Od dziś od teraz zmieniam swoje życie!!!-Cel 15 kilo mniej!!!

Hej niebrzydka_mniejgrubaska i Jolek :)Poczytalam ten temat i ciesze sie ze jestescie takie wytrwale ;) ja tez staram sie odchudzac w sumie nie stosuje zadnej diety konkretnej tylko ograniczam jedzenie i cwicze. Najgorzej jest wieczorami bo wtedy jestem najbardziej glodna :-( i ciezko sobie z tym poradzic. Staram sie czyms zajac ale nie zawsze to pomaga. Pozdrawiam Was Milego wieczorka ;)

Karino! witam na naszym topicu, moze sie przylaczysz?zapraszamy!! Jolku!jak dietka? ja dzis wypilam juz szklaneczke soku, za pol godziny leci nastepna, na razie znosze to spokojnie, tyle ze to dopiero poczatek, ale damy rade!!! milego dzionka:)

a ja ostatnio jem lody i troszkę słodyczy....i byłam na grillu ....i waże 56kg czyli +1 i dlatego dzisiaj tylko woda i może troche truskawek, no i oczywiście ćwiczenia, ja tak mam :P dwa kroki do przodu i jeden do tyłu, ale ogólnie to i tak jest nie źle:) jeszcze tylko jakbym troche mięśni miała, a nie tylko tłuszczyk:(... pozdrawiam

Ja jeszcze nic nie zjadlam i to jest podobno jeden z wiekszych bledow gdy sie rano nie je bo wtedy wieczorem dopada ogromny glod, ale wpychac na sile nie bede:-) Milego i nieglodnego dnia ;)

Witam wszystkie Dziewczyny:) niebrzydka_mniejgrubaska----co do mojej dietki, to nie ma sprawy, zastosujemy ją kiedy tylko zechcesz, nie musimy od razu:) Dziś jestem już po dwóch szklaneczkach soku i nawet jest nieźle, tylko, że ja jestem przyzwyczajona do tego, że z rana jem malutko,więc może dlatego nie odczuwam głodu. Po południu zacznie się pewnie katastrofa, ale będę się trzymała dzielnie:) Fajnie, że się możemy wzajemnie wspierać:) W razie kryzysu zamelduję się na naszym topicu:) Karina__----witam Cię u Nas Karina:)My chyba nie jesteśmy aż takie wytrwałe, bo czasami pękamy i nie trzymamy się wtedy żadnej diety, ja przynajmniej tak mam. Mam generalnie ten sam problem co Ty:rano mogę nic nie jeść i nie jest mi jakoś z tym źle, a wieczorem mogłabym zjeść konia z kopytami:( a to mnie wkurza:( Najlepiej wtedy się opić wody tak, ażeby oszukać głód i poczuć się sytym i iść spać, bo po kilkunastu minutach głodek znowu wraca. takajednafajna -----no jak waga waha się do jednego kilograma w jedną lub drugą stronę, to nie jest jeszcze tak źle;) Pozdrawiam Was wszystkie i wytrwałości:)

dobrze jest!! przed chwila przyjechal do mnie do pracy moj misiek i chcial mnie wyciagnac na obiad, ale sie nie dalam, powiedzialam ze mam ze soba sok :) jestem z siebie dumna, ze sie nie skusilam. ja tez mam te presje, ze musze to zrobic dla zdrowia, wiec nie moge sie poddac. damy rade!!! wszystkie dziewczyny pozdrawiam. milego dnia

Jestem z Ciebie naprawdę dumna :D Dobra dziewczynka, nie dała się skusić na obiadzio:) hehe Moja Perła wraca o 15stej z pracki, a ja nie mam dla niego obiadku, bo gdybym gotowała, to pwenie sama bym się też pokusiła! Zrobię mu kanapeczki, albo wyślę gdzieś na obiadek do miasta:) Co do głodu to odczuwam i to spory, ale uciekam w naukę i tak o tym nie myśle:) Trzymaj się niebrzydka mniejgrubasko:) Buziak

Hej dziewczyny ciesze sie ze wytrzymujecie na soczkach :-) Ja dzis niewiele zjadlam, ale apetyt zazwyczaj wieczorem mi dopisuje i poznym popoludniem. Ale postaram sie nie jesc duzo. Mam do Was pytanko pijecie moze jakies herbatki ziolowe ?? Pozdrawiam Was :*

Karina! ha, a to dopiero poczatek, rpzed nami jeszcze 2 dni soczkowania :)burczy mi w brzuchu, ale jutro juz bedzie dobrze, bo organizm zrozumie ze wiele nie dostanie i nie bedzei sie domagal.....hmmm przez ten soczek co 20 minut latam do toalety...chyba organizm wyrzuca niepotrzebne rzeczy z siebie :) Jolku, pewnie ze wyslij swoja perle gdzies na miasto, niech sie naje i nie przeszkadza w dietowaniu ;) na moje nieszczescie moj misiej jest chudy jak patyczek, wiec nie moze mi dotrzymywac towarzystwa w oczyszczaniu organizmu, bo by chyba wtedy zaczal latac ;) damy rade, pozdrawiam i milego wieczorku.

niebrzydka mniejgrubaska -podziwiam Was ze zdecydowalyscie sie na sam sok, ja pewnie pierwszego dnia wieczorem po takiej glodowce zaczelabym jesc co w rece by mi wpadlo:/ Pozdrawiam Was ;)

niebrzydka mniejgrubasko----mi troszkę słabiutko iw główce się kręci, ale nie jest źle. Trzymam się całkiem całkiem. Byłam na spacerku z pieskiem, ażeby czymś się zająć i nie myśleć o jedzonku:) Dziś nic nie podjadłam. Karina----ja sobie zwykle popijam czerwoną herbatke i smakuje mi dobrze:) Buziaki!

Hej dziewczyny jak Wam mija wieczorek radzicie sobie??Mam nadzieje ze tak;) Pozdrawiam

Jolek- Ciesze sie ze radzisz sobie z soczkami i jednoczenie domyslam sie ze jest Ci ciezkozwlaszcza wieczorkiem, ale wierze ze dasz rade Pozdrawiam

Czesc dziewczyny, tyle co skonczylam jesc kolacje i juz jestem glodna:( a moze nie glodna tylko mysle o jedzeniu... ale tak to juz jest wieczorkiem...Mam ochote cos jeszcze zjesc ale moze sie powstrzymam. Pozdrowienia.

Jolku, jak ty tam?wiesz ze dzisiaj mi sie w ogole nie chce jesc, mam okres i boli mnie brzuch, czuje sie pelna i nie mam ochoty na jedzenie i bardzo dobrze, tyle ze tak samo jak ty czuje sie slabo, mam bardzo obfity okres i lekarz mi zaleca jesc duuuzo czekolady podczas, ale teraz sie nie zlamie, damy rade. jak ty sobie radzisz? Karino, no najgorsze jest to myslenie o jedzeniu, dlatego ja wieczorem probuje sie czyms zajac, i zawsze mi pomaga guma do zucia, zuje i mi sie wydaje ze jem. pozdrawiam i zycze milego dnia.

Ciesze sie ze sobie radzicie na soczku. Napewno wytrwacie:-) Ja wczoraj wieczorem nic nie zjadlam mimo ze strasznie myslalam o jedzeniu posluchalam rady Jolku i opilam sie wody do syta:-) Kupie tez gume do zucia:-) Pozdrawiam Was.

Cześć Dziewczynki:) Wstałam nieco później, więc dopiero jestem po pierwszej szklaneczce soczku. Wczoraj za to chodziłam zła na cały świat, bo czułam wieczorem straszny głód. Teraz już jest dobrze. Właśnie ja się często przyłapuję na tym, że nie chce mi się jeść, ale myślę co by tu przekąsić-normalnie miewam paranoje. Teraz wybieram się na wieś. Życzę Wam wytrwałości i 3mam kciuki, po powrocie zdam relację z mojego samopoczucia:) Pozdrowionka:)

Hej dziewczyny musze sie przyznac ze dzis przesadzilam z jedzeniem oczywiscie wieczorem:(

zgodnie z zapowiedzią wczoraj prawie nic nie jadłam...czyli tylko truskawki, a dzisiaj truskawki, 2 pomidory, 2 jabłka, troszke rybki wędzonej i wygląda na to że waże 54 kg, no ale zobaczymy jutro...

Kurde mam troche wyrzuty :/

To znowu ja:) niebrzydka mniejgrubasko----zjadłam dzisiaj rogala francuskiego, bo moja Perła zaciągnęła mnie do cukierni:( Bardzo żałuję i proszę o rozgrzeszenie!!! Jutro będę już trzymać się wzorowo!!! Karina__ no czasami tak się zdarza, a raczej często, że człowiek naje się jak świnka na noc, a potem paskudnie się z tym czuje. Doskonale Cię rozumiem, bo stale męczą mnie wyrzuty sumienia, że zjadłam a wiem, że nie powinnam i takie tam...Nie ma co się zadręczać. Zobaczysz poczujesz się lepiej, jeżeli np. wieczorem najesz się owoców zamiast zwykłego jedzonka bardzo kalorycznego. Nie martw się ja Cię rozgrzeszam:):):) takajednafajna-----o takiej wadze jaką masz Ty, pozostaje mi chyba tylko pomarzyć:( Idę spać, bo padam na pyszczek, tak się dziś narobiłam w ogródku na wsi:) Nazrywałam sobie sałaty, rzodkiewki, rzepy i szczypiorku, więc po soczkach będą warzywka:) No a teraz już żegnam się i mówię dobranoc Laseczki:) papa!!!

Chciałam się tylko przywitać:) Dzień dobry śpiochy:) Zaczynam z soczkami:) Odezwę się późnie:)

Dzieki Jolek za cieple slowa, wczoraj bylam zla na siebie mialam nawet zamiar zrezygnowac z odchudzania, ale przeszlo mi i postaram sie dzisiaj zjesc troche mnie niz normalnie. Masz racje kupie sobie truskawki i zostawie na noc jak zaczne byc glodna:-) Pozdrawiam i zycze milego dnia:-)

Jolku- powiedz swojej perelce,ze ma ode mnie wielkiego kopniaka, jak cie bedzie kusil, to oberwie ode mnie ;) mysle ze sie nic nie stalo, jeden rogal, trudno sie mowi i tak jestem z ciebie dumna ze sie dzielnie trzymasz. dzis ostatni dzien, moj organizm w ogole sie nie domaga jedzenia, troche trudno z rana bez kawki ale daje rade, a ciuszki luzniejsze - lalala :) od poczatku lipca wykupuje sobie trenera osobistego i zaczynam ostre trenowanie!!! milego dnia trzymajcie sie wszystkie dziewczyny!!!! buzka

niebrzydka mniejgrubasko----przekazałam mojej Perle, że mu skopiesz tyłek jak mnie jeszcze raz skusi:):):)Śmiał się:) Trzymam się nieźle i muszę Ci powiedzieć, że to był dobry pomysł z tą dietką. Martwi mnie tylko ta szklanka oleju:) A Ty jak się miewasz?? Zazdroszczę Ci tego osobistego trenera:) Ja mam nową motywację do odchudzania, a mianowicie : w pażdzierniku idziemy z moją Perłą na wesele. No i muszę wyglądać dobrze:) Jakby nie było przyda się jak zrzucę jeszcze trochę. Tak sobie pomyślałam, że fajnie byłoby wymienić się zdjęciem, bo jestem ciekawa jak wygląda osoba, która towarzyszy mi przy odchudzaniu:) Co Ty na to?? Karina__ -----Karina nie daj się, nawet jeżeli czasami nie uda Ci się oprzeć pokusie, to to nie jest koniec świata. Tu zawsze możesz się pożalić, a my będziemy Cię wspierać. A jak dzisiejsza walka z kilogramami? Bądz dzielna!!! Pozdrawiam Was Kochane i uciekam!Życzę Wam udanego wieczorka bez głodka:)

Jolek napawde dzieki za cieple slowa :-) do tej pory zjadlam bardzo malo tylko sniadanie i zupe pomidorowa i miedzy czasie kilka truskawek, kupilam ich wiecej jakby mnie glod dopadl wieczorem, a szczerze to nie mialam za bardzo czasu jesc i dlatego:-) Mam nadzieje ze Tobie dieta dobrze idzie, dzis chyba macie ostatni dzien na soczkach, to niewiele juz zostalo:-) Pozdrawiam Was:-)

Jolku!!!! to ma byc LYZKA oliwy, nie szklanka. 1 duza lyzka, czyli jutro rana 1 szklanka soku jakblkowego po czym 1 lyzka oleju. chyba musialam cos namieszkac jak to pisalam, ale mam tylko nadzieje ze zajrzesz tu jeszcze dzisiaj i nie wypijesz calej szklanki. ojejku,ale sie martwie teraz. daj znac czy przrczytalas buziaki

Hehhe, ale ze mnie gapa:) To ja musiałam coś sobie ubzdurać w tej mojej głowie:) Nie mart się, wypiję tylko łyżkę oliwy:) No ja nie mogę, ale wariatka ze mnie:) heheh Buziaki:)

hej hej hej :) (zauwazcie ze moj nick sie zmienia ) ale ja jestem szczesliwa, udalo mi sie przejsc te dietke od poczatku do konca i dzis rano, jeszcze szklaneczka soczku i oliwa i jest super, ale musze powiedziec ze czulam sie oslabiona i musialam sie polozyc na pare godzin, a moje slonce mi przynioslo do lozka salatke grecka (moja ulubiona-mniam)i powiedzial " kocham cie taka jaka jestes, nie musisz sie odchudzac, masz najwspanialsze cialo na swiecie i nie chce bys sie meczyla tylko po to by wazyc troche mniej-dla mnie to zadna roznica"......to takie slodkie ze sie poplakalam, ale powiedzialam ze chce zrobic to dla siebie, ze dla siebie chce schudnac i powiedzial ze bedzie mnie wspieral :) ty Jolku jak sie trzymasz? ten pomysl ze zdjeciami jest calkiem fajny.podaj swojego maila, to do ciebie napisze :) Karinko, jak twoj stan psychiczny, trzymaj sie, myszko, niewazne ze miewasz lepsze czy gorsze dni- kazda z nas jest wyjatkowa i dasz sobie rade.

Hej dziewczyny!! piekna mniejgrubaska - dzieki za mile slowa. Ja tak juz czasem mam ze musze zjesc to na co mam ochote albo poprostu najesc sie do pelna:/, przewaznie wtedy mam wyrzuty ale przechodza:-) Fajnie ze zmienilas nick, to napewno znaczy ze coraz lepije sie czujesz ze swoja figura:-) Ciesze sie bardzo. Zycze Wam milego dnia.Pozdrawiam.