grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził?

Becia nie musi to być sok, mogą być żurawiny suszone lub kandyzowane. U mnie w warzywniaku takowe są i kupuje się je na wagę. Sok bywa w zwykłych sklepach spożywczych, jest sprzedawany w kartonach, ale trzeba zwrócić uwagę, żeby to był sok, a nie nektar, bo wtedy do są "popłuczyny" z soku. Pozdrowienia.

Do Jolci1965 :)Gdyby udało Ci się zrobic mała przerwę po zakonczeniu tego swiadczenia to następne zwolnienie jest chyba pojmowane jako rozpoczynające sie od nowa.Traktowane jest zdaje sie przez przepisy jako zupełnie niezależne od poprzedniego bo dotyczy innej choroby.Nie wiem na ile sie te przepisy zmieniły ale ja pamiętam że z tego skorzystałam.Spróbuj grac na zwłokę żeby termin operacjii był po wyraźnym odstepie od ostatniego zwolnienia.Może to być tydzień albo dwa.Ale sprawdź mnie bo może to sie zmieniło..

Debaja- Elżbieta 01.10. wieczorem została potrącona przez samochód i jest w szpitalu. Dziś wybudzili ją. Macie Wszystkie pozdrowienia.

Becia 222-popijam sobie sok firmy clippo-jabłko,aronia,żurawina. Jurek od Elżbiety-wszystko będzie w porządku.Trzymam mocno kciuki i przesyłam pozdrowienia i życzenia szybkiego powrotu do zdrowia.Bardzo nam brakuje dobrych fluidów wysyłanych przez Elżbietę.Teraz my wysyłamy je Elżbiecie i jesteśmy z nią.Wszystkiego dobrego!!!

Duzo uścisków i całusków dla Elżbiety, mocno trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia. Miłej soboty forumowiczkom

Witam serdecznie p. Jurku. Mocno się zdenerwowałam wiadomością o Elżbiecie. Proszę ją pozdrowić i ucałować. Myślę o Was obojgu. Będzie dobrze, musi być!

Witam Panie Jurku! Proszę przekazać duuuużo fluidów Elżbiecie. Myślę o Niej, trzymam kciuki . Proszę mocno uściskać Bożka 41- znalazłam sok żurawinowy! Z Tymbarku, jest pyszny! Ania 57 pl – dzięki, będę szukać żurawiny i w takiej postaci. Nawet nie widziałam że coś takiego jest Pozdrowienia dla Was wszystkich

Panie Jurku trzymamy kciuki za małzonkę to twarda sztuka na pewno bedzie wszystko dobrze, prosze ja mocno usciskac :) Niech szybciutko wraca cała i zdrowa :):):)

Panie Jurku- ja również trzymam kciuki za Elżbietę i życzę bardzo szybkiego powrotu do zdrowia.Jak Pan widzi,my wszystkie ,,SYRENKI,,jesteśmy ze soba bardzo zzyte i wspieramy się nawzajem.A to wspieranie jest bardzo motywujące do dalszego życia i działania.Pozdrawiam serdecznie Dziewczyny a jeśli chodzi o żurawinę ,to jest super,ja od dnia wyjścia ze szpitala łykam URONAZOL, a dzisiaj kupilam w aptece URO-UP-jest jeszcze lepszy,bo oprócz wyciągu z żurawiny ,posiada w kładzie również wyciąg ze skrzypu,i w tym komplecie jeszcze jest lepsze działanie na drogi moczowe.Polecam A jeśli chodzi o ułożenie się jelit i wypróznianie,to również znalazłam specyfik ziołowy,,,nazywa się ISPAGUL - w skladzie są łupinki nasienne babki jajowatej.2 łyżki łupin wymieszać z wpdą i wypić .Można też jeśc to w jogurcie.Jest to bardzo łagodny środek,można podawać też to małym dzieciom na kłopoty z wypróżnianiem. A teraz czekam na powrót męża z zagranicy ,no i czas będzie pomyśleo powrocie do normalności.Pod tym względem napewno będę się bała,,,ale juz tyle przeczytałam postów na ten temat,że może i ja się przemogę ,ale najpierw wizyta u lekarza[:) ] Pozdrawiam wsystkich serdecznie,życzę spokojnego popołudnia i miłej niedzieli.Jutro idę na ,,ROCZEK,, do mojej wnusi

P.Jurku.....bardzo mną wstrząsnęła wiadomosć o wypadku Elżbiety........Bardzo proszę Ją serdecznie pozdrowić i życzyć jak najszybszego powrotu do zdrówka.Wszyscy tu na nią czekamy....proszę Jej to przekazać.

Becia-suszoną żurawinę można kupić w Auchanie,jest tam do kupienia luzem i w porównaniu do innych sklepów jest stosunkowo tania.

do Elżbiety Trzymam za ciebie kciuki, żebyś wyzdrowiała i doszła do siebie jak najszybciej, a panie Jurku życze panu dużo szczęścia i niech pan pozdrowi żonę.

Do Elżbiety .Ja także przyłączam sie do życzeń powrotu do zdrowia:)Trzymam kciuki za Ciebie i wierze ze będąc tak pogodną dziewczyną dasz radę i znajdziesz swoją siłę:)

menopauzka - dzięki. A jak to się je? Tak po prostu? Czy dodajesz to do czegoś? danulka 3 - możesz napisać jakie są mniej więcej ceny tych leków i po ile sztuk? Ja kupiłam PRO URO - tabletki z żurawiny, mi osobiście bardzo pomagają, 15 szt, cena ok. 22zł, jedna tabletka dziennie. No i życzę odwagi i dużo radości przy spotkaniu z mężem :-) Pozdrowienia dla wszystkich :-) P.S. Został mi tydzień i dzień do szpitala :-)

Ten pierwszy raz z mężem wspominam całkiem radośnie:):)Nie jest tak źle A WŁASNIE MOZE BYC PIEKNIE.Byliśmy tak za sobą wytęsknieni ....że mówię wam dziewczyny wszelkie obawy to STRACHY NA LACHY:):).No może z pewna dozą ostrożności ale bez żadnej antykoncepcjii.Coż za komfort psychiczny.Więcej problemów w tym temacie mieliśmy wczesniej kiedy moje ciało odmawiało mi posluszeństwa.Jestem tego pewna ze będziecie szczęsliwe:)

Witam wieczorkiem mile Panie. BECIA - już Ci podaję ceny tych tabletek z żurawiną,URONAZOL 30 SZT.- 12,95 zł. URO-UP - 30 SZT.-19,65 ,natomast te ziola na regulację wypróżnień ISPAGUL -9,40. Dziękuję również dziewczyny za miłe słowa otuchy i pocieszenia,a za Ciebie Becia trzymam kciuki,napewno również szybko się pozbierasz. Jeszcze raz pozdrawiam,dobrej nocki życzę.

Panie Jurku, bardzo jestem poruszona wiadomością o Elżbiecie. Nie wiem, co napisać. Myślę o Niej jak najserdeczniej i życzę Jej szybkiego powrotu do zdrowia, oraz szybkiego powrotu do domu, do Pana. Rzadko się odzywam, ale śledzę wymianę doświadczeń i myśli oraz rad na tym formum. Niech się Pan trzyma i dba o wspaniałą Elżbietę. Uściski.

Margosiek-moje gratulacje.....ja mam to samo odczucie.....teraz współzycie jest znacznie lepsze z wielu względów.Pisałam juz o tym na topiku wcześniej.......i nadal to podtrzymuję:D Becia22-ja tą suszoną żurawinę uwielbiam jeść taka jaka jest,ale często robię tak,że zalewam kilkanaście owoców wrzątkiem i po tym jak napęcznieją zjadam je,a wodę wypijam...też pyszne!

Cześć ale dziesiaj cicho jak makiem zasiał. Miłej i spokojnej niedzieli

Witam! Faktycznie cichutko.....:-). becia222-już tylko chwila, już tylko momencik :-) Elżbieta 47/48 Zdrowiej kochana pozdrawiam

Witam i miłej niedzieli życzę Danulka 3 – dzięki za ceny i za miłe słowa :-) Menopauzka - jak tylko znajdę tą żurawinę to zacznę też jeść. Na razie dorwałam sok i jest pyszny :-) Debaja - miło, że dobrze się czujesz :-) Elżbieta i Pan Jurek - dużo zdrówka życzę Pozdrawiam

Panie Jurku , wiadomość o Elżbiecie bardzo mnie poruszyla, proszę ją pozdrowić i życzyć szybkiego powrotu do zdrowia. Dziewczyny , bylam na kontroli po operacji i wszystko jest ok. Nie pamiętam która pytala co to jest kikut pochwy, ale ja zapytalam mojego gin. i jest to pochwa po odjęciu macicy, jest to termin lekarski, tak jest ona nazywana. Becia- Spotkałam znajomą która miala usuwane tylko mięśniaki , 3 szt.macica zostala. Jest tak jak ja 6 tyg. po op. lekarz jej powiedział ze w macicy zostaly male mięśniaki , które mogą rosnąć ale nie muszą. Można temu zapobiec stosując wkładkę domaciczną nasyconą hormonami " mirena" czy jakoś tak się nazywa. Dziewczyna jest w kropce bo myślala że będzie miala spokój a tu znów strach i walka żeby nie urosły, i znów hormony. Piszę to do ciebie bo ty też możesz mieć ten sam problem, może to ulatwi ci podjęcie ostatecznej decyzji. Pozdrawiam wszystkie forumowiczki

Panie Jurku jestem wstrząśnięta wiadomością o Elżbiecie. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Pisze Pan, że wypadek był 01. 10 a wybudzili Elżbietę 11.10 to dość długo była nieprzytomna?, mam prośbę o ile można jakby Pan napisał coś więcej o obrażeniach jakich doznała była bym wdzięczna, myślami i pozytywną energią będziemy przy Niej. pozdrawiam

Witam Marla 47 - bardzo Ci dziękuję. Właśnie zastanawiam się nad taką obcją, tzn. nad tą wkładką hormonalną. Został mi tydzień a ja ciągle mam kołowrót w głowie. Ale dzięki :-) Jola 45 - ja też dopiero po chwili zorientowałam się że Elżbieta dosyć długo była nieprzytomna, strasznie się martwię o Nią. Panie Jurku – jeśli to możliwe to proszę napisać nam choć dwa słowa o Elżbiecie no i proszę serdecznie Ją pozdrowić. Wszystkie nasze fluidy z całego forum wysyłamy Elżbiecie Pozdrawiam

Mniemam, ze Elżbieta była utrzymywana w śpiączce farmakologicznej wywołanej sztucznie lekami, co ułatwiło lekarzom leczenie.

Dziękuję Wam wszystkim za ciepłe słowa. Wszystkie przekazałem Elżbiecie/ i pozytywne fluidy też/. Przesyła Wam wszystkim takie same pozytywne myśli. Bardzo cieszy się, że wracacie do zdrowia! Jak ją wybudzili to pierwsze zapytała o Was. I brakuje jej codziennych rozmów na forum/ ona jest niepoprawną optymistką i wiem, że szybko "ucieknie" ze szpitala/ Była utrzymywana w śpiączce farmakologicznej, bo miała wstrząs mózgu, pęknięcie czaszki/ale podobno niegroźne/ i połamane dwa żebra, które przebiły płuca. Jest cała poobijana, ale pamięta, że Becia 20.10 idzie na operację i mocno trzyma za Ciebie kciuki /ja też trzymam kciuki/. Jeszcze raz dziękuję w jej imieniu za życzenia powrotu do zdrowia i za same dobre myśli.

Dobry człowiek z tej Elżbietki-sama w tarapatach,a nie przestaje mysleć o innych

Panie Jurku, dziękuję, że napisał Pan więcej o Elżbiecie, o Jej samopoczuciu, bo naprawdę bardzo się o Nią martwiłam. Jestem pewna, że ze swoją siłą, optymizmem i pozytywnym myśleniem szybko "pozbiera się" . Całe forum na Nią czeka. Proszę Ją uściskać ode mnie i życzyć szybkiej rekonwalescencji i rehabilitacji. Dla Pana taż dużo dobrych życzeń.

Zniknelam na chwile i tu zaraz takie smutki Do ELZBIETY i P. Jurka...duzo dobrych mysli, trzymam kciuki i moc usmiechow przesyłam. Musi byc dobrze, taki dobry duch jak Ela musi byc chroniona przez dobrego aniła, ktory jakos sie zagapił. Prosze delikatnie usciskac i ucalowac Elzbiete i oczywiscie wszyscey czekaja... Pozdrawiam wszystkie przed i po...