Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 44444444444444444444

grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził?

Polecane posty

Gość becia222
Debaja - witaj. Cieszymy się ze już jesteś 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbieta47/48
Witajcie dziewczyny Debaja- HURAAAAAAAAAAAA! Jak dobrze, że już jesteś!! Peppetti- ha! ja też "zaliczyłam" od Ciebie piwo. Jak miło, że znowu jesteś na forum i że Twoje zdrowie ...troszkę się poprawiło. Głosduszy- wiesz te wewnętrzne szwy będą trochę "ciągnąć" i we wnętrzu też "zrobiło się trochę wolnego miejsca", więc możesz mieć takie delikatne skurcze i bóle. Becia- tylko mi bez żadnej ...załamki!! Wszystko się dobrze skończy!!! Wkładkę musisz kupić sobie sama/ zadzwoniłam do mojego gina/ i niestety /jak twierdzi on/ nie każdy lekarz zdecyduje się założyć ją w trakcie innego zabiegu. Marata- bóle są jednym z objawów mięśniaków.Mogą się nasilać. Lepiej idź wcześniej do lekarza, bo " Mięśniaki macicy artykuł lek. med. Joanny Pabich ... Mogą pojawić się bóle w dole brzucha, uczucie ciała obcego lub parcia w tej okolicy. Dolegliwości te są wynikiem ucisku guzów na narządy sąsiednie. I tak mięśniaki, uciskając na pęcherz i cewkę moczową, mogą spowodować zaleganie moczu, zapalenia tych narządów i napadowe nietrzymanie moczu (wyciekanie moczu kropelkami z przepełnionego pęcherza). Ucisk na moczowody może doprowadzić nawet do wodonercza i zaburzeń czynności nerek. Wynikiem ucisku na odbytnicę są zaparcia, rzadko nawet niedrożność jelit. Niekiedy występują bóle o charakterze rwy kulszowej. Przede wszystkim nie zwlekać Mięśniaki nie leczone ulegają zwyrodnieniu, często martwicy, rozmiękaniu, zakażeniu, rzadziej zwapnieniu lub zwłóknieniu. Stan taki wywołuje duże dolegliwości bólowe, objawy tzw. ostrego brzucha i inne dolegliwości ogólnoustrojowe niekiedy zagrażające życiu. Mięśniak, który znajduje się w jamie macicy, może wywołać silne skurcze podobne do porodowych, krwawienie i uwidocznić się w pochwie....."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glsduszy
basia ..... lekarz sprawdzal mi jajniki 2 x .... sa w porzadku ... dlatego nie musieli ich usuwac tylko macice ..... fajnie ze dobrze sie czujesz ...... becia ..... hihi Ty wrozko, przepowiedzialas dzisiejsze przyjscie Debaji ....... nie pomylilas sie ..... jak samopoczucie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia222
Głosduszy - czasami miewam przeczucia -( ha ha) ale nie będę tu na ten temat się rozwodzić :-) Samopoczucie w miarę ok, wolałabym żeby 20 pażdziernik był już jutro Elżbieta47/48 - Ty to masz siłę trzymać ludzi na baczność :-) A tak poważnie to nigdy nie łączyłam bólu pleców (a mam takowe) z mięśniakami. Uczymy się cały czas ;-) Peppetti - ja też się wpraszam na piwko :-) Debaja - nabieraj sił a potem nam wszystko opiszesz Pozdrowienia dla wszystkich miłych forumowiczek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyskrobana
Kandydatka do usunięcia-ja tobie poradzę,jeśli potrzebujesz rady.Wybrałabym operacje.Ważniejsze zdrowie i życie.Wiem co czujesz.Też to przeszłam.Mam 30 lat i jestem obecnie bez narządów.Nie mam dzieci.Jeśli chcesz popisać to kliknij:pmsc1@wp.pl.Pamiętaj,to ty jesteś najważniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyskrobana
Debaja-witaj w świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bożenia
danulka3- jestem prawie 2 mies. po operacji i od 2 tyg. jem prawie normalnie, tzn. staram się unikać tłustych i smazonych potraw. Zaszalałam w zeszłym tyg. i zjadłam smażonego kotleta schabowego i nic się nie działo!:) Pieprzu używam od dość dawna, ale z umiarem! Bardzo dużo się ruszam, pewnie dlatego jelita dobrze pracują. Najgorszy pierwszy miesiąc, potem trzeba się pilnować, aby nie zapominać się i nie dzwigać, nie rozciągać Ja wino wypiłam z miesiąc temu do obiadu, a w minioną sobotę urodzinowego drinka! A jeżeli chodzi o ten "pierwszy raz" to lepiej spytaj gina, bo jak wcześniej czytałam to każda ma inaczej. Któraś pisała, że była po nie całym miesiącu, inne po 6tyg.-8 tyg. Ja za tydz. mam wizyte i wtedy gin zadecyduje, bo tam w środku nie było jeszcze ok! Staraj się prostować, bo taka zgięta zostaniesz! Ta nerwowość to chyba od hormonów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bożenia
Zapomniałam napisać, że pierwszy miesiąc to łykałam Espumisan, a i tak miałam "jazdy" w brzuchu! Jem dużo różnych owoców i warzyw, piję tylko herbatę zieloną i dużo wody przegotowanej., zadnych gazowanych, a po 2tyg. picia siemienia (pije go nadal) załatwiam się co dzień! pozdrawiam..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada15
Witaj Debaja, wszystkie tu oczekujemy na Ciebie, wiec kuruj sie i zdawaj relacje...dobrze, ze dodalas to OK...:) Ja mam jakis maly kryzys, podziebilam sie a na dokladke moje gojenioe newralgicznego punktu nie przebiega prawidlowo, wiec nadal nie pakuje walizki i cierpliwie czekam. Lekarz przedluzyl mi zwolnienie o kolejne 2 tyg. Czy ktoras miala problem z gojeniem sie kawalka zszytego? milej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie becia222 - co u mnie się działo? Ostatnie kilka miesięcy to bardzo obfite miesiączki z olbrzymimi skrzepami. Były tak obfite, że paczka podpasek, takich \"na noc\" wystarczała mi na jeden dzień. Dochodziło do tego, że używałam tamponów o największej chłonności i ww. podpaski równocześnie. wystarczało mi to max na godzinę. :( Miesiączki z miesiaca na miesiąc trwały coraz dłużej - 10 - 15 dni. Aż w końcu pojechałam do gina po pomoc, bo już nie dawałam rady. Myslałam,, że to już koniec, że tylko operacja mi została. Dostałam od gina tabletki exacyl. To są tabletki przeciwkrwotoczne, więc nie leczą źródła choroby, tylko niwelują objawy. Tych leków nie można brać na stałe. Pomogły bardzo, intensywność krwawienia zmienila się już po pierwszym dniu stosowania. Od czterech cykli biorę cilesit. pierwszy cykl był tragiczny, doszło do zaburzeń hormonalnych i krwawienie nie mogło się zakonczyc. W sumie trwało 24 czy 25 dni, dopiero końska dawka exacylu uwolniła mnie od podpasek. Co prawda tylko na dwa dni, bo dostałam nastepny @, ale wtedy i do teraz jest zupełnie normalnie. co do mireny, jeśli szpital nie dysponuje wkładkami, może dogadasz się z farmaceutką w aptece, że w razie czego będziesz mogła ją zwrócić. jeśli jej nie wykorzystasz. glosduszy - ehh przyzwyczaiłam się do problemów ze zdrowiem. Ciągle je mam. Jak nie jedno to drugie. Ciągle jakieś choróbska mnie się trzymają. i te drobne, błahe i te poważne. nie ma się co martwić, w końcu na coś trzeba umrzeć. Byleby nie za wcześnie. :) marata - bóle podbrzusza to normalny objaw mięśniakow. jesli są na tyle silne, że dokuczają Ci, to ja chyba bym nie czekała i poszła na operację. można obserwować mięsniaki, które poza faktem istnienia nie dają żadnych znaków \"życia\". ha ha ha -takie rady daje Ci kobitka, która 5 lat wytrzymała z mięśniakiem i jeszcze kilka miesięcy chcę je ponosić. :) :) glosduszy, jola45, elżbieta - dziękuję. proszę adresiki i puszeczka piwa będzie wysłana. :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolcia1965
do ady15 mi się dobrze nie goiło po operacji jqa miałam szytą pochwę i kikut tej poczwy mi się nie zrastał i dodatkowo leżałąm w szpitalu 3 tygodnie i dostawałam antybiotyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, kupiłam sobie ten krem no-scar. na razie smaruję nim bliznę po operacji tarczycy. tylko nie wiem czy nie za wcześnie zaczęłam. Od operacji minęły 2 miesiące. Albo mi się wydaje, alb boli mnie szrama po operacji, a wcześniej chyba nie bolało. mam wrażenie że to od tego kremu. czy to możliwe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marata
Dziękuję bardzo za odpowiedzi ❤️ bardzo mi pomogłyście... W końcu będę musiała się na coś zdecydować, a muszę to zrobić z przekonaniem.. Zapisałam się do gina (czwartego) na poniedziałek, w przychodni, jeszcze tam w ogóle nie byłam, zawsze chodzę prywatnie, zobaczymy co powie, ostatnie usg (na papierku) mam z czerwca. Zobaczymy czy urosły cholery. ;) Trochę boję się operacji... ale jakbym posłuchała drugiego i trzeciego lekarza u których byłam w lipcu, byłabym już po. Jakoś nie umiem znaleść lekarza któremu mogłabym zaufać. Między innymi byłam u wywołanego pana profesora, który na siłę ciągnął mnie na operację i jakbym wtedy miała szczepienia na żółtaczkę byłabym już po. Teraz mam u niego wizytę w drugiej połowie października, mówił że muszę się na coś zdecydować... jakby to było takie proste :O Mam jeszcze jedno pytanie czy stwierdzenie, że mięśniak jest uszypułkowany jest takie trudne? Jedna lekarka mówiła mi, że jeden mój mięśniak ma szypułkę, a drugi lekarz- że jest ruchomy. Do jednego byli zgodni, że jeden jest na przedniej ścianie, blisko szyjki i nie można go wyłuskać. Bardziej nawet przejmuję się takimi rewelacjami niż moimi bólami. Przepraszam, że ja wam tak ciągle o tych moich mięśniakach, ale teraz tylko wokół nich kręci się całe moje życie. Nie dają mi o sobie zapomnieć. A właściwie myślałam że się to uspokoiło, miałam przeszło miesiąc spokoju... ale znowu to wraca... Pozdrawiam Was cieplutko... życzę zdrowia ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia222
Witam wszystkie miłe panie 🌼 Peppetti - bardzo dziękuję za odpowiedź. Ja miewam takie chwile że równoczesnie aplikuję sobie największego tampona + nocna podpaska i wystarcza mi to na 10 -15 minut. To jest po prostu tragedia. I trwa to około 3 - 4 godziny. Do tego na zmianę łykam exacyl i cyclonaminę. Do tego przyjmuję gravistat 250. Jednym słowem koszmar. Jestem ciekawa czy wycięcie tylko mięśniaka cokolwiek pomoże. No i dzięki za rady. marata - wydaje mi się. że mięśniak uszypułkowany to to samo co mięśniak ruchomy. Mój mięśniak też jest blisko szyjki i właśnie dlatego mają mi go wyciąć histeroskopowo bo jest łatwe dojście. Pozostałe mniejsze mięśniaki mają zostawić. Czy duże są Twoje mięśniaki? Ja też w koło nawijam o mięśniakach - więc możemy nawijać razem :-) Głosduszy 🌼 Elżbieta 🌼 i wszystkie inne miłe panie - pozdrawiam 🌼 Debaja - zdrowiej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Debaja
👄 buziaki dziewczynki, musze dojsc troche do siebie, duzo spie bo w szpitalu nie wychodzila mi ta czynnosc ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marata
Becia- nie wyobrażam sobie takich problemów z krwawieniem, u mnie zawsze było normalnie. Moje szkodniki mają dwa po ok. 4 cm średnicy a trzeci ok. 3 cm. Chyba rzeczywiście mam tego ruchomego i zależnie od tego gdzie się zatrzyma tam boli- przechodziłam już skórcze podobne do porodowych, myślałam że padnę, urodziłam troje dzieci, ale to było paskudniejsze, przechodziłam już nacisk na pęcherz moczowy... jeszcze gorsze. :( Nie wiem od czego to zależy, że wyłuskują same mięśniaki czy usuwają całą macicę. Mi na początku pan profesor chciał je tylko wyłuskać ale normalnie przez powłoki brzuszne, ale jak od razu się nie zdecydowałam, to przy następnej wizycie powiedział, że się nie da. Zobaczymy co powie przy następnej wizycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada15
Podczytuje, podczytuje i własnie uswiadomiłam sobie, ze moj problem to "pryszcz", ja tu zajrzałam szukajac pomocy i znalazłam ją- DZIEKI WIELKI, ale rownoczesnie uswiadomiłam sobie, ze to przez co wiekszosc z Was przechodzi to koszmar...Jestescie niesamowicie dzielne, ze radzicie sobie z tymi codziennymi koszmarami, bólami, krwotokami, ze musicie przeciez starac sie normalnie w tym wszystkim funkcjonowac...JAK? nie mam wyobrazenia. Jestescie Niesamowite. Uswiadomilam sobie jakie mialam szczescie, bo wczesniej zadnych problemow, oprocz porodu z zagrozeniem zycia, ale synek wynagrodzil mi wszystko...:), a potem informacja o guzie i decyzja o natychmiastowej operacji byla tak szybka, ze rozsypałam sie dopiero po wyjsciu ze szpitala. Dziewczyny trzymam za Was wszystkie kciuki, bo tyle moge, nie mam zadnego doswiadczenia, aby moc udzielac jakis madrych rad, ale moge przesyłac dla Was moc usmiechów i optymizmu i duzó dobrych mysli- to działa, wiem cos o tym... Ot takie jakies refleksje mnie naszły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia222
Ada 15 - dzięki za ciepłe słowa :-) Nie pisz że Twój problem to pryszcz, każda z nas cierpi na swój sposób ale też każda z nas stara się nie zadręczać swoim problemem całego świata. Dopiero tu na forum możemy się wyżalić z czystym sumieniem. marata - no widzisz, a moje szkodniki są dużo mniejsze (2.5 ; 2 i 1,5 cm) a popatrz co mi robią. Skurcze porodowe też już z nimi przechodziłam a nacisk na pęcherz... tragedia. No i tak już z nimi jest :-( Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marla 47
Debaja witam cię serdecznie i życzę szybkiego nabierania sił. Marata,jesteś podobnym przypadkiem do mnie i beci222. Ja też mialam dwa mięśniaki śródścienne i jeden wpuklony do wnętrze macicy,podśluzówkowy. Ten ostatni powodował krwotoki i bóle podczas miesiączki. Lekarka która robiła usg powiedziała że jak nie wytnę macicy to mogę go urodzić. Takie mięśniaki szypułkowe blisko szyjki mogą wydostać się przez szyjkę do pochwy . Strasznie się tego balam. Ale decyzję o wycięciu podjęłam ze względu na krwotoki. Bałam się o swoje życie. Głosduszy cieszę się że jest wszystko ok. i nie masz już bóli. Wspaniale że zostawili ci jajniki , jesteś taka młoda, dbrze mieć własne hormony. Ja czuję się już bardzo dobrze , wogóle nie pamiętam że miałam operację, to już 5 tyg. Becia a ty bidulko ciągle nie wiesz co robić.Wierzę że lekarze zdecydują za ciebie dobrze. Buziaczki dla wszystkich forumowiczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marata
Dziewczyny powiem Wam jedno- najlepiej już być po podjęciu decyzji! Człowiek nigdy nie wie co dobrze zrobi. Lekarze jakoś nie pomagają...przynajmniej mi... tylko jestem coraz bardziej ogłupiona. Jakoś nie umiem zaufać żadnemu z lekarzy u których byłam... Nie lubię podejmować takich decyzji, wolałabym być do niej przymuszona :O żeby ktoś podjął ją za mnie... ale nie ma tak dobrze... Zresztą ostatnio całe moje życie kręci się koło mięśnaków ;) dobrze że tu na forum mogę sobie pomarudzić, bo tak w domu i w pracy nie chcę już wszystkich zadręczać... tylko gniotę to wszystko w sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glosduszy
Witam .... brrrrrrrr u mnie zimno sie zrobilo, tym razem obwiniam Kanade za te zimno ..... dalej czuje sie super, chociaz od 2 dni miewam hmmm jak to opisac, omdlenia,uczucie slabosci ? lykam witaminy,zielona herbate i blonnik. przeczytalam na necie ze te uczucia slabosci sa ok po tej operacji. hihi niemam wyjscia musze sie do nich przyzwyczaic, krew mialam badana na anemie 2 x w szpitalu. teraz w srode tez bede miala .... becia ... czyli jestes mala wrozka-czarodziejka ( hihi ) ja 20 pazdziernika szykuje sie do pracy, mam nadzieje ze juz bede mogla ... szybko zleci ..... tylko sie nie zalamuj juz bo to tylko sprawia ze duzo gorzej sie czujesz ..... bozenia .... ja tez pije siemie z dodatkami suchych owocow itd ( nopalina ) super sprawa, wymyslil ta mieszanke oczywiscie polak mieszkajacy w Kanadzie bodajze. wiem ze w Pl maja to sprzedawac ale nie wiem kiedy jeszcze ( moja kuzynka na to poluje ) jak znajdziecie bardzo polecam .... bardzo pomaga ..... ada ... przykro mi ze nadal czekasz, ale moze to i lepiej, jak sie czlowiek spieszy, to sie diabel cieszy ... lepiej pomalu z cierpliwoscia, wtedy mamy pewnosc ze wszystko jest ok ... nie pisz tak ze Twoj problem to pryszcz, tak nie jest. Przechodzilas przez to samo co i My, a My wiemy ze to nie jest taka latwa sprawa .... rozsypalas sie, ale doszlas do siebie, jestes kolejnym przykladem ze usuniecie macicy nie jest koncem swiata .... peppetti ....ja miewam problemy zdrowotne od zajscia w ciaze. nie bylam pewna czy w niej jestem, a juz mialam zaburzenia dosyc powazne w organizmie, wody plodowe odeszly mi w 32 tyg, w szpitalu lezalam 2 tyg na podtrzymaniu, syn urodzil sie w 34 tyg ciazy, zdrowy. nic po nim nie widac ze wczesniak, ma 9 lat, wyglada na 11 latka hihi ..... jedyny problem jaki ma to astma zatokowa .. ale kontroluje wszystko wiec jest ok .... od porodu latam tylko po lekarzach, szybko sie przeziebiam, zaczelo mnie w kosciach lamac, zatoki daja po d...e .... komorki przedrakowe, endometrioza, a na koniec usuniecie macicy. czuje ze po jej usunieciu wszystko sie unormuje z hormonami ..... od operacji czuje sie naprawde duzo lepiej, ulga dla organizmu i dla mnie ... mam nadzieje ze u Ciebie tez sie wszystko unormuje zebys mogla zaczac normalnie zyc ... dzieki za piwo, jak bede mogla sie napic wypije za Wasze zdrowie .. czasami rana lubi bolec na zmiane pogody ... ja mialam usuwanego pieprza rok temu, do tej pory rana lubi sie odezwac ... i to wlasnie jak pogoda sie zmienia .... marata .... wiem ze ciezka sprawa ze znalezieniem dobrego lekarza, ktoremu mozna zaufac .... ja w koncu znalazlam, ale zajelo mi to troche czasu .... podjecie decyzji nie jest latwa sprawa, chociaz ja sie bardzo szybko zdecydowalam, wybralam nowe zycie bez myslenia i martwienia sie o krwotoki .... zycie z bolem nie odpowiadalo mi. napewno bedzie dobrze, musisz pomyslec o sobie, swoim zyciem i zdrowiem ... ty najlepiej wiesz przez co przechodzisz ... czy dasz rade tak na dluzsza mete ..... czy warto ... debaja ...... hihi spij spij, ja tez w szpitalu nic, a nic nie moglam sie wyspac. niema to jak domowa atmosfera, kochajaca rodzina przy Tobie i swoje lozeczko ....... kolorowych snow ..... marla ...... ciesze sie ze czujesz sie tak dobrze .... ze juz nawet nie pamietasz o takim czyms jak operacja .... a teraz ide sobie wlosy zafarbowac, a potem do fryzjera ...pozdrawiam serdecznie .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia222
Witam :-) marata - podobało mi się Twoje zdanie, że wolałabyś być przymuszona zamiast samej podejmować decyzję. Podpisuję się pod tym, Pozdrawiam marla47 - gdyby mi lekarz powiedział że mam usunąć macicę to wierz mi, że byłabym zadowolona. Boję się że po usunięciu samego mięśniaka krwotoki nie znikną. Ja to bym chyba sobie musiała kawałek psychiki usunąć :-) Głosduszy – miło czytać, że dobrze się czujesz. Osłabienie niedługo minie i będzie super. Życzę miłej wizyty u fryzjera Debaja – zbieraj siły i wracaj do zdrowia :-) 🌼 pozdrowionka dla wszystkich 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Becia, nie wierzę, że lekarz zostawi Ci macicę, żebys miała 20 lat to rozumiem, ale w Twoim przypadku powinien Ci usunąć. Powiedz mu, ze rodzić juz nie zamierzasz, po usunięciu macicy dostaniesz hormony, bo i tak je bierzesz napewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonita1811
Witajcie wszystkie wspaniałe kobietki!Ja już robię sobie listę rzeczy,które muszę zabrać do szpitala,bo znając siebie,to i tak czegoś zapomnę.Dni upływają bardzo szybko,a to już w czwartek idę do szpitala.Bardzo się martwię,czy mój lekarz nie przesunie terminu operacji,bo jeszcze plamię.Wiem,że jak nie przestanę plamić,to operacji nie będzie,chyba że przez powłoki brzuszne.Mam jednak nadzieję,że w końcu skończy się ta moja miesiączka.Jestem dobrej myśli!Pozdrawiam serdecznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My kobiety tak mamy, myślę, że do czwartku przejdzie Ci plamienie. Ja tez zostałam odesłana do domu na przepustke, bo nie w szpitalu nie mieli mojej grupy krwi. Ale mysle, że w czwartek juz nie bedziesz plamiła. Operacja przez powłoki brzuszne jest bardziej obciażająca, wiec choćby miał przesunąć Ci termin to będzie to bardziej korzystne dla Ciebie. Trzymaj sie, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie Panie,trzymam kciuki za dziewczyny przed operacją i za te,ktore są już po. BONITA1811-to już w czwartek,nic się nie bój,głowa do góry,wszystko będzie ok. Pozdrawiam wszystkie forumowiczki serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonita1811
Rosa 49-Wiem,że operacja przez powłoki brzuszne jest bardziej obciążająca i dłużej się po niej dochodzi do normalności,bo powiedział mi o tym mój ginekolog.U mnie każde dodatkowe obciążenie organizmumoże się źle zakończyc,bo mam rozrusznik serca.Ale ja jestem dobrej myśli i wierzę,że przestanę plamić i wszystko będzie dobrze.Dziękuję Ci za słowa otuchy i pozdrawiam serdecznie! Danulka 3-Tobie też dziękuję za wsparcie!Wiem,że się powtarzam,ale dzięki temu forum jest się nastawionym pozytywnie do operacji. Dziękuję wszystkim forumowiczkom i życzę miłego dnia!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marla 47
Bonita-jutro masz operację, będziemy tu czekać na ciebie i na Twoje opowieści ze szpitala. Ja też mam usuniętą macicę przez pochwę i bardzo szybko wróciłam do zdrowia. Po wyjściu ze szpitala nie brałam już żadnych leków p.bólowych. Nic sią nie martw, będzie dobrze.Wracaj szybko do nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolcia1965
do Bonity Równiez trzymam za ciebie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Debaja - 👄 Liro, Glosduszy,Elżbieta - 👄 Bonita - trzymam kciuki - 👄 reszta forumowiczek - 🌻🌻🌻 miłego dnia wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×