Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bertta

Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

Polecane posty

A co do dzieci, to tez sie zgadzam. Wprawdzie teraz jezdze autobusem, mniej wiecej raz na rok, i to tylko dlatego, ze moj syn tego chce (bo cos nowego). Ale uwazam ze dziecko moze stac, a matka siedziec , a nie odwrotnie. Nozki mlode, no nie>? Jedyne niebezpieczenstwo jest, jak dziecko za male, to stanie dla niego w naszych cudownych srodkach transportu, jest ryzykowne i moge sie skonczyc w najlepszym przy[padku, potluczeniami, bo sie samo nie utrzyma na nogach. A z resztą sie zupelnie zgadzam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja przeciwnie powiem cos
Do MASIANIA:) Dzieki za wyjasnienie, ekspresja wypowiedzi swiadczy o barwnosci osobowosci:)uwzgledniam:) WIesz, powiem szczerze, ze podoba mi sie w sumie Twoje podejscie bo jest umiarkowane, podoba mi sie ze zwrocilas uwage na pewna sprawe.... nie siedze bo jestem w ciazy, siedze bo sie zle czuje.... To bardzo dobre stwierdzenie, podoba mi sie. Narazam sie na dostanie po glowie na tym topicu:), ale chyba czasem przyszle mamy wzajemnie sie tu nakrecaja, wychodzi z tego nieprzyjemna pzrepychanka. To ze nie jestem w ciazy to i dobrze, bo jestem mloda i chce zapewnic dziecku godziwy byt, koncze studia, wyjde za maz i pomysle o dziecku, jak na razie jestem na studiach i nie jestem gotowa jeszcze...Ale to nie stawia mnie w rzedzie kobiet gorszych, nie karecajmy sie bo zaczniemy widziec nadludzi i podludzi a od tego do tragedii nie daleko. Pozdrawiam i apeluje o umiarkowanie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdzietna kobieta
a ja przeciwnie powiem cos-> ja mam troszke inne zdanie w tym temacie. Kobieta w ciazy ma prawo usiasc, bo prawdopodobienstwo, ze sie zle poczuje stojac przez 10 minut w tramwaju/autobusie wynosi prawie 100%. Wobec tego, zeby zle sie nie poczuc powinna siedziec. Co do tego, ze dzieci siadaja zamiast Mam objuczonych zakupami. Mysle, ze to jest zwiazane z tym, ze taka obieta woli miec dzieciaka w jednym miejscu, a nie siedzac i trzymajac zakupy walczyc jeszcze z dzieckiem, zeby nie wyruszyo w podroz krajoznawcza po tramwaju, wiec nawet jesli ustepujesz miejsca "dziecku" wyswiadczasz przysluge Mamie. C'est tout.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Włączę się do dyskusji... Co do dzieci siedzących...no cóż fakt faktem myślę sobie ,że sześciolatek spokojnie może postać...Mniejsze dzieci...komentowałam to wcześniej... też niby mogą, w miarę możliwości uczę swoją 3,5-latkę,że pani o kulach niezależnie od wieku ma pierwszeństwo... Co do ciąży i siedzenia...Wiecie, ja generalnie siadam jeśli już na prawdę nie mogę ustać, bo nogi bolą jak nie wiem co albo coś innego się przypałęta. Tylko widzicie....tu też jest mowa o tym,że pani z dużym brzuszkiem łatwo stracić równowagę...wystarczy ostre hamowanie i...klops...i dlatego myślę,że warto takiej pani ustąpić miejsca niezależnie od tego czy czuje się dobrze czy nie... Miałam też sytuację taką ,że to ja z widocznym brzuchem ustępowałam miejsca kobiecie z większym jeszcze bandzioszkiem...a wokól no cóż młodzi ludzie...Nie ważne zresztą... Wczoraj w sklepie przy kasie pierwszeństwa ustąpiła mi pierwszeństwa Pani z dzieckiem na ręku (wielkie ukłony, bo akurat zaliczałam skurcz) bo zauważyła,że źle wyglądam...Wiecie to by ło piękne... Do \" a ja ...\" nie nie zostaniesz zakrzyczana przeze mnie na pewno nie...to mądre posunięcie, zresztą - każdy ma prawo planować jak chce albo w ogóle nie planować...Tylko widzisz, Ty mówisz normalnie, nie kategoryzujesz , stwierdzasz tylko fakty, nie wypowiadasz jakichś obiegowych opinii....I tak trzymać :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do bezdzietna kobieta: oczywiscie ze kobieta w ciązy MA PRAWO. I ze moze poczusc sie zle, to tez jest jak nabardziej oczywiste. Ale kazdy sie zachowuje inaczej a jego zachowanie jest zdeterminowane charakterem, sytuacją, swiatopoglądem i czym jeszcze chcesz. I ja (bo mowilam konkretnie o swoim przypadku) nie naleze do ludzi, co sie rozpychaja lokciami i krzycza: BO TO JEST MOJE PRAWO! oczywiscie, to jest moj bląd i czesto z tego powodu zostale \"w tyle\". A w kwestii zlego samopoczucia kobiety ciezarnej, to juz , widzisz, spoleczna wrazliwosc tak zwana. Bo jak ja jechalam tramwajem i widzialam staruszke, kobiete z tbolami, kobiete z malym dzieckiem na reku (albo nawet facet), to mam jeden odruch - ustąpić., nie dla tego ze ten ktos ma prawo, tylko dlatego, ze chcialabym by mnie tez ustąpiono miejsce, jak bede w takiej sytuacji. A zresztą..........to jest takie skomplikowane...... ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma takiego prawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, ale jest OBOWIĄZEK ktory mają pasazerowie w publicznych srodkach transportu. Nie wiem czy zauwazylas (es) ze są fotele oznaczone znakiem \"matka z dzieckiem\". A moze juz nie ma? Tak samo jak przy hipermarketach oznaczone miejsca do parkowania dla osob niepelnosprawnych. W tym przypadku zajecie takiego miejsca jest karane. pozdrawiam panie sceptyku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich serdecznie. Chciałabym zauważyć ciekawą rzecz, o której ze śmiechem rozmawiamy w pracy. Człowiek, załóżmy, pracuje przez 8 godzin - w biurze - praca siedząca. I co? Wchodzi do autobusu i co robi? szuka miejsca do siedzenia!!!!!! Studenci na uczelni, uczniowe w szkołach 90% czasu - SIEDZĄ!. Więc ja nie bardzo rozumiem, jaki jest problem, żeby ustąpić tej kobiecie w ciąży, kobiecie z dzieckiem czy osobie starszej. Przecież wracając z pracy nie wszystkie dziewczyny mają okres, nie wszyscy są chorzy - to są wyjątki. I dlatego popieram osobę powyżej - ja tak robię, bo chciałabym być tak samo potraktowana jak będę w tej samej sytuacji. Dodam, że dwukrotnie byłam w ciąży i wiem co to dolegliwości tego stanu. Osobiście czułam się dobrze i pracowałam do ostatniego dnia. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie dziewczyny !! Krotko i na temat , mam 23 lata i jestem : wstrzasnieta , oburzona , wsciekla , rozczarowana i zaskoczona tym co piszecie , nie wyobrazam sobie sytuacji w ktorej nie ustapilabym miejsca kobiecie w ciazy , starszej osobie itp, tak sie zastanawiam do czego prowadzi ta znieczulica i chamstwo nas mlodych !!!! strach pomyslec co bedzie za pare lat .... Dziewczyny trzymajcie sie i nie dajcie sie macie swoje prawa i walczcie o nie bo jak widac nikt inny o tym nie pomysli :( smutne ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka ze slaska .
Witam! mam 23 lata, ucze sie . jezeli chodzi o ustepowanie miejsca to i owszem - ustepuje starszym [rzeczywiscie, ktorzy tego potrzebuja a nie paniusie kolo 50 w szpilkach i obwieszone zlotem ]. ustepuje tez mlodszym od siebie, jesli widze, ze osoba sie zle czuje , lub gdy ma jakas niedyspozycje [ sama przechodze ciezko okres wiec wiem , co to zle samopoczucie.] jesli wypadna mi miesieczne dolegliwosci , to MUSZE usiac w tramwaju , poniewaz mdleje , zle sie czuje ,robi mi sie slabo ,a o potwornym bolu nie wspomne. przewaznie prosze o ustapienie miejsca, poniewaz nie w moim zwyczaju robienie miny meczennicy . czasem sobie siedze , a raczej z zamknietymi oczami walcze oprzetrwanie i niestety slysze nad soba bardzo przykre slowa. Siedze sobie takze po ciezkim dniu ,kiedy 2 dni wczesniej musiaoam sie uczyc[ noc i dzien ]. Ustepuje takze mamom ,czy to bedacymi w ciazy .czy juz majacymi malenstwo [wiem ,iz trudno dbac o to ,by samemu sie nie przewrocic i dbac o dziecko]. Staram sie nie utrudniac zycia ludziom , za duzo zlosciwosci w naszym zyciu. Ale czasem tak jak napisalam tez mam prawo by sobie usiasc. TO by bylo na tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam z całym przekonaniem że kobietom w ciązy należy sie bezwarunkowo miejsce siedzące i pierwszeństwo w kolejce! Sama osobiście jestem w szóstym miesiącu ciąży,pracuję,dojeżdzam 1,5 godziny do pracy.Nie moge pozwolić sobie na siedzienie w domu-nie te czasy.Niestety do tej pory nikt,podkreslam nikt nie ustapił mi nigdzie miejsca a nie jeźdzę po małej wsi tylko po Warszawie.Wszyscy tylko sie patrzą i zaraz odwracają wzrok albo udają zaczytanych! To jest skandal.Tak niestety wychowane jest nasze społeczeństwo.Nie twierdzę że każda młoda osoba musi dobrze się czuć ale bez przesady-cały autobus mdlających ludzi!! Wszyscy podchodzą w sposób \'chciało jej się dziecka-to niech stoi\" A tak się krzyczy że zerowy przyrost naturalny.Ja osobiście do tej pory ustepowałam starszym,niepełnosprawnym,kobietom w ciązy i z dziecmi i tym którzy wyraźnie źle sie czuli lub o to poprosili.Również denerwuje mnie fakt że wiele kobiet z dziecmi którym ustąpiono miejsca wciska na nie dzieciaka a sama stoi.Jak by nie mogła usiąść i wziąść na kolana.Przecież aż się prosi.Dotychczas mimo że byłam w ciąży ustepowałam miejsca.Teraz już tego nie robię.Siedzi tyle młodych ludzi że mogą ruszyć swoje cztery litery a starusce nic sie nie stanie jak przesunie się na dalsze miejsce a nie to vis a vis drzwi w które wsiada! to tyle.Takie moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia12
Witam dziewczyny, wpadłam tu przypadkowo bo okresy ciąży /dwoch/ mam już parę latek za sobą, tak sobie myślę że wiele zależy też od ekspedientek, jeśli chodzi np o sklepy. mile wspominam kilka przypadków w pewnym sklepie mięsnym gdzie trzeba odstać swoje,będą już w widocznej ciąży i wchodząc do tego sklepu jedna z pań sprzedających nie zważając czy innym klientom się to podoba czy nie od razu prosiła do lady i obsługi poza kolejnością, wiem że zawsze stosowali takie praktyki wobec ciężarnych nie wiem jak ze starszymi czy schorowanymi osobami, być może jest to jakiś chwyt marketingowy ale bardzo skuteczny do dziś często chodzę do tego sklepu pamiętając jak to wówczas dobrze się u nich kupowało. no to toby było na tyle pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oo
naprawdę tak jest? jestem zaskoczona, zawsze ustępuję miejsca ciężarnym kobietom i myślałam, ze to jest tak oczywiste, że wszyscy robią to samo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka_Łódź
Hej dziewczyny! Od jakiegoś czasu śledzę ten topik i czytając go najpierw nie mogłam się nadziwić, że naprawdę tak może być. Niestety miałam już nie raz okazję się przekonać,jak smutna jest rzeczywistość... Sama jestem w ciąży. Szósty miesiąc. Przez cały ten czas, tylko trzy razy ustąpiono mi miejsca w komunikacji miejskiej (dodam, że dwa razy to byli - o dziwo - panowie w średnim wieku i raz młoda dziewczyna). Zauważyłam, że jak tylko wsiadam ja, czy inna kobieta w ciąży, to wszyscy (zwłaszcza młodzi ludzie co jest dość przykre) wpatrują się intensywnie w okno, ciało przekręcone niemal przytulone do szyby, albo zagłębiają się w niezmiernie interesującą lekturę porannej gazety... Przykre to niestety, tym bardziej, że od dłuższego czasu obserwuję specjalnie zachowanie innych w tej kwestii (właśnie przez ten topik). Najbardziej denerwuje mnie jak młodzi chłopcy, albo zupełnie małe dzieci w wieku wczesnoszkolnym kompletnie zdają sie niezauważać osób, który należy ustąpić miejsca. I nie mówię tu tylko i wyłącznie o kobietach w ciąży, tylko także o ludziach starszych i chorych. Dodam jeszcze, że dość często jeżdżę środkami komunikacji miejskiej (5-6 dni w tygodniu, po kilka razy dzinnie), zwykle oprócz torebki mam jeszcze dosć pękatą reklamówkę, widoczny brzuszek, a do tego dość bolesne dolegliwości związane z kręgosłupem i niestety bardzo kruchymi naczyniami krwionośnymi na nogach...Stąd moje rozgoryczennie w tej kwestii, bo ja zawsze ustępowałam miejsca innym.. O i jeszcze jedna scenka, która mi się przypomniała. Wracałam tramwajem z pracy. Ludzi było sporo, ale w większości młodzi, albo w średnim wieku. Mnie po kilku przystankach udało się usiąść. Dodam, ze nie czułam się najlepiej. Wsiadła kobieta w ciąży. Widocznej. Stanęła nad panem, dość żwawym, w średnim wieku, za nim siedziała jeszcze młoda dziewczyna. Nikt ciężarnej nie ustąpił. A ten facet, nad którym stanęła, po prostu ostentacyjnie się odwrócił do okna. Ja wstałam, akurat wysiadałam, ale nie wiem czy udało sie tamtej ciężarnej usiąść...Mam nadzieję, że tak. To by było na tyle, bo widze, że strasznie się rozpisałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie jestem w ciazy
kilka razy juz tu pisalam, ale nie pamietam swoich nickow, nie jestem jakas wredota, ale droga pani powyzej, mam takie pytanie, czy wsiadajac do tramwaju jest pani nastawiona pozytywnie do luidzi czy negatywnie?? bo ja osoboscie chyba nie potrafie odpowiedziec dokladnie na pytanie czy cos zwyczajnego przydarzylo mi sie 2, 3 czy moze 4 razy, jesli jest to cos wyjatkowego absolutnie, na plu badz minus to owszem, lub jesli jestem nastawiona na obserwacje sprawy. Tak sie czasem zastanawiam, w ciazy dzieje sie tyle zreczy zarowno z cialem kobiety, z dzieckiem, w ogole z cala rodzina, z psychika, ze wszystkim, caly swiat sie zmienia wtedy... jak to mozliwe ze wlasnie w tym okresie w najwiekszym punkcie zainteresowan sa ludzie w tramwaju?? NIe jest to z mojej strony jakas zlosliwosc, prosze mnie o to nie posadzac... wydaje mi sie poprostu ze jak dzieje sie cos waznego w moim zyciu, a tu trudno zaprzeczyc kazdy dzien jest wyjatkowy, to nie zwracam uwagi na drobiazgi, a tu spotykam sie z dokladnoscia co do wieku tych ludzi z tramwaju.. tez koncze, bo rowniez sie rozpisalam. Moja wypowiedz ma na celu rozluznienie atmosfery i jest prosba o podejscie bardziej zdystansowane;) POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie a ja powiem jeszcze więcej.... Mówimy o braku kultury, o niestosowaniu pewnych czasem niepisanych praw... Brak mi dziś słów na to co mnie spotkalo.... Zaczepił mnie dziś na przystanku tramwajowym zboczeniec...do tej pory niedobrze mi na myśl o jego słowach...To już nie był brak kultury, to coś znaczenmie gorszego... Więc o czym my w ogłole mówimy...jeśli facet ok 50 letni robi coś takiego widząc ciężarną, to nie ma co wymagać ustępowania miejsca, pierwszeństwa w kolejce....Skandal i tyle... Poczułam się dziś tak jakby ktoś niemalże mnie zgwałcił...psychicznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie was
pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anettte
Ja osobiscie zauwazylam,ze kobietom ciężarnym ustępuje się miejsca. Jednak troche denerwuje mnie to,ze ja jestem chora i kiedy jestem w zatłoczonym miejscu to mdleje. Jednak nikt o tym nie wie i mysli,ze kiedy jestem mloda i wygladam młodo, to musze ustepowac miejsca. Zrozumcie takze innych, bo ich nie znacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anette staramy się...jednak nas widać...i ikt nie chce zrozumieć... Uwierz mi, jestem w zasadzie \"na wylocie\", czyli praktycznie rodzę i nie pcham się kiedy wiem,że dam radę postać....raczej staram się wmieszać w tłum...choć w moim stanie jednak to trudne....Zresztą poczytaj posty wstecz- sama zobaczysz ile z nas boi się być zauważanymi...właśnie dlatego,że nie chcemy, by ktoś zarzucił nam ,że nie rozumiemy, myślimy egoistycznie.... Pozdrawiam D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z paniami \"ciezarówkami\". Ale jest tez druga strona. Moja rowiesniczak jest teraz w ciazy. Jest na zwolnieniu bo \"jej sie nalezy\", w domu nic nie robi \"bo ona nie moze\" w autobusie wyklocala sie od pierwszych dni ciazy (prosze mi ustapic bo ja jestem w ciazy) I zeby ktos nie pomyslal, ze ona zle sie czula (to jest moja przyjaciolka wiec wiem jak to bylo). Na aerobic chodzila, biegala sobie, lazila na szpilach (do tej pory chodzi[8 miesiac]). Do autobusu biega szybciej i zwawiej niz niejedna osoba. Ale jak tylko \"cos jej sie nalezy\" to potrafi tak wyklocic, ze czasami kiedy to widze to jest mi wstyd. Uwazam ze jej zachowanie jest naganne, pomimo iz jest moja przyjaciolka. Wiem, ze wiele dziewczyn w tym szczegolnym okresie zle sie czuje ale ona czuje sie wysmienicie. I nikt jej nie powie, ze przesadza w egzekwowaniu swoich praw(chociaz wiele osob tak uwaza) bo w sumie glupio tak powiedziec kobiecie w ciazy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka_Łódź
Do ja nie jestem w ciąży -----> Jestem jak najbardziej pozytywnie nastawiona do ludzi :) Nie chodzi mi o to, żeby jak najprędzej zająć miejsce w tramwaju, kiedy do niego wsiadam. Sama, mimo widocznego brzuszka ustępuję starszym i schorowanym ludziom miejsca i nie oczekuję, że ktoś mi ustąpi. Ta dokładność, która Tobie tak przeszkadza wynika z tego, że jak już PISAŁAM poprzez ten topik zaczęłam obserwować ludzi właśnie pod tym względem. A że jestem przy okazji w ciąży, to sprawa podwójnie mnie dotyczy :) Z resztą studiuję taki kierunek, który wymaga wyostrzonego zmysłu obserwacji i oceny rzeczywistości...:)Więc poniekąd to także skrzywienie zawodowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię was
🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liczka
od niedawna mieszkam w bloku , w którym nie znałam jeszcze dzwieku alarmu windowego. wracam wiec poźnymwieczorem(23.00, winda nie chodzi , tylko ten dzwonek caly czas piszczy..włazę wiec z kapcia( na 9 pietro) Spotykam na spoczniku miedzy 2- a 3 cim pietrem babcie idąca z psem.Zagaduję :och winda nie działa a ja na 9 pietro, Baba mi na to : a ja na 5 schorowany człowiek, chory kręgosłup.."noo tak, tak pokiwalam głową i ruszyłam dalej . I wiecie co ? Myslalam ze mnie chuj strzeli. Na 3 pietrze chlopak zatrzasniety w windzie!!! Tacy kurwa są ci poszkodowani staruszkowie , i wy cięzarne babsztyle, Jestescie wszyscy tym samym! Macie zajebiste prawa do egzekwowania , jak nie strarość to ciąża. Pomyslalam se , żebys ty stara pizdo lezala na chodniku z tym kregoslupem, I niech tez nikt cie nawet nie podniesie. Ten chloopak siedzial w tej windzie pół godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no szkoda mi tego chłopaka ale co to ma do ciężarnych że tak się wulgarnie uniosłaś??? albo jest tak późno że mało rozumię i powinnam iść spać, albo tak niejasno i w ogromnym złośliwym zacietrzewieniu piszesz ze mało czytelna jesteś.....hmmm dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelia hehe jak zawsze popieram Twoje zdanie...Też nic z tego bełkotu nie zrozumialam...ale ja w ogóle może przez tę ciążę spadłam z IQ do 0,000001 ...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liczka
bełkot oznacza, że gówno wam się nalezy a nie litowanie nad wami,bo należycie do takich samych gadów, a fakt ze sie upominacie o swoje "prawa" jak stare prufty to najlepszy dowód.Laska ktora tu wyjechala z tekstem ze jej dzieciak za ilesdziesiat lat bedIzie utrzymywal moja emeryture rozwalila mnie na łopatki. To ja płace na swoja emeryture!Grube ,grubasne pieniadze, ktorych nikt nie zdąży mi zwrócic na stare lata, bo ja sobie kopne w kalendarz a Zus bedzie mial za co utrzymywac nastepne ciezarne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie powinnam komentować...ale...aż mnie świerzbi... Twoja wulgarność mówi sama za siebie. Gad nie ssak ,o ile pamiętam ciężarna = człowiek = ssak...To tak apropos douczenia. Dwa....widać jesteś mało doinformowana gdzie idą Twoje ciężkie pieniądze, które oddajesz Zus-owi...otóż poczytaj...idą na obecnych emerytów...więc laska ma rację... Mam więc propozycję...zamiast tryskać jadem niedouczonym na forum ...najpier poczytaj... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic tylko strzelac...
liczka - ale ty glupia musisz byc, o kur... ty placisz na "dzisiejszych" emerytow a na ciebie bedzie placic nastepne pokolenie, jasne? a jak masz watpliwosci to zwroc sie do ZUS-u przeczytalam tylko kilka pierwszych wypowiedzi i jedyne, co moge dodac, to: glupota szerzy sie szybciej niz jakakolwiek zaraza, nie ma na to lekarstwa wiec nic tylko strzelac... (chyba, ze komentarze, typu: "to po co w ciaze zachodzilas?" to zart...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katowiczanka28
Niestety w naszym chorym kraju dominuje chamstwo. I to nie tylko mlodziez. Moja znajoma rok temu odwiedzila mnie w Katowicach bo byl w Spodku jakies targi dla matki z dzieckiem i kobiet ciezarnych. No wiec po tych targach zaprosilam ja do siebie i musialysmy podjechac tramwajem pare przystankow. jako ze ona w ciazy(7 miesiac) to siedziala. Na nastepnym przystanku wsiadl jakis starszy facet i sie dopie** do nas. Zaczal gadac ze miejca mu nie ustepuje, ze ma du** butaprenem posmarowana chyba i sie przykleila do tego siedzenia. Zjechalam go z grory na dol ze kobieta jest w ciazy i mu miejsca nie ustapi, ma isc kogos mlodszego nagabywac. Powiedzialam mu jeszcze pare innych slow, i facet sie przymknal. Ale kobiety wcale nie sa lepsze, potem widzialam przypadek jak jakas starsza kobieta przyczepila sie do dziewczny w ciazy i stala nad nia i jej trula ze ta jej nie chce miejsca ustapic. A za dziewczyna siedzial chlopak mlody, wiec ja do tej kobiety ze nie ma odwagi poprosic tego chlopaczyska o miejsce tylko sie wyzywa na kobiecie w ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×