Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 44444444444444444444

grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził?

Polecane posty

Gość aneczka1972
gośćnowa ja może spróbuj popić częściej witaminę c 1000, żurawinę czystą bądź stężoną, w tabletkach albo fitolizynę wszystko naturalne może trochę ulży do czasu wizyty u lekarza:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Szarlotanko i aneczko mnie to zabolało co napisała ta wredna baba co się wychwala też na innych forach o tym że miała miała męża a my jesteśmy glupie i tępe. Miałam wczoraj dolinę. Mój mąż też był ze mną ale niestety do badań nie. Co za wredny babsztyl niech się leczy ziolkami i da nam spokój . Dziękuję dziewczynki za wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka1972
gośćtina nie zwracaj na nią wcale uwagi bo jak będzie kiedyś musiała być operowana to już na żadnym forum się nie udzieli, albo będzie zachwalała zbiawienną moc operacji wiesz punkt widzenia zależy od punktu siedzenia:) Swoją drogą współczuje jej braku samodzielności i tego uzależnienia od męża. Pewnie jak majtki chce kupić też z nim idzie i pyta go o zdanie bo sama nie potrafi podjąć decyzji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Dokladnie jak pisze aneczka, gosctina w ogole nie bierz tego postu pod uwage! Przyszla zeby sie pochwalic, nie wiem czym i przy okazji wyzyc. Co za narod! Glowa do gory i pozytywne myslenie a zle mysli i samopoczucie zostaw za soba bo nie warto! Jestesmy z Toba:-) Goscnowa ja- jak sie czujesz? Nie wiem jak Ci pomoc, nie umiem doradzic bo zawsze jak mialam zapalenie to bieglam do lekarza. Cos kiedys czytalam o jakichs nasiadowkach parowych tylko nie pamietam z czego one mialy by byc... Pozdrawiam Was serdecznie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka1972
gośćnowa ja jeszcze pomyślałam o tantum rosa z apteki saszetki do irygacji możesz też spróbować albo podejść do sklepu zielarskiego i coś do irygacji albo jak radzi goścszarlotkaanka90 coś do nasiadówek poprosić żebyś się nie męczyła, jeszcze są dobre tabletki iladian dopochwowe przeciwzapalne bez recepty .;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowa ja
Cześć :) gościu z wczoraj- gdybym miała wybór nigdy bym nie poddała się tej operacji!!! Mam jaskrę to jest choroba oczu prze, którą mogę stracić wzrok, na razie widzę nieźle, ale nie mogę brać absolutnie żadnych hormonów, bo to rozwija tę chorobę. Poczytaj o jaskrze, a potem pisz, mialam wybór, wzrok albo jajniki, bo endometriozę leczyć można tylko hormonami. chociaż ja próbowałam ziołami, ale było coraz gorzej Nie życzę Tobie ani nikomu takich wyborów i dylematów w nigdy!!! A jak nie mam faceta to co do lekarza nigdy nie pójdę ? Nie sądziłam że można być tak ciemnym !!! Jak już do końca będę sama to nic w życiu nie załatwię no bo ku*wa faceta przy mnie nie ma...Przepraszam dziewczyny, ale własnie wróciłam od okulisty i jestem wściekła, bo znowu zaczyna być coś nie tak. A tu jeszcze takie głupoty czytam...Dziękuje Wam bardzo za troskę dziś po tej maści jest lepiej więc do piątku spokojnie dam radę ściskam Was mocno i nie przejmujemy się głupimi wpisami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Gość nowa tak mi przykro że masz takie problemy z oczami a ja tu się przejmuje macicą. A tu taka baba tak się wymądrza i ludzi którzy mają takie dylematy nazywa tępymi. Co za brak szacunku. A tobie gość nowa życzę dużo uśmiechu i optymizmu na co dzień. Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowa ja
Dziękuje gośćtina :) na co dzień tak bardzo się tym nie przejmuje, bo już bym osiwiała, a z tą chorobą żyje od 16 r.z więc 15 lat , nie jest na razie bardzo uciążliwa, bo do wpuszczania kropli 2x dziennie można się przyzwyczaić, jak do posiłku ;) widzę całkiem dobrze, chociaż nie jest idealnie....i co najgorsze nie wiem co będzie dalej, bo mam dopiero 31 lat, wiec może spotkać mnie wszystko, łącznie z zupełną utratą wzroku. Ale nie myślę o tym, bo już wypłakałam, co moje.Proszę tylko o trzymanie kciuków w sierpniu, bo jadę na ważne badania.Twoja operacja też jest dla Ciebie traumą i ja to rozumiem, ale jak czytam bzdury gościa to mi się nóż w kieszeni otwiera. Każda z nas chciałaby być zdrowa, ale jest inaczej i musimy to przetrwać . Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Dziękuję gość nowa. A jeśli chodzi o twoj***adania to będę trzymać kciuki. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Ja tak bardzo się obawiam tej wcześniejszej menopauzy :-( i tego wypadania narządów. Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Czesc dziewczyny:-) Wczoraj cos mnie 'tknelo' i pojechalam po wypis ze szpitala i przy okazji zapytalam o wyniki hist-pat i byly juz... Brzmia tak: Polipy endocerwikalne Faza proliferacji Dzis musialam isc do internisty z wynikami krwi bo mam OB i leukocyty podwyzszone i przy okazji wzielam ten hist-pat zeby mi choc troche wytlumaczyla na czym stoje bo gina mam 1.07 dopiero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
I powiedziala, ze polipy to zmiany powracalne i w koncu przyjdzie moment, ze przeksztalca sie w nowotwor bo zwykle tak bywa. Na 95% gin skieruje mnie na konizacje... Spoko, oswoilam sie przez te tygodnie z takim zakonczeniem. Juz nie placze. Choc wczoraj nerwy mi sie rozkleily jak zobaczylam wynik krwi, ze zas nastepny zly, ze co ze mna nie tak. Ale po chwili mi przeszlo. Czekam co powie mi ginekolog, chce to zrobic i wyjechac nad morze, odpoczac. Aha a ta Faza Proliferacji to jakby moment mojego cyklu miesiecznego, w sensie, ze kazdy etap ma inna nazwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
A co u Was? Pisze krotkie posty mi tel wariuje i dlugich nie dodaje, wczoraj Wam napisalam i zniklo... Siet! Ale bylam zla! Goscnowa strasznie mi przykro z powodu Twojej jaskry, znam z opowiesci ten strach o wzrok, znajoma ma tez. Ja tez mam wade wzroku, astygmatyzm ciagle sie pogarsza nie wiadomo czemu, na 10.07 mam do innej okulistki moze mi wytlumaczy. No i z daleka nie widze kompletnie, minusy nosze. Cora tez miala astygmatyzm ale 6msc w okularach i jest ok, tez ma kontrole ze mna. Najwazniejsze zeby sie starac opozniac proces postepu, wlasnie np nie brac hormonow. Wspolczuje i wysylam worek pelen zyczen zdrowia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Gosctina a Ty jak sie trzymasz? Jak Twoj nastroj dzis? Praca pomaga zapominac? Trzymaj sie radosnie i nie nerwowo:-) Aneczka jak u Ciebie? Odezwijcie sie dziewczyny. Zajrze potem, teraz musze zajac sie zamowieniem na tort... Ale rozpisalam... Musialam z siebie to wszystko wyrzucic heh:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowa ja
goścszarlotkaanka90 plus tego wszystkiego jest taki, że to zostało wykryte wcześnie i wszystko na pewno skończy się dobrze :) ja jutro idę do gina humor się trochę poprawił, bo i tak przecież nic nie zmienię. Pozdrawiam Was serdecznie Anecza1972 i gośćtina odezwijcie się co u Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka1972
Witajcie, u mnie sjesta poobiednia znów na kolacje zjem kilo truskawek hi nie mogę się opamiętać tak lubię:) goścszarlotkaanka90 super, że był ten wynik i nie musiałaś się dłużej stresować .Uważam, że super, że wszystko wcześnie wykryte, zdiagnozowane jest stuprocentowo wyleczalne:) Jak wyjedziesz na urlop to odpoczniesz nabierzesz dystansu jest Ci to potrzebne:)Moje samopoczucie ok, 29 miną dwa miesiące od operacji .czuję się tak jakbym nigdy nie była operowana.Zwolnienie mam do końca miesiąca i od razu idę na dwa tyg urlopu więc do pracy wracam 15 lipca:) Mogłam właściwie przeciągnąć jeszcze o miesiąc, ale już nudzę się w domu:)Miewam jeszcze czasem problemy jelitowe, ale po usunięciu macicy zanim się ułożą trochę to potrwa:) Pozdrawiam Was serdecznie dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
U mnie różnie ale czuję się jak bym miałatrzymaj eś wahania nastroju i nieraz płakać mi się chce. Nie wiem czy to przez tą depresję którą Złapałam mam nadzieję że wkońcu to minie. Za dużo jeszcze siedzi mi w głowie. Ale chyba to nie będzie trwało wiecznie. Jeśli chodzi o spanie to już śpię ale wybudzam się czasami i potrzebuje mniej godzin snu jak kiedyś. Teraz mi się jeszcze włączyło że chciałabym jeszcze jedno dziecko no ale cóż ... teraz to można tylko pomarzyć. Szarlotanko cieszę się że nie będziesz musiała mieć nic usuwane. Teraz dbaj o się i rob badania na bieżąco. Aneczko ty to masz super podejscie i tak trzymaj. Gość nowa a tobie dużo zdrówka. Powiedz mi czy z czasem organizm się przyzwyczaja do braku hormonów czy już cały czas się źle czujesz bez hormonów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Aneczko a ty co miałaś usuwane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Czesc kobitki:-) Jak mija Wam dzien? U mnie spiaco, pogoda senna, nudno i jakos parszywie jest. Aneczko dziekuje za mile slowa:-) Gosctina wlasnie nie wiem czy beda usuwac czy nie, internistka mowi, ze wg Niej na 95% tak bo zbyt ryzykowne z takimi zmianami nic nie zrobic bo przeksztalcaja sie w raka, zobacze co powie ginekolog. Wkurzylam sie dzis, musialam zaniesc "2" do badania pod katem pasozytow, czy moze przez to mam ten nie ustajacy kaszel a pielegniarka mi mowi, ze to platne 30zl... Lekarka mi wczoraj nic na ten temat nie mowila. Ehhh! Goscnowa co u Ciebie? Jestes tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka1972
gośćtina skoro uważasz, że mam super podejście to proszę bierz przykład ze mnie:) Mądre powiedzenie mówi, trzeba patrzeć że "szklanka jest do połowy pełna, a nie do połowy pusta". Usuwano mi macicę z 10-cio centymetrowym mięśniakiem wrośniętym w tylną ścianę macicy plus jajowody, jajniki zostawiono..Blokował oddawanie moczu i uciskał jelita.Myślcie pozytywnie to naprawdę wiele daje Jospeh Merphy mawiał jesteś tym o czym myślisz. To link do jego mądrych cytatów pozytywnych:) http://cytatymotywacyjne.pl/cytaty/joseph-murphy:)Prawda jest taka, że nie cofniemy czasu i nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Byłam ostatnio odwiedzić znajomą w szpitalu z którą leżałam jak byłam operowana teraz byłam ją odwiedzić na oddziale hemioterapi.Leżała z nią kobieta ok 43 lat z rakiem płuc aktualnie przerzuty na kości nawet nie wyobrażacie sobie jak wyła z bólu myślałam że mi serce pęknie.Dostała 3 worki krwi i czekała na kolejną chemię. Stwierdziłam wtedy, że naprawdę nie jest źle nie mam macicy ok mogę z tym żyć, ale nie mam też raka a nawet gdyby był wywalili by wszystko i byłoby dalej ok a w takim przypadku jak pomóc co usunąć? Więc wierzcie brak macicy, klimakterium to nie koniec świata:) Cieszmy się życiem i szukajmy plusów:) Nawet są takie fajne metody : na kartce spisać sobie plan zysków i strat to za co jesteśmy wdzięczni, a na co często nie zwracamy uwagi bo uważamy , że nam to się należy a nie zawsze tak jest. Zdrowe dzieci, udany związek, zdrowie bez macicy ale tez bez nowotworu, udana praca, kochająca rodzina.Naprawdę jest tego dużo , ważne żeby to co złe starać się przełożyć tak żeby stało się dla nas dobre:) Miłego dnia dziewczyny:) Ściskam Was cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Aneczko bardzo mądre słowa ;-). Aneczko a jak twoje samopoczucie czy miewasz jakieś wahania nastroju? Kiedy zaczynasz jakieś ćwiczenia? Ja już byłam na rowerze i nawet nic mi nie dolegało. Jeszcze się boję ćwiczyć brzuszki. W sumie to tak naprawdę nie wiadomo kiedy można zacząć normalnie żyć i ćwiczyć. Mi lekarz powiedział że po 2 miesiącach już można ale sama nie wiem. Aneczko a co lekarze tobie powiedzieli na ten temat? I co mówili na temat pracy jajników bez macicy? Szarlotanko będę trzymac kciuki aby wszystko było dobrze. Pozdrawiam was dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka1972
gośćtina odpowiadam na pytania:) wahania nastroju -nie, tylko standardowe napięcie przedmiesiączkowe i lekkie poddenerowanie jak przed okresem .W ubiegłym miesiącu miałam plamienia w dni kiedy miałam zawsze okres teraz zobaczę czy będą czy nie ponoć szwy rozpuszczają się do dwóch miesięcy dlatego można plamić, ale kobiety którym zostawiono jajniki też mogą plamić w okresie. Co do ćwiczeń , ćwiczę już w domu od dwóch tygodni moja lekarka już po trzech tygodniach jak poszłam na wizytę kazała mi ćwiczyć i wzmacniać mięśnie brzucha.Od pon wracam na siłownie oszczędnie oczywiście i na jogę. Jajniki bez macicy funkcjonują normalnie i tak aż do klimaxa tylko kazała mi co roku badać jajniki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Aneczko dziękuje za informacje ;-). Czyli brzuszki już mogę ćwiczyć to super. A jeśli chodzi o plamienia to ja już nie mam żadnych. Miłego wieczoru ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Hej dziewczyny:-) Co tu tak cicho? Co u Was? Jak humory? Bo u mnie jakos leci... Wczoraj dostalam okres i sie wystraszylam, ze za wxzesnie bo ponoc po 4-6 tyg sie dostaje a ja po trzech dostalam i w terminie mojej normalnej miesiaczki. Rozmawialam z sasiadka-polozna i mowi, ze to nic takiego wszystko ok, pokazalam Jej wyniki i mowi, ze napewno mi ta szyjke wytna, bo przy takich zmianach takie sa procedury a innych opcji nie ma. Trudno sie mowi i zyje sie dalej, nie boje sie juz tylko nie moge sie doczekac zeby byc po wszystkim i juz wygonic te znaki zapytania z mojego umyslu, po prostu chce juz wiedziec wszystko i wrocic do normalnosci. Jeszcze Mloda mi cos za czesto narzeka na bol glowy i brzuch, zaraz ide z Nia do lekarza bo mnie to martwi. Napiszcie co u Was? Wpadne potem. Pozdrawiam serdecznie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowa ja
Hej, u mnie jakoś leci, nie bardzo mam czas się nad sobą rozczulać, więc jest dobrze. Najważniejsze żebyś była zdrowa i miała to wszystko już za sobą, zdrówka dla córci i spokoju dla Ciebie. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Szarlotanko najważniejsze żebyś była zdrowa. A może jednak się uda i nie będą nic wycinać. A jeśli jednak będą musieli ci wyciąć tylko szyjkę to i tak będziesz miała okresy i wszystko będzie jak dawniej. A całość trzyma macica więc będzie dobrze. A i będziesz mogła mieć jeszcze dziecko. Także nic się nie martw bo będzie dobrze najważniejsze że to nie rak. A na kiedy masz wizytę u lekarza który ma zdecydować co dalej? Pozdrawiam was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Witam dziewczyny:-) Gosctina wizyte mam 1 lipca, jeszcze kilka dni tylko. Szczerze to mi wszystko jedno na chwile obecna, niech wycinaja lub nie byle zyc dalej. Po prostu chce juz o tym nie myslec. Jeszcze moja corunia chora, non stop ma goraczke i bol glowy a do tego powiekszona sledzione-czekam na usg, terminy u Nas takie ze szczena opada. Ide z Nia prywatnie i to dopiero na 30czerwca, mnie szlag trafia! Ze dorosly musi czekac to rozumiem ale dziecko?! Nie mam slow... Jeszcze ten okres mam jakis dziwny, taki inny niz zawsze. A co u Was? Cos Nam temat kuleje:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowa ja
Hej, goścszarlotkaankaa0 bardzo mi przykro, że córeczka chora, życzę jej bardzo, bardzo dużo zdrówka, a Tobie żeby te problemy wreszcie się skończyły. Z kolejkami do lekarza to można szału dostać wiem coś o tym.. Ja się nie odzywam, bo mam migreny ostatnio i dosłownie umieram, ten ból głowy to jakaś masakra, ale podobno po usunięciu jajników bardzo często występuje migrena. Pozdrawiam Was serdecznie i będę zaglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Goscnowa nie dziekuje zeby nie zapeszyc:-) Znam ten bol, najlepiej by sie chcialo polozyc w jakiejs ciemnej norze z zapasem tabletek przeciwbolowych... Wspolczuje. Tez tak miewam i wiem przez co przechodzisz. Wkrotce sie wszystko wyjasni tylko, ze do tej pory to chyba wylysieje tak mi wlosy wypadaja. Wszystko sie zawsze jakos tak uklada, ze jak sie pieprzy to juz wszystko naraz. Nie ogarniam juz tego zycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Szarlotanko musi być dobrze ;-). Trzeba w to wierzyć.Dla twojej córeczki dużo zdrówka życzę i dla Ciebie też. Ja teraz dostałam skierowanie do onkologa na biopsje bo mam powiększone węzły chłonne i jeszcze jakieś guzki w piersiach. Ciagle coś normalnie zwariować można. A gość nowa man nadzieje że wkońcu ci miną te migreny tego ci życzę z całego serca. I jeszcze do tego same złe wieści. Trzymajcie się dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Gosctina trzymaj sie pozytywnie bo inaczej wlasnie, zwariowac mozna. Tobie rowniez za zyczenia zdrowia nie dziekuje zeby nie zapeszyc:-) Kiedys sie smialam z mojej tesciowej jak mowila, ze te raki to wina Czarnobyla ale ostatnio zaczynam w to wierzyc. Za duzo tego i w zbyt mlodym wieku ludzie choruja. Tobie tez zdrowia zycze, cale mnostwo! Wam wszystkim zdrowia zycze bo to jest najwazniejsze. Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×