BETA HCG - TEST PROSZĘ PORADDZCIE!!!!

kasHas ginekolog na początku ciaży może stwierdzić czy jest pęcherzyk a między 6-8 tygodniem widać serducho i dlatego kazał Ci przyjść z miesiąc,dlatego się robi bete :) powodzenia truskaweczka mam taką nadzieję,ja na razie robie badania,które nic nie wykazują i czekam na pierwszą @ po poronieniu,jak na złość nie chce przyjść jedyny problem mam z M,który odmówił pójścia do genetyka

tak bardzo chciałabym już dzidziusia, że pewnie sobie objawy wkręcam :( ciągle mnie dręczy ten dziwny cykl jak teraz mam ;) odkąd pierwszy raz kilka lat temu dostałam @ to nigdy takiego cyklu nie miałam ;) chłopak był na wyjeździe w pracy więc było mało "okazji" ;) ale w czerwcu raczej nie będzie nigdzie wyjeżdżał więc jak się teraz nie uda to będziemy się starać do skutku :D nie tym to następnym razem się uda :)

gosiaczek grunt to pozytywne nastawienie,głowa płata figle,pamietam jak moja siostra miała 20 lat świeżo po śłubie.tak się nakręciła,że mówiła z nią jest coś nie tak potem ,że z jej mężem i w końcu nastały śiwęta dużo pracy i zapomniała i w styczniu niespodzianka 2 krechy:), ja w zezłym roku starałąm się od pażdziernika,i w styczniu to olałam i w marcu test pozytywny...trzymam kciuki

Nika76 bardzo mi przykro że straciłaś maleństwo i życzę ci w takim razie aby czarownica czerwona przyszła abyś mogła jak najszybciej zacząć starania. Na pewno się uda najważniejsze jest pozytywne myślenie. Trzymam kciuki żeby wszystko było w porządku:) Gosiaczek życzę ci powodzenia i oby to było właśnie teraz:) Daj znać chociaż powiem ci że ja nim zrobiłam bete to też miałam wiele objawów ciążowych które jak czarownica przyszła i dostałam wynik bety minęły. Chyba kobietki możemy naszemu organizmowi wiele wmówić:( Trzymajcie się laseczki idę jakiś obiadek upichcić;)

Teraz juz wiem z tym ginekologiem :) pisze tu bo to moja pierwsza ciaza i nie wiem kompletnie co robic;/ mama jeszcze nie wiem i nie mam sie kogo poradzic;/ pozdrawiam

kesHas pytaj o co chcesz odpowiemy jak będziemy wiedziały :):)

jak powiedziec mamie :):):) hehe wspomne ze dopiero zdaja mature! wiadomo mama ielki plany wobec mnie studia itd... ja tam sie ciesze ze malenstwo jest we mnie :) bo z nazeczonym jestesmy juz 5 lat:) ale mama nie bedzie zadowolona. boje si etez bo z tego calego stresu brzuszek nie boli... a tak wszystko dobrze:) podobno jest to 5 tydzien wiec tak za 2 tygodnie pojde na badanie usg mam nadzieje ze juz cos bedzie widac:):) Buska:*

* brzuszek MNIE boli

ksiezniczka23 --> ja 13 dni po owulacji mialam bete 38 :) takze podobnie :) 3 dni pozniej 159,. lekarz powiedzial ze jest pewna ciaza :)

kasHsa nie martw się będzie dobrze :) mama się pewnie wścieknie na początku i bynajmniej w pierwszym okresie ciąży zbytnio raczej nie będzie Cie wspierać, ale każdy jest inny ;) jak zbaczy wnusia/wnuczke to napewno się ucieszy :) ważne żebys miała oparcie w narzeczonym i żebyście się wspierali wzajemnie :) a jak powiedzieć....może określe Ci swoją sytuacje ;) mama też ma wobec mnie spore plany a szykuje się sporo zmian w moim życiu związanych z tym, że mam zamieszkać u chłopaka i chcemy dzidzie :) mama napewno nie byłaby zadowolona ;) i wiem, że jeśli bylabym w ciąży to powiedziałabym mamie to tylko gdyby był przy mnie chłopak ;) więc proponuje Ci przekazać mamie, że jesteś w ciąży jak będzie z Tobą narzeczony :) jeśli on oczywiście ie będzie miał gorszego stracha od Ciebie :D

a gdyby na usg nie było jeszcze powiedzmy widać bijącego serduszka to nie przejmuj się zbytnio ;) po dwóch tygodniach gdzieś kolejnych będzie napewno :) trzymaj się i dbaj o siebie teraz :)

jeszcze malutki stresik w poniedzialek mam maturke ustna:) a co do mamy :) mam nadzieje ze zrozumie wkoncu zaczynam wlasne zycie:) teraz tylko zeby z dzidzią bylo wszystko ok;)

kasHsa wszystko będzie dobrze :) trzymam kciuki :) za dzidziusia i żebyś mature zdała z dobrym wynikiem :)

nika-jesli udalo sie raz to uda sie i nastepny,trzymam kciuki. a u mnie cos nie tak:/ test bhcg zrobilam jeden o 9 wynik byl 41,9 a nastepny zrobilam poltorej godziny pozniej i wyszlo juz 39 i nie wiem co myslec

powtórz w poniedziałek teścik ;) może jakaś pomyłka, może nie...nie martw się na zapas ;)

BARDZO PROSIMY O POMOC DLA WERONICZKI SĘKOWSKIEJ. DZIEWCZYNKA CIERPI NA AUTYZM WCZESNODZIECIĘCY. KOSZTY LECZENIA WYNOSZĄ OK. 2500 ZŁ. MIESIECZNIE I ZNACZNIE PRZEKRACZAJĄ MOŻLIWOŚCI RODZICÓW. KTO MOŻE - NIECH POMOŻE albo PRZEKAŻE APEL DALEJ. http://www.dzieciom.pl/5731

a i jeszcze jedno caly czas boli mnie brzuszek i plecy czy to cos zlego moze byc czy to normalne?? dodam ze brzuch nie boli mnie 24h tylko jest to chwilowe i krotkie takie niby ukucie;/

mnie w każdej ciąży pobolewał,w końcu wszystko w środku się zmienia jak byłam ostatnio w szpitalu położyli ze mną 18-letnią dziewczynę w 6tc ,mówiła,że na początku jak powiedzieli mamie była zła,ale to szybko się to zmieniło,a tata zadowolony,u Ciebie też wszystko się ułoży :)

czy kóraś z was miała plamienie implantacyjne ? bo słyszałam, że takowe nie zawsze ale mogą wystapić ;) a jeśli miałyście to jakiego koloru,ile czasu trwało to plamienie i z jaką intensywnością ? ;)

mam nadzieje ze sie ulozy:) musi...:) a ja sie wystarszylam ze cos moze byc nie tak jak ten brzuch tak boli ale skoro tak piszesz:) do ginekologa ide dopiero za 2 tygodnie moze nawet 3... wiec jeszcze troszke w nie pewnosci:) pozdrawiam i dziekuje :*

gosiaczek ja miałam plamienie skąpę brozowawe i trwało może 3 dni

yhm bo jestem w 20dc ale ten cykl jakiś dziwny mam i właściwie nie wiem kiedy mogła być owulacja ;/ dzisiaj rano jak poszłam do łazienki to zauważyłam właśnie taki lekko brązowy/beżowy śluz....i już sama nie wiem co myśleć ;/

a do @ jeszcze jakieś 7 do 9 dni ;)

więc całkiem możliwe,że jest to związane z implantacją zarodka więc uszy do góry :)

zobaczymy ile to będzie trwało i czy @ będzie się spóźniać :)

trzymam kciuki żeby @ przyszła,ale dopiero za rok :))) pozdrawiam Gosia

Czesc dziewczyny :) jestem tu nowa a czytam kafe od dawna... Jutro ide zrobic BETE a we wt pewnie sie dowiem ze jestem w ciazy :) nie wiem czy sie cieszyc czy plakac

tralalinka pewnie,że się cieszyć obojętnie jaka jest Twoja sytuacja wszystko i tak zawsze się ułoży,takie jest moje zdanie :)

Cześć dziewczyny Kashas nie przejmuj się dla mam ich dziecko jest najważniejsze i obojętnie co by nie zrobiło to i tak będziesz od niej wsparcie. Poza tym jak zobaczy malutką fasolkę to wszystkie zgrzyty minął:) Głowa do góry będzie dobrze. Gosiaczek dużo się tutaj naczytałam i nie jedną ciężaróweczke bolał brzuszek i plecy wiec tak jak nika mówi nie przejmuj się tym bo stres nie jest wskazany dla fasolinki. Buźka laseczki:)

Cześć dziewczyny Kashas nie przejmuj się dla mam ich dziecko jest najważniejsze i obojętnie co by nie zrobiło to i tak będziesz od niej wsparcie. Poza tym jak zobaczy malutką fasolkę to wszystkie zgrzyty minął:) Głowa do góry będzie dobrze. Gosiaczek dużo się tutaj naczytałam i nie jedną ciężaróweczke bolał brzuszek i plecy wiec tak jak nika mówi nie przejmuj się tym bo stres nie jest wskazany dla fasolinki. Tralinka pewnie że się ciesz. Bobasek to cud którym obdarował cię Bóg:) Gratuluje!!!!! Buźka laseczki:)