Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bertta

Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

Polecane posty

Gość no tak tak jasne
Ale co to jest to "wam". Jak mam okres, fatalnie się czuję, to co to mam się uśmiechać i ustępować, skoro mogę czuć się o wiele gorzej niż pani w ciąży?? Z tym, że ja niczego nie wymuszam i nie obnoszę z niczym, taka różnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to przepraszam, dlaczego jesli podczas okresu czujesz się źle to nie poprosisz o ustapienie miejsca lub przepuszczenie w kolejce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sumie tak inwalida co skoczy
właśnie.... przecież nawet jak ktoś mówi, że ma za 5 minut pociag.... to się go bez problemu przepuszcza.... przynajmniej u mnie tak jest.... ja wielokrotnie ustępowałam ludzim z różnych powodów i mnie też ustępowano.... zawsze myślałam że to normalne, aż trafiłam na ten topik i okazało się że konieczna jest w tym zakresie regulacja prawna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
po prostu kalkuluję, że utarczka przy okienku w urzędzie może potrwać dłużej niż, przepuszczenie jednej osoby- a gdzie jeszcze stracone nerwy? No widzisz! stac nie ma siły ale aby sie kłocic o swe watpliwe \"PRAWO\"zawsze znajdzie dosc energi na ujadanie Moze szczekac to moze tez poczekacJakby sie zle czuła to by tam nie stała tylko chłopa by pod okienko wysłała Mnie nie musi nikt pouczac czy mam ustapic czy nie! Byłam w ciazy i nie wydziwiałam Chłopa miałam i załtwiał za mnie sprawy Nie wyreczał sie moimi \"prawami ciezarnej\"wysyłajc gdziekolwiek Nie pracowałam, nie latałam po kolejkach ,nie wymuszałam na nikim niczego Moja ciaza ,moje dziecko ,moja sprawa NASZA! moja i męza A nie tłumu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak tak jasne
eugleno, jak tak sobie jeżdzę tą nieszczęsną komunikacją miejską, to myślę sobie, że jako 24 letnia kobieta nie w ciąży, jestem chyba podgatunkiem... Każdy ma tam jakiś problem... Szczerze mówiąc, od niedawna, jak się źle czuję to spotyka mnie pewien luksus ze strony jednej z nielicznych osób, którą coś obchodzę;), wówczas stara się mnie gdzieś podwieźć mój mąż. Nie chcę nikogo tu urazić, ale tyle razy już w różnych sytuacjach spotkałam się z "ofensywną" postawą, młodych mam, pań w ciąży, czy staruszek, że nic nie mówię i niczego się nie domagam. Kiedyś czekałam na szczepienie w przychodni... zawsze jestem bardzo "sprawna" przy zastrzykach, więc jest błyskawicznie. Wszyscy musieli być przede mną, normalnie całymi gromadami.... jakież było zdziwienie, kiedy oni jeszcze nie zdążyli ochlonąć po wyjściu, a już weszłam i wyszłam, ale co będę się szarpać z tymi osobami, które to podobno "słabe", a mają siły więcej by walczyć niż ja?? Pozdrawiam i fajnie,że są życzliwi ludzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Nie jest konieczna regulacja prawa Nalezy uswiadomic pani w ciazy ze nie jest pępkiem swiata A ciąza to jej sprawa,jej szczescie i jej decyzja A nie moja !wiec dlaczego pytam.....jestem chamem ja i reszta nieciezarna czesc ludzkosci? Dla mnie to ze sie ustepuje kobietom brzemiennym było oczywiste do czasu gdy nie ujrzałam tego tytułu na kafeterii!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak tak jasne
Net-ar, z wieloma Twoimi wypowiedziami się nie zgadzam, ale z tą ostatnią owszem. Ja też planuję ciążę i mam świadomość, że to będzie moja sprawa, tak jak moje dotychczasowe życie, to będzie sprawa moja i mojego męża. Nikogo nie mam zamiaru zmuszać do tego, by był mi wdzięczny za to, że zajdę w ciażę, czy bił mi z tego powodu pokłony. Myślę, ze sposób w jaki kobieta (przyszła ciężarna) może o siebie zadbać to nie wymaganie czegoś od obcych ludzi, a poprostu znalezienie odpowiedniego mężczyzny na męża i ojca swoich dzieci, takiego, który potrafi zadbać o swoją kobietę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poklony dla pani pietro wyzej. :) Tak jak napisal Netar,ja tez to wczesniej paisalm.Do czasu kiedy odkrylam ten watek bylo dla mnie jasne zeby pomoc komus ,czytaj ciezarne.Ale po tych wszystkich dyskusjach tutaj zdanie zmieniam ostatecznie. Gdyby ciezarne zachowywalys sie tak jak ASIOL ludzie z przyjemnoscia by robili miejsce pani z brzuszkiem.Ale jak slysze to mi sie nalezy,do tego mam prawo to mi sie scyzoryk w kieszeni otwiera i chocby miala urodzic na poczcie nie przepuszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sumie tak inwalida co skoczy
netar... może ty jesteś samowystarczalna.... świetnie, ale nie wszyscy są.... co więcej nie wszyscy chcą być.... bo zazwyczaj ludzie chcą funkcjonować w społeczeństwie- społeczności... pomagają sobie, dzięki temu żyje im się łatwiej i przyjemniej.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwala mnie ten topik
ciąża to nie choroba....! i jakie znowu prawa? pracuję w służbie zdrowia i mam prawo do tego, by nie czekać w kolejce do lekarza, jedka ZAWSZE czekam i nie mówię ludziom zgromadzonym w poczekalni i czekającym kilka godzin ,że mi się należy, bo tak i już , nigdy nie wchodze bez kolejki!!! Ty się spieszysz, oni się spieszą Oni muszą czekać, Ty nie musisz? bo co? bo matką zostaniesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sumie tak inwalida co skoczy
ps. je tez teraz w ciązy nie jestem, więc teoretycznie nalezę do tych chamów.... tyle, że jeden źle sformuowany topik nie jest wstanie przekreślić dwudziestu kilku lat mojego wychowania, tak samo jak jakaś jedna nie wychowana osoba.... kindzie ty chyba nigdy nie zrozumiesz co znaczy się wczuć w sytuację drugiego człowieka, nawet jak ci się to obrazowo opisze.... ja mam znajomego, który miał wypadek- stąd mój dziwny nik - bo tak się domagałaś, żeby cięzarne były miłe- że od razu mi się ta drastyczna historia przypomniała ;), no bo on po wypadku był dla wszystkich okropny, nie miły, uszczypliwy, obrażał kogo się dało- oczywiście Twoim zdaniem, powinniśmy go olać, nie :;) ale tego nie zrobiliśmy..... dlaczego? rozumieliśmy, że to dlatego, że on nie może sobie poradzić, źle się czuje itd.... nie dawno byłam na jego ślubie, dziękował nam, że jest tu tylko dlatego, że go wtedy nie zostawiliśmy..... rozumiesz już? ja rozumiem, że jakaś tam babka w ciąż, jest wykończona, ocięzała to przez to może się zirytować bez powodu.... i ja jej wtedy ustąpię, chodźby nie miała racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie mam zamiaru ratowac tego swiata !!! I nie mam zamiaru zastanawiac sie na poirytowana ciezarna bo to nie moja sprawa.Co do twojego znajomego to mu wsplczuje ale jak by zachowywal sie do mnie niewlaciwie na ulcy to nie byla bym mu dluzna.A moze miala bym go jeszcze przeprosic za to ze osmielilam sie byc w tym samym miejscu i czasie co on?? Wybacz ale nie jestem Matka Teresa i nie bede poblazac glupich zachowan czy to ciezarnych czy inwalidow.To tak jak by bylo nie na miejscu ze nie jestem w ciazy albo kaleka.Bo tych osob zle zachowanie usprawiedliwasz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
netar... może ty jesteś samowystarczalna.... świetnie, ale nie wszyscy są.... co więcej nie wszyscy chcą być.... A to co ma znaczyc??? Nie wszyscy chca byc????? Jak nie chca byc,to niech nie beda ale niech nie zatruwaja zycia innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sumie tak inwalida co skoczy
nie usprawiedliwiam, tylko staram się zrozumieć.... pamiętasz empatia- słowo klucz z poprzedniej strony.... co to znaczy, o tej samowystarczalności, no że czasem miło jest być komus potrzebnym i miło pomagać.... no nie wiem, powiedzmy, przepuszczam panią X w kolejce, potem idę do urzędu, okazuje się że ona tam pracuje jest punkt 17.00 pani mogłaby mi trzasnąć drzwiami przed nosem- ale czeka, bo mnie pamięta, że też byłam dla niej miła....przykład wymyślony na poczekaniu, ale milion razy miałam podobne sytuacje w zyciu, że komuś pomogłam i dzięki temu później mnie było ławiej.... dlatego ja nie chcę być samowystarczalna w tym sensie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sumie tak inwalida co skoczy
nie wiem jak wy, ale ja idę spać... dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w poscie powyzej masz racje tylko ze na tym topiku to sprawa nie wykonalna.Czy ty nie widzisz ze caly czas sprawa rozbija sie o to ze my bez brzycha mamy bic poklony dla tch z brzuchem??? Przyponiec ci tytul topiku ?? prosze, oto on\"Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi............\" i jak mam to rozumiec??? Jakie prawa ciezarnych?? Gdyby ciezarne milay wicej zrozumienia dla inych a nie tylko widzialy swoj brzuch i swoj interes to i tego topiku by nie bylo.Gdyby sie usmiechaly i prosily to by dostaly.Ale ze szczekaja i nazrekaja,nic im sie nie podoba,to ludziom tez sie nie podoba ich podejscie,dlatego jest jak jest. dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karola ti
Osoba o nicku Kindzia- tragedia....Kwintesencja debilizmu i prostoty.Kompletnie niewrażliwa osoba.Oby jak najmniej takich ludzi wokoło nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no proszę jak się rozpisały, słuchajcie kibel jest piękny :) i ma taką deskę co tak wolnoopada żeby dzieciakom nie przytrzasnąć łap, chyba nie będziemy do niego sikać , bo szkloda :) a tak wogóle to prawa ciężarnych nie prawa, generalnie kultura u nas jest na takim wysokim poziomię, że och ech, jestem chyba jedyną na osiedlu osobą , która sprząta po swoim psie, wszyscy patrzą na mnie jak na ufoka no i wyobraźcie sobie, że czasem pies pobiegnie gdzieś dalej no i idę szukać tej kupy a tam milion kup i nie wiem, która mojego psa, niucham po zapachu i sprawdzam, która ciepła ;) ;) ;) a parkliet już położony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza..
Asiol dobre:)Fajna z Ciebie babka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze ten temat żyje? Szok ;) Tak sobie myślę, że mógłby już umrzeć śmiercią naturalną - nic nie zmieni chyba ani z jednej, ani z drugiej strony, a tylko powoduje kłótnie :) Będąc w ciąży nigdy niczego nie żądałam, nie twierdziłam, że mi się coś należy, bo jestem w ciąży. Grzeczenie stałam w kolejkach, choć pod koniec to już było ciężkie, ale moja duma mi nie pozwalała czegoś chcieć ;) Nie powiem raz mnie przepuścił jeden pan u lekarza i było to miłe, ale zrobił to z własnej nieprzymuszonej woli - czekałam na swoją kolejkę. Co innego jeśli kobieta czuje się naprawdę źle, proponuję jednak wtedy starać się nie wychodzić w miarę możliwości z domu aby załatwiać żmudne sprawy, a poprosić męża/partnera czy kogoś innego o pomoc. Tak będzie bezpieczniej i sprawniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
net-ar, jak chcesz mogę trochę pomarudzić ;) coś się tam zawsze wymyśli, np. mój pies ma ciągle uczulenie i się drapie, już dostaję szału jak słyszę odgłos drapania ;) a!tak, miało byc o ciąży, już przytyłam 18 kg i znowu się będę musiała odchudzać jak po 1 dziecku, zajmie mi to rok, do lata cholera mogę nie zdążyć, nie wiem czy robią takie duże kostiumy kąpielowe, albo greenpeace zabierze mnie z plaży w ramach programu ratowania wielorybów ech, co za koszmar problemy lęgną się w naszej główce, trzeba troszkę czajnik przestawić i będzie lepiej, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak wogóle to ten topik bardzo mnie zepsuł, ostatnio zauważyłam nawet, że w TESCO jest taka kasa i na niej jest znaczek niepełnosprawnego i drugi znaczek babka w ciązy ( z serduszkiem w brzuchu ) , a wcześniej jak nie było tego topiku to nawet nie zwróciłam uwagi na taką kasę, no więc wnioski się nasuwają same aha! kasa była oczywiście nieczynna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiol - też zauważyłam taką kasę w Tesco i ubawiłam się nieźle, bo jak jeszcze byłam w ciąży to nigdy w niej nie stawałam. Dlaczego? a dlatego, że zawsze była zajęta i to bynajmniej nie przez panie w ciąży lub inwalidów ;):P raz w takiej sytuacji stanęliśmy do kasy \"do 10 artykułów\", bo było pusto (mieliśmy ciut ponad 10, ale nie pełen kosz). Na co pani kasjera nam mówi, że nas nie obsłuży, ponieważ mamy za dużo zakupów. Tłumaczymy jej: nikogo nie ma, więc chyba nic się nie stanie jak nas skasuje. Ona wciąż nie i nie, bo nie może itd. Mąż jej mówi: to niech pani nas kasuje po 10szt ;) dalej się upierała. W końcu ja nie wytrzymałam i jej mówię, że kasa obok niby dla inwalidów i kobiet w ciąży, a jakoś nie widzę, żeby ci młodzi panowie mieli brzuchy, więc skoro oni mogą tam stać to my chyba możemy skasować towar u niej. Dopiero ten argument na nią podziałał, choć jeszcze coś tam burczała. Kocham te \"zasady\" w sklepach i "wyznaczone" kasy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam, bo może to jasno nie wynika z mojejgo wypisu ;), że byłam wtedy w bardzo widocznej ciąży i nawet kroku do tamtej kasy nie zrobiłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja będąc w ciąży do tej kasy stanęłam przypadkiem, jak mnie kasjerka przepuścić kazała, w takim szoku byłam, że za firmowe zakupy własną kasą zapłaciłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze ustępuję ludziom starszym, kobietom w ciąży, inwalidom i osobom na których twarzy jest wymalowane że źle się czują. Ustepuję też osobom które o to poproszą, nawet jesli robią to w sposób mało kulturalny. Korona mi z głowy nie spadnie, a być może komuś w ten sposób pomogę. Z reguły nieprzyjemna osoba zmienia front i często nawet przeprasza za zachowanie. Ale jesli komuś sprawia przyjemność utarcie nosa ciężarnej to już jego sprawa... Czasem ciężarne są niemiłe bo po prostu nie mają już siły. Pouczenia w takich wypadkach nic nie dają i robi się kwas - po co? Stanie w kolejce czy w autobusie to nie jest to samo co chodzenie, bo stanie bardziej męczy. A tak w ogóle to wyluzujcie bo dalsza dyskusja i tak nie ma sensu. Kto jest dobrze wychowany zachowuje się kulturalnie nawet gdy \"przeciwnik\" jest mało kulturalny. Cham zawsze znajdzie powód by być chamskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Czasem ciężarne są niemiłe bo po prostu nie mają już siły?//??? A czy brak siły upowaznia do tego aby byc niemiłym?Czy to moja wina ze ona nie ma sił?Ja tez moge nie miec sił mimo ze w ciazy nie jestem Nie ma siły ? może i nie ma ale na własne zyczenie Rola ojca nie konczy sie akcie prokreacji!!!!!Maz podciaga gacie i idzie w soja strone a ona z brzuchem ma stawic czoła wszystkim obowiazkom i niedogodnoscią????Obarczajac innych odpowiedzialnoscia i opieka nad nia i dzieckiem! Zadna nie poskarzyła sie na meza ze nie pomaga tylko na obcych ludzi nazywajac ich chamami A czyje to dziecko moje ? czy jej i pana X? Nie bede reagowac na jakas \"niemiłą\" \"bez sił\"!!!!!! Jak ktos nie ma sił to widac Jak wydziera ryja to znak ze sił ma zbyt wiele!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ciężarna którą boli kręgosłup i kręci się jej w głowie od jakiegos czasu stoi bo nikomu się nie chce jej ustapić to ma chyba prawo czuć się bezsilnie? Nigdy tak nie miałaś? Nigdy nie czułaś się żle, zmęczona i bezsilna, nawet nie będąc w ciązy? Nie chcesz ustepować to nie ustepuj, ja będę to robić za Ciebie :) Robię to od zawsze i nagrodą jest dla mnie uśmiech i słowa podziękowania. Skoro wolisz kwasior to twoja sprawa. Nie uważam by był obowiązek ustepowania ciężarnym, ale zrobienie komuś tej małej przyjemności chyba tak wiele nie kosztuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ne-tar to w koncu powiesz jak na imie ma twoj synus?? bo na swoim topiku nie chcialas go podac!!! zastanawiam sie czy twoj Pan X tez cie tak wyreczal gdy bylas w ciazy, bo nie zawsze jest to mozliwe, aby maz zalatwial jakies psrawy, bo pracuje i trzeba tez to uszanowac, ze ktos utrzymuje rodzine... moim zdaniem wszyascy powinni sobie nawzajem pomagac, bo ten swiat schodzi powoli na psy, albo jeszcze dalej... taka znieczulica panuje teraz na swiecie, ze cos okropnego... jeden na drugiego wilkiem patzzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×