POMOCY - CHCE MIEĆ DZIECKO

Hej ! Dzis moj 15 dzien cyklu,i przytulanko było,owulka chyba tez,kiedy mog ę spodziewac sie najwczesniejszych objawow? Jak myslicie,ja to juz bym chciała wiedziec,to czekanie jest okropne:/

Halo dziewczyny gdzie jestescie?

cześć wszystkim OBCA widzę że Ci smutno samej tylko nie łap dołów. dzięki za słowa pocieszenia staram się myśleć pozytywnie ale im bliżej zabiegu tym bardziej się boję. MonaRi ja jestem już na półmetku bo tak samo jak Ty zaczęłam łykać od 1 dnia cyklu MARWELON a wcześniej przeszliśmy z mężem badania na HIV żółtaczkę i ja na różyczkę. teraz miałam zastrzyk który spowodował że mam niby taką menopauze (lekarz mowił że mam się po nim źle czuć-napływy gorąca , nadmierne pocenie się, bezsenność, bóle głowy , rozdrażnienie) ale ja się czuję świetnie. jutro mam ostatni MARWELON do połknięcia i łykam FEMINATAL i FOLIK a pod koniec lipca jadę znów do Białegostoku i zacznę brać serię zastrzyków w brzuch. po ok 6 dniach znów jadę do niego ale już na 2 tygodnie i działam:-) tak więc jeszcze jakieś 3 tygodnie i wszystko się okaże. Pozdrawiam Was wszystkie i również 3mam kciuki. Obyśmy mogły któregoś dnia oszaleć z radości!!!!!!!!!!!!

Pozdrowienia dla wszystkich przyszlych mam!!! Wiem ze tak bedzie! Dziewczyny nie traccie wiary bo bez tego ani rusz..ja zawsze przed okresrm wmawialam sobie ze na pewno nie jestem ze dostane okres i szykowalam sie na kolejny miesiac staran az pewnego razu sie bardzo zdziwilam!!! Bardzo sie modlilam zeby zobaczyc te dwie kreseczki bo tyle razy sie zawiodlam! i wkoncu je zobaczylam..sama nie wiezylam w to wiec kolejnego dnia rankiem zrobilam ponownie test i jednak okazalo sie ze ta mala fasoleczka zakielkowala! Teraz zaczyna mi sie juzz brzuszek powoli uwydatniac..powoli nie mam spodni ktore by mnie nie uciskaly..ale to sama przyjemnosc..tyc w taki sposob (z natury jestem szczupla). Wielokrotnie tracilam wiare w to ze wogole mi sie uda..zalamywalam sie z miesiaca na miesiac..ale trafilam na to wlasnie forum i po znajomosciach i rozmowach zmienilam swoje nastawienie i sie udalo! Caly czas o was pamietam i wspominam NMP o was..wierze ze wam sie uda..postaram sie was jakos zarazic!!!! pozdrowionka!

Camilla to sliczne co napisałas:),ech mnie dzis tak boli głowa i kreci mi sie jak na karuzeli,ale przeciez to nie mozliwe zebym juz odczuwała jakies objawy...

Cześć dziewczyny wróciłam właśnie z urlopu, było super pomimo, iż pogoda nie dopisywałą. Mieliśmy z mężem czas tylko dla siebie, dużo przytulanek i zwiedzania pobliskich okolic.Muszę nadrobić zaległości w czytaniu. Pozdrawiam.

Hej wszystkie dziewczynki! Ja w tym miesiącu już sobie odpuściłam, bo mąż miał małe problemy i trzeba było maścią smarować, więc z przytulanek nici. Od przyszłego miesiąca rozpoczynam znów starania. A jutro jadę do mojej koleżanki, która jest w 7 miesiącu ciąży.... Oni wpadli, nie planowali dziecka, ale teraz się cieszy i ciągle pyta kiedy my (oni brali ślub tydzień po nas). Nie mowilam na razie nikomu, że się staramy.... Mówię, że zobaczymy, nie wiem kiedy my, ale w duchu mi baaaaaaardzo smutno, bo tak mi się podoba ten jej okrągluśki brzuszek.:( Matko, żebym tylko jutro po tej wizycie jakiegoś mega doła nie złapała...:(:(:( Czemu w życiu nieraz jest tak ciężko....

Obca_, trzymam kciuki, żeby to jednak było TO! :) To by była radość dowiedzieć się, że kolejnej z NAS sie udało:)To daje nadzieję.

Oli 26 Czyli wszystko podobnie jak u mnie. Będę mocno zaciskała kciuki! Musi się udać! Wiem przez co przechodzisz. Nie dość, że trzeba się poddać całej tej procedurze to jeszcze ogromne koszty. Nie wiem jak Ty, ale ja na same badania wydałam do tej pory 4500 zł. Leki będą mnie kosztowały 3000-6000 zł i zabieg 6000. Do tego wizyty, dajazdy (bo dojeżdżam do Warszawy 160 km). Ręce opadają... A Ty ile zapłacisz za wszystko?

Witam Was Rozyczki! Mam takie pytanie,jak powinna wyglądac macica zaraz po owulacji,i przy ewentualnym zapłodnieniu,chodzi mi te pierwsze dni?

Nie poddajcie sie dziewczyny trzeba mieć nadzieję a wszystko przyjdzie w swoim czasie tak jak pisze camilla. JA tez będę się starała was zarazić.POZDRAWIAM :):):):) PS. my z Zuzanną moją córką czujemy się świetnie.

Dziewczyny od owulki cały czas boli mnie jajnik i to tak mocno jak na okres a to jest moj 16 dzien cyklu,@ mam miec dopiero 27-28,co o tym myslicie,mnie nigdy po owulce nie bolały jajniki i to tak...

Czy ktos kiedys mi cos odpisze:(

Dziewczyny jutro wyjezdzam na wczasy,wracam za tydzien.Powiem Wam tylko ze czuje ze tym razem sie udało i jeszcze te objawy,szybko ale mysle ze juz znam na tyle własne ciało ze sie nie mysle,jak wroce to pewnie tz mam nadzieje ze bedzie ich wiecej >I Zycze Wam zeby sie udało i jak wroce przeczytam ze są fasolinki;)

czesc Obca, mnie tez pobolewają jakoś te jajniki (ale nie az tak mocno), i czasem mam takie jakby klucie No coż musimy cierpliwie czekać, może sie udało :)

Obca, a masz jeszcze jakieś inne objawy wskazujące, że masz już fasolke ?

Fiolek wiesz ,mineło zaledwie pare dni od owulki była 13-14,ale czuje ze piersi sa bardziej tkliwe,i spac mi sie chce ale to chyba ta pogoda.Najbardziej to te dziwne bole jak do okresu,nigdy nie miałam takich po owulce.a Ty masz jeszcze jakies objawy kiedy masz tarmin do testowana?

Fiolek mam nadzieje ze chociaz jeden z nas sie udało:)

Witam was dziewczyny! Obca i fiolek1.. powiem wam ze ja rowniez mielam bardzo szybko objawy..bol w podbrzuszu jak przed okresem, drentwienie palcy u nog...zawroty glowy i sennosc..pojawily sie zanim sie dowiedzialam ze jestem wciazy! Wiec wielka nadzieja sie pojawila!Trzymam kciuki!

Camilla mam nadzieje ze są to objawy ciązowe,modle sie za Was wszyskie starające i te ktore sa juz mamusiami i te ktore bedą.Oby cos sie nam tam juz kluło:D

Obca_ miłego wypoczynku i czekamy na fasolke , trzymam kciuki :)

ja testuje w przyszły poniedziałek, nie mam żdanych innych objawów, a piersi tym razem w ogóle mnie nie bolą, zawsze przed okresem robiły sie juz coraz bardziej tkliwe a teraz kompletnie nic. Tylko ten brzuch, to nie jest ból, tylko jakby coś mnie jakoś dziwnie ciskało w środku i na pewno nie jest to rodzaj bólu przedmiesiączkowego - jakieś inne dolegliwości raczej wykluczam, bo sie badam ostatnio i żadnych chorób lekarz nie stwierdził Oj bardzo bym chciała, ale aż sie boje myśleć o objawach - żeby potem sie nie rozczarować mocno Korci mnie, żeby tempke sobie zmierzyć, ale boje sie, ze sie rozczaruje - chyba tym razem będę po prostu czekać.... Trzymam kciuki również za Was Dziewczyny ! Mozże te wakacje będą dla nas niezapomniane :) ! OBCA udanych wakacji, mam nadzieje, że już z fasolką :) !!!

Izulko! Ja urodziłam 18.06 czyli miesiac przed terminem!!! Moj synek jest zdrowy i sliczny i jeszcze taki malutki, bo jest wczesniaczkiem. Ja po porodzie lezalam w szpitalu neurologicznli , bo mialam niedowlad poporodowy. Teraz juz jestesmy razem cali i zdrowi :)

Właśnie dowiedziałam sie, że moja koleżanka została mamusią , dziecko urodziło się w ... piątek 13 :)

No, to oby się spełniły te wszystkie objawy i okazały się być małymi pociechami w Waszych brzuszkach. Ja już po wizycie. Brzuchol koleżanki wygłaskałam, niesamowicie wygląda w tym swoim 8 miesiącu. :)Nawet dobrze to zniosłam, jakiegoś straszliwego doła nie mam. Choć tak bardzo też bym już chciała...A tu u mnie nic...:( Nie boli mnie już nic, moje piersi jak piersi, małe jakie były takie są.... Śluz mi się tylko zrobił biały... No i czekam na następny miesiąc i modlę się o moją ukochaną Dzidzię. Izulka, pozdrawiam gorąco Ciebie i Zuzię (jak bym miala córeczkę to też zawsze chciałam Zuzankę). Jak Ty masz fajnie....

Alez nas tu dziś mało, ładna pogoda i wszyscy pewnie się gdzieś wygrzewają a mi dziś jakoś smutno :( aha, zapominałem Wam powiedzieć, ze jaskółki zrobiły u mnie gniazdko i wiem, ze to śmieszne, ale mam cichą nadzieję, że to coś oznacza buziaki

Widac, dalej nikt nie zagląda - urlopy ?? A ja dzis dowiedziałam się, ze dwie moje koleżanki zaszły teraz w ciąże - jakis wysyp ciążowy :) Mówiłam, że wakacje to dobry okres - i jestem pewna, że i wśród nas niejednej się udało !!!! :) Kobitki odezwijcie się ! pozdrawiam

Hej Wam... Niestety koniec urlopu właśnie. Praca się zaczęła. Rrrr....:/ Pięknie by było gładzić na zwolnieniu rosnący brzuszek. I wysypiać się.... I nawet czuć te mdłości bym mogła.

Sonia 17 gratulacje kochana i też sie bardzo ciesze , właśnie długo sie nie odzywałaś ale nie przypuszczałam że juz urodziłaś ........najważniejsze to że jesteście zdrowi i wszystko poszło ok. Ja poród miałam ok chociaż skurczy nie można pozazdrościć, ale jakoś się to przeżyło a teraz jestem najszczęśliwsza mamą pod słońcem. Pozdrawiam Cie i dbaj o siebie i maleństwo.:) Vivienka - powodzona spokojnie , a doczekasz się swojego szczęścia :)

Izulkaa, Sonia17 gratuluję Wam małych ślicznych bobasków. dziewczynom, którym w ostatnim czasie udało się zajść w ciążę również gratuluję, przesyłajcie fluidki. U mnie nic nowego. Do szpitala narazie nie udało mi się iść przez te strajki, a za tydzień mój gin idzie na urlop i znowu nici z tego hsg. Niby nie mam doła, ale mam juz wszystkiego dość. W pracy już nie wytrzymuję, jak szybko czegoś nie znajdę, to zwariuję, ciągle w nerwach, myślę, że taka nerwowa praca też może mieć duży wpływ na to, że nie mogę zajść w ciążę.Jakoś nic mi się nie chce ułożyć, ani widu ciąży, nowej pracy,ani narazie nie pójdę do szpitala. Stwierdzam, że nic nie robię w tym kierunku, żeby zajść w ciążę oprocz kochania się i starania z mężem. Witam nowe koleżanki na forum, trochę nas tutaj więcej. Ewcik_1, Kasiada dajcie znak życia.