POMOCY - CHCE MIEĆ DZIECKO

MISIUNIA25 JA DOPIERO NIEDAWNO ZACZĘŁAM SIĘ LECZYĆ . U MNIE LECZENIE JEST SKOMPLIKOWANE, GDYŻ STARANIE O BABY MUSZĘ ŁĄCZYĆ Z WALKĄ Z CUKRZYCĄ I TARCZYCĄ . MAM TYLKO NADZIEJĘ,ŻE SIĘ UDA, BO WG USG JAJECZKUJĘ , MAM DOBRE ENDOMETRIUM, ALE PRACUJE TYLKO LEWY JAJNIK, Z KTÓREGO JAK TO POW. MÓJ GIN "BĘDĄ DZIECI".ZASTANAWIAM SIĘ CZY TEN JEDEN WYSTARCZY I CZY SĄ METODY, BY TEN DRUGI "NAPRAWIĆ"??

Cześć dziewczyny, znowu nic :( ajuż mylałam, że tym razem będzie ok.Miałam dostać @ 14 luego i nie dostałam tak się cieszyłam - ale byłby prezent na Walentynki !!! A tu dzisiaj przyszła, podłamałam się bo już sama nie wiem co mam ze sobą zrobić. U mnie pracują oba jajniki, ale tylko jeden jajowód jest drożny więc szanse 50%.Lekarz twierdzi, że to bardzo dużo kazał mi przestać myśleć o dziecku i żyć \"normalnie\" - pytanie tylko jak to zrobić. Staram się myśleć o wszystkim tylko nie o ciąży szukam sobie różnych zajęć ale jakoś ciężko mi idzie. Jest mi bardzo trudno bo jeszcze moja bratowa jest w ciąży - mieszkamy w sumie daleko od siebie ale staram się jej unikać nawet w rozmowie telefonicznej. Źle się z tym czuję bo jeszcze do niedawna byłyśmy bardzo zaprzyjaźnione i często rozmawiałyśmy przez telefon teraz kiedy dzwoni telefon boję się że to Ona. Szukam w tej całej sytuacji czegoś pozytywnego - może \"zarazi\" mnie ciążą OBY. Trzymajcie się i wszystkim życzę wytrwałości. P.S Jesem z Trójmiasta może znacie tu jakiegoś dobrego specjalistę - oczywiście sprawdzonego.

NARCYZ wszysstko bedzie dobrze zoabczysz jesli ginek powedzial ci ze bedziesz mila wiec niemartw sie poma;lutku sie wszystko ulozy zoabczysz tylko na to potrzeba czasu.Piszesz ze od niedawan zaczelas sie leczyc tylko niezaniedbuj tego rob wszystkie badanka jakie ci zaleci lekarz jesli bierzesz duphaston mam nadzieje ze nam pomoze miec dzidzie.Pisals rowniez ze mamsz cukrzyce i tarczyce moja kolaznka tez ma cukrzyce wiesz i niedawno urodzila zdrowiutka coreczke sliczna wiec mysle ze tnie nie pzreszkadza chodzi o to zebys caly czas nie myslala o tym bo jak bedziesz myslala wkolko to sie nie uda sppruboj sie wyluzowaci niemyslec zajac sie czyms a zoabczysz ze wszystko bedzie ok POZDRAWIAM I CALUJE MOCNO;)

Narcyz jakbys mogla podac mi meila czy gg jak masz to pogadamy sobie jeli mzoesz to podaj cos ci powiem

MISIUNIA25 dzięki za wsparcie.Nie pisałam rano,gdyż byłam w pracy.Wnioskuję,że skoro piszesz w soboty o 11.00 - tzn,że nie pracujesz 6 dni w tyg. Ja niestety tak! Jestem bardzo zapracowaną osobą, a teraz muszę szczególnie dbać o to by mieć stałą, pewna pracę, nieprawdaż? Bardzo chętnie pogadam z Tobą Droga MISIUNIU25 . Możesz do mnie napisać na w/w e-mail.Pa mam nadzieję,że się szybciutko odezwiesz.

ewcik_1 ja mam podobna sytuacje , my juz od 6 miesiecy sie staramy o drugie dziecko, i powiedzialam to mojej siostrze ze chcemy jeszcze jedno dziecko ,a tu nagle ona za miesiac mowi ze chyba jest w ciazy ,ciesze sie ale jest mi z jednej strony przykro ze ona jeden raz.......i juz):):a ja do dzis nie moge zajsc ,w maju ma termin i to w moim miesiacu w ktorym mam urodziny, ale zyje dalej nie zalamuj sie glowa do gory trzymam kciuki za ciebie pozdrawiam.

Kwiat 13 dzięki za wsparcie z tego co przeczytałam widzę, że doskonale mnie rozmumiesz - masz podobną syuację. Jakoś musimy sobie radzić !!! Ja za Ciebie też rzymam kciuki i wiem, że za jakiś czas będziemy chodziły z brzuszkami :):):):) Bardzo mi wszystkie pomagacie i jak jes mi źle to wchodzę na nasze forum Pozdrawiam

Ewcik_1 my kobietki zawsze sie bedziemy rozomialy, ja teraz staram sie nie myslec o dziecku zostawilam to losowi,ale gdy widze kobiete w ciazy to mi sie lezka zakreci to tak zawsze jest. Wspominam sobie kiedy chodzilam z pierwszym dzieckiem w ciazy, to jest takie mile, jak czujesz ze nosisz w sobie potomka te ruchy, tak bym chciala znow to poczuc, chociaz porod przezylam straszny, ale po czasie sie zapomina o wszystkim.Jestem teraz zagranica i tu jest inaczej opieka inna i mysle ze jak zajde w ciaze to bedzie inaczej. Mam juz 8letnia coreczke i ona caly czas mowi mamusiu, kiedy bede miala siostre, albo brata to wtedy jest mi ciezko. Zrobilam ostatnio wszystkie badania na prolaktyne i wyszlo mi okej bo 2lata temu mialam negatywne wyniki, ale wciaz nie moge zlapac te moje dni plodne, teraz sprobuje te testy owulacyjne moze to mi pomorze, a jak nie to sie chyba poddam i zostaniemy przy jednym dziecku pozdrawiam cie, i mysle ze wam sie uda tylko troszke czasu.

cześć ja oczywiście też mam problem z zajściem w ciąże pragniemy drugiego dziecka ale cóż staramy się od trzech lat i nic mój cykl jest tak idealny że teoretycznie nie powinniśmy mieć żadnego kłopotu ... badana też są w normie a dzidziusia niema może znacie jakiegoś dobrego ginekologa ( jestem z Tychów) bo ci u których byliśmy to ... pocieszam się tym że jedną dziecinkę lat 6 mamy dzięki czemu mamy kogo kochać pa dziewczyny

czesc dziewczyny. Kwiat13 serdeczne dzieki za podtrzymanie na duchu i za rade - idę zrobić sobie badanie prolaktyny - a jakie powinnam mieć wyniki?? wiem że takie codzienne staranie nie ma sensu i dlatego powstrzymuje męża i sie udaje :). Ja staram sie juz rok i nic :( ale nie tracę wiary. Mam pytanko czy wytwarzamy tylko 1 pęcherzyk w czasie owulacji czy jest ich kilka. i do jakiej wielkości mają one urosnąć żeby pękły. Kurcze moja kolejna znajoma w ciąży - wpadka. Troche mi ciezko ale staram sie odpoczac i nabierać sił na przyszłość. Sonia, wica , Izulka co u was ??

ewcik_1 tylko zrob te babanie prywatnie, bo dzisiaj w naszych szpitalach to dziadostwo> ja mialam kiedys przekroczona norme 20razy wiecej ale bralam tabletki i mi spadla do normy a jajeczkowanie to wlasnie go nie ma jak masz podniesiona prolaktyne tak mi doktor powiedzial ale to wszystko przez stres nie dospanie za wiele pracybo przysadka mozgowa nie wydziela plynow tyle zeby poastalo pekanie jajeczek mysle ze jak zapytasz o to lekarza to on powinien ci wszystko powiedziec idz jak najszybciej zrobic to badanie bedziesz troszke spokojniejsza. a ja dzisiaj dola zalapalam bo nie wiek kiedy zrobic ten test owulacyjny bo zrobilam juz dwa i nic mi nie wyszlo tylko jedna kreska mialam 31stycznia @ i spoznial mi sie 47dni pomocy bo to taka zalamka mam testy a nie wiem kiedy je zrobic moze jestem tak tempa albo juz sama nie wiem pisze dzis szybo i moze bys troszke bykow i nie ma kropek ani przecinkow sorki pozdrawiam czekam na wiadomosc od ciebie papa):):):):

sory ewcik_1to cymenka napisala do mnie ze idzie zrobic ta prolaktyne , tamten post to do cymenki ale ciebie tez pozdrawiam i powodzenia. Cymenka nie zalamuj sie powiem ci lepiej teraz moje trzy kolerzanki sa w ciazy a juz dwie urodzily jedna dziewczynke a druga synka, ale damy rade a za 3mies moja siostra(:(:(:(:(:(ma juz synka a teraz bedzie dziewczynka ale sie jej udalo co? ):):)):))):):):):):)))papapa do klikania. Pozdrawiam was dziewczyny.

CYMENKA- kochana w czasie owulacji jest wytwarzane jeden ,dwa pęcherzyki to wszystko zależy od owulacji najlepiej jeśli jest ich jak najwięcej wtedy jest większe prawdopodobieństwo zajścia w ciążę. Ja podczas wizyt u gin brałam specjalny zaszczy na ilość i wzrost pęcherzyków. Powodzonka :) i pozdrawiam serdecznie MAJA77 mój mąż miał średnie nasienie tak przynajmniej wyszło z badania ale go nie powtarzaliśmy ponieważ zaniosłam wyniki do dr. Ziółokowskiego i stwierdził ze nie trzeba sie martwić bo nasienie jest ok. Tak naprawie gdy przygotowywujesz sie do inseminacji to gin wybiera najzdrowsze i najlepsze plemniki przechowuje ich w odpowiedniej temperaturze , a następnie wprowadza to Twojej komórki jajowej. Tak więc myslę że nie masz sie czym jeszcze martwić. dowodzenia dla Ciebie również :):) ......a moje maleństwo rosnie, rośnie i kopie..............

Kwiatku13 nie ma problemu czasami może wkraść się jakaś pomyłka :).Jak przeczytałam o tych testach owulacyjnych o chyba też sobie zrobię zawsze to jakaś większa szansa. Tylko jak możesz napisz coś więcej na ten temat - ja oczywiście zaraz poszukam w necie, ale skoro robiłaś to lepiej mi to opiszesz. Teraz jestem trochę zabiegana - dużo pracy i jeszcze egzaminy na uczelni więc mam o czym myśleć, ale mimo to i tak w głowie mamtylko jedno......Nawet poszłam na studia, żeby zrobić sobie drugi kierunek i zająć czymś czas - trochę pomaga ale też nie do końca. Bardzo Was wszystkie pozdrawiam i trzymam za nas kciukaski :):):):)

witam ponownie Kwiat 13 jutro napiszę Ci co i jak z testami - testuje je 3 miesiące

Izulka dzięki za info - tak pytałam bo na usg znalazł sie pęcherzyk 25 mm w 28dc i nie wiem co to znaczy było też ciałko żółte.

ewcik_1 ja kupilam bobo plan tam jest w paczce 5testow +test ciazowy koszt okolo 35zl zrobilam juz 2te testy i nic mi nie wyszlo bo mam47dniowe cykle ,a tam na instrukcji pisze do 40dni i mam zalamke bo ,albo niewiem kiedy je zrobic ile dni po okresie, albo taka juz ciemna jestem .Moze ktoras z dziewczyn ma takie cykle co ja i wie kiedy ma dni plodne, bo ja juz wariuje a do tego mieszkam za granica i tutaj sie o takie rzeczy nie mam kogo zapytac- tylko forum mi zostalo albo jak raz na rok jade do Polski. Korde ale te baby maja przechlapane ja wciaz mysle ze tak normalnie to w 14dniu powinno byc jajeczkowanie ,albo zle mysle ja juz nie wiem co myslec tylko czytam wiecznie forum czy co tam pisze czy nie ,a te kalendarzyki to powinni wymazac z internetu ,bo to wielkie bzdory sory ale sie troszke zloszcze bo na tym swiecie nie ma sprawiedliwosci - takie babki co pija i cpaja urodza dziecko ,a potem do kosza wywala jak jakies smieci, a my tu tyle nas jest co pragnie miec dziecko i nie wychodzi nam zlooooooosc mnie dopada pozdrawiam was babeczki walczmy z tymi testami dalej moze sie uda nam pa:):):):):

Alo dziewczyny co jest z wami taka cisza alo.......:):):)

czesc weszlam na forum dzisiaj pierwszy raz i bardzo mnie zaciekawilo to co piszecie bo ja tez od ok roku z mezem staramy sie o dziecko i nic . Zaczynam sie martwic ze cos ze mna nie tak choc bylam u lekaza i on naraze mnie uspokaja.

czesc wam dziewczyny cymenka no jak z tymi testami kliknij cos troszke witamy nowa dziewczyne na forum):):):) co ma taki problem co my, ale sie nie zalamujmy pozdrawiam was ):):):):

Ostanio poczytuje wasze forum i pewnie bym nie napisala,ale jak czytam co pisze Kwiat13 i Ewcik1,to rece opadaja,że nie chca rozmawiac z ciężarnymi,że boi sie podejsc do telefonu,bo to moze byc jej ktostam w ciąży,że nie ma sprawiedliwosci, że dzieci na śmietnik- widac fizycznie organizmy innych kobiet są bardziej przystosowane do ciąży niz nasze. Staranie sie i tzw. nadzieja tez ma swoje granice. W/w paniom proponuje oprócz ginekologa- psychologa,bo cos tu z psychiką lub dojrzałościa jest nie tak. Pozdrawiam

Neklla, dzięki za zabranie głosu jednak Twój sposób myślenia mocno odstaje od reprezentowanego przez niektóre tu osoby. Jest to nasz azyl, w którym bez żadnych zachamowań możemy podzielić się naszymi doświadczeniami i przemyśleniami. Myślę, że Twoje komentarze są niepotrzebne. pozdrawiam

Kwiat13,kochana przy Twoim 47 dniowym cyklu nie mozesz miec dni plodnych 14 dnia od rozpoczecia bo nawet nie zaczynaja Ci sie dni plodne.Po pierwsze .Dla mnie byloby juz nipokojace jak bym miala takie dlugie cykle,skonsultuj sie z Twoim ginem,moze cos jest nie tak .Jezeli chcesz obliczyc swoje dni plodne to poprostu podziel twoj cykl na dwa;2-3 dni w wstecz czy przod okresla sie dniami plodnymi,jezeli naturalnie masz regularne cykle.Pozdrawiam:)

witam wszystkie pragnace dzidzie.chcialabym wszystkim nie wiedzacym napisac ze owulacja nastepuje mniej wiecej 14dni przed nastepna miesiaczka!!!!!!!a nie 14dni po miesiaczce.no chyba ze ktos ma cykl 28dni to wtedy 14dni po .Dlatego tak trudno trafic w dni plodne dziewczynom ,ktore maja nieregularny okres bo nigdy nie wiedza kiedy bedzie nastepna miesiaczka....ja do nich tez naleze .

14 dni przed @ a 14 dni po @ to to samo:)

witam ewcik_1 masz od nas caluski ze napisalas tej co tak nas podsumowala to jej jest potrzebny psycholog ze wchoszi na takie forum i pisze takie slowa :):)

kati27 dzieki za wiadomosc, ja bym chciala isc do ginekologa i dowiedziec sie cos na ten temat- co sie stalo ze teraz mialam 47dniowy cykl- ale mieszkam za granica a tu ginek mi powiedzial ze to przez stres sie przesunela az o tyle dni -ale napewno pojade do polski i pierwsze co to do gin pujde.A robilam tu gdzie jestem wszelkie badania i o dziwo wyszlo okej- to ja juz nie wiem co myslec o tym wszystkim chyba do psychologa musze isc jak napisala nasza czytelniczka hihihih pozdrawiam was babeczki. A jeszcze co-- to ja doroslam do dziecka ,bo tak napisala nam kolezanka mam juz jedno i staramy sie o drugie z pierwszym dzieckiem nie mialam takiego problemu .Moze to juz wiek nie pozwala :):):)

Dziewczyny, dzisiaj idę kupić sobie test owulacyjny i zobczymy co wyjdzie mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Martwię się tylko, że plamię w różnych dniach cyklu - czasami jeszcze po @ kilka dni, a czasami około 20 dnia cyklu. Mój gin twierdzi, że to jest spowodowane stresem i ciągłym myśleniem o ciąży. Oby to była prawda - a nie jakieś kolejne komplikacje :( Pozdrawiam Was wszystkie i powodzonka :) Kwiat13 dzięki za całuski ja również Ci je przesyłam

DZIEWCZYNY NIE WIEM CO ROBIĆ!!! MIAŁAM DO GIN ZADZWONIĆ MIĘDZY 28-30 D.C.ZADZWONIŁAM I SIĘ OKAZAŁO ,ŻE JEST NA JAKIMŚ SYMPOZJUM I PRZEZ CAŁY TYDZIEŃ NIE MA Z NIM KONTAKTU. DOSTAŁAM @ I NIE WIEM CZY NADAL MAM BRAĆESTROFEM I DUPHASTON, CZY NIE ???!!!! POMÓŻCIE !! MISIUNIA25 DLACZEGO SIĘ NIE ODZYWASZ??? POZDROWIONKA

Narcyz,ja bym na Twoim miejscu poszla do innego ginekologa i poprostu powiedziala,ze leczysz sie i twoja gin.wyjechala i czy nie mogl by tego dalej kontynuowac.Wydaje mi sie ,ze nie bedzie zadnego problemu.Pozdrawiam k