cyklu po badaniu. Samego badania nie należy się bać, mnie nie bolało nic, trochę nieprzyjemne uczucie ale dla dzidzi zrobimy przecież wszystko. Powodzenia i dużo pozytywnego myślenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziaNY najszczersze gratulacje właśnie takich wiadomości nam wszystkim trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
MadziaNY gratulacje:) takich pokrzepiających wpisów tutaj potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziaNY gratulacje! I co dziewczyny??czytam cały czas że szykujecie się na różne badania,trzymam za was kciuki i wieże ,że się w końcu uda nam wszystkim mieć tą upragnioną dzidzię?a mnie znów czeka szara rzeczywistość i to czekanie ,że dopiero za miesiąc znów stymulacja clos.. tylko teraz większa dawka,ja nie wiem czy to wszystko stres?jeszcze pamiętam w kwietniu tego roku jak chodziłam na jajeczkowanie było wszystko ok!a tym razem nie wiem?? spokojnego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa27
Gratulacje!!! Mam nadzieję że i my sie kiedyś doczekamy ....niedługo świeta... wszystkim życzę takiego prezentu pod choinkę :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anaisska
witajcie. Mialam w tym cyklu robione Hsg, u mnie bezbolesne, wynik prawidlowy. tydzien po hsg zaczynaly mi sie dni plodne, wiec dzialalismy :) Przez 10 dni po owulacji bralam Luteine, wczoraj wzielam ostatnia tabletke, w ciagu 2 dni po odstawieniu Luteiny powinnam dostac okres, dzisiaj zrobilam sobie test ciazowy i po raz pierwszy od ponad 2 lat zobaczylam druga kreske, jest wprawdzie bardzo, bardzo blada ale widoczna, pojechalam kupic drugi tes ciazowy, taki niby wykrywajacy wczesna ciaze, mozna go robic o kazdej porze dnia.. zrobilam i tez jest druga kreska ale bledsza od tej na pierwszym tescie,trzeba sie dobrze przyjrzec ale jest :) no i dziewczyny nie wiem co mam myslec, czy moge miec nadzieje? wspomozcie dobrym slowem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anaisska poczekaj jeszcze pare dni i potem idż do gin :) okaże się czy ta druga kreska coś oznacza faktycznie :))) pytanie czy warto sobie robić nadzieje i potem sie uczieszyć czy rozczarować... lepiej chyba narazie mieć nadzieje ale z umiarem... jak by co 3mam kciuki bo niedługo ja z żoną będe mógł działać w tym kierunku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anaisska
Dzieki za odpowiedz , ale u mnie nie jest tak latwo z tym ginem. Mieszkam w UK, tutaj idzie sie do lekarza ogolnego, mowi sie ze jest sie prawdopodobnie w ciazy, bo test wyszedl pozytywny , gin wtedy gratuluje i mowi zeby umowic sie do pielegniarki :( Tutaj oni wierza testom ktore mozna zrobic w domu. a na bete tez nie ma szans, bo nie mam gdzie tu zrobic. wiec musze czekac az zaczna pojawiac sie grubsze kreseczki na tescie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
anaisska zrób test za 2-3dni, wtedy poziom hcg we krwi będzie już wiekszy i druga kreska powinna być mocniejsza. trzymam kciuki a tymczasem uważaj na siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anaisska
Tak jak pieszesz, zrobie test za 2-3 dni, mam nadzieje ze w koncu sie udalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Osska31
Witam serdecznie wszytkie Panie którym się udało zajść po HSG ja jestem już w drugim cyku po tym badaniu i pierszy cykl był 28 dniwy a dziś już jest 29 i okresu niema a przed tym badaniem cykle miałam 29-31 dni i czekam mam nadzieje cichą że może się udał bo nie czyje się jak by miała , czy któraś zwas tak miała lub jakie objawy miałyście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Osska31
Pozydrowionka dla wszystkich ktre sie staraja, myszka tryzmam, kciuki by badanie wyszlo jak najlepiej, Dorotko napisala bys co tam u ciebie dawno cie tu nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anaisska
Witaj :) Ja mam nadzieje ze mi sie udalo w cyklu po hsg. Staramy sie z mezem o dziecko ok. dwa i pol roku, przez ten czas narobilam naprawde mnostwo testow ciazowych ;) i nigdy nie mialam na tescie nawet cienia drugiej kreski, zupelnie nic, zawsze bialo. a dzisiaj na testach dwoch roznych firm cos tam sie pojawilo, temperatura jest wciaz wysoka ok 36.95- 37.04, czuje pieczenie w jajnikach, dziwne bole promieniujace w strone nog. aaa i w tym tygodniu mialam mdlosci ale nie zwracalam na to uwagi bo ja tak czasem mam. Jutro planowany dzien miesiaczki ( mam je regularnie) wiec zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Anaisska i co robiłaś test dzisiaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×