Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 44444444444444444444

grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził?

Polecane posty

Gość mapu12
Ja-gdy piszę-wyskakuje informacja o błedzie. Zawsze. Nie robię nic więcej, post się zawsze ukazuje. Nie ma problemu. Zostajecie tutaj? Dajcie znać, gdy się ,,przeniesiecie" w nowe miejsce, proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, niektore dziewczyny pewno mnie pamietaja, bywalam tutaj od maja do lipca 2008. Mialam usuawana macice i jajniki.Zaraz po operacji bralam hormony doustnie , od stycznia przyklejam plasterki. Moje hormony to Estraderm 50 czuje sie ok .................................a wlasciwie to bardzo dobrze, czytam wypowiedzi Rosy i innych dziewczyn. ze przylkejacie po pol.... plasterka Nie wiem czy te plastry tak samo wygladaj ale moje sa takie przezroczyste i po przeciaciu na pol to wyglada na to , ze ten plyn ze srodka wyplynie --jak zabezpieczacie przed tym , czy ten plasterek owijacie w folie czy jak? bo nie potrafie sobie tego wyobrazic , chyba ze nasze plastry sa zupelnie inne, napiszcie prosze bo i moze ja nie potrzebuje tak duze dawki i moge przylkejac po pol. Do dziewczyn ktore wogole nie biora hormonow...czy nie martwicie sie o kosci bo ponoc to przyspiesza ostroporoze??? wiem ze jest wiel za i przeciw i ie wiadomo co dobre? ja pytala lekarza o skutki uboczne wiec mi powedzial na 1000 koboiet bioracu=ych hormony 8 zachoruje na raka piersi natomiast na 100rodzacych sie dziewczynek 15 zachoruje na rak piersi i o czym tu mowa??? ktore rozeznaie lepsze i trafne ...chyba zadne.Uwazam ze wazne jest zycie na codzien i kontrola osobista swojego organizmu ...nie lubie tych hormonow , nigdy nic cale zycie nie bralam ..ale moj gilnekolog powiedzial ze do 55 roku zycia powinnam zazuwac hormony..mam 48 lat. Becia napewno jest po zabiegu , zawsze piszemy do sibie juz od czerca a teraz od piatku milczy wiec mysle , ze ja w koncu przyleli, trzymamy kciuki Beciu. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny .ELA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prosimy o pisanie na nowej stronie, adres jest wyzej podany, ponieważ ta strona coraz słabiej działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata.30.
Witajcie drogie Panie! Jestem na tym forum pierwszy raz. Z wielką uwagą czytam wszystkie wpisy i cieszę się bardzo, że taka stronka istnieje i że chcecie się podzielić swoimi doświadceniami. Ja również chciałabym to zrobić, mam nadzieję komuś troszkę tym pomóc, a i wygadać się w gronie osób rozumiejących problem milo. Mimo swoich 30 lat mam spore doświadczenia związane z chorobą. Dwa lata temu przeszłam usunięcie macicy i przydatków. Tyle że u mnie jajniki nie pracowały już dużo wcześniej z powodu chemii branej wcześniej. I chciałam przestrzec wszystkie Panie przed samodzielnym odstawianiem HTZ. Ja zaniedbałam sobie to wcześniej bo dobrze się czułam i brak iesiączki mi nie przeszkadzał. Ale po 2 latach już wystąpiła u mnie osteoporoza a na dodatek w wyniku braku hormonów doszło do problemów ze śluzówkami pochwy i w wyniku do jej zarastania. Teraz od 2 lat po operacji kleję plasterki Systen 50. Czuję się z nimi bardzo dobrze, mam więcej energii i żadnych działań ubocznych. Po operacji też wszystko wróciło do normy, ale pobolewało około pół roku, po wysiłku nawet później też. Życzę wszystkim Wam siły do zmagania się z problemami, wsparcia bliskich i przyjaciól Pozdrawiam serdecznie. Mam nadzieję że przyjmniecie mnie do swojego grona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOJA501
WITAM! POD KONIEC LISTOPADA 2008 ROKU DOWIEDZIAŁM SIĘ,ŻE WYNIK CYTOLOGI JEST ZŁY, POTEM POBIERANO WCINKI Z SZYJKI MACICY, OKAZAŁO SIĘ, ŻE WYNIK POTWIERDZŁ STAN PRZED RAKOWY. BYŁAM W SZPITALU WYCIĘTO MI CZĘŚĆ SZYJKI MACICY, CZEKAŁAM NA WYNIK. JUTRO PONOWNIE MAM ZGŁOSIĆ SIĘ DO SZPITALA - WYNIKI SĄ ZŁE..... BOJE SIĘ....!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria1956

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria1956
Mam 53 lata, tydzień temu wycięto mi macicę wraz z szyjką pozostawiając przydatki. Od poniedziałku jestem w domu, wszystko jest ok. Dokuczają mi tylko wzdęcia i grzybica po antybiotykach. Wracając do operacji i czasu po - nie jest najgorzej, gdyby nie to, że w dniu operacji dopadła mnie migrena i nie zadziałały na nią leki uśmierzające ból po cięciu naprawdę byłoby nieźle. Już pierwszego dnia po operacji postawiono mnie na nogi, zrobiłam wprawdzie tylko kilka kroków, jednak i to się liczyło. Panie leżące ze mną po takich lub podobnych operacjach stwierdzały to samo - strach miał wielkie oczy. Brakuje mi informacji co dalej; kiedy wrócę do normy, tj. kiedy będę mogła się gimnastykować, współżyć itp.? Proszę o informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria1956
mam 53 lata, tydzień temu wycięto mi macicę wraz z szyjką pozostawiając przydatki. Od poniedziałku jestem w domu, jest ok. Dokuczają mi wzdęcia i grzybica po antybiotykach. Dzień po operacji postawiono mnie na nogi, zrobiłam wprawdzie tylko kilka kroków, ale i to się liczyło. Panie leżące ze mną w szpitalu po takich samych lub podobnych operacjach stwierdziły zgodnie, że strach miał wielkie oczy. Brakuje mi informacji co dalej? kiedy będę mogla wrócić do gimnastyki? kiedy można rozpocząć współżycie?. Proszę o informacje i pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda miśka
Witam,dawno mnie tu nie było,ale dziś mam do wypełnienia misję specjalną.Dostałam wiadomość od BECI.Jest w szpitalu i jutro będzie miała operację.Myślcie o Beci cieplutko i trzymajcie za Nią kciuki.Ona w każdym razie wszystkich pozdrawia i ja takżę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karyna 46
do Marii 1956 Ja miałam operację w maju, a drugą w czerwcu ( zrobił mi się krwiak). Dochodziłam przez dwa miesiące, współżycie trochę później. Najbardziej denerwował mnie duży, twardy fałd nad blizną, który trochę zmniejszył się w sierpniu. Nie miałam też czucia. Do tej pory mam okropną, zwisającą skórę. Samopoczucie wróciło do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria1956
do Kariny. Na ranę najlepsza jest ponoć polska maść cebulowa, kosztuje około 18zł. Według pielęgniarki, która mi maść polecała do stosowania za dwa tygodnie ślad po cięciu praktycznie zaniknie i nie będzie stanowił dyskomfortu. O fałdzie nic nie mówiła, faktem jest, że do szczupłych nie należała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia5546
W przyszłym tygodniu idę do szpitala na usunięcie macicy i wszystkiego. Mam 54 lata i szereg innych chorób. Bardzo proszę napiszcie mi jak długo po przyjęciu operują? Jak długo leży się w szpitalu jeżeli nie ma powikłań. Chętnie będę na tym forum częściej i potem wszystko wam opiszę ale teraz trochę się boję. Czytałam Wasze wpisy już jakiś czas temu, jesteście niesamowite. Pozdrawiam i czekam na informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marz99
do kika2, 3 tydodnie temu miałam operacje z powodu wypadania narządu rodnego, plastyka przednia i tylnia, mozemy się jakos skontaktować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa1970
Witam wszystkie Panie! Moja prośba - nie przenoście się na inny adres, tu wszystko działa. mnie też wyświetla się ,,nastąpił błąd,, ale potem sprawdzam i okazuje się, że wszystko doszło. Do Maria 1956 miałam podobną operację do twojej 23 grudnia, czyli 2 miesiące temu. 6 tyg. po operacji dostałam zgodę lekarza ( on mnie operował) na współżycie, kazał też wzmacniać mięśnie krocza, zalecił aerobik. Pozdrawiam kobietki po i przed operacją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria1956
do Basi. Następnego dnia po zgłoszeniu się do szpitala miałam operację. Do szpitala oprócz zaświadczenia o szczepieniu na żółtaczkę dostarczyłam opis prześwietlenia płuc - taki był wymóg. W piątej dobie po operacji wpisano mnie ze szpitala - oprócz niedokrwistości powikłań nie miałam. Oby tak dalej. Życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GOJA 501 Przepraszam że tak póżno odpisuje ale dopiero teraz zauważyłam Twój post.Ja też miałam złą cytologie a potem brzydki wynik po wycięciu.Nie martw się tak.Wszystko będzie dobrze.Dzięki Bogu -wykryłaś to a teraz lekarze rozprawią się z tym.Głowa do góry! Jeśli masz jakieś pytania ,wątpliwości -pisz w miare możliwości pomogę.Pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radosna gosia
Witajcie drogie Panie! Dzisiaj mijają 4 miesiące od mojej operacji. Byłam we wtorek na kontrolnej wizycie i wszystko jest ok. Bardzo się cieszę. Teraz tylko raz na rok kontrolka i nic. Jakoś tak się dziwnie żyje bez okresów. Jakoś tak bezstresowo! Hehe. Trzymajcie się Wszystkie przed i po. Pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia222
Witajcie kochane. Wróciłam ze szpitala. Serdecznie dziękuję za wsparcie. Narazie jestem bardzo słaba, odpocznę, poczytam zaległości i wszysko opiszę. Jestem w czwartej dobie po opeacji. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Debaja
Becia bardzo się cieszę, ze jesteś już z nami, buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Beciu,,,jak bardzo cieszę się ,że jesteś już po wszystkim,,,,odpocznij sobie spokojnie i potem napisz do nas.Pozdrawiam wszystkie dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goga33
Cześć dziewczyny,mam 33 lata i we wtorek idę na operację ,z powodu endo. mają mi zostawić jajniki i szyjkę. Strasznie się boję ,ale Wasze wpisy podniosły mnie trochę na duchu.Musi być dobrze ;) Pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goga33
Witajcie kochane, jesteście Super. Ja idę na operację we wtorek,strasznie się boję, ale jak wy dałyście radę, to może i ja jakoś TO przeżyję;)Serdecznie pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×