Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

ej, ale tu sie juz robi regularny lincz, a nie kulturalny temat na kafeterii... przystopujcie troszke...

Możesz mieć taki kaprys - twoje prawo. Tylko pamietaj jak będziesz w ciąży (ty jesli jestes kobietą, albo twoja partnerka jesli facetem) albo poczujesz sie najzwyczajniej w świecie słabo, że ktoś inny ma tez prawo mieć taki kaprys i nie ustapic Ci miejsca... A do tych co uważaja ciążę za kaprys - no cóż to racej fizjologia, zwykła kolej rzeczy, a nei kaprys - rozumiem że wg was zanim zajde w ciąże powinnam miec conajmneij kierowce na całodziennych usługach bo to w końcu taki mój mały kaprys. A jak jestem osoba, która często mdleje, lekarze jeszcze nie ustalili przyczyny, to wogóle powinnam się zamknąc w domu, nie pracować itp. bo czasem ktos musi mi ustapic miejsca w komunikacji miejskiej, zebym nei zemdlała. Znając zycie Ci co teraz najgłosniej krzyczą że nei ustapia pierwsi by w tej sytuacji krzyczeli o prawach swoich i kulturze. Sama znowu dzis jechała tramwajem i mimo iz było mi słabo ustapiłam miejsca starszej osobie a sama postałam chwilke az zwolnilo sie na nastepnym przystanku, łatwo mi nei było ale mam szacunek do starszych i im moze być trudniej.

chciało się dymać i rodzić to teraz trzeba postać - twoja decyzja, twoje konsekwencje

ciąza to nie choroba!!!!ja bedac w ciazy nie wymagalam nigdy zeby mi ktos miejsca ustepowal w komunikacji czy w kolejce przepuszczal.nawet jak z dzieckiem musial do banku czy na poczte wyjsc zawsze odstalam swoje i korona z glowy mi nie spadla.nie zawsze czulam sie dobrze ale bez przesady!!!wiadomo ze w dzisiejszych czasach ciaza to dla niektorych kobiet przywilej ale nienaduzywajcie swego stanu do wymuszen czy litosciwych spojrzen.i dodam jeszcze ze stojac w kolejce w ciazy inna ciezarna chciala bez kolejki swoje sprawy pozalatwiac to jej pani w okienku grzecznie powiedziala ze zza biurka to niestety nie widac nic. a propos poczty kiedys byl program w radio ze usuneli naklejki na okienkach ze kobiety w ciazy i z malym dzieckiem na reku bez kolejki. wiec?

Pawda jest ze kobiety ktore ciaze maja za soba nie pamietaja jak to jest i chyba sa gorsze w zlosliwosci niz panowie. ale nie o tym chcialam. Jestem po duzej operacji na kregoslupie i nie moge brac w rece wiecej niz 2 kg. Niedawno do tramwaju , ktorym jechalam wsiadala matka z pustym wozkiem a innymi dzrzwiami ciocia z dwojka jej dzieci.nie bardzo mogla mama z tym wozkiem sobie poradzic ale nikt nie rzucil sie na pomoc, dodam ze ja bylam jedna z mlodszych osob podrozujacych. Z wygladu nie widac po mnie choroby i kartki od lekarza na czole tez nie mialam. Matka tak glosno i w niewybredny sposob komentowala brak pomocy ze nieswojo tam sie czulam . Jej dzieci siedzialy kazde samo na siedzeniu a one obie staly. Ustapia starszym kiedys miejsca.?

Mimo ze mam 26 lat w komunikacji miejskiej muszę siedzieć bardzo często spada mi ciśnienie (potrafi mi spaść do 40/60)i mdleję jak siedzę to nic mi się nie stanie ale gorzej jak stoję często jest tak że muszę wysiąść z empeku bo za chwilę zemdleję a przecież nie poproszę o zwolnienie miejsca bo mnie zawrzeszczą że jak to taka młoda i żąda miejsca Ostatnio jak jechałam z synem i on siedział to taka rycząca 50 zaczęła swoją litanię że jak ja wychowuję dziecko że ono siedzi a ona stoi mój syn ma padaczkę i 6 lat to kto ma prawo siedzieć powiedziałam jej że jak miała siłę żeby założyć szpile i mini to da radę stać taka jest polityka rtrafisz na miejsce to siedzisz nie trafisz to nie siedzisz

Mimo ze mam 26 lat w komunikacji miejskiej muszę siedzieć bardzo często spada mi ciśnienie (potrafi mi spaść do 40/60)i mdleję jak siedzę to nic mi się nie stanie ale gorzej jak stoję często jest tak że muszę wysiąść z empeku bo za chwilę zemdleję a przecież nie poproszę o zwolnienie miejsca bo mnie zawrzeszczą że jak to taka młoda i żąda miejsca Ostatnio jak jechałam z synem i on siedział to taka rycząca 50 zaczęła swoją litanię że jak ja wychowuję dziecko że ono siedzi a ona stoi mój syn ma padaczkę i 6 lat to kto ma prawo siedzieć powiedziałam jej że jak miała siłę żeby założyć szpile i mini to da radę stać taka jest polityka trafisz na miejsce to siedzisz nie trafisz to nie siedzisz

a ja siedzę bo lubię. Biletu nie ukradłem tylko kupiłem za ciężko zarobione pieniądze i będę w pełni korzystał z uprawnień jakie mi on daje. Będę siedział bo tak mi się podoba. A jeżeli jakaś jaśniepani w ciąży nie chce stac to niech ja ten co jej forme zalał ja wozi albo jej daje na taksówki

Wlasnie to chcialam zauwazyc, ze nie kazda mloda lub dobrze wygladajaca osoba jest zdrowa jak rydz i swietnie sie czuje. Nie zawsze brak respektowania waszych praw wynika ze zlego wychowania lub jak wolicie chamstwa. Przyszle lub obecne mamy macie prawa jak najbardziej ale zanim zaczniecie glosno i nie zawsze grzecznie prosic o respektowanie tych praw pamietajcie ,ze INNI TEZ JE MAJA

Wlasnie to chcialam zauwazyc, ze nie kazda mloda lub dobrze wygladajaca osoba jest zdrowa jak rydz i swietnie sie czuje. Nie zawsze brak respektowania waszych praw wynika ze zlego wychowania lub jak wolicie chamstwa. Przyszle lub obecne mamy macie prawa jak najbardziej ale zanim zaczniecie glosno i nie zawsze grzecznie prosic o respektowanie tych praw pamietajcie ,ze INNI TEZ JE MAJA

niech baby ktore w ciąży czuły się świetnie, nigdy nie poroniły i nie miały w ciązy dolegliwości nie zabierają głosu i nie pieprzą ze one wlasni sa normalne!!! nie kazda ma to szczescie przechodzic ciążę bez dolegliwosci! niech sobie te "normalne" uswiadomią rownież ze maja duze szczescie ze moga stac w kolejkach i nic im nie jest! ja jedno dziecko stracilam i drugiego nie mam zamiaru bo ktos twierdzi ze ciaza to nie choroba, mam bole brzucha jak dluzej stoję i robi mi sie bardzo slabo, musze antychmiast usiasc albo zaczerpnac powietrza, ciąża to nie choroba mowi tylko zołza ktora labo w ciazy nigdy nie byla albo przeszla ja rewelacyjnie, nie wyobraza sobie co to znaczy stracic dziecko!!! dla kazdej innej jej dziecko jest wazniejsze niz opinia wrednych i tępych kolezanek z pracy, czy idiotow w kolejkach co uwazaja ze ciąża to nie choroba!

ciąży, z bólami i nikt Ci nie pomaga? Mąż, chłopak, mama, koleżanka nie mogą zrobić zakupów i pozałatwiać spraw wymagających wysiłku fizycznego? Co na to Twój lekarz?

ale ciaza to nie jest choroba. Wybacz sama jestem w ciazy i jesli zle sie czuje to poprostu nie wychodze z domu. A jakbym miala ta ciaze zagrozona to juz wogole. Nie nazywaj ludzi od tepych czy idiotow tylko dlatego, ze nie ustepuja ci miejsca, bo kazdy ma takie same prawa

PowiemWamTak-- (czy jaki Ty tam masz nick). I właśnie takich jak Ty nie lubię. Wszyscy to idioci i Bóg wie kto, bo Ty jesteś w ciąży i Ci miejsca nie ustępujemy. Wybacz, ze to powiem, ale skąd na choler? Ja (czy inni) mają wiedzieć, że Ty masz zagrożoną ciążę, a jedno dziecko straciłaś? Zabrzmi brutalnie, ale w autobusie, czy kolejce guzik ludzi obchodzi Twoja historia, bo mają własne problemy.

Jesli ciebie nie interesuje to ze ktos inny tez ledwo stoi w tej kolejce bo moze w ciazy nie jest ale dopiero wraca ze szpitala a nie ma kim sie wysluzyc to nie dziw sie ze innych nie interesuje zawartosc twojego brzucha. to co dajemy, dobre czy zle kiedys do nas wraca.

Chamstwo to my wam głupie cipy dopiero pokazemy. Zaczynam wojne z babami, a ponieważ jesteście tak tepe, ze do was słowa nie docieraja, więc zaczynam was tepić przez tzw. programows chamstwo. Aż zrozumiecie gdzie wasze miejsce i dlaczego macie mniejsze stopy!!!

DO POWIEM WAM TAK .Ty chcesz wytykac chamstwo innym i uczyc ich kultury???????????

nie jezdze autobusami i tramwajami teraz bo wiem ze chamy nie ustepują, jestem tak wychowana ze ZAWSZE ustępowalam innym, starszym lub w ciąży i korona mi z głowy nie spadła, widać po tych wypowiedziach ile tu chamów tyle samo w tramwajach! nikogo niczego nie mam zamiaru uczyc, jak sie nie nauczyl w domu! a tym co napisałam chciałam przede wszystkim uświadomić innym ciężarówkom które świetnie znoszą ciąże że nie każda tak ma i nie każda tak jak one może stać, do reszty powyżej: rzygać się chce na widok dup ucaplonych kiedy stoi nad nimi staruszka albo kobieta w ciąży, samo się przez siebie rozumie że takiej osobie należy ustapić i nie trzeba się zagłębiać jak ta osoba przechodzi ciążę bo to nieistotne, jesli jestes wychowany to ustapisz a jesli jestes chamem olejesz proste!

widac ze w domu wpojono ci tylko chamstwo. Nie dziwie sie ze ludzie cie olewaja

"..jestem tak wychowana ze ZAWSZE ustępowalam innym, starszym lub w ciąży i korona mi z głowy nie spadła..." Do Im so sorry for you- pierdu pierdu, naucz sie czytac ze zrozumienim a jak jestes sfrustrowany/a to czasem nie wsiadaj do tramwaju:)

w życiu codziennym też taka wygadana jesteś czy tylko w necie? a słowa PROSZĘ to rodzice nie nauczyli ?

nie jestem sfrustrowana. Ale z twoich wypowiedzi chamstwem az smierdzi. Pisac ja tez sobie moge. A jak masz ciaze zagrozona to siedz w domu, bo szczerze?? Tez bym ci miejsca nie ustapila zalosna, zawistna kobieto

Z doświadczenia wiem, ze rodzice ciężarnych wpajają im formułkę 'ja jestem w ciąży i mnie się wszystko należy'. Przecież 'proszę' jest takie staromodne, prawda?

kropla nie do konca. Ja jestem w 8 miesiacu ciazy i nikt mi nie wpajal, ze wszystko mi sie nalezy. Stoje w kolejkach jak kazdy, nie zione na ludzi w autobusie tylko dlatego ze stoje i ogolnie zyje jak kazdy inny. Ale sa panienki, ktore uwazaja, ze jak tylko zaciazyly to wszyscy powinni im z drogi schodzic bo oto idzie ciezarna.:o

Nie rozumiem, dlaczego kobieta w ciazy zagrozonej stoi w kolejkach,zamiast lezec w lozku :o

Aga--- zaraz się dowiesz, że przecież musi zrobić zakupy bądź dojechać do lekarza i dlatego nie może leżeć w łóżku a mąż pracuje :O

Tego sie obawialam :D

I am sorry so for you- wybacz. Mój tekst nie był kierowany do Ciebie. Jeśli poczułaś się urażona, to wybacz. Chodziło mi właśnie o takie święte krowy, które uważają, ze mały dzidziuś w brzuszku jest przepustką do wszystkich możliwych ulg i zniżek dla mamusi.

"..ja jedno dziecko stracilam i drugiego nie mam zamiaru bo ktos twierdzi ze ciaza to nie choroba, mam bole brzuchajak dluzej stoję i robi mi sie bardzo slabo, musze antychmiast usiasc albo zaczerpnac powietrza..." gdzie tu jest napisane ze mam ciążę zagrożoną? napisałam że jak dłużej stoję to mam bóle brzucha i że straciłam poprzednią ciążę! Nigdzie tez nie napisalam ze zione na ludzi w autobusie albo ze nie mowie slowa proszę!!! Im so sorry for you to ty ziajesz nienawiscia, zawiscia i prostactwem...

kropla spoko nic sie nie stalo. Urazona sie nie poczulam:) tez nie rozumiem podejscia niektorych ciezarnych. Ale to chyba zalezy od czlowieka