Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kako

okropne wypryski na ramionach

Polecane posty

ja tez. tez mam to paskudztwo. w zasadzie mi nie zbytnio nie przeszkadzało. zwłaszcza na ramionach- bo krostki sa drobne i nie tak bardzo widoczne. ale musze sie za to zabrac, bo sen z oczu spedzaja mi te na łydkach. w dodoatku mam jasna kranacje, ciezko sie opalam i bardzo je widac.aha i gdzies wyczytałam ze tez przez to moge miec problemy z naczynkami na buźce-bo mam. i to prawdopodobnie własnie przez to rogrowacenie. wiec przydało by sie je zwalczyc jakos, to moze wyglad buzki sie poprawi. pozdrawiam wszystkich z problmatyczna cerą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo na ramionach
ale jak parę dni nie smaruje ramion balsamem to robią się suche i po lekkim przetarciu np ręcznikiem odpadają . Natomiast gdy dużo natłuszczam mam ich coraz więcej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nototu
Myślę, że lepiej jest nawilżać niż wysuszać. Przynajmniej skóra staje się gładka, a nie chropowata. Zastanawiam się, czy słusznie robię, że depiluję nogi depilatorem. Może nie powinnam w ten sposób? Gdzieś wyczytalam, że po wyrwaniu włosków z cebulkami krostki mogą się zmniejszać. Nie wiem. trudno mi to zaobserwować, gdyż przez ok 24h po depilacji zostają mi czerwone kropki, które trudno odróznić od krostek niektórych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez depiluje depilatorem.ale nie zauwazyłam jakiejs zbytniej róznicy. ani sie nie pogarsza ani nie poprawia.pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nototu
a pomaga Wam solarium?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwiK22GAZETA.PL
WITAM PRZECZYTAŁAM WSZYSTKO I WIDZE ZE Z TYM DZIADOSTWEM MAŁO KTO SOBIE RADZI. JA TEN SYF LECZE OD 2 LAT CO JAKIS CZAS NA NOWO I NIC. ZMIENIAM DERMATOLOGÓW NA TE KREMY MAŚCIE I INNE WYDAJE KUPE KASY I CO? I NIC! NIE POMÓGŁ BEDICORT G , ACNE-DERM ,DIPROSALIC ,MECORTOLON N , XERIAL. PONOĆ MAŚĆ Z WITAMINĄ A POMAGA ALE ODECHCIEWA MI SIE WSZYSTKIEGO KIEDY MAM ZNOWU ZMIENIAC LEK A DUZO Z NICH ZAWIERA STERYDY. SPRAWDZIŁAM NA WYGOJONE JUŻ RANY KREM Z MASY PERŁOWEJ NO-SCARE I JAK DLA MNIE JEST OK. BLIZN JUZ NIE MA. ALE CO Z TYMI NIE ZAGOJONYMI KTORE ROPIEJA A JA NA DODATEK JESZCZE SIE OKALECZAM I ...... DRAPIE TO. POMOZE MI KTOS W KOŃCU? BŁAGAM! PRZEZ TO MOZNA POPAŚĆ W DEPRESJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nototu
niestety u mnie z tym nic nowego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IWIK22GAZETA.PL
TO ZNOWU JA. POCZYTAŁAM JESZCZE TROCHE W WOLNYM CZASIE I MOJA TEZA NA TEMAT WITAMINY A SPRAWDZIŁA SIE. JEJ NIEDOBÓR JEST ODPOWIEDZIALNY WŁASNIE ZA SKÓRĘ - I NIE TYLKO. OD 3 DNI UŻYWAM MAŚCI Z WIT. A I JEDNAK POMAGA. DODATKOWO BIORE CAPIVIT A+E W TABLETKACH I JEST JUŻ TROSZKE LEPIEJ. JEST TO MAŚĆ OCHRONNA Z WIT A, I DODATKOWO ZAWIERA WIT C. POLECAM. A... NO I CENA TEŻ JEST SZOKUJĄCA- 3 ZŁOTE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majasza
oj dawno mnie tu nie było. ale nie mam rewolucyjnych wieści dla zakropkowanych. nic mi nie wiadomo o rzekomym wynalezieniu cudownego preparatu na nadmiernre rogowacenie. ja nadal zmagam sie z tym problemem. dobrze ze pogoda wreszcie sie popsula (tak, tak), to z ubieraniem sie jest łatwiej. stosowane przeze mnie metody walki były mało skuteczne, obecnie nie robie nic....i jest tak samo, no może trochę gorzej. pozdrawiam zakropkowanych. bede tu zaglądać od czasu do czasu, mioże wreszcie coś wynajdą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka ani
Witam wszystkich dotkniętych problemem krostek na ciele . problem ten dotyczy mojej 10 letniej córki. wypryski ma głównie na nogach choć ma to od 3 lat teraz dopiero postawiono diagnozę-okołomieszkowe zrogowacenie naskórka . pierwsze krosty pojawiły się trzy lata temu.gdzie lekarz kazał zrobić testy alergiczne -pokarmowe i w wyniku tych testów uznał że ma alergię na owoce cytrusowe i wypryski pojawiają sie w wyniku tej przypadlości. Ale problem wcale nie minął wręcz sie nasilił zmieniliśmy lekarza i on zburzył diagnozę poprzednika o alergi . czytałam na waszym forum że to dziedziczne i nie ma na to leku, który likwiduje tą chorobę tylko jedynie łagodzi . smaruję maścią ze sterydami będę wdzięczna za każdą radę jak można złagodzić tą przypadłość i co zrobić aby sie dziecko tak nie drapało . Dziekuję za każdą radę i pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka ani
Witam wszystkich dotkniętych problemem krostek na ciele . problem ten dotyczy mojej 10 letniej córki. wypryski ma głównie na nogach choć ma to od 3 lat teraz dopiero postawiono diagnozę-okołomieszkowe zrogowacenie naskórka . pierwsze krosty pojawiły się trzy lata temu.gdzie lekarz kazał zrobić testy alergiczne -pokarmowe i w wyniku tych testów uznał że ma alergię na owoce cytrusowe i wypryski pojawiają sie w wyniku tej przypadlości. Ale problem wcale nie minął wręcz sie nasilił zmieniliśmy lekarza i on zburzył diagnozę poprzednika o alergi . czytałam na waszym forum że to dziedziczne i nie ma na to leku, który likwiduje tą chorobę tylko jedynie łagodzi . smaruję maścią ze sterydami będę wdzięczna za każdą radę jak można złagodzić tą przypadłość i co zrobić aby sie dziecko tak nie drapało . Dziekuję za każdą radę i pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majasza
mamuśko ani! ciekawe, że piszesz, że twoja córka się drapie, poniważ zrogowaciała skóra raczej nie swędzi. rogowacenie okołomieszkowe jest wyłącznie defektem wizualnym, nie ma tu innych nieprzyjemności. oczywiście problem ten świadczy o tendencji skóry do atopii, a to, ale nie u wszystkich, może przyczyniać się do świądu. jednak większość zakropkowanych ma jedynie suchą skórę. świąd pojawia się gdy jest bardzo sucha. pomocne są preparaty nawilżające, również te do kąpieli (nigdy zbyt gorącej), jak np. olejek SVR-u, przyzwyczajaj też córę do smarowania się balsamem po kąpieli, a myślę, że problem zniknie. chyba, że to nie jest rogowacenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolutnie nowa
Witam:) Widzę, ż enie tylko ja mam problem z nadmiernym rogowaceniem. u mnie dotyczy to klasycznych miejsc czyli ramion, ud, niestety tez łydek (ale w wwrsji gladkiej), troszkę pośladki. To koszmar, z którym bezskutecznie walcze od lat. Z tego co tu przeczytałam, wy równiez nie macie sposobu na to gówno,takiego na 100%. mam straszne kompleksy, a lato to dla mnie najgorsza pora roku. Te kropki na ramionach jeszcze jakoś znoszę, ale krótka spódniczka to fikcja, pozostaje w sferze marzeń. A nogi mam całkiem zgrabne... Ostatnio przeczytałam, a to chyba będzie nowość w tej dyskusji, że peeling zakropkowanym szkodzi. delikatny może nie, ale takie zdzieranie skóry solą niczego dobrego nie przynosi. skóra robi sie gładsza na moment, a potem jest gorzej niż było. pozbywanie się naskórka, aktywizuje bowiem skórę do większej pracy i rogowacenia. to jak smarowanie tłustej skóry alkoholem-skóra reaguje jeszcze większą produkcją łoju i jest jeszcze gorzej. Co wy na to? Przeczytałam o tym chyba na wizażu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) JA równiez mam ten sam problem:-( U mnie to jest genetyczne.Najgorsze są ramiona ;-( Mam także takie cósik na udach(ktore wyglądaję TRAGICZNIE zimą!!!) a także na twarzy koło żuchwy(ale nieduzo)Mój dermatolog mi zapisał masć Hasceral(ma ona w sobie mocznik, który działa natłuszczająco)kosztuje on około 12zl, a także polecił mi... opalanie się:-) No coż ja do tego sie juz przyzwyczaiłam bo co innego pozostaje!!;-) Pozdrawiam wszystkich gorąco;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana1...
wy macie tylko na ramionach i udach a ja mam na calych rekach i zaczynaja mi sie tez robic na plecach:( stosowalam tysiace masci ktore nic nie pomogly dopiero 1 dermatolog powiedzial mi to co wy juz wiecie ze to jest dziedziczne i nie zlikwiduje tego calkowicie boje sie zeby mi sie to jeszcze bardziej nie rozprzestrzenilo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana1...
to jest strasznie dziwne ze nie ma an to zadnego sposobu rozumiem dziedziczne moze byc ksztalt nosa albo koor oczu ale zeby takie krosty byly dziedziczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam w klubie..
nie wiem o co chodziło u mnie, ale te krostki zniknęły mi stopniowo po lecie, po opalaniu się. natłuszczona skóra - ciepełko i znikałay.. U mojego meżczyzny było podobnie - tylko ja miałam to na udach, on na przedramionach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana1
to musialas miec co innego jakies inne krosty bo tak to by Ci nie zeszlo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana1
a mozecie mi powiedziec czy te krostki sie rozprzestrzeniaja czy z czasem moga sie tworzyc w innych miejscach????jak tak czy mozna zapopiedz jakos ich powstawaniu [nie zapobiec by znikly juz istniejace tylko zatrzymac by nie tworzyly sie w innych miejscach nowe] Blagam ojak najszybsza odp !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka ani
lekarz do ktorego chodzi moja 10 letnia córka chora na okołomieszkowe rogowacenie naskorka nie dał mi żadnyvh złudzeń , że ta choroba raczej sama nie przechodzi tylko może zmiejszać lub zwiększać swoje objawy . Zazwyczaj latem słońce wysusza skorę objęta choroba i nie doskwiera tak mocno jak w innych porach roku . Mąż mój ma to urodzenia i córka (jest to już pewne) odziedziczyla to po nim . Niestety ciężko jej się z tym pogodzić ale mam nadzieję że z czasem się przyzwyczai . pozdrawiam wszystkich zakropkowanych i życzę wiary w siebie , i wiary w to że może kiedyś znajdzie się lek na wasze kropeczki a na pocieszenie powiem że mogło być gorzej . I zapomniała bym wszystkiego dobrego w nowym roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana1
mamusko ani a czy twojemu mezowi z czasem robilo sie tego coraz wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka ani
do załamana 1 od kąd jestem z moim mężem nie zaobserwowałam aby miał tego więcej i gdzieś indziej niz do tej pory . Z opowiadań męża wiem że miał to zawsze na nogach i na przedramieniu i nie rozprzestrzenia się to po ciele, ale zapytałam lekarza jak byłam z córką czy może się to przenieść na inną część ciała nie zaprzeczył. nie wiem czy byłaś juz z tym u lekarza ale naprawdę jeżeli jeszcze nie byłaś to proponuje pójść bo może się okazać że jest to zupełnie coś innego .Pozdrawiam i nie załamuj się .Jeżeli mogę jeszcze w czymś pomóc to chętnie to zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalłamana1
Byłam juz u paru lekarzy przepisywali mi rozne masci i zadna nie pomagala dopiero poszlam do takiego 1 lekarza powiedzial mi ze to jest dziedziczne i jak sie opala to jest mniej widoczne i ze sie tego nie da niczym zwalczyc ale teraz mam zamiar jeszcze isc do innego dermatologa podobno b. dobrego ale nie mam juz zadnych nadziei na wyleczenie...ja mam na rekach i zaczyna mi sie robic na plecach:( boje sie zeby wiecej sie nie zrobilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka ani
pewnie zawsze warto zaczęrpnąć opini innego lekarza. Mam nadzieję że nie rozejdzie się tobie dalej z tego co wiem nawilżać , nawilżać i jeszcze raz nawilżać balsamami kremami można kupić w aptece bez recepty maść na złuszczanie naskórka a nazywa sie PILARIX córce pomaga , bardzo jej się po tym łuszczy skóra, ale taki ma być efekt . Można stosować mydlo z pilingiem . jest też dostępne w aptece płyn do kąpieli dość drogi bo koło 30 zł OLIATUM . głowa do góry będzie dobrze trzeba w to wierzyć serdecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majasza
Witajcie! Mamuśko Ani, a co zawiera ten Pilarix, że tak złuszcza skórę. Większość preparatów dla zakropkowanych zawiara kwasy lub mocznik, który w nizszym stężeniu nawilżą, a w yszższym działa keratolitycznie, mówiąc po ludzku: złuszcza. Jak jest z tym produktem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majasza
jak tu zajrzysz, będę wdzięczna za odpowiedz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka ani
w skład pilarixu wchodzi kwas salicynowy 2%, mocznik 20%, panthenol oraz alantolina.więc większość maści na rogowacenie ma w sobie mocznik .córce pomaga nawet w zadziwiającym tępie . pozdrawiam wszystkich zakropkowanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana1
Bylam u dermatologa i przepisal mi jakas masc i doradzil zeby sie smarowac tez zawiera mocznik i b. cierpliwie mam ja stosowac bo efekt bedzie widoczny dopiero za mies. i ma bardzo powoli to znikac niektorym znika to calkowicie a niektorym troche zostac ale ma byc podobno bardzo malo widoczne ale to lubi sie nawracac i trzeba caly czas natluszczac a bedzie dobrze:) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich !! Od razu poczułam się lepiej ( jak znalazłam to forum), że nie jestem sama z tymi paskudnymi krostami i mogę się czegoś nowego dowiedzieć. Myślę sobie tylko - co jest przyczyną tego zjawiska tj.: tych cholernych krost, a może to jakiś pasożyt je wywołuję ? Może miał ktoś już to na uwadze....??? Bo pozbyć się ich to może nie jest problem, (blizny się kiedyś zagoją) tylko co jak - za jakiś czas znowu się pojawią .... daremny trud ....walka z wiatrakami !! Czekam na odpowiedz . Pozdrawiam wszystkich poza ich Krostami J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majasza
Mamuśko Ani! Przede wszystkim dziękuję za odpowiedź! Napisz jeszcze czy ten pilarix jest do kupienia bez recepty czy z, no i ile kosztuje? Pozdrów córę:) Załamana1 - co to za maść, chodzi mi o nazwę, no i czy to tez na receptę. z góry dzięki za odpowiedź. No a co u mnie? Za chwilę idę spać, a przed spaniem żel z kwasami i maść z witaminą A. wciąż bez efektów... całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×