grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził?

Jolu, ten guziołek był za mały żeby był złośliwy, nic sie nie martw, bedzie dobrze.

Witam Dziewczyny!Jutro raniutko zmykam na oddział w czwartek operacja.Mam nadzieje że szybko wrócę do sił , do domku i do Was .Boję się okropnie i dlatego już nawet nie żal mi tej macicy,szyjki... dosyć stresów!!! Chcę być zdrowa! Pozdrawiam serdecznie. Do BONITA13-ja się już zdecydowałam teraz czas na Ciebie.

basia 39 trzymam kciuki.Widze że razem mamy ten sam termin:-) i to samo do usunięcia.Pozdrawiam Cię cieplutko , spokojnej nocy i wszelkiej pomyślności.Do napisania papa

Jolu będzie dobrze, jak jest coś nie tak to jest zaraz wielki raban. Basiu trzymam kciuki!!!!!!!!! dobrej nocki

iskabelka - jak fajnie, że nie jestem sama. siedzę jeszcze, ale wypada trochę pospać - mam nadzieję, że mi się uda. Trzymam kciuki za Ciebie i wszystkie inne. Do usłyszenia po... życzę spokojnej nocy.

Basiu, powodzenia i szybkiego powrotu do zdrowia.

na rozjaśnienie tego deszczowego dnia Basiu, Isko - trzymam kciuki, wracajcie szybko do nas

Do Rosy.Dzięki kochana za zrozumienie.Napewno jeszcze podoli,ale już z dnia na dzień bedzie coraz lepiej.Dziś mam klopoty z cisnieniem ledwo mnie nogi noszą.Dzwoniłam do mojej Doktor rodzinnej i kazała mi odrzucic lek od cisnienia.Bo tak wogóle to ja mam nadcisnienie,atu nagle *80/60 a puls103.Czy któraś moze miala takie skoki ciśnienia?Czy to normalne?

Ja również dziewczyny trzymam za Was kciuki Odebrałam wyniki, są ok! hura! Pozdrawiam Debaja, Spinka, Rosa 49; danka, jola - ciekawe co z Elżbietą i Panem Jurkiem. Co o tym myślicie? Pozdrawiam

Beciu napisz co u Ciebie oprócz tego, że wynik dobry, chociaz to najwazniejsze.

Cisza z Ich strony jest wielce niepokojąca. Dobre duszki niech Ich wspierają i szepną o naszym niepokoju.

Wiecie co, ja tez myśle o nich, ta cisza rezczywiście jest niepokojąca. Może nie mają internetu, moze ktoś cos wie.

Ta cisza jest rzeczywiście niepokojąca, może ktoś coś wie czemu Elzbieta sie nie odzywa ani tez Jurek.

Dziękuje Rosa, dziekuje dziewczyny za pocieszenie, dziś odbieram wynik a mam sąsiada ginekologa co prawda na emeryturze ale napewno tez mi cos powie na temat wyniku. Napisze wieczorkiem. Iwa- super ,ze juz u Ciebie coraz lepiej, staraj sie jak najwiecej chodzic....ja odkad zaczęłam chodzic i sie krzatac po mieszkaniu czuje sie codziennie lepiej. Basiu- bedzie dobrze kochana!!

ROSA....mam nadzieje i pewnie ine dziewczyny tez ta myślą ,że za przeroszeniem \"olejesz\" te osobę....jestes nam potrzebna i tyle. Rozmawiałam z sasiadem ....o twierdzi ,że wszystko jest OK!-byl guzek ale już go nie ma co moge zrobic to kontrolowac ten drugi jajnik. Oto m oj wynik histopatologiczny leiomyomata corporis uteri Endometriosis interna Endometrium cum signis proliferationis Cervix sine laesionibus Tumor Brenneri ovarii dextri Cystis lutealis haemorrhagicae ovarii dextri Salpinx dextra sine laesionibus Opis: Macica o wym 15x9x7cm z prawym przydatkiem . Jajnik cystyczno-lity o wym 3x4x2 cm z guzkiem Brennera śr. 0,8cm.W trzonie macicy mięśniaki wszystkich typów do 7cm średnicy.

Jolu, cieszę sie razem z Tobą, ważne jest, że wynik jest ok.:)

Sądzę, że gdyby było zle to zostałabyś wezwana na Polną w celu dalszego leczenia - tak robili jak ja tam byłam - od razu zapisywali na radio lub chemio terapię - jesli nie musisz się tam zgołsić to jest dobry znak :) Syrenki - ten, kto próbuje psuć atmosferę na formu to zwykły trol - nie wolno karmić troli, a one się żywią komentarzami innych do ich głupich wypowiedzi - pamiętajcie BEZ KOMENTARZY dla "mądrości" trola. Dużo zdrówka

Witajcie....wszystkie tez sie martwie Elzbieta, moze pojechała do sanatorium...przesylam duuuuuzo dobrych mysli. Rosa nie przejmuj sie tymi glupotami i zostan z nami, poradzimy sobie z takimi glupimi wpisami, przeciez jestes moja operacyjna blizniaczka...prawie...:) minelo nam juz 3 msc... Umowilysmy sie z Myszka na spotkanie...:) Becia..gratulacje, ciesze sie z Toba....:))) Dziewczyny przed...nie bolcie sie, chociaz strach to w naszym przypadku jest normalny, ale jesli tylko jedynym wyjsciem jest operacja to nalezy przez to przejsc, potem jest juz spokoj...i ewentualne zmartwienie, ze mamy jakies blizny na brzuszkach...:))) dobrejnocy...pa

jolakalisz - opis świetny, zwłaszcza ten po łacinie. Ważne że jest ok! Rosa 49 - trzymaj się i nie uciekaj od nas A ja sobie krwawię, krwawię..... coraz silniej i powoli, powoli się załamuję... Pozdrawiam

Dzięki dziewczyny za wsparcie:)

Beciu, zapytaj lekarza czy tak powinno być w Twoim przypadku, to za długo trwa, a może to w ogóle nie jest miesiączka.

Dziękuje dziewczyny, po przemysleniach tez oszlam do wniosku ,że chyba nie jest źle skoro mnie \"zostawili\" w spokoju. Gdy nawet ten guzek był czymś niepokojącym to go juz nie ma i mam nadzieję ,że nie urośnie mi na drugim jajniku. Becia- Rosa ma rację chyba powinnaś skontaktować się z lekarzem. Pozdrawiam serdecznie

Witajcie Kochane!!! BASIA 39-Jesteś już po, więc życzę Ci szybkiego powrotu do domu i duuużo zdrówka!!! ISKABELKA-Dzisiaj jest Twój dzień, więc życzę Ci powodzenia!!! BECIA 222- Cieszę się razem z Tobą, że wyniki Masz ok, jednak nie zwlekaj i skontaktuj się ze Swoim lekarzem,bo lepiej dmuchać na zimne.Pozdrawiam!!! JOLAKALISZ- Razem z Tobą też się cieszę, że wynik jest ok.Teraz z kazdym dniem będzie coraz lepiej.Pozdrawiam!!! ROSA 49-Nie możesz odejść od nas z powodu oszczerstw rzucanych pod Twoim adresem.Po prostu Musisz temu stawić czoło.Pozdrawiam!!! Dziewczyny mnie też bardzo niepokoi cisza ze strony Elżbiety i Pana Jurka i oby to był tylko błachy powód Ich milczenia. Wszystkim Syrenkom życzę pogody ducha, bo u mnie za oknem pada i bardzo wieje!MIŁEGO DNIA!!!!

Trzymam kciuki za Basie i Iskabelke, żeby tylko nie cierpiały po operacji, mam nadzieje, że nie.

Witam kochane Trochę się pomęczyłam dzisiejszej nocy, ale było łagodniej niż zwykle, choć ciężko. Lekarz dawał mi 50% szans że będzie dobrze. Jak do niego przyjdę to już tylko po skierowanie na usunięcie. Powiedział też żebym się postarała 3 miesiące przetrzymać bo tyle czasu potrzebuje Mirena żeby się "zadomowić". Wszystkiego tego byłam świadoma. Sama nie wiem co robić. Chyba jeszcze troche poczekam, narazie znowu się u mnie uspokoiło Rosa 49 ; jolakalosz ; bonita 1811 ada 15 ; Debaja i wszystkie inne forumowiczki - pozdrawiam w ten pochmurny dzień. Na śląsku pogoda koooszmarna

ada 15 i myszka - życzę udanego spotkania napiszcie potem jak było :-)

Witam Was drogie dziewczyny.Czeka mnie rownież operacja usunięcia wszystkiego jak to określił ginekolog .Ale mam do Was pytanie czy miałysie czyszczenie macicy i pobranie wycinka do badania Histopatologicznego przed operacją.Bo ja tak ,i nie wiem czy, tak sie postępuje zawsze czy nie?Pozdrawiwm Was wszystkie..trzymajcie się

Irenko ja jestem z Wrocławia i u nas też tak się robi. Najpierw jest abrazja i jesli wynik wyjdzie dobry to mozesz umawiac się na operkę w normalnym szpitalu. Jeśli jest coś nie tak to tylko w onkologicznym. Czyszczenie może być w znieczuleniu miejscowym (z autopsji wiem że nie zawsze działa-kobiety bardzo się skarzyły) lub w ogólnym i wtedy narkoza jest bardzo krótka i płytka a Ty masz luksus bezbolesności ( do domu idziesz po 4-5 godz). Miłego dnia wszystkim forumowiczką

Ja też w maju najpierw miałam pobrany wycinek. Teraz jestem już dwa miesiące po operacji. Na podstawie pierwszego badania lekarz określił mi czy muszę być operowana natychmiast czy mogę czekać w kolejce. W różnych szpitalach mają różne zasady. Tam gdzie ja byłam operowana zawsze najpierw pobierają wycinki.

irena 62.W Poznaniu też najpierw czyści się i pobiera do badań wycinek z macicy.Nie napisałaś z jakiego miasta jesteś.