Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Gość asia.pco.1
Nie jesteś w stanie przewidzieć czy rozreguluje cykl czy nie. U mnie chyba nie miało wpływu chociaż już nie pamietam. Zabieg miałam w marcu, jeden jajowód okazał się niedrożny. Do chwili obecnej się nie udało. Jak jestes pod kontrolą dobrego lekarza to nie masz się co zamartwiać bo on Cię poprowadzi z lekami. Wydaje mi się, że musisz wspomnieć że M. jest za granicą bo nie ma sensu stymulowania lekami w takim wypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziuta - dlatego właśnie pytałam się o której dostałaś zastrzyk, bo pęcherzyki po zastrzyku pękają po ok 36 h. Pisałaś wieczorem, to myślałam że zastrzyk był wieczorem i inseminacja rano to trochę szybko. Ale po 24 h to ok. Prawdopodobnie pęknie ci ten pęcherzyk dziś wieczorem. Naturalna powtórka wieczorkiem pewnie nie zaszkodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka 84
a jeszcze jedno ile po mozna sie przytulac i czy przed badaniem tez mozna czy trzeba sie powstrzymac?wiwm wiem lekarz moj wie ze moj luby jest za granica i nawet zdziwilam sie ze takj szybko chce zrobic hsg u mnie ale jak on twierdzi jesli cos jest to trzeba działac z leczeniem jak najwczesniej aby leczenie nie trwalo dlugo.pewnie mial na mysli ze juz za mloda nie jestem bo trzydziestka sie zbliza duzymi krokami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalka, jeśli chodzi o przytulanie, to w cyklu przed hsg nie wskazane jest przytulanie, żeby ewentualnie nie było wczesnej ciąży, a badanie jej może zaszkodzić. Co do przytulania po, to nawet w tym samym dniu po badaniu- jak najbardziej, jak już będzie wszystko udrożnione. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osiemdziesiatadruga
Ja byłam cała obolała po badaniu, nie wiem czy zdecydowałabym się na seks. Poza tym przez kilka dni krwawiłam. Ale dziewczyny warto robi to badanie. Nie tylko ze względu na diagnostykę. Ono rozszerza jajowody, udrażnia małe zrosty, sperma ma potem dużo łatwiejszą drogę w dostaniu się. Mi się udało w 1 cyklu po badaniu. Dzisiaj zobaczyłam te strasznie długo wyczekiwane dwie kreski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszkam86
ziuta będzie prezent:) mój M dostał na imieniny to Tobie na urodziny jak najbardziej sie należy:) i pamiętaj o mówieniu do brzucha. u tego doktorka co nam robil IUI na 2 ścianach było pełno zdjęć dzieci i sie śmiejemy z M że tak sie zapatrzyliśmy że sie udało:) ja nawet liczyłam ile było bliźniaków hehe Teraz ostatnio przy tym krwawieniu też do niego pojechaliśmy i znów zapatrywałam sie na te fotki i modliłam żeby nasze maleństwo dzielnie sie trzymało, chyba ze 3 całe różańce odmówiłam na tej poczekalni. Gdzieś ta trauma we mnie cały czas siedzi, bo apetytu nie mam za grosz i boje sie chodzić do kibelka, jak na wkładce jest czysto to znowu strach czy przy podcieraniu czegoś nie zobacze... a najbardziej boje sie wieczorów bo to wtedy zawsze coś sie dzieje, musze sie gin spytać czy to ma jakis wpływ, niby cały dzień leże a wieczorem pobolewa mnie brzuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszkam86
dziewczyny ja trzymam za Was cały czas mocno kciukaski i dopinguje wasze starania ale prosze też o trzymanie za nas kciuków i przesyłanie pozytywnych fluidów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Myszka jak najbardziej dopingujemy Wam a by wszystko szczęśliwie się zakończyło. Tyle stresu z zajściem, a jeszcze wiecej z utrzymaniem ciaży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka----- trzymam za Ciebie mocno kciuki i za twoje maleństwo.:) Skorzystałam z twojej rady i podczas IUI też odmawiałam zdrowaśki.:) W ogóle wczoraj z mężem byliśmy na mszy pomodlić się o pomyślną IUI. Był czas, że byłam wściekła na Boga, że nie chce nam dać dzidziusia. Ale teraz znowu wracam do rozmów z nim. Dziewczyny polecam też książkę ,,Potęga podświadomości", to książka o tych przeszkodach podświadomych przez które wiele kobiet nie może zajść w ciążę. I o tym jak te przeszkody pokonywać. Zaczęłam czytać i mi się podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszkam86
Dzięki dziewczyny:) Ja kilka miesięcy temu dostałam od przyjaciółki książke Pozytywność i tam też były rady jak krok po kroczku zmieniać swoje nastawienie i jak pozornie błahe rzeczy mają wpływ na naszą podświadomość i całe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka 84
gratuluje osiemnastadruga tych 2 kresek znam ten bol tego oczekiwania co miesiac na te 2 kreski wiec tymbardziej jeszcze raz gratuluje.To chyba bede musiala zaprzestac przytulania przed hsg acha a dziewczyny ile dni po miesiaczce mialyscie hsg?bo ja mam bardzo dlugie cykle nawet do 9 dni czasem zdazaja sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonce ja w tym miesiacu nie testuje tylko czekam na @ i szykuje sie do IUI. przytulanko oczywiscie bylo, ale jakos brak u mnie juz wiary w naturalne poczecie, wiec mam nadzieje ze @ dlugo sie nie spozni, bo jak przyjdzie do niedzieli to jeszcze zdaze IUI zaliczyc z grupa sierpniową :-) myszka zycze duzo zdrowka i mysle o Tobie, to Ty dalas mi wiare w IUI. asia nadal trzymam kciuki. natalka mi gin mowil ze najlepiej hsg miec do 10 dc, zaraz po ustaniu krwawienia. Ja mialam w 9dc. bylo to w marcu, do tej pory niestety dwoch kreseczek nie zobaczyłam :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka84
przykro mi beti123456 kiedys slyszalam ze najlepiej sobie odpuscic staranie wtedy ciaza murowana zreszta tak bylo u mojej przyjaciolki starali sie 5 lat az wreszcie powiedziala koniec... nigdy wiecej testow liczenia i w tym cyklu zaszla ale trudno sobie odpuscic ja chcialam ta metode zastosowac ale nie umiem:(ja za pare dni mam dostac okres i wtedy po nim badanie hsg a i u mnie poczecie teraz jest trudniejsze bo moj partner wyjezda za granice chodz jajuz sobie przetestowalam jego grafik i akurat do listopada ma tak byc w pl jak mam jajeczkowania dlatego tak sie boje aby po hsg mi sie wszystko nie rozregulowalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słońce my wyjeżdżamy w sobotę, już po owulce, więc tylko teraz niech słoneczko sprzyja fasolce i klimat i niech się rozwija:) @ pewnie przyjdzie po przyjeździe z Chorwacji, ale lepiej,żeby już w ogóle nie przychodziła. Aż się boję ile będę miała do czytania po powrocie, chyba ,że tam się znajdzie jakieś wifi rifi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psioszka życze ci żeby klimat był sprzyjający. A jak tylko złapiesz jakieś fifirifi to się odezwij jak tam jest ;) Naprawdę będzie Cię tutaj brakowało.. Ciekawe co u Amefy. Myslicie że to już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nie nie :p Witajcie :) Dzisiaj bylismy na wizycie. Nasz Klusek wazy 3200g, szyjka sie skraca i rozwarcie zaledwie na 1 palec :) 2,5tygodnia do terminu! Ale jakby Szanowny Jan chcial, to juz moze wyplumknac, bo jest donoszony. Tylko jeszcze tydzien niech zaczeka, az sie remont wreszcie skonczy... Jak urodze to maz Wam napisze :) Narazie jest zajety myslami o moich brodawkach hehe :P Lekarz powiedzial, ze moge je masowac zeby wydzielala sie oksytocyna i to moze przyspieszyc porod. A maz sie ogromnie cieszy i planuje codzienne masaze. Czy ja to wytrzymam? Pozdrawiamy i trzymamy mocno kciuki razem z Jasiem :) Prosimy o ladne dziewczynki, zeby mial w czym przebierac w przyszlosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psioszka w Chorwacji nie ma problemow z fifirifi doslownie w kazdym barze to juz praktycznie standard..... Amefa rozwarcie na 1 cm to juz cos... u mnie wlasnie przy takim zaczal sie porod .... zyczę Ci szybkiego i leciutkiego porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa pocieszylas mnie :) Bo maz stwierdzil, ze skoro jeszcze sie "nic" nie dzieje to przenosze! A ja nie chce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amefa teraz to juz moze byc w kazdej chwili .... ja pamietam jak dzis w piatek wieczorem bylam u lekarza " jeszcze nie ma rozwarcia to napewno tydzien sie zejdzie.. dzidzius siedzi jeszcze wysoko- nawet brzuch sie jeszcze nie obnizyl ' moze pan spokojnie chodzic do pracy w tym tygodniu " heh poniedzialek nawet nie zdarzyl wyjsc jak zaczela sie akcja ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełna_nadziei83
Myszkam - oczywiście że my dopingujemy wszystkim, również tym zaciążonym, trzymam mocno kcuki za Ciebie i babaska :) A przy której IUI wam się udało? Ja jeszcze mojej statystyki nie mogę zakończyć, bo nie znamy wyniku Asi :) ale już wam napiszę że przynajmniej 1 na 6 się udało :):) To dziewczyna z innego forum, to była jej 3 IUI :) Bardzo gratulujemy i się cieszymy że dała dowód że IUI się udaje :):) Asiu trzymam mocno kciuki za twoją dzisiejszą betę :) No to dziewczyny zbieram zapisy do kolejnej statystyki - zgłaszajcie się te które podchodzicie na przełomie sierpnia/września :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki. Myszka leż, odpoczywaj i wszystko będzie dobrze:-) Amefa szybkiego i bezbolesnego rozwiązania :-) Za wszystkie dziewczynki trzymam kciuki, te przed IUI, po i za te które próbują siłami natury:-) Beti kiedy testujesz? Asia kiedy w końcu będzie wiadomo jaki u Was wynik?? Psioszka udanego urlopu:-) Pełna nadziei my próbujemy przełom sierpnia i września ale ja jakoś się nie nastawiam że w ogóle uda się podejść do IUI. Dostałam leki, mój M też jakieś dodatkowe. Ale wiary we mnie brak po ostatnim niepowodzeniu:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełna_nadziei83
Justynka - bardzo mocno Wam dopinguje żebyście mogli podejść do IUI, myslę że się uda, ale może faktycznie lepiej się nie nastawiaj bo lepiej byc miło zaskoczonym niz się rozczarować :) W każdym bądź razie zapisuję Cię do listy IUI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Justynka poszłam dzisiaj na bete, tak więc po południu myśle 14-15 podam Wam wynik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
No Justynka a powiedz jak było na wizycie. Co Wam powiedział lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nowego nam nie powiedział, dał mi leki stymulujące i M. coś na rozruszanie nasienia. Myślę że jeśli teraz podejście się nie uda w ogóle to czekamy do października i próbujemy z in vitro. Bo innego wyjścia już nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybyśmy podeszli do IUI zgodnie z planem 6 sierpnia to dziś też bym szła na betę:-( Jutro mam 29 urodziny i miałam nadzieję na prezent ale jak widać nic z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Justynka nie załamuj się in vitro. Przy słabych plemnikach z in vitro macie o wiele większe szanse niż z kilkoma IUI. A policz sobie 6xIUI gdzie jedna IUI kosztowała Cie 1500? To już masz 9 tys. Tak więc dobrze, że trafiliście na uczciwego lekarza, który nie ściemnia tylko mówi prawdę i nie naciąga Was na niepotrzebne koszty. Myśl w ten sposób. Wiem, pomyślisz sobie łatwo mi w ten sposób myśleć bo mój M., ma dobre wyniki. Ale nigdy nie wiadomo co z nami będzie i co nas czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×