Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 44444444444444444444

grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził?

Polecane posty

Gość basia39
Cześć dziewczyny. Czytam to forum już od jakiegoś czasu - właściwie od 1 października, kiedy wyznaczono mi termin operacji. Mam ją 19 listopada. Do usunięcia macica i szyjka. Wychodowałam jednego duąego mięśniaka i kilka malutkich. Mam dwoje dzieci: 19 i 16 lat - więc więcej nie planuję, dlatego taka decyzja lekarza i moja. Uderzyłam w porządki prawie że świąteczne bo mam wielkiego stracha. Jestem cykor i nerwus, nie mogę spać, więc lekarz zapisał mi coś na sen. Mam mieć usuwane dołem przy znieczuleniu zewnątrzoponowym - czy któraś miała robiony zabieg w ten sposób??? Napiszcie jak było? Boję się, ale chciałabym być już po... Pozdrawiam wszystkich i trzymam kciuki za te, które są przed - jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwa -trzymam kciuki,świetna decyzja ,po co wracać ponownie do szpitala,to i tak by się skończył o usunięciem ,lepiej prędzej jak póżniej.Też miałam o 8.30 zabieg, to jest najlepsza godzina,bo przynajmniej rano nie trzeba się denerwować.Pozdrawiam serdecznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia39
Cześć dziewczyny!!! Czytam to forum już jakiś czas - a właściwie od momentu gdy dowiedziałam się o terminie operacji. Jest ona 19 listopada. Mam strasznego cykora, nie mogę spać - lekarz dał mi coś na sen. Mam wielkiego mięśniaka i kilka malutkich - dlatego usuwają mi macicę z szyjką. Dzieci są w wieku 19 i 16 lat dlatego taka decyzja moja i lekarza. Będę miała usuwane dołem przy znieczuleniu okołooponowym. Czy któraś ma podobne doświadczenia??? Napiszcie jak było i jak jest? Pozdrawiam wszystkie syrenki, do których ja też będę należała już za tydzień. Boję się, ale chciałabym mieć to już za sobą. Buziaki i trzymam kciuki za te panie, które są przed - jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MYSZKA65
IWA zycze powodzenia, jutro o tej porze bedzie juz po wszystkim;Glowa do gory,bedzie wszystko OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyskrobana
Do iwy.Nie martw się.Będzie dobrze.Trzymam kciuki. Kochane kobietki chciałam z wami podzielić się dobrą nowiną.Dziś byłam na kontroli i lekarz powiedział,że WSZYSTKO JEST OK>Zwalczyłam draństwo.bardzo się cieszę i pozdrawiam wszystkie panie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super wiadomości WYSKROBANA....juz teraz moze być tylko lepiej, ale juz czuję jak si e denerwowalas przed ta wizyta u lekarza. ja ide w poniedziałek tez mam miec juz wynik badania .....lekarz ma mi przywiesc ze sobą z Poznania więc nie musze jechac i odbierac osobiście. Mam nadzieję ,ze będę się cieszyc tak jak ty kochana. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MYSZKA65
WYSKROBANA gratulacje!!!To jestes szczesliwa,ja jutro ide na kontrole po operacji i niewiem co mi tam beda robic,zeby mi tam za mocno nie naciskali!Pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Debaja
Iwa trzymaj się 👄, będzie dobrze 👄!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada15
Trzymajcie sie dziewczyny PRZED.....bedzie dobrze, bo jak ma byc, denerwujemy sie wszystkie, to przeciez normalne... Do dziewczyn..PO...i z "balonikami" w brzuszku...ja tez mam takie wrazenie i wieczorem jest gorzej, teoretycznie jadam juz normalnie..prawie, bo ja taka bardziej roslinozerna i mleczna..., ale wciaz mam wrazenie, ze to nie calkiem moj brzuch, moze te jelita inaczej sie poukladaly..i juz tak bedzie...:(((???. Czy zagladaja tu dziewczyny z wiekszym stazem pooperacyjnym? Moze cos nam pomoga...🌼. iwa, beksa66...trzymajcie sie przesylam Wam dobre fluidy.... beksa61, jolakisz...mamy takie same brzuchy...:))) czekam na moj poprzedni....:))) Do basi39, chyba Glosduszy (poszukaj na forum) tak miala usuwane, pisala, ze szybko wracala do normy i wiemy, ze czuje sie dobrze, wiec i u Ciebie bedzie dobrze, kazda z nas sie bala, to normalne, bo nienormalan ajest sytuacja w jakiej sie znalazlysmy. Zobaczysz, ze jak juz bedziesz po...i zaczniesz wracac do normy to zapomnisz, ze tak sie balas...:)))) myszka65..co u Ciebie?🌼, czy tp pierwsza kontrolna wizyta? wyskrobana...swietna wiadomosc...tak trzymaj....🌼 Debaja...pozdrawiam i usmiechy przesylam....:))) internetowe pozdrowienia dla Elzbiety i Glosduszy....🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia222
Witam 🌼 Iwa - trzymaj się, będzie dobrze. Jutro o 8.30 wszystkie trzymamy za Ciebie kciuki wyskrobana - to super! Cieszymy się razem z Tobą jolakakalisz - Twoje wyniki też na pewno będą dobre. Ja swoje powinnam mieć w poniedziałek Debaja - pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rosa59
Witaj Ado, pomimo, że ukazuje sie informcja, że wystapił błąd, to nie wysyłaj juz drugi raz, bo za jakis czas ukarze sie Twój wpis. u mnie tylko raz sie zdarzyło, że w ogóle nie doszedł. Pozdrawiam🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻🌻🌻 Po ponad 2 m-cach od operki brzuch nadal mam dziwny, taki sztuczny, wrażliwy i w miejscu szwów tkliwy. Jelita jeszcze nie do końca pracują normalnie choć z dnia na dzień jest poprawa. To wymaga czasu. Dziewczynki w szpitalach - trzymam za Was mocno kciuki, żeby wszystko było OK, żeby obyło się bez komplikacji i żebyście miały dużo cierpliwości w znoszeniu trudności bo całą sytuacja wymaga naprawdę czasu, niecierpliwieniem się i przyśpieszaniem na siłę niczego się nie osiągnie . Miłego dnia wszystkim forumowiczką 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marla 47
Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie bylo. Jestem ponad dwa miesiące po operacji usunięcie macicy i szyjki przez pochwę. Mam 47 lat. Basia 39 pytałaś o taką operację. A więc wraca się do zdrowia zdecydowanie szybciej. Nie ma problemu z jelitami, chociaż ze strachu i tak byłam na diecie. Po wyjściu ze szpitala /4 ta doba/ nie musialam brać nic p.bólowego.Teraz wogóle nie pamiętam że miałam operację. Jesteś szczęściara że zaproponowano ci taką operację. Zobaczysz będziesz szczęśliwa po. Zastanów się tylko nad koniecznością operacji, bo moą tak jak u Beci222 mogą usunąć ci tylko dużego mięśniaka i zainstalować wkładkę Mirenę. Wydaje mi się że takie rozwiązanie dla ciebie jest lepsze bo jesteś jeszcze młoda. Zresztą nie wiem, decyzję podejmujesz wraz ze swoim lekarzem. Ale zapytaj go o takie rozwiązanie. Becia222 jak się czujesz z tą Mireną? kiedy spodziewasz się miesiączki? Życzę ci aby zadziala. Buziaczki dla wszystkich dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ADA,SPINKA......z tego co piszecie to kurcze jeszcze troche mnie ten wielki brzuch pomeczy....hehe...trudno byle tylko wszystko bylo ok!! Dziewczyny , czy Was nie męczyło to bezrobocie w domu?? ja juz mam dośc, kusi mnie żeby cos robić chociaz lekko. Od kiedy zaczęłyscie same sobie szykowac jedzonko czy jakies tam drobne domowe sprawy. Pzdr dziewczyny w szpitalu- będzie OK!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elżbieto 47/48, gdzie sie podziewasz, wracaj do nas mam nadzieje, że wszystko u Ciebie w porządku🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolu, jedzonko możesz sobie zrobić:), nie wolno dźwigać garów ciężkich, można tylko je najwyżej przesuwać, nie wolno sięgać ręką czegoś wysoko i naprężać sie przy tym. Mnie też denerwowało, że nie mogłam np. odkurzac, ale trudno. Teraz juz praktycznie robie wszystko w domu i zakupy tez targam. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwarusz
Cześć wszystkim! Trochę sobie poczytałam Wasze forum i mnie wciągnęło, 4.11.2008 przeszłam operację usunięcia macicy bez przydatków z powodu mięśniaka, który umiejscowił się i w szyjce i w macicy jednocześnie i nie było innego sposobu na jego usunięcie niż wycięcie całej macicy. Wprawdzie w czerwcu trochę mi go wydłubali, ale sytuacja za dużo się nie poprawiła i dlatego po konsultacjach z moją panią ginekolog i ginekologiem w szpitalu Św.Rodziny w Poznaniu zdecydowałam się na tę operację. Jak czytam co piszecie, to nie znalazłam problemu który wczoraj mi się zaczął, a mianowicie zaczęłam mieć okres. Trwa to już drugi dzień, a jestem tydzień po zabiegu. Trochę się ruszałam po mieszkaniu, bo jestem sama i na dodatek wyłączyli mi wodę w kuchni, podobno do jutra. Trochę się tym krwawieniem martwię, bo co prawda mówili o tym w szpitalu, ale to miało być wcześniej, dwa, trzy dni po operacji, a nie po powrocie do domu. Może trochę za dużo noszę, bo i jedzenia trochę, i picia, ale poza tym krwawieniem czuję się dość dobrze, może tylko trochę szew mnie rwie. Cięcie miałam poziome, goi się dobrze, ale trochę przeraża mnie to krwawienie. Czuję się tak, jak bym miała normalny okres. Nie wiem, czy powinnam iść do szpitala. Mogę ewentualnie, bo mam blisko - dawniej 10 min., teraz myślę, że zajmie mi to więcej czasu. Chciała się dziś wypuścić na spacer, na jakieś 10-15 min., ale przez to krwawienie jakoś nie miałam ochoty. Na razie martwię się tym. Może któraś z Was coś mi doradzi? Chciałam nawet zadzwonić do szpitala i porozmawiać z którymś z lekarzy, ale jakoś w południe mi się przysnęło i obudziłam się po czterech godzinach. Może spróbuję zadzwonić jutro do południa, ale przyznam się, że jestem "ciężka" w wykonywaniu takich telefonów. Proszę napiszcie coś! Może któraś z Was też miała taki problem po operacji i powrocie do domu? Ja wróciłam w poniedziałek rano (10.11.2008). BARDZO CZEKAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jj36
Jolakalisz ja miałam swoją operację usunięcia macicy 9 września i jeśli moge coś poradzić oczywiście biorąc pod uwagę to że każdy organizma jest inny to ja po dwóch tygodniach od operacji wróciłam do wcześniejszych przyzwyczjeń wiadomo stopniowo i z umiarem . Wydaje mi się że to dobrze wpłynęło na mój organizm gdyż po tygodniu w domu zrezygnowałam pomału z diety jadłam to co moja rodzina tylko w mniejszych ilościach , moje jelita bardzo szybko wróciły do normy tak jak i cały brzuch. Myślę że dużo ruchu bardzo pomaga i wtedy jelita odpowiednio pracują.Pamiętajcie aby nie dźwigać.Czytanie tego naszego forum stało się dla mnie jak nałóg.Od chwili kiedy w czerwcu dowiedziałam się o konieczności operacja i znalazłam tę stronę codziennie Was czytam i dziękuję Bogu że jestem już po wszystkim.Pozdrawiam Was wszystkie i powodzenia na stołach operacyjnych naprawdę nie jest takie to straszne.🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia39
Cześć dziewczyny - serdeczne dzięki za odpowiedź dla marla 47. Dodałaś mi otuchy i chyba trochę się uspokoiłam. Dzisiaj byłam u fryzjera i od razu poprawił mi się humor. Miałam też telefon ze szpitala - grupa krwi itp. Boję się znieczulenia w kręgosłup - ale bardziej przerażała mnie narkoza. Myślę pozytywnie ale wierzę, że będzie dobrze. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Debaja
Iwarusz Witam pięknie! Ja plamiłam ok. 15 dni po operacji, lekarz powiedział, ze to prawidłowa reakcja.Poniżej wklejam wypowiedź lekarza jaką znalazłam w necie na ten temat: III. Następstwa wycięcia macicy 1. Czy po zabiegu mogę mieć krwawienia miesiączkowe? Po usunięciu macicy kobieta nie miesiączkuje. W przeciągu kilku tygodni po operacji mogą występować niewielkie plamienia i krwawienia. Jest to związane z gojeniem się pochwy. W przypadku obfitego krwawienia należy pilnie się skontaktować z oddziałem szpitalnym. Po amputacji nadpochwowej zdarzają się miesiączki, z reguły pod postacią skąpych krwawień lub plamień. Pozdrawiam bardzo serdecznie . Debaja :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Debaja
Becia Buziaki 👄czekam z Tobą na Twoją miesiączkę ;-). :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO IWARUSZ ja na Twoim miejscu zadzwinila bym albo poszla do lekarza, ja mialam usunieta macice z szyjka i prawy jajnik 30 paxdziernika ale prawie w ogole nie krwawilam mialam i mam jak duzo chodze takie maleńkie plamienia że używam tylko cienkich wkladek, gdybym ich nie zmieniala z powodu chigieny to jedna by mi wystarczyla na caly dzien. Ja tez mialam operacje w poznaniu ale na Polnej.Co moge Ci doradzic to raczej skontaktuj się z lekarzem. Dzieki dziewczyny za rade , odnośnie prac.Staram się wiecej jak kilogram nie dzwigac no chyba ,że się zdaży albo tak jak pisala ROSA , przesuwam cięższe rzeczy, chociaz kusi strasznie. Dużo chodze i ostatnio pobolewa mnie kręgosłup ale myslę ,ze szybciej wrocę do formy. Ja jestem dopiero dwa tygodnie po operacji. Dobranoc kochane przyjaciółki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może Ci któraś z dziewczyn zaraz cos poradzi, ja miala inny rodzaj operacji. Czytałam, że po usunięciu macicy może wystepować lekkie krwawienie, ale trudno mi jest powiedzieć jak jest w Twoim przypadku. Pozdrawiam. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwarusz
Dzięki za odzew. Wczoraj już nie czekałam dłużej, ale poszłam spać. Myślę, że chyba zadzwonię do szpitala, ale nie wiem, czy uda mi się porozmawiać z kimś kompetentnym. Wiadomo jak to w szpitalu. W czerwcu, po zabiegu już to przerabiałam. A do mojej pani ginekolog dopiero mogę się umówić na przyszły tydzień. Dzisiaj też krwawię, podpaski zmieniam przy każdym pobycie w toalecie, więc jedna właściwie wystarczyłaby mi na parę godzin, ale nie trzymam jej oczywiście tak długo. Zobaczę, jak dzisiaj będzie i spróbuję jednak zadzwonić do szpitala. Mam tylko nadzieję, że nie każą mi tam iść. JESZCZE RAZ DZIĘKI...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia222
Witam kochane :-) Naprawdę to forum wciąga marla 47 - miło jest czytać że czujesz się dobrze. U mnie jak narazie też wszystko ok. Nie mam żadnych plamień ( a pisało że po założeniu mireny plamienia i krwawienia mogą występować do 3-ech miesięcy), jak narazie wszystko w jak najlepszym porządku i oby tak dalej. Do miesiączki pozostał niecały tydzień - 18 listopad i czekam ze strachem (oraz z nadzieją) co teraz będzie. Debaja - pozdrawiam i na pewno napiszę jak będzie :-) :classic_cool: iwarusz - daj znać co powiedział lekarz, napisz jeszcze proszę czy w czerwcu tego roku wydłubali Ci kawałek tego mięśniaka? Tak szybko odrósł? Rosa 49 - pozdrawiam basia 39 - trzymaj się, będzie dobrze :-) Pozdrawiam wszystkie wspaniałe forumowiczki 🌼 Elżbieta - gdzie się podziewasz cały czas, a Pan Panie Jurku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rosa49
Beciu, możesz wcale nie dostac tej miesiączki i nie miec przez 5 lat. Moja gin. mi kiedys mówiła, że właśnie po mirenie najpierw sa bardzo słabiutkie a później mogą całkiem zaniknąć. Napisz jak cos sie zmieni. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Debaja
Witam pięknie ! Dzisiaj znowu usłyszałam:" ale schudłaś", wczoraj usłyszałam:"wyglądasz tak pogodnie, młodo......". Kochane czuję się super, a jestem dopiero/już 7 tyg. po operacji. Czekam na "tak" mojego ginekologa w sprawie seksu :-), no i kąpieli w wannie ;-)! Ostatnio oddałam mojej przyjaciółce zapas tamponów i w ten sposób zamknęłam dział w moim życiu pt. "miesiączka". Dziewczyny życie po operacji dalej jest wspaniałe !!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam serdecznie 👄 Debaja:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×