Ciąża po laparoskopii !!!

Ja słyszałam o tej kliniece, jestem z Krakowa ale teraz chodze do dr.Przybycienia z Kliniki in vitro na al.29 listopada, mase par tam chodzi, to klinika nieplodności, o Macierzystwie słyszalam ale nie bylam tam nigdy.

A TO Z TOBĄ MILENKA PIJĘ ZIÓŁKA, JA JESZCZE TROSZKĘ I TEŻ SIĘ ZASTANAWIAM JAK CZĘSTO PIĆ 3 PORCJĘ. OCZYWIŚCIE NA CIĄŻĘ NIE LICZĘ Z CZĘSTOTLIWOŚCIĄ WSPÓŁŻYĆ TEŻ SIĘ NIE DZIWIĘ,ŻE NIC Z TEGO NIE BĘDZIE ALE CZUJĘ RÓŻNICĘ W ŚLUZIE WIĘC MAM NADZIEJĘ ŻE HSG TEŻ BĘDZIE OK. A TOBIE MILENKA NIC NIE POMOGŁO KIEDY

MASZ TERMIN NA OKRES MOŻE AKURAT NIE PRZYJDZIE :)

Dziewczynki nie traćcie nadziei. Ja skończyłam 2 porcję i nic więc myślałam, że będę jedną z osób, którym nie pomogły. Miałam przerwę i tu niespodzianka:) więc wszystko jest jeszcze możliwe:)))

grunt nie poddac sie... dziewczyny glowa go gory... teraz zaostanie Wam wynagrodzone i jak wejdzie obietnica Tuska to z dzidziem bedziecie siedziec nie 4,5 miesiaca a roczek ;))

nevergetup serio dopiero po odstawieniu ziółek zaszłam w ciążę a w którym cyklu po?? to dodałaś mi nadziei :) teraz pod koniec mam to hsg zapomniałam tylko w którym dc czy całkowicie po okresie, czy któraś miała to badanie i kiedy szła na to badanie??

ja mialam .. u mnie w szpitalu robia do 9 dc i juz po zakonczeniu @

Werka ja skończyłam jakoś w połowie cyklu je pić, i w tym samym cyklu się udało:)

cześć dziewczyny, chwilę mnie nie było Milenka ja jestem na razie 3 tygodnie po laparoskopii i liczę że nie dostanę @ bo mi lekarz potwierdził piękną owulację tydzień po zabiegu :):):) byłam taka szczęśliwa że tak szybko pojawiła się owulka ... Może u Ciebie musi wszystko się unormować, każdy inaczej przechodzi takie zabiegi, a że Ciebie mniej boli to chyba lepiej :):) Dziewczyny widzę że te ziółka wam pomagają, może i ja pomyślę nad rozpoczęciem takiej kuracji... tylko też nie wiem na co bym miała pić, czy na zrosty(endometrioza) czy na poprawienie owulacji(PCO).... a pr opo objawów po owulacyjnych to Jedyne jakie mam a jestem już ponad tydzień po owulacji to bolą mnie piersi z boku, dziwne bo wcześniej to mnie w dzień @ bądź na jeden dzień przed zaczynały tak boleć, a teraz coś wcześnie. Aha i drugi objaw dziwny to strasznie jestem nerwowa, normalnie irytuje mnie wszystko, mąż cierpi przez to, nie radzę sobie nerwowo z prostymi rzeczami, zaraz jestem rozdrażniona.Temkpa podniesiona cały czas więc mam duże nadzieje że nie przyjdzie @ :)

Talusia trzymam kciuki żeby jej nie było:))

Talusia życzymy powodzenia i obyś dołączyła do naszego grona :)

JA również miałam laparoskopie 2 lata temu z powodu endometriozy. Brałam tabletki anty po odstawieniu bardzo szybko zaszłam w ciąże.

WITAJCIE KOBITKI PLOTKA grsatuluje synka. Ty dalasd rade urodzic a ja nadal nie jestem w ciazy :-(

dziękuję, strasznie bym chciała dołączyć do was przyszłych mamusiek, może już nie długo!!!!

Werka nic mi nie pomogło nawet laproskopia, bo nawet nie wiem czy mam teraz owulacje ( po laparo sprawdzałam raz czy będzie i nie było), poza tym niedrożne jajowody i Bóg wie co jeszcze!!! Zioła piję, ale czy to coś da...ze wspólżyciem też ostatnio kiepsko, bo niestety z mężem nie jesteśmy ostatnio w dobrych stosunkach:( wszystko się wali:( Werka Ty też miałaś niedrożne jajowody?? Chciałabym się gdzieś jeszcze skonsultować, ale nie wiem gdzie uderzyć...jestem z okolic Rzeszowa, jakby ktoś miał namiary na jakiegoś lekarza dobrego to dajcie znać

milenka ja chodzę do kliniki Parens w Rzeszowie, tam są dobrzy lekarze, może byś tam się skonsultowała słyszałam o przypadku że komuś wyszły niedrożne jajowody na laparoskopii a potem za jakiś czas powtórzono badanie tyle że już na fotelu ze znieczuleniem i wyszło że oba są drożne także wiesz może to się jakoś samo udrożni pojęcia nie mam jak to jest możliwe ale widocznie jest.

fujjj ale mnie dziś odrzuca od ziółek jak nigdy :( od początku mi nawet smakowały a dziś mają całkiem inny smak. Może już mi poprostu zbrzydły. Nevergetup ale dokończyłaś całe3 porcje?? i jak piłaś tą trzecią? Raz dziennie? Jak już pisałaś to przepraszam ale mam czasem krótką pamięć Milenka nie trać nadzieji jak skończysz całość to może wtedy coś zaskoczy no ake masz tak samo jak ja z współżyciem. Choć mojego m poprostu nie ma.

cześć dziewczyny. Jestem 2 miesięce po laparoskopi dwa dni temu robiłam badania progesteronu wyszedł mi 35,82 czy wiecie co może oznaczać?

ktoś pomoze?

Gdzies znalazalm ze progesteron po owulacji powinien byc do 28, nie wiem co moze oznaczac nieco podyższony, na na moj chlopski rozum to chyba dobrze jak jest go duzo w drugiej fazie cyklu...a w ktorym dniu robilas badanie?

albo ciąza:)

w 30 dniu cyklu ginekolog zasugerował ciąże ale zrobiłam test i 1 krecha:(

alibabo zrób betę HCG ona daje 100% pewnośc w tak wczesnej ciązy! testy niestety nie

Werka ja nie zdążyłam zacząć 3. bo dowiedziałam się o maleństwie:)

Tak jak piszą dziewczyny lepiej zrob badanie z krwi, a na test sikany moze jeszcze za wczesnie bylo... tak wiec jak najbardziej powinnas miec nadzieje...:)

bolą mnie piersi na miesiączkę i jestem na maksa poddenerwowana czyli zbliża się @:( tak bym chciała być mama lekarz mi powiedział ze ten hormon spada przed @ a u mnie jest wysoki i jeszcze mam podwyższoną prolaktynę:(

Lilka000 JA również miałam laparoskopie 2 lata temu z powodu endometriozy. Brałam tabletki anty po odstawieniu bardzo szybko zaszłam w ciąże. To fajnie. Ja mialam 3 lata temu zabieg i nadal nic.

Ja teraz tez czekam, przyjmuje progeteron w lekach (duphaston i luteina) alew i tak czuje sie tak samo jka zwykle, czyli dupa.Powiedzcie mi dziewcyzny zcy ktoras z Was ma takie pobolewania brzucha w 4-6dnia po owulacji? Ja tak mam zawsze i wiem ze nic z tewgo:(

Werka,u mnie niestety mój mąż jest alkoholikiem, jesteśmy półtora roku po ślubie i jest masakra,niedługo idzie na odwyk,ale teraz jest niemożliwy, nie wiem co myśleć, nie wiem co będzie po odwyku,może to nerwy i w ogóle przyczyniają się trochę do moich problemów z zajściem w ciążę, ale ostatnio myślę,że jeśli dziecko miałoby takie życie to może Bóg tak pokierował,że go nie będzie:( Talusia,ja też słyszałam o różnych przypadkach i chcę zrobić jeszcze raz drożność za jakiś czas teraz po prostu nie mam na to siły, bo sama nie wiem jak to dalej będzie

a mnie oczywiście przeziębienie złapało;( dobrze że już weekend to poleże troche w łózku i sie powygrzewam. kuruje się mlekiem z miodem i czosnkiem, i herbatą z cytryną. leków żadnych nie biore bo chyba nie można w naszym stanie.a wy jak sobie radzicie z przeziębieniami?