POMOCY - CHCE MIEĆ DZIECKO

Myszko tez takie zrobię, dzięki za przepis!!! Madzik podam ci przepis na Lodowca to francy oko zbieleje. LODOWIEC Budyń waniliowy lub smietankowy (dwie torebki) gotujesz z 3/4 litra mleka żeby był gęsty. jak ostygnie to ucierasz go z jedną kostką masła (musi być miękkie nie z lodówki). Potem tortownicę wykładasz biszkoptami maczanymi w śmietanie. Wkładasz masę a potem upychasz w środku biszkopty - robisz takie pierścienie zwężające się do środka. Pomiędzy te pierścienie z biszkoptów upychasz plasterki bananów. Po prostu takie kółka na zmianę układasz z biszkoptów i bananów. Na koniec jakieś dobre rodzynki poupychasz i zalewasz tężejącą już galaretką. Uprzednio oczywiście możesz udekorować. Ciasto należy trzymać w lodówce. Jest pyszne. Goście rzucają się na nie po prostu. Zrobiłam je do teściowej na imieniny. Ona sie narobiła upiekła czasochłonny pyszny i okazały tort a wszyscy i tak rzucili sie na lodowca. Aż mi głupio było... Timat kurde ślinka mi pociekła ja uwielbiam takie placuszki z gotowanych ziemniaków , mniam!!! Stefcia ja na ścianę powiesiłam kilimek

EfQa na ja to Ci zazdroszczę męża - mój nigdy nie sprząta, potrafi tylko bałaganić. Dzisiaj właśnie cały dom wysprzątałam, zrobiłam ciasto, sałatkę warzywną, obiad z 2 dań, a on po obiedzie "no super było ale mam prośbę posprzątasz samochód"... Zakupów w Ikei też zazdroszczę. Też już bym chciała dla dzidzi robić zakupy. Madzik ja też dzisiaj sobie pomyślałam, że fajnie by było gdyby w święta okazało się, że jestem w ciąży - przed poprzednimi też miałam takie marzenia...

EfQa na ja to Ci zazdroszczę męża - mój nigdy nie sprząta, potrafi tylko bałaganić. Dzisiaj właśnie cały dom wysprzątałam, zrobiłam ciasto, sałatkę, obiad z 2 dań, a on po obiedzie "no super było ale mam prośbę posprzątasz samochód"... Zakupów w Ikei też zazdroszczę. Też już bym chciała dla dzidzi robić zakupy. Madzik ja też dzisiaj sobie pomyślałam, że fajnie by było gdyby w święta okazało się, że jestem w ciąży - przed poprzednimi też miałam takie marzenia...

haha 3 razy próbowałam wysłac to co napisałam i za każdym razem wyłączał mi się internet. I wyszły z tego 2 takie same wypowiedzi :)

Oj ale cos kafee sie rozszalalo:)

chyba nam się jakiś chochlik wkradł na forum:)

Kurde co jest tym kaffe ze tak powiela? pewnie ze o was pamietam,chyba juz sie uzaleznilam bo normalnie chora jestem jak pare razy na dzien choc troche tu nie posiedze.Za miesiac mam urodzinki to tez by bylo fajnie taki malutki prezent sobie zrobic:) a na swieta gwiazdkowe to prezent mialam w 95 roku jak w wigilie do domu mnie z swierzutko urodzona corcia wypuscili,super nie?

Macie rację co do tego prezentu pod choinkę :D super by było, musimy się tak postarać :)

heheh dziewczyny cos nam te kaffe szwankuje po pare razy wyszedl post smiesznie to wyglada ja wcale nie moglam do was wiadomosci wyslac mam nadzieje ze teraz sie uda:):0 efciu dzieki za przepis napewno to zrobie juz mi slinka cieknie jak czytam przepis oby sie jeszcze udal aby teraz to juz franca mnie znienawidzi jak dawid powie ze taki przysmaki robie heh kal[pku nie martw sie uda sie juz gorzej byc nie moze to teraz aby nie myslec o fasolce musimy o tym zapomniec mamy sie kochac tzn wykorzystac naszych facetow a potem czekac na rozsnacy brzunio :):) patinko a co tam u ciebie

Gdybym zaszła w ciążę tak przed świętami to by było tak pięknie wręcz idealny czas. Wracam do Polski pod koniec lipca więc byłby to mniej więcej 7 miesiąc, później w ciągu 2 misięcy mamy zamiar urządzić sobie mieszkanko więc dzidzia miałaby nowiutki pokoik już we wrześniu czyli zaraz po narodzinach. Ale się rozmarzyłam :)

co z TA KAFE

Kurcze nikolka ja ciagle o tym malenstwie marze i wiecie ze to pomaga? zamiast sie zamartwiac ze nie wychodzi to staram sie wyobrazac sobie jak bedzie cudownie jak juz sie urodzi,choc mam czasem chwile zalamki

eheh ja to nawet pomimo tego że nie mam jeszcze fasolki to nie mogę przejść obojętnie obok działu dla bobasków w supermarketach, może to zabrzmi głupio ale kupiłam ostatnio taki ładny komplecik- cudny jest, mam nadzieję że kiedyś mi się przyda:)

Mi wysyla normalnie,znikam powoli bo zglodnialam i moj bedzie flaczki na kolacje robil,mniam,buziaczki dla wszystkich i trzymam za was wszystkie kciuki no i za siebie oczywiscie tez:)

nikola marzenia nic nie kosztuja:):):0 stefcia wiem ze to pomaga ja teraz non stop mowilam ze tu bedzie stalo lozeczko a tu cos tam a jak sie urodzi to to mu kupie i widizsz co mnie spotkalo:(:(:( lekarz powiedzial ze ja za bardzo chce dziecka zaproponowal zebym zakazdym razem jak bede chciala myslec o dziecku znalazla sobie jakies zajecie mam wybic sobie z glowy dzidzie i kochac sie normalnie z partnerem i obiecal mi ze w grudniu do niego przyjde a on poprowadzi mnie az do wyjscia z dzidzia ze szpitala moze to i jakis sposob warto wyprobowac bo i tak nic nie trace a moge zyskac:P:P:P:):)

też wiem że nie powinno się tyle myśleć, ale jak tu nie marzyc o dzidzi jak się jej tak bardzo chce:)

Wiem Madzik i bardzo mi przykro ale mysle ze nastepnym razem musi sie nam udac i to wszystkim ktore na to czekaja,ja juz znikam papatki

Oczywiście Madzik że nic nie kosztują ale ja już tyle razy się rozczarowywałam. Jeszcze zanim się dowiedziałam, że mam problemy z owulacją to bardzo ale to bardzo często miałam wszystkie objawy ciąży, a już jak @ spóźniała sie jeden dzień to odrazu po teścik biegłam i z drżącymi rękami czekałam na wynik, który za każdym razem sprawiał, że wszystkie mdłości mijały :( Teraz czekam do piątku i mam nadzieję, że ten ginekolog okarze się lepszym specjalistą od poprzedniego i że naprawdę w grudniu dam Tomkowi najwspanialszy prezent na świecie :)

Nikolko głowa do góry na pewnio Ci się uda trzeba tylko w to uwierzyć, zobaczycie Dziewczynki jeszcze będziemy się wymienia poradami dla ciężarnych, czego Wam i sobie z całego serduszka życzę, ja dzisiaj biorę odprężającą kąpiel, się zrobię na bóstwo, zapomnę na chwile o wszystkim i jak mój wróci z roboty to się "polelamy" i wam też tak radzę:)

no ja tez sie biore dzis do roboty ale dla przyjemnosci do mam jeszcze ta @ :):) nikolka bedzie dobrze nie przejmuj sie tak tym i nie mysl tak o tym ja trzymam kciuki oczywiscie caly czas za nasz wszystkie:):):0

Droga Tiamat staram się z całych sił myśleć pozytywnie ale naprawdę czasami mam takiego doła, że aż tego nie ogarniam. W ogóle super by było gdyby w naszej tabelce wkrótce nie było rubryki STARAJĄCE SIĘ - gitowo by było Tiamat życzę powodzenia wieczorem :)

A mam takie pytanko. Co wasi faceci mówią na temat naszego forum????? Traktują to tak noramlnie czy raczej się naśmiewają??????

nie dziękuję Nikolko, ja również życzę powodzenia Tobie i pozostałym starającym się:) co do tego doła to wierz mi ja też go mam (a zwłaszcza dzisiaj) ale nie można się wiecznie zadręczać, bo popadniemy w depresję zamiast brnąc do przodu:) wysyłam uśmieszki:):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)::):)):):):):):)

Witajcie moje Krolewny

Jak tam Patinko???

Mój wie że jestem na jakimś forum, ale nie wie dokładnie na jakim i na jaki temat tutaj rozmawiamy;), nie musi o wszystkim wiedzieć, ja też go nie ciągnę za język co wypisuje na swoich forach faceci nigdy nie zrozumieją w 100% naszych problemów:)

nikolka moj dawid mowi ze jakby nie wy to bym nie chciala dzidzi hehe bo aby podlanczyl mi neta to mu zyc nie daje ale nic nie mowi widocznie jest za tym zebym tu byla jak plakalam ze ta beta mi zle wyszla to mowi wejdz na te twoje foum to dziewczyny ci powiedza ze nie ma czego plakac :):):):):):) patinko witaj co tam u ciebie jak sie czujesz jak tam dzidzia

hej Patinko jak się czujesz??:)

Wiec zadzwonilam do szpitala opowiedzialam co sie dzieje od wczoraj i powiedziala abym przyjechala. Podlaczyli mnie do Ktg i moja krolewna sie rozszalala albo nie lubi tego urzedzenia albo jje sie podoba wiec ruchy serduszko puls super. wiec sie pytam czy zrobia mi usg aby sprawdzic ilosc wod bo ostanio nie mialam duzo, a ciagle cieknie wzielam im podpaske zroobili test paskowy no i wyszlo ze to sa wody. przyszla pani doktor Jaks niska Chinka nie podobala mi sie ,zbadala mnie i kazala przy tym kaszlec czy nie ciekna wody i mowi ze ona nic nie widzi i ze ja mam zaplanowane usg na 28 pazdziernika wiec moge smialo sobie czekac i nie musze sie martwic. latwo jej mowic, kolezanka angielka mowi ze nie wierzy iz mnie wypuscili bez monitoru wod. no coz mam nadzieje ze dzidzia bedzie zdrowa.Na razie sie rusza. a moj szczesliwy bo dzis zobaczyl bardzo wyraznie jak mnie calowal po brzuchu a ona mu jeden kop drugi kop i tak w kolko heheheh.

haha Madzik fajny ten twój Dawid Patinko jakie miłe powitanie, pisz szybciutko co u Ciebie Tiamat powiem szczerze, że często myślałam, że to tylko ja mam taki problem ale to forum naprawdę pomaga, bo ja tak naprawdę nie mam za bardzo się komu zwierzyć. Co prawda mam kochaną siostrę ale jak zaczynamy rozmawiać o tym to ona raczej stara się zmienić temat bo wie że zaraz wkręcimy sobie coś głupiego :)