Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

Ja nie spuściłam z tonu, tylko staram się pisać najjaśniej jak potrafię bo widzę że do niektórych mało co dociera ;) A tak jak pisałam wyżej - jeśli ktoś czegoś ode mnie oczekuje i jeszcze uważa że ja coś powinnam bo komuś coś się niby należy - to i tak nie ustąpię - z czystej przekory właśnie, więc przekorna dla zasady dalej jestem ;) Sama decyduję co powinnam :)

luzak gepard- wez ty już nic nie prostuj, wszyscy juz przeczytali 100 razy jaka jestes przekorna i jak się tym podniecasz, nikomu juz nie chce sie o tym czytac, "komuś coś się niby należy - to i tak nie ustąpię - z czystej przekory właśnie, więc przekorna dla zasady dalej jestem" żyj w tej swojej "czystej przekorze" , nie dawaj na WOŚP ale dokarmiaj psy

Karaoke: \"Po prostu rzygać sie chce jak widze rozwalona na siedzeniu w autobusie gówniare, czy wystrojoną paniusie lub całkiem zdrowego mężczyzne, obok której stoi osoba bardziej potrzbujaca tego miejsca siedzacego niż on.\" A wiesz, kto to jest, ci, których własnie opisałaś? Ukochane bejbiki przerważliwionych mamusiek, które najpierw zbolałym głosem domagały się dla siebie wszędzie pierwszeństwa przy byle za przeproszeniem pierdnięciu, a potem miejsc dla swoich bezcennych progenitur. Nauczone, że wszystko im się należy, bo najpierw były w ciąży, a potem były z dziećmi, a potem to już z przyzwyczajenia. Ktoś tych ludzi tak wychował, i to - wyobraź sobie - nie są ludzie z probówki. I jakoś łatwiej mi jest sobie woybrazić, że takiego człowieka wychowała ciężarna, której korona z głowy spada, kiedy ma pysk otworzyć do drugiego człowieka z prośbą, ale potem tu go chętnie otwiera, żeby na wszystkich narzekać, niż kobieta, która potrafi sobie z uśmiechem w życiu poradzić. Wczoraj byłam u ginekologa na comiesięcznej wizycie. Babka jest świetna, więc standardowy poślizg u niej to ok. godziny. Tą godzinę siedziałam w poczekalni na twardym, plastikowym krzesełku, dwa razy nawet musiałam wychodzić, bo mi się robiło słabo, piecem tam grzeją i jest gorąco. I co? Mam tu teraz napisać, jakie tam chamki chodza, że nie przepuściły ciężarnej? Nie napisze, bo każdy tam czeka na swoją kolejkę bez pretensji, jest miło, sympatycznie, a mnie się krzywda wielka nie działa. Odczekałam swoje, dowiedziałam się, że dziecko jest zdrowe i szczęśliwa pofrunęłam do domu. NO SZKODA, ŻE ŻADEN ZNAJOMY LEKARZ NIE PRZECHODZIŁ, ŻEBY CHAMSTWU POLSKIEMU UŚWIADOMIĆ, ŻE PRZECIEŻ JESTEM W CIĄŻY I WSZYSTKO MI SIĘ Z DEFINICJI NALEŻY, NAWET JEŚLI TEGO NIE POTRZEBUJĘ.

ciekawe jaka to ciężarna wychowała ciebie...jesli juz tak kategoryzujesz ... "kiedy ma pysk otworzyć do drugiego człowieka z prośbą, ale potem tu go chętnie otwiera, żeby na wszystkich narzekać" nikt tu Cię nie nazwał PYSKIEM wiec i ty sie zachowuj jak to napisał jakiś facet wyzej AGRESYWNY PITBULLU i nie przynoś wstydu kobietom

O RANY a gdybyś tak musiała tą godzinkę postać, widząc jak inne kobiety nie będące w ciąży siedzą, wątpię zebys nie pomyslała...chciałabym usiąść

ONA MUSIAŁA SIEDZIEC NA PLASTIKOWYM KRZESEŁKU ,ojej zobacz ty, jaka bohaterka, nie PADAŁA "NA PYSK" tylko siedziała NA PLASTIKOWYM i nie narzeka jakie to kobiety inne są, hehhehe nie rozsmieszaj mnie dziecko,

Uwaga O RANY poci się nad argumentami...zaraz znów zacznie szczekać...

hehehe a tak nawiasem mówiąc...jeszcze nie słyszałm by któraś kobieta w ciąży narzekała na PLASTIKOWOŚĆ KRZESEŁKA hehehhe

Haha, ja nic nie prostuję, ja wręcz potwierdzam :) A swoje pieniądze będę wydawać według uznania. Dzieci na ogół mają rodziców, więc niech to rodzice się martwią za co je leczyć. A ja mam ochotę kupić jedzenie bezpańskim psom, więc tak robię :)

UWAGA UWAGA O RANY I LUZAK GEPARD CHESTER to ta sama PITBULICA, gryzie i szczeka bez opamiętania, aha i taki szczegół IP kompa jest takie samo, hehehhe

aaaa to temu tak pisze o tym dokarmianiu piesków, ta karma to pewnie dla niej samej, wszystko jasne

O rany - widec siedziałas, a nie musiałaś czekac na stojąco godzine. to jakby mała róznica. do chestera - nikt cie nie zmusza zebys dawała pieniadze na WOŚP, swoją drogą, gdybyś miała chore dziecko, a leczenie byłoby tak drogie, ze niebyłoby cie na nie stac, moze myslalabys inaczej. przykre jest to, że czlowiek, któremu się nie przelewa chętniej czyms podzieli się z drugim niż człowiek którego na wszystko stać. ja nie mówie, że zwierzaki nie są ważne. są. ale skoro mnie na to stać to moge pomoc i psom i dzieciom. i jesli swiadomie wybieram zwierzeta, bo \"dzieci maja rodziców ktorzy powinni łożyć na ich leczenie\" widocznie jesteś człowiekiem nie z wypatrzonym spojrzeniem na swiat i wogóle nie znajacym życia.

dziewczyny 99% ludzi przyznaje, że ustąpi miejsca ciężarnej jeśli ta da znak, że potrzebuje usiąść...czyli POPROSI Kobiety unoszą się honorem i mówią, że nie będą prosić ok, widocznie dla nich ich własny honor jest dla nich ważniejszy niż dziecko.... To dla kogo powinno być ważniejsze zdrowie dzieciątka??? Dla mnie czy dla niej????? Jestem w pierwszym trymestrze i czasem okropnie się czuje. Jeśli źle się czuję to potrafię podejść i poprosić. Raz mi się zdarzyło, żeby mi odmówili...ale co tam poszłam dalej i tym razem sie udało To ja jestem odpowiedzialna za moje dzieciątko, nie pan/pani którzy siedzią w autobusie...

"przepraszam ustapi mi pan/pani miejsca bo jestem w ciazy"? zaraz zrobi mine cierpiętnika i albo z ŁASKI wstanie albo ci odmówi

wiecie co jak bylam w ciazy to miejsce robily mi..KOBIETY! faceci i bardzo mlode dziewczyny z premedytacja odwracaly sie okna i udawaly ze nie widzą..

"mówię przepraszam czy może ustąpić mi pan/pani miejsca bo źle się czuję" wystarczy a jak piszę jak za pierwszym razem mi sie nie uda to podejdę do następnej osoby, chodziłabym do skutku bo zdrowie mojego dziecka jest dla mnie najważniejsze!!!

w dzisiejszych czasach KAŻDY uwaza .,ze ma specjalne prawa!!! młodzież"bo zaplacilam za bilet wiec siedze" starszy"bo jestem stary i musze siedziec" matka z dzieckiem"bo mam dziecko ktore nie moze stac" ciezarna"bo zdrowie dziecka jest najwazniejsze a ja jestem zmeczona" faceci"jestem zmęczony po pracy"

ale kto powiedział, że nie maja prawa siedzieć??? Ja po prostu kulturalnie się pytam... Jak mi odmówią, to nie komentuję tego tylko pójde do kogos innego.... piszecie, że społeczeństwo jest chamskie...... ja uważam, że takwcale nie jest:)

kolepocia, karaoke, ale wy biedne jesteście. Okulary albo luteina. Gdybyście choć trochę zwracały uwagę na to, co inni tu piszą, zamiast trzepać językami w kółko to samo, to byście zrozumiały, że nawiazywałam do jednej tutaj heroiny, która właśnie siedziała w przychodni i cierpiała nieziemskie męki, dopóki znajomy lekarz nie wybawił jej z tego piekła i nie pouczył chamstwa, że ta pani powinna iśc bez kolejki. A użyłam czegoś, co nazywa się ironią, pewnie pierwsze o czymś takim słyszycie... :-O

ktory kodeks daje prawa ciezarnym? Gdzie jest zapisane w konstytucji ze ciezarna ma specjalne prawa? Inne przyklady niz prawo pracy

Uważam ze kobieta w ciazy powinna miec prawo do miejsca w autobusie i pierwszenstwa w kolejce. Co innego jesli sterczy i sapie zamiast poprosic, a po supermarkecie lata przez kilka godzin. Grzecznym i odpowiedzialnym kobietom w ciazy zawsze ustapie, chamkom mowie Nie.

A ja mam dobre serduszko i zawsze ustepuję miejsca starszym, kobietom w ciązy, mamą z małymi dziećmi... Nawet dzis jak jechałam na uczelnie zeszłam kobitce w ciąży i ona mi tak bardzo dziekowała, az miło mi było:)

ciężarne to jeszcze spoko... ale jakie "biedne" staruszki potrafią być wojownicze i nawet między sobą wykłócać się o miejsce w moim mieście są linie, takie prowadzące na stare osiedla, tam młodzi nawet nie wsiadają, bo się boją agresywnych bab

nie zawsze mogę podwozić swoich synów na zajęcia po szkole, to wiem co dzieje się na liniach prowadzących na nasze przedmieście może to jakiś znak czasu, mówi się o agresji wśród dzieci, nie zauważa się tego problemu wśród starszych

a ja najbardziej nieznosze---> nie pisz tak.Tutaj o ciężarnych trzeba wyrażać się tylko w samych superlatywach.Nie wolno Ci pisać,że przyjmują postawę roszczeniową,to nie postawa roszczeniowa tylko IM SIĘ NALEŻY.Pamiętaj o tym bo zaraz Cię zjadą z góry na doł,żeś bezczelna,że nie rozumiesz jak one cierpią,że w PRL-u było lepiej bo nawet w sklepach wisialy kartki przypominające ludziom o ich "prawach",że przecież mogą upaść,że najpierw musisz zajść w ciążę żeby się tutaj wypowiadać...Tu nie wolno mieć wlasnego zdania.Topik wydawałoby się założony dla wszystkich a tak naprawdę to kółko wzajemnej adoracji ciężarnych.

jeszcze jedno-nie wymagaj od nich uśmiechu i prośby.One nie muszą prosić o nic.To Twój obowiązek poderwać się z miejsca jak tylko widzisz ciężarną wchodzącą do autobusu.

hmmm byłaś w ciąży....ale to nie zmienia faktu,że i tak NIGDY ICH NIE ZROZUMIESZ:)