Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

iskierka nadziei.

JESIENNE STARANIA - kto jeszcze?

Polecane posty

Ja niestety mimo mojego zawodu pracuję w samorządzie (łapie siię taką prace jaka jest) Nie nazekam bo jak widzicie mam w pracy sporo czau bya wami pogadać. Wiem, że u mnie nie ma problemu z powrotem do pracy nawet po dwu letnim urlopie wychowawczym, trafia sie poprostu do innego departamentu - tam gdzie jest wolny etat. Chocaz ja chyba nie wróce do pracy, chciałam założyc własną firmę ,kto wie może biuro podruży, mam w końcu skończone dwa kierunki jestem również judaistą, a Żydzi i ich kultura są teraz modne. wystarczy zobaczyc co sie dzieje u nas w Krakowie na Kazimierzu. Mam niezłe kontakty w zarówno w Egipcie jak i Izraelu, znam języki to może kiedys sprubuję jak odłoże trochę pieniedzy na start.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beciamun
Acha, jeszcze coś. Zauważyłam, że powoli zaczyna się tu robić też topic: Porady ślubne i Biuro podróży i bardzo mnie to cieszy, bo nie można żyć tylko łykaniem foliku, wymianą doświadczeń na temat badań i myśleniem tylko o zajściu. Takie przeplatanie naszego głównego tematu trochę nas to oderwie od tzw."starania się". Pozdrawiam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety mimo mojego zawodu pracuję w samorządzie (łapie siię taką prace jaka jest) Nie nazekam bo jak widzicie mam w pracy sporo czau bya wami pogadać. Wiem, że u mnie nie ma problemu z powrotem do pracy nawet po dwu letnim urlopie wychowawczym, trafia sie poprostu do innego departamentu - tam gdzie jest wolny etat. Chocaz ja chyba nie wróce do pracy, chciałam założyc własną firmę ,kto wie może biuro podruży, mam w końcu skończone dwa kierunki jestem również judaistą, a Żydzi i ich kultura są teraz modne. wystarczy zobaczyc co sie dzieje u nas w Krakowie na Kazimierzu. Mam niezłe kontakty w zarówno w Egipcie jak i Izraelu, znam języki to może kiedys sprubuję jak odłoże trochę pieniedzy na start.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to fajnie macie dziewczynki - ja pracę mam super ale jeżeli chodzi o tak długi urlop jak wychowaczy to na pewno mogę się z nim pożegnać :-( Dobrze będzie jak po 3 miesiącach będę miała gdzie wrócić - ale jakby co to mamy już ustalone że babcie na pewno pomogą no i chyba zastosujemy nowość jaka do nas wchodzi że tatuś siedzi i wychowuje dziecko - skoro to jedyne wyjście to niech i tak będzie. Może uda mi się jeszcze zmienić godziny pracy żeby wcześniej zaczynać i wcześniej być w domku z maleństwem - niestety nie jest dzisiaj łatwo....ale co zrobić :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleta
jeżli chodzi o tort to liczy się 120 g. na osobę czyli 50 osób to 6 kg tortu polecam kremowy cytrynowy na moim ślubie wszyscy byli zachwyceni a z ilością ciasta nie należy przesadzać góra 3 kawałki na osobę bo potem wszystko i tak zostaje ale super że nasze nastroje się zmieniły poprzedni topik przytłaczał mnie szybkością i ilością dziewczyn przbywających cieszę się że jesteśmy dalej razem i jesteśmy pełne nadziei podaję dane do listy mam 28 lat i mieszkam w olsztynie pozdrowienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewuszki żegnam już was, wychodze wczesniej z pracy bo pedzę do gina. Jak się czegoś dowiem w sprawie badań i szczepień to jutro wam napisze. Miłego popołudnia Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TABELKA I NICK....................IMIĘ.......LATA.....MIASTO....CYKL STARAŃ...DATA@ iskierka nadziei......Sylwia.......25.........Września........0...............27.06 Mama24...............Ewelina......24..........Kraków.........0..............x Asik25.................Joanna......25..........Lubin............0.........18.06 madziara.............Magda.......27..........Warszawa......0..........x Kinia25...............Kinga.........25..........Skawina.........0........19.06 Beciamun............Beata.........27......Tomaszów Maz....0...........10.07 Askja.................Julia.........25..........Warszawa........0...........x Anulka22.............Ania..........22.........Toruń..............0...........x 🌼 dziewczyny, zajrzałam tu dzisiaj i tak sobie czytam i okazało się, że głównym tematem jest ślub i wesele. To przecudowny temat. 🌼 Asik na razie do nas nie zawita, bo będzie przygotowywać się do slubu 🌼 mam nadzieję, że nie będzie upału w sobotę. Pozdrowionka :) i moc energii dla wszystkich ❤️ Ja dzisiaj spędziłam parę godzin na słońcu, ale jak to mówią diabli złego nie biorą - tak jak mnie słońce ;) Pozdrowionka ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no faktycznie te dwie rzeczy ogarneły nasze forum w całości - ale w końcu od czegoś trzeba zacząć żeby potem można było się brać za świadome i przemyślane bycie rodzicem :-) najważniejsze że pogoda zaczyna dopisywać to i humor lepszy... wszystkim życzę miłego dnia i wiczoru - i dużo dużo spokoju oraz miłych chwil spędzonych z drugą połóweczką. Do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej ale sie tu zrobiło milutko !! Pachnie juz tortem weselnym........, czuć ciepło wakacji .........i marzeniami o podruży!! Bardzo fajnie !! Ja tez sie wybieram na weselisko tylko do mojego kuzyna - 02.lipca. Ale mam fuche bo będe druhną - huuura. Kieckę juz mam extra, pazurki sie zrobi żelowe, podmaluje oko i będzie super. @ nadal nie mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki! Byłam wczoraj u gina i dał mi całą litanie badań do zrobienia. Wymienie wam te które pamiętam 1. Posiew z pochwy na bakterie i grzyby-można robić w każdej fazie cyklu poza @ 2.posiew z szyjki na chlamydie i inne jakieś świństwa-przeważnie robi się w instytucie mikrobiologi w krakowie tak jest 3.Morfologię 4.Poziom przeciwciał różyczki-ponoć można ja przejść bezobjawowo, pozatym kiedys na to podobno dziewczynki szczepili ale nie wiem czy mnie też. Jeżeli nie ma sie odporności to trzeba sie zaszczepić i nie można zajść w ciążę przez 3 miesiące bo to szkodliwe dla dzidzi 4.Badanie przeciwciał na toksoplazmoze jezeli ja ktos przechodził to dobrze bo nie zarazi sie dziecka 5.Odporność na żółtaczke typu B bo już byłam szczepiona najwyżej musze sie doszczepić 6. Badanie na nosicielstwo żółtaczki typu C 7. Grupę krwi najlepiej równiez partnera by ewentualnie wykryć konflikt serologiczny 8. Oczywiście jeszcze standardowe badanie ginekologiczne i cytologia Strasznie duzo tego. Chyba zaczne od jutra. Zajrze później trzymajcie się. Pogoda u nas nieciekawa więc humorek tez do kitu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. No właśnie Kinia - humor dzisiaj jest do bani. Obudziłam się już z bólem głowy i od rana mam wszystkiego dość! Najgorsze jest to że jeszcze tyle czasu zanim wrócę do domu i walnę się do łóżeczka :-( Sory dziewczynki że tak narzekam ale chyba zaczynam być po woli tym wszystkim zmęczona, tymi przygotowaniami do ślubu, tymi wizytami u rodziny i znajomych z zaproszeniami - wiadomo - do każdego do kogo się pojedzie to trzeba posiedzieć - i tak wczoraj wróciliśmy o 23.40 jak wyszliśmy z domu o 7 rano - makabra. Cały tydzień i weeekend zlatany - wiecie co jest najgorsze - po tym wszystkim nawet nie mamy siły się do siebie uśmiechnąć - czy Wy też tak miałyście (pytam te co już są mężatkami) i czy Wy też macie podobnie - tu do tych, które też poczyniają przygotowania tak jak ja? No a poza tym jak przeczytałam listę tych badań które trzeba wykonać wcześniej - szok - kiedyś chyba tak nie było? Wiem że dla mnie najważniejsze będzie badanie na toksoplazmozę bo w domu mamy dwa kociaki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziara - ja nie byłam wogóle zmęczona przygotowaniami do ślubu, wręcz przeciwnie bardzo mnie wszystko ekscytowało. Każde zadanie było dla mnie czymś miłym. Będzie dobrze, zobaczysz ;) kinia - patrząc na Twoją \"litanię\", to ja z niej zrobiłam: morfologię, na różyczkę byłam kiedyś szczepiona, badanie na toksoplazmoze, na żółtaczkę też byłam szczepiona kiedyś (w szpitalu powiedzieli mi, że wystarczy), grupę krwi (mamy oboje), cytologie, ale dodatkowo zrobiłam sobie jeszcze badanie na THS - tarczycę. Nie wiem właśnie co z hormonami, czy trzeba je zbadać? ❤️ U mnie pogoda też do kitu, a tym samym humor:( Pewnie zazdrościcie mi, że mogę się walnąć na kanapę i leżeć ❤️ nic nie robiąc? 🌼 Ale za 1,5 tygodnia skończy się dobre i trzeba będzie wracać do pracy i nurkować w papierkach - ciekawe czy po dwóch miesiącach leżenia w domku będzie mi się miło pracować. Myślę, że to będzie makabra - powrót do pracy. Moc energii i trzymajcie się :D Usmiechajcie się - to pomaga :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hae Madziara ja też juz zaczynam biegać z zaproszeniami chociaż ślub dopiero w październiku ale żbliżają się wakacje i połowa rodziny mi się rozjedzie. Też nie mamy za dużo czasu dla siebie co nie ukrywam jest przykre. Też mam w domu kota dlatego to badanie jest ważne. Dobdze że zabrałyśmy się do planowania tak wczesnie to nie musimy się śpieczyc z badaniami. A sa bardzo ważne szczególnie te na grzyby i chlamydie bo jak powiedziała mi gin to te paskództwa przeważnie sa powodem poronień, chociaz na codzień nie wywołuja żadnych obiawów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziara : ja miałam tak samo przed ślubem, czyli gonitw, gonitwa i jeszcze raz gonitwa, ale powiem Ci że w dniu slubu wszystko Ci sie wynagrodzi - uwież mi ! W dniu slubu będziesz taka piękna (najpiękniejsza), będziesz mieć tyle pozytywnych emocji w sobie że zapomnisz pewnie o zmęczeniu. Przygotowania są z reguły ciężkie i męczące ale później po paru latach nawet wspomina sie to dość miło. Trzymaj sie dzielnie i nie daj sie zmęczeniu. Odnośnie badań to jak byłam u mojego gina po poronieniu to zapytałam go czy powinnam zrobić jakieś badania dodatkowe (miałam na myśli toxoplazmoze, cytomegalie czy nawet test na chlamydioze), ale on powiedział że po pierwszym poronieniu nie ma sensu robić takich drogich badań bo to sie zdarza (poronienie) i dopiero jeśli ta sytuacja sie powtórzy to trzeba sie brać za poważne badania. Natomiast moje zdanie jest całkiem inne i oczywiście zrobie te badania, choć wiem ile one kosztują i wiem że nikt mi na nie nie da skierowania. Trzymajcie sie cieplutko - zapowiada sie słoneczny dzionek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny - wiem wiem - pewnie trochę przesadzam - wydaje mi się że to wszystko z przemęczenia - mam nadzieję że nie odniosłyście wrażenia że nie cieszę się ze ślubu - bo oczywiście bardzo się cieszę :-) Muszę wyluzować i tyle! Faktycznie tych badanek jest troszkę i trzeba będzie się za nie po woli brać... Iskierko faktycznie powrót do pracy po takim czasie może być ciężki ale na pewno sobie poradzisz i szybko dojdziesz do wprawy :-) A kto wie - zaraz się może okazać że znowu będziesz musiał opuścić stanowisko pracy tylko tym razem dla dużo bardziej wesołego powodu :-) Trzymam kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 Mam taką iskierkę nadziei, chociaż bardzo boję się tego wszystkiego, co zwie sie zafasolkowaniem. ❤️ Jutro będzie dwa miesiące od zabiegu. Nie lubię takich dni. Muszę Wam powiedzieć, że mojej mamy szefowa też miała obumarłą ciążę (jedną nogą była na \"tamtym świecie\", bo doszło do krwotoku), a potem urodziła 3 dzidziów. Także wszystko przed nami. Pozdrowienia ;) Trzymajcie sie i pracujcie dzielnie :) ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iskierko musisz zapomnieć o tym co się stało, chociaz wiem, że to nie łatwe. Musisz myśleć pozytywnie bo jak sie negatywnie nastawisz to nic z tego nie będzie, poprostu nic w tobie nie zakiełkuje. Pewnie to działa na tej samej zasadzie co \"Bardzo chcę i ciągle o tym myślę\". Obudz w sobie pozytywne fluidziki i do dzieła. A zebyś była pewna że wszystko dobrze pójdzie zrób sobie te badania na chlamydiozę czy coś tam, te o których pisałam. Naprawde to ważne, gin mi powiedziała, że przez nie 80% ciąż się nie da uratować. Wiem, ze to nie sa tanie badania ale musimy zrobić wszystko dla naszych przyszłych fasolek. Głowa do góry i do dzieła. Moja kileżanka urodziła w 5 miesiacu córeczke z bardzo poważna wadą genetyczną, mała po 24 godzinach zmarła, nie poddała sie jednak, w dwa miesiące zaszła w ciążę chociaż jej lekarze odradzali i urodziła śliczna dziewuszkę, teraz ma 1,5 roku i z niecierpliwością czeka na braciszka, który się urodzi w przyszłym miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany dziewczyny nie piszcie takich strasznych rzeczy bo już całkiem można się zdołować. Musimy myśleć pozytywnie chociaż faktycznie to wcale nie jest łatwe i proste. Ale nie można też usiąść i się załamyać - trzeba próbować. Ja mimo iż w ciąży jeszcze nie jestem to też jak zaczynam o tym myśleć to mam dziwne przeświadczenie że będą problemy, że nie będę mogła zajść....KONIEC. Wszystko będzie dobrze i zobaczysz Iskierko teraz się uda i dołączysz do grona brzuchatek. Nie możesz w to wątpić. Jasne ?!?!?! Od kiedy zaczynasz starania - jak lekarz zalecił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleta
cześć... a ile kosztują badania toksoplazma, chlamidioza, jestem ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badanie na toksoplazmozę jest robiona z krwi wiec pewnie nie bedzie droższe niż jakieś 30 zł. Na chlamydie robi sie natomiast posiew z szyjki macicy, ja naprzykład musze to zrobić w Instytucie Mikrobiologii. polega ono na wychodowaniu tych bakterii z twojegośluzu. na wynik czeka się ok 2 tyg. i pewnie jest drogie. Mój chłopak robił tam badanie na gronkowca bo mu wyskoczył na twarzy i zapłacił za nie 150 zł. Więc chlamydia też pewnie kosztuje coś koło tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za badanie na toxoplazmoze i cytopegalie powiedzieli mi razem 130zł, toxo kosztuje 70zł. Jeśli dojdzie do tego jeszcze badanie na chlamydioze i TSH to bedzie jakieś ok. 300 zł. Ja przy pierwszej ciąży wydałąm na badania przez te 3 miesiące ciązy około 500 zł na wszystkie badania, ale w tym było 2 x usg dopochwowe a to też dośc dużo kosztuje ( 60 zł). Ale czego sie nie robi dla fasoleczki !! :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
❤️ ja myślę bardzo pozytywnie i tak jestem nastawiona. Zapomnieć się nie da, ale może nie myśleć tak często o tym co było. Próbować można po 3 miesiącach od zabiegu. Więc mi został jeszcze miesiąc czekania. Ale przewiduje, że dopiero to nastąpi w sierpniu. Pozdrawiam Was ❤️ Moc energii ❤️ ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
500 zł to prawie cała moja wypłata, oj chyba bedę musiała te badania robic na raty! Ale zostało mi jeszcze 3 miesiace to może jakoś dam radę. Juz prawie trzecia więc niedługo do domku, dzieki bogu bo w krakowie fatalna pogoda duszno i cisnienie niskie więc snuje sie jak cień. Okropnie sie czuję. Marzę od rana jedynie o powrocie do domu Dziubek zrobi herbatke, i oglądniemy jakiś durny film. Z igraszek dzisiaj nici bo mam @ a ja nie lubię w trakcie. odbije sobie w sobotę choć troche się boje bo to bedzie nasz pierwszy raz bez pigułek. Macie może jakis dobry sposób na zabezpieczenie wolałabym bez gumek, bo zawsze kiedy się nakrecam a mój Skarb odrywa się odemnie by ją założyć to dobry nastrój pęka jak banka mydlana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia25 : wiesz ja zarabiam 620 zł i też nie mogłam sobie pozwolić na wszystko w jeden miesiąc, robiłam to co było pilne najpierw, czyli między innymi Hbs, TSH, beta HCG 2X, URS, morfologia, mocz, układ krzepnieciacytologia i gr. krwi. Wiesz to dobrze że mój mąż jeszcze zarabie :) Wszystko robiłam na \"własną ręke\" bo gdy poszłam do lekarza rodzinnego to powiedział ze nie da mi skierowania nawet na morfologie bo to sprawa ginekologa jak juz jestem w ciąży a gin mi przecież też nie dał bo chodze praywatnie no i tak to wygląda w naszej szarej rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I chyba dzis dostane wreszcie @ bo jestem wściekła o wszystko i na wszystkich na zmiane z napadami płaczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beciamun
Ja za badanie na toxo IgG i IgM zapłaciłam 35 zł, to było najtaniej. Wszędzie, gdzie pytałam koszt był w granicach 50 zł - 70 zł. Aaaaaaleee ta lista mnie nieco przeraziła, to chyba zajmie mi ze dwa tygodnie, o kosztach nie wspomnę. Ale skoro trzeba, to trzeba. Madziara, też uważam, że trzeba myśleć pozytywnie. Mam takie obawy jak Ty, jeszcze nawet nie kochaliśmy się bez zabezpieczenia, a już mam obawy, że może się nie udać, że pojawią się jakieś problemy, to chore, tak nie można. Trzeba z tym skończyć. Wszystko musi być OK. Wiem, że to straszne stracić taki skarb, dlatego rozumiem, że macie potrzebę o tym wspomnieć. Życzę Wam dużo pozytywnej energii i pozytywnych myśli. Kinia, niestety nie mam innego sposobu niż gumka. Też wcale mi się to nie podoba, ale nie chciałabym zafasolkować przed upływem 3 miesięcy od ostatniej tabletki. Ale nie przejmuję się, bo w noc poślubną (wtedy będę miała płodne) odrzucimy wszystko i pierwszy raz pokochamy się bez nieczego, to chyba będzie wyjątkowe przeżycie, hahaha. Pozdrawiam Was mocno i trzymajcie się cieplutko. Pa ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beciamun moja noc poślubna wyglądała tak: przyjechaliśmy do domu o 7 rano. Byliśmy tak bardzo zmęczeni, że tylko powiedzielismy sobie dobranoc. Nastepnego dnia po \"tańczących\" poprawinach czułam się jak balon, z którego wychodzi powietrze i wróciliśmy chyba około 4 nad ranem i niestety ja zasnęłam jak suseł. Tyle było z tych nocy poślubnych. ;) Jeżeli Ci chodzi o kochanie się bez zabezpieczeń - to muszę Ci powiedzieć, że wtedy to jest to dopiero seks. ❤️ My z mężem nigdy nie stosowaliśmy innego zabezpieczenia- jak stosunek przerywany. Nie zwiódł nas przez około 5 lat. Pozdrowionka i miłego wieczoru 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beciamun
Iskierko. Domyślam się, że po weselu mogę nie być taka chętna na seksik, ale może po poprawinach się uda. Może nie będę taka wypompowana jak w noc poślubną. A co do tego prawdziwego sexu, to na pewno będzie lepiej, choć ten teraz też wydaje mi się bardzo prawdziwy ;-) Wcześniej zabezpieczaliśmy się tabletkami. Zawsze uważałam, że faceci mówią o tym, że nie lubią gumki, bo tylko im to przeszkadza, a tu się okazało, że nie miałam racji, ja też ich nie lubię ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzmy sobie szczerze że sex w gumce to jak jedzenie cukierka w papierku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Dzisiaj jest mój pierwszy dzień bez tabletek, nawet nie wyobrażacie sobie jaki mam mętlik w głowie, najlepiej pobiegłabym do domu by szybko ja zażyć. Boję się co to bedzie jak mój organizm zareaguje. Pewnie moje jajniki dostaną szału po trzyletnim uspieniu. Tez mi sie wydaje, ze bez gumek się nie obejdzie. Ja jeszcze zaczełam mierzyć temp. i sprawdzać sluz tak jak na naukach uczyli. Chcę wiedzieć kiedy bedę miała płodne dni, żeby coś sie nie trafiło. Nie mam oczywiście nic przeciwko rychłemu zafasolkowaniu ale wole najpierw wiedzieć, ze wszystko ze mną w pożadku. Kiedy przyjdzie niebezpieczny moment to kupie Miśkowi jakiś dobry film i założę metalowe majtki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×