BETA HCG - TEST PROSZĘ PORADDZCIE!!!!

Katii Gratulacje !!!!!!! Teraz tylko dbac o "siebie 2w1" i wszystko bedzie dobrze :) To jest wpaniale uczucie dowiedziec sie, ze jest sie w ciaży :) Jeszcze raz gratuluje :)

Kati to fantastyczna wiadomość!!!!!! strasznie się ucieszyłam jak przeczytałam Twój post:) to teraz dbaj o siebie, odpoczywaj:) kiedy pierwsza wizyta u ginka?

witam wszystkie Kobietki na wsteoie gratuluję przyszlym mamą poradźcie mi dziewczyny... 28 lipca ostatni okres w poniedziałek 5 września zrobilam test wynik pozytywny, z tym że jedna kreska nieco bledsza od drugiej aczkolwiek widoczna później kolejne 4 testy równiez pozytywne 9 września bylam u lekarza usg nie wykazało jednoznacznie ciazy lekarz powiedzial że wszystko na to wychodzi bo śluzówka gruba typowo ciążowa, jest widoczny maleńki punkcik ale powiedział żebym poczekala tydzień żeby można było stwierdzić ciąże wczoraj zrobilam test bhcg dzisiaj odebrałam wynik 1 135,00 i jak zinterpretowac ten wynik?czy lekarz zobaczy na piatkowym usg już ciąże??/ z góry dziękuję za odpowiedz POZDRAWIAM

Kkocur gratuluje!!!jesteś w ciąży:) lekarz z pewnością już zobaczy ciąże:)

bardzo dziękuję za slowa wsparcia mam już córeczkę ma 2,5 roku i staralismy się o drugie juz jakis czas więc ostroznie myślę o tym że się udało bo boje sie rozczarowania, po prostu zastanawiałam się dlaczego na usg w piatek nie bylo widac jeszcze pęcherzyka..oby teraz w piątek byl piekny dorodny pęcherzyk;-) takie forum to skarb dla takich kobiet jak my, ktore muszą ciągle się martwić i długo walczyć o fasolki;-) pozdrawiam

Kkocur gratuluje :) Ja bylam w 6 tyg ciazy kiedy zrobilam 1test i mimo to druga kreska rozniez byla bledsza, wiec nie ma to znaczenia, ze jest blada. Jeszcze eaz gratuluje :)

Nasz synek ma 9 miesiecy dopiero. O drugie dziecko bedziemy sie starac dopiero w przyszlym roku, by urodzilo sie wiosna-latem 2013 r :) Szczerze bedziemy chcieli miec parke ale co sie urodzi bede i tak szczesliwa :)

hej nie wiem czy mnie pamiętacie bo pisałam bardzo dawno hehehe przez samopoczucie więc wkroczylam w 16 tydzien!!!!!!!!!!!! i wkraczam w wasza tabelke jejka jak ten czas leci u mnie nawet dobrze tyle że dalej męczę się z mdłościami dziwne prawda córcia mi choruje mnie też coś łapie ale mam nadzieje że będzie lepiej a co u was słychać mam małe pytanie czy to normalne że zaparcia mi troszkę ustąpiły???????? pozdrawiam was poczytam was jak wróce do domku ,aha wyprowadzam się sama mam pakowanie na głowie bo mąż w niemczech jadę do niego do niemiec bo dostał tam prace ale będe co tydzień w polsce bo to tylko 300km

STARACZKI 1) agulek79............26.........11.11...........31...... .....śląskie 2) Mila1801 .......... 23........8.06...........26...........mazowieckie 3) paula_pn...........26........04.07...........27...........wi elkopolskie 4) mycha11986 ...............6 ..........11.08.........25.........łódzkie CIĘŻARÓWECZKI Login.......tydzień ciąży.....termin porodu....płeć......województwo 1) Kladia.........39tc...17.09.2011.....dziewczynka...podkar packie 2) truskaweczka83.. 26tc......7.12.2011..chłopczyk.....wielkopolskie 3) ) olcik777......24tc.....9.12.2011....dziewczynka...małopolsk ie 4) Gosiaczek 126.....13tc.....04.01.2012.....?.......mazowieckie 5) agatu1.....7tc......24.04.2012......czlowieczek.......warm-m az 6)bubunia....16tc.....12.03.2012.....Poznań..............Wielkopolskie ROZPAKOWANE: 1) nikawax.....18.07.2010....syn.....Kajetan ...1700-45cm nikawax......18.07.2010...córka.....Ewa......1860-46cm 2)idi1313.....07.10.2010...córcia Lenka...3100-51cm.. 3) tolanka ....25.10.2010.....syn....Szymon....3700 - 59cm 4) ewa0505...14.12.2010...syn...Wojtuś...3900-58c 5) gosiaczek90...08.02.2011...córka...Aleksandra...4250-57cm 6) madzia27100 ...30.03.2011..córka.. Nikola......3000-53cm 7)Groszek1976....1.04.2011....synek.. Franio....3820-56cm 8) Kituś....16.05.2011...... synek....Karol....3500-54 cm 9) Dzastina222..14.06.2011...synek.. Oliwier..3760-55cm 10) Agata....................................................... .... 11) kreska100..20.06.2011...córeczka...Sara.....3200-55 cm 12)nika76....24.06.2011...synek...Łukasz....3230-53cm 13)Magda130405...21.07.2011....synek...Piotr...3740-59 cm wkońcu moge się wkleić bez obaw (mam nadzieję):):)

babunia faktycznie ten czas szybko leci:) co do zaparć to nie wiem, bo ja nie miałam z nimi problemów:) może coś inaczej zaczęłaś jeść i ruszyło:) a ja podłamana po wczorajszej wizycie u ginekologa:( ja mam termin na tą sobote a tutaj nie dość, że szyjka nadal całkowicie zamknięta to jeszcze według usg moja córa waży już 4 kg!!!!wprawdzie ginek mnie pocieszał, że jemu mój brzuch nie wygląda na takie duże dziecko, ale wiadomo że pewnie do porodu to sobie jeszcze poczekam a im później to będzie tym dziecko bardziej urośnie i boję się, że nie dam rady urodzić naturalnie a baaaaardzo mi na tym zależy:( dziewczyny naprawde ta końcówka ciąży jest okropna, taka wegetacja i wieczne czekanie....eh

Wiem o czym mówisz kochana końcówka ciągnie się że szok !!!!!! z córką tez tak miałam byłam dziś u lekarza z siostra i mnie załamał kazał mi iść na badania tarczycy a ja że mam zrobione a on a usg ??? a ja nie powiedział że badania krwi mogą być dobre ale usg...... włączył mi się strach bo przez tarczyce dziecko może być chore......mam straszny lęk nie wiem co mam myśleć to 4 miesiąc:(:(:(

Wiem o czym mówisz kochana końcówka ciągnie się że szok !!!!!! z córką tez tak miałam byłam dziś u lekarza z siostra i mnie załamał kazał mi iść na badania tarczycy a ja że mam zrobione a on a usg ??? a ja nie powiedział że badania krwi mogą być dobre ale usg...... włączył mi się strach bo przez tarczyce dziecko może być chore......mam straszny lęk nie wiem co mam myśleć to 4 miesiąc:(:(:(

heh... a jeszcze nie dawno narzekałyście że nie możecie zajść w ciąże... ...a teraz tak Ci źle ... jakie to niewdzięczne

babunia spokojnie... nie do końca zrozumiałam o co chodzi? rozumiem, że zrobiłaś sobie badania na tarczyce i wyszły dobre więc o co ten strach? nikawax nie mów, że to niewdzięczne.........ja po pierwsze nie narzekałam, że nie mogę zajść w ciąże bo akurat zaszłam od razu......po drugie mi chodzi też o dobro dziecka bo im szybciej się urodzi tym dłużej z nim będę a tak już w grudniu wracam do pracy i każdy dzień teraz odczuwam jako stracony nadaremnie na moje siedzenie kiedy mogłabym już się zająć dzieckiem.......gdyby nie ten szybki powrót do pracy to by mi nie zależało na szybkim porodzie, a niestety nie każdy może sobie pozwolić na to, żeby nie zarabiać

a poza tym łatwo kogoś oceniać jak sama urodziłaś bliźniaki z pewnością przed terminem i nie wiesz co to znaczy czekać i się bać, że wogóle nie pojawi się żadna akcja porodowa

a ja dziś usg ufff,,,, stresik pozytywny :) 7tc i 3d ostatnia beta z 44dc 25 580

kwietniowa mamo i jak tam po usg?pisz:)

kladia gdybym całą ciążę przesiedziała w domu to może faktycznie mogłabyś mi tak powiedzieć ale całą ciążę przeleżałam w szpitalu i nie wiesz nawet jak bardzo można się bać i stresować bo to co teraz przeżywasz jest niczym co ja przeżyłam przez te 8 miesięcy ... więc dziękuj Bogu że masz zdrową donoszoną ciążę... bo wiele z nas nie ma takiego szczęścia...

kladia chodzi mi kochana o usg tarczycy bo może być ukryta badania krwi nie wystarczają w ciąży nie moge zrobić tych badań ponieważ tarczyca sama z siebie się powieksza w czasię ciąży i tak samo w czasie miesiączki w tym czasie nie robi sie usg dlatego ten strach czy będzie wszystko ok a co do temaciku jeśli chodzi o czekanie to bardzo się bałam jak chodzi o poród panikowałam plakałam a moja mama sie śmiała hehe a poród przyszedł w najmniejspodziewanym momencie i bardzo miło wspominam ten czas :) więc kochana główka do góry bedzie dobrze :):):):) a ja już czuje ruchy maluszka hehe jednak to prawda że w kolejnych ciążach dzieje się to szybciej najpierw myślałam że to jelita albo coś ale co wieczór mnie prawie napada ooo nawet teraz:):):) jutro wielkie pakowanie w niedziele będe już w niemczech napisze do was z deuchland:D:D:D ale rodzie w polsce jakoś tak bezpieczniej mi :):) a co do bliżniaków mojego wujka dziewczyna będzie miała i czuje się super aż podziwiam ją jest w 6 miesiącu a wogóle nie męczy się podziwiam kobiety z bliżniakami pozdrawiam was kochane kobietki :)

kwietniowa mama zapomniałam tobie pogratulować więc robie to teraz WIELKIE GRATULACJE OBY BYŁO WSIO OKI DO SAMEGO KOŃCA TEGO TOBIE ŻYCZE

nikawax ja jestem bardzo wdzięczna, że mała jest zdrowa i to jest najważniejsze...po prostu miałam ostatnio gorsze dni i myślałam, że na tym forum można znaleźć oparcie a nie usłyszeć jeszcze, że jestem niewdzięcznicą bo mam gorszy humor i się martwie.....to straszne co Ciebie spotkało i dzięki Bogu, że wszystko się dobrze skończyło, ale jakbyś napisała na forum, że masz wszystkiiego dosyć i się boisz to ja nie nazwała bym Cię za to niewdzięczną bo wydaje mi się, że każdy ma prawo do gorszego dnia i chwili załamania, ale może ja sie nie znam....

babunia myśle, że wszystko jest ok z Twoją tarczycą, wyniki wyszły ok więc nie nakręcaj się nie potrzebnie tylko kochana się relaksuj i ciesz ciążą i ruchami maluszka:) a co do porodu to ja się wogóle nie boję, ja się go nie moge doczekać!!!! tak bardzo już bym chciała przytulić moje dziecko...cóż pozostaje mi tylko czekać:) i modlić, żeby ta szyjka ruszyła:)

Witam, wczoraj rano zrobilam test Quick View i wyszła mi 2 kreseczka bardzo słaba. Pojechalam na bete i okazalo się że ciązy nie ma... Więc chyba test się pomylił jak myślicie? bo to raczej nie mozliwe aby we krwi nie wykryto a w moczu tak

beta wykrywa o wiele niższe stężenie hcg niż domowe testy. Myślę że po prostu test się pomylił -np. zaszła jakaś reakcja i zafałszowało.

agusinka, a który to dzień cyklu? bo może zrobiłaś badanie za szybko...powinno już coś wyjść we krwi w dniu spodziewanej miesiączki

ja jak bylam w ciazy to tez nie moglam sie doczekac porodu i wogole sie go nie balam. kiedy rodzilam to bylam najszczesliwsza kobieta i matka, ale teraz wiem, ze mnie skrzywdzili, bo gdy ze mnie wyszedl, rzucili mi go na brzuch, odcieli pepowine i odrazu go zabrali, nie dali mi go nawet przytulic czy przyjzec sie mojemu malenstwu, az mnie w gardle sciska jak o tym pomysle...urodzilam o 1.30 w nocy, po szyciu troche po 2 mi go przyniesli na karmienie, moze z godzinke go mialam przy sobie i zabrali go spowrotem na noworotki a jak lezalam do 7 na porodowce po kroplowkami, bo stracilam za duzo krwi i bylam slaba, ze nawet siedziec nie dalam rady...potem trafilm juz na sale dla matek z dziecmi i przed 8 mialam go spowrotem przy sobie...przez te najwazniejsze chwile dla nas bylismy rozdzieleni:( na pewno do tego nie dopuszcze przy nastepnym dziecku czy dzieciach. teraz jak moj maly ma 9 miesiecy i patrze na swoje zdjecia w ciazy to troche mi sie teskni do tych chwil kiedy bylismy jednoscia, kiedy czulam go w sobie, jego ruchy czy czkawke hehe:)

agnessylwia przykro mi, że cie tak potraktowali...niby od niedawna weszły nowe standardy polegające na tym, ze dziecko zaraz po urodzeniu jest kładzione na matce aby był kontakt skóra ze skóra nawet na dwie godziny.....ewentualnie zabierają je na kilka minut żeby zbadać i trochę obetrzeć z wydzielin i oddają matce...sama zobacze jak to będzie o ile urodze naturalnie bo po cesarce niestety już to tak nie wygląda ze względu na stan matki....ja wogóle będę rodzić w prywatnej klinice (za darmo!!) i tam mają właśnie takie podejście żeby dziecko miało jak najdłuższy i najszybszy kontakt z matką zaraz po urodzeniu....zobaczymy jak będzie w praktyce

Cześć Dziewczyny!:) odebrałam dziś wyniki BETA HCG normy ciąży sa liczone od dnia zapłodnienia norma 1-3 tydzień ciaży 6-71 mlU/ml u mnie to 2 tydzien ciąży i wynik jest: 501 !!!! o matkoo czy to jednak bliźniaki będą?....

Katii nie dowiesz, aż nie pójdziesz do lekarza:) bliźniaki są możliwe, ale nie koniecznie:)

A ja witam się wieczornie dziś cały dzień na mieście z córeczką u mnie jest taki fajny sklep z odzieżą jeden ciuszek 30 zl a wszystko nowe i na topie tak się rozpedziłam że wyszło mi 336zl :):) kupiłam tyle bo chce mieć w niemczech bo tam za drogo jak chodzi o fajne ciuszki zazwyczaj same babcine ciuszki tam są ja już prawie spakowana jeszcze garderoba mi została mówie wam ja to się nabiegam moje dziecko w brzuchu to atleta wytrzymuje że hoho kladia dziękuje za wsparcie i widzę że ciągle przekręcasz moją ksywke na forum heheheheheh moja córcia spioszka jeszcze byłam z psem u weterynarza wrócilam do domu a całe mieszkanie zafajdane w kupie............. całe płakałam i myłam wziełam psa pod pache i do lekarza dostał zastrzyki i śpi dziś wraca mój mężulek o 2 w nocy:D:D:D z czego się bardzo ciesze 9 miesiecy byliśmy osobno tylko na wekeendy go miałam ale postanowiliśmy ze będąc w ciazy lepiej z nim będe mieszkać w niemczech bo będzie mi pomagał jutro ciężki dzień mnie czeka przewożenie zrobienie psu paszportu ehhh nie wiem z kąd biore siły no i to tyle co do mojego dzisiejszego dnia hehehe:):):)pozdrawiam was kochane wszystkie bez wyjątku aAAAA co do tego porodu to ja tak miałam że położyli mi małą na brzuchu :):):) po badaniu jej oddali mi ją od razu więc chyba to zależy od szpitala bo ja rodziłam prawie 4 lata temu :):)