Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

iskierka nadziei.

JESIENNE STARANIA - kto jeszcze?

Polecane posty

Ojojoj, coś się chyba dziewczyny obijacie. Zawsze, kiedy wracałam z pracy, miałam wiele do nadrobienia, a dziś parę minut i wszystko przeczytane. Ale chyba przygotowania do ślubu zajmują tak dużo czasu. Im bliżej dnia, kiedy będziemy mogli się prawdziwie postarać, tym bardziej się cieszę. Nie wiem czy w tym miesiącu powinniśmy próbować, bo to wypada akurat w noc poślubną, a myślę, że jednak trochę alkoholu na weselu wypiję, na poprawinach też. Nie wiem więc, czy nie lepiej poczekać do następnego miesiąca. Mój Skarb nie bierze nawet pod uwagę jakichkolwiek niepowodzeń, chciałabym mieć jego optymizm. Miałam jeszcze porobić sobie troszkę badań, ale czas jakoś mi zleciał. Dziewczyny, miłego weekendu. Ja wyjeżdżam do Bielska na weekend, więc mnie nie będzie. Pozdrawiam i życzę dużo uśmiechu i pogody ducha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koleto U mnie to wygląda tak: 23 kwietnia miałam zabieg. 24 maja dostałam @, 28 czerwca następną @, 2 sierpnia kolejną @ i 31 sierpnia ostatnią @. Staranka rozpoczęłam mniej więcej w lipcu i nistety bez rezultatu pozytywnego. Teraz jestem w 4 cyklu od zabiegu, ale niestety męża nie ma, przyjedzie pod koniec września i wtedy akurat @ będzie. Nie wiem kiedy w końcu się wszystko ułoży, bo tak naprawdę odechciało już mi się przeliczać i obliczać te dni płodne. Te pierwsze cykle miałam 36 dniowe, a teraz ostatni był 30 dniowy, także te moje wyliczenia \"dobrych\" dni były błędne, bo nie wiedziałam, że wszystko się zmieni. Przed ciążą miałam zawsze 30 dniowe cykle, także myślę, że teraz się wszystko normuje 🌼 Zużyłam bardzo dużo testów ciążowych, bo od lipca często mi się \"wydawało\" że jestem w ciąży. ❤️ Ale niestety ❤️ Dzisiaj jestem na urlopie, ale jakoś tak przygnębiłam się. Zobaczyłam moją znajomą z podstawówki i liceum z wózeczkiem i córeczką kilkudniową. Ona zawsze chorowała, miała problemy od żołądka po głowę - a urodziła zdrową córkę bez żadnych problemów. Od razu nasuwa mi się pytanie dlaczego ona a nie ja????????????????????????????????????????????????????????? Wiem, że czasem myślę jak egoistka, ale takie to życie jest okrutne. Dziewczyny mam nadzieję, że niedługo będziemy narzekać na nasze złe samopoczucie, na zgagę, na zaparcia, na ................... Tak sobie myślę, że RRR zaszła sobie w ciążę i nas opuściła. RRR dlaczego nie dzielisz się z nami swoimi przeżyciami???? ❤️ Przesyłam pozdrowienia dla wszystkich kobietek z tego topiku i moc energii, która siedzi we mnie od rana. ❤️ ❤️ ❤️ 👄 👄 🌼 🌼 👄 👄 ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iskierko. To, że przestajesz przeliczaC, to chyba dobry znak. Dziś byłam u dwóch moich koleżanek (w sprawie zaproszeń) i jedna z nich, oboje dzieciaczków ma z tzw.wpadki (choć bardzo nie lubi tego słowa), a druga zwlekała z ciążą 6 lat, a kiedy zaszła, niestety nie udało jej się donosić (poroniła w 3 miesiącu). Po tej tragedii, oczywiście po odczekaniu 3 miesięcy, zaczęli starania, ale nie wychodziło, a kiedy przestali już liczyć i sprawdzać czy dwie kreski się pojawią, okazało się, że coś zaskoczyło i teraz mają śliczną 6-miesięczną, zdrową córeczkę. Na pewno nie przestaniesz zupełnie przeliczać, ale chyba lepiej, kiedy się tak bardzo nie zwraca uwagi. Tak więc nie poddawajcie się, pewnie niebawem będziemy pisać o dolegliwościach ciążowych. Powodzenia. Kolorowych snów i głowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FALA
DZIEWCZYNY POMÓŻCIE JA JUZ SAMA NIE WIEM CO MAM ROBIC OD 2 LAT STARAMY SIE OBOBASKA I NIC BRALAM DUPFASTON LEKARZ PRZEPISAL MI CLOSTILBEGYT ALE MAM JAKIES OBAWY PRZED WZIECIEM GO.CZY KTORAS Z WAS GO BRALA I Z JAKIM SKUTKIEM?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny . Jak po weekendzie ? Moj sie udał super bylismy na spływie po Dunajcu pogoda była sliczna góry i odpoczynek .A dzis niestety do pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iskiero troche wiecej nadziei . Ja mam 2 nieudane próby i nie poddaje sie. Dowiedziałam sie ,ze znajomi tez maja problemy i przygotowuja sie do 3 inseminacji i nie poddaja sie . Wiec i ty sie nie poddaj czasem sa dni gordze ,ze człowiek juz nie chce ale zawsze pozniej swieci słoneczko i z nowa energia świat stoi przed mami otworemWłasnie jestem przed tymi dobrymi dniami :) i tez jestem pełna nadziei . Ja kiedys wypowiadałam sie na forum załozone przez Lotną i jak widzisz ona jest juz mamą a kilka jest w ciązy,🌻🌻 i my tez bedziemy Czego tobie , sobie i wszystkim forumowiczką zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dołączę się do was. Jestem od niedawna też na topiku \"chę mieć dziecko!\". Staramy się pierwszy cykl. Ale czuję, że pudło. Jeszcze w sobotę czułam się jakby miało wskazywac na zaiskrzenie, ale dzisiaj minęło. To 24 dc i jeszcze 4 dni do @. Miałam mieć zdrowe podejście, ale nie wiedziałam, że tak zareaguję już po pierwszym cylku. Zbyt niecierliwa jestem. Powinanm się nastawić, że uda się za kilka miesiecy i potem się martwić, ale nie - ja się martwię już :( Kurcze tak chciałabym już mieć fasolkę w brzuszku, tak mi się ckni do błogiego stanu. Jak widzę zaciążone koleżanki, to aż mi łzy się cisną do oczu. :( Czy ten topik to też klub pocieszycielek??? :( Jak tak, to owiedzcie mi coś, co mnie podbuduje, bo dzisiaj mam doła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na tym topiku to teraz same sluby!!! ❤️ Zabajona witam Cię. Mogę Cię pocieszyć, że ja starałam się o poprzednią ciążę 1 cykl, szybko przyszła i szybko poszła, bo po 10 tygodniach. Myślę, że lepiej się dłużej postarać, to wtedy będzie wszystko dobrze. Ja teraz staram się 2 cykle i nic. Mam tylko nadzieję, ale powoli słabnie. Teraz w tym cyklu mam przerwę, bo męża nie ma. 🌼 Pogodny dzien ja tez pisałam na topiku Lotnej. Mamusią została 11 sierpnia, szczęściara z niej. Ale dziewczyny nam tez się uda, zobaczycie. 🌼 Jakieś witaminki zajadacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, że tylko ja się nudzę w domku ❤️ ale niestety mężuś pracuje ho ho daleko, więc nawet w nocy się nudzę ....... ❤️ Pozdrowionka, życzę wszystkim miłego wtorku ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zajadam folik, ale ostatnio dowiedziałam się od znajomej pani doktor, o kótej pisałam, że dziś jest szczęśliwą mamusiu 6-miesięcznej córeczki, że powinnam brać prenatal. Jest to co prawda dla kobiet w ciąży i kobiet karmiących, ale dobrze jest też brać przed ciążą. Jest to tańszy odpowiednik Materny. Jutro zamierzam to kupić. A tym czasem mam leciutki dołek, ale jak mój Skarb wróci, to na pewno się zmieni. Pozdrawiam i życzę kolorowych snów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozak27
Hej dziewczyny!! Wreszcie mam neta, weekendzik super w Tatrach słowackich, praca spokojna, @ się kończy i nawet nie bolało bardzo, żyć nie umierać!! I chyba zaczniemy się starać, a co tam, dlaczego, to napiszę jutro, bo dziś padam. Kolorowych snów!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koala27
Jaki kozak??!! To ja-KOALKA27!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aranka
Witajcie kochane, Już po urlopie, w związku z tym, że zaczęły opadać liście... silniejsze starania... we czwartek się dowiem czy były owocne. Może już niedługo bedziemy sobie pisały o pierwszej wizycie po II kreseczkach na teście i USG... :D pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aranka
No nie... ja tez siedzę w pracy.... piszcie... co u Was słuchać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iskierko,j estem,jestem, cały czas czytam Wasze wypowiedzi. Czuję się trochę nieswojo u Was jako zaciążona, czekam na resztę ! U mnie ok. zaczął się już 11 tydz., 2 razy widziałam malucha, w piątek idę znowu. Powiem Wam, że ja nie sadziłam, że tak szybko mi się uda, wcale o tym nie myślałam, tak chyba jest lepiej. Tyle razy wcześniej myslałam, że już jest, a tu guzik. gdzieś czytałam, że dobrze jest pozażywać wcześniej tabletki anty, one ponoć poprawiają płodność. W 1 cyklu po odstawieniu- bomba! Rozpisałam się straszliwie, pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej RRR!Ale masz fajnie!! My chyba też powoli zaczniemy starania, nigdy nie próbowaliśmy tak na dobrą sprawę. Podobno będąc na zastępstwie jak się zajdzie w ciążę, to nie \"wrabiam\" dyrektorki, bo i tak ma prawo mnie zwolnić-to zastępstwo jest. Moja koleżanka była na zastępstwie w szkole do czerwca, w kwietniu zaszła w ciążę i ją zwolnili, teraz nie ma pracy, no bo kto ją zatrudni w ciąży...Ale ja chcę próbować w listopadzie, i kurcze, jestem jakoś przekonana, że nam się uda od razu...o naiwności... Moja druga koleżanka 5 miesięcy się starała z mężem i za trzy miesiace będą mieli prawd. synka :) A w ogóle to co Wy tak nie piszecie??!!:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aranka
RRR - gratuluję... No jakto nic nie piszemy... ja smażyłam rybkę :D A tak poza tym, to mam dobre przeczucia, niby mam jutro @, ale temperaturka się kształtuje pomiędzy 37,3 a 37,5... Kupiłam jużteścik, gdyby jutro jej nie było... RRR może dołączę do Ciebie w stanie ciążowym...hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleta
mam pytanie bo nie wiem o co kompletnie chodzi o temperaturkę jaka jest jak jest się w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aranka
Witaj... Podczas owulacji następuje skok temperatury ok. 37,2... od tego momentu, jeśłi goszło do zapłodnienia utrzymuje się temp powyżej 37 stopni około 3 tygodni, jeśli nie spada... acha.. można oczywiście mieć katar albo zaczątki choróbska i to nie jest tak do końca pewne z temp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aranka
Taka jestem zakręcona, że powrzucałam literówki... przepraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RRR cieszę się, że zaglądnęłaś. Jak Twoje samopoczucie, masz zgagę, nudności i te inne spraweczki ciążowe? Koleto myslę, że tempka to nie jest do końca prawdomówna, bo faktycznie wystarczy stan przeziębienia małego, albo co innego i źle pokaże. Pozdrowienia i miłego wieczorku. Ja niestety mam smutny, bo mąż daleko, a wraca dopiero za 16 dni. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ADA 37
Czesść wszystkim ogłaszam wszem i wobec, ze zaliczam sie do tych jesiennych. Musze sie przyznac, ze wczoraj po raz pierwszy, świadomie rozpoczęłam z męzem starania o naszego potomka ! Zaczęlismy ostro, bo teraz mam dni plodne, ale jaki scenariusz przygotowal dla mnie los, to sie okaze i to on zdecyduje kied zajde w ciąze, bardzo bym juz chciala, jestesmy po slubie dwa lata i teraz walasnie zdecydowalismy sie na dziecko. Bylam u gina, wszytsko jest ok, musze szybko - bo juz jutro zrobic badanie na toksoplazmoze i czekac i probowac, zobaczymy ! Pozdrawiam !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie nowe i stare!! :) Ja mam jedno pytanie: Czemu to są JESIENNE STARANIA, skoro mamy jeszcze lato, więc staracie się w lato, hihi?? Pozdrawiam!! I piszcie coś!!Usprawiedliwiona jest tylko Joanka-świeża mężatka, a reszta?...no, rozumiem też, że przyszłe panny młode mogą być zajęte... PS-dziś mi się serducho rozkleiło. Wszedł do biblioteki mały chłopczyk(choć 4 klasa) i sepleniąc spytał, czy są podręczniki do wypożyczenia(chyba nie stać na nie jego rodziców). Niestety, były tylko trzy...:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koalka ja pracuje w budynku, w którym jest biblioteka. Też sa różne przypadki takich pytań. Ta biblioteka znajduje się na wsi i nawet sobie nie wyobrażasz, że w dzisiejszych czasach szerzy się anaalfabetyzm. 🌼 Te Jesienne starania założyłam faktycznie latem, ale z myślą, że pewnie na jesień się uda :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D ADA37 witam Cię ❤️ Pozdrowienia dla Was 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane mam pytanko do tych kobietek, które brały tabletki anty. Czy jest tak, że po odłożeniu ich i zajściu w pierwszym cyklu po odstawieniu zdarzy się ciąża bliźniacza??? Moja koleżanka, tak się boi, bo na dodatek, jej babcia miała też bliźniaki. Ja jej mówię, że jeżeli to będzie prawda - to podwójne szczęście. Czy słyszałyście coś o tym??? A jeszcze jedno, gina powiedział mi kiedyś, że przed ciążą, jeżeli planujemy ją, to powinnyśmy się zachowywać powoli tak, jakbyśmy już były w ciąży. Mam na myśli jedzonko i zdrowy tryb życia, bo podobno ma to wpływ na ciążę. Ja już przestałam pic sok malinowy, ale nie mogę przestać pić czerwonego winka i to po dwa kieliszki, jak juz jest okazja. Nie jem też pleśniowych serków i niedopieczonego mięsa. A Wy co robicie w tym kierunku? ❤️ 👄 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×