Ciąża po laparoskopii !!!

No pewnie ze dziecko ważniejsze :) i tak zrobię że rzucę te cholerstwo :)

ja mam grupówke w Generali i z tego co czytałam w warunkach ogólnych, to za leczenie niepłodności u nich nie przysługuje wypłata odszkodowania. tak czy siak będę próbować bo przecież miałam torbiela na jajniku a jego przecież musiałam usunąć ze względów zdrowotnych.

No właśnie w końcu to tak czy inaczej operacja i uszczerbek na zdrowiu jest, przecież żadna z nas nie decyduje się tak sobie... Ja bym próbowała bo wiem ile kosztują te nasze starania i le kosztują wizyty i dojazdy do klinik i badania i operacje i wszystko kasa ucieka bardzo szybko, i do tego nie wiemy co jeszcze przed nami...

A co myślicie o wrogości śluzu? Bo różnie lekarze do tego podchodzą i niektórzy uważają że to bzdura, a wasi co sądzą na ten temat? Miałyście badany śluz pod tym katem?

Dziewczyny powiedzcie mi czy te ziółka mieliście tez takie mocne?? Bo według mnie jakieś mocne mi wyszły,ale pierwsza szklanka wypita już.Ohydne są jak nie wiem co.Ale czego się nie zrobi żeby w końcu się udało.

aga rzuć to swinstwo choc nie jest łatwo ja tez rzucilam w styczniu bedzie 2 lata :)

Ja też dostałam po 4 dniach pobytu w szpitalu, ale nie pamiętam ile. Jestem w PZU, z pracy. Mi papiery składał nasza socjalna z pracy, więc dostałam tylko decyzję. Ale nie pamiętam ile tego było, to było ponad 2 lata temu. Myślę, że na pewno się należy. Trzeba się odwoływać!!! Ja rok temu za rozcięcie nogi i szwy (byłam na zw 7 dni) też dostałam ponad 300 zł, więc tym bardziej po zabiegu powinni zapłacić.

ja tez składałam do PZU i mi również odrzucili

anndzzia Od jutra rzucam palenie,wiem że będzie ciężko jak wszyscy w domu pala,ale co zrobić nie mam innego wyjścia.

mi tez odmowili w Warcie za laparoskopie ale za szpital przyznali od razu,Napisałam odmowę i po ponowym rozpatrzeniu przyznali mi 500 zl . Najczesciej z zakladzie pracy "grupowke" obsluguje jakas osoba z ksiegowosci/kadr wiec trzeba sie do niej udac i przedstawic dokumentacje medyczna. U mnie kiedys dziewczyna ktora lezala w szpitalu na podtrzymaniu ciazy dostala kupe kasy bo policzyli jej kazdy dzien pobytu przed jak i po porodzie (lacznie lezaala ok 5 miesiecy) chodz niby tez zzanaczone jest w warunkach ogolnych ze nie wyplacaja za szpital zwiazany z ciaza .... zlozyc wiosek (odwołanie) zawsze warto .. najwyzej odmowia. Ale przeciez tyle sie im placi wiec nie mozna tak latwo podarowac

no właśnie ja też nie chcę im podarować. Mam zamiar się odwołać tylko co napisać w odwołaniu? Może macie jakiś pomysł? Jakie argumenty mogę przytoczyć? Mam zamiar złożyć również wniosek o pieniądze przysługujące w związku z operacją chirurgiczną ale też nie wiem czy mi coś przyznają.

u mnie za szpital nie przejdzie, bo w moim przypadku było tak że o 15 wstawiłam się do szpitala o 16 zabieg, rano o 9 do domu. wiec nawet 2 pelnych dni nie było. muslałam że własnie na sam zabieg się powołam, no ale wątpię że przejdzie.

a ciekawe co tam u lacrimy słychać? dawno się nie odzywała do nas. trzymam kciuki żeby jej tez sie w końcu udało.lacrima jeżeli to czytasz to ślę Ci ciążowe fluidki i buziaki:***

Lacrima czyta na bieżaco ale nie pisze, bo i oczym....:( Jestem teraz kilka dni po clo, jutro (tak tak w świeto) ide na 8 do lekarza na monitoring i moze zastrzyk, ale ja i tak juz nie wierze ze mi sie wreszcie uda...wczoraj Mi mnie jeszcze dobiła, ze moze i mnie nie jest pisane macierzynstwo:(, Za chwile przychodzą do mnie tesciowie na torcik urodzinowo imieninowy...żal mi mojej mamy ze ma taka niewydarzona córkę, płakac mi sie chce jak o tym mysle. Trzymacje za mnie a za fludki bardzo dziekuje :)

Hej Mam do Was pytanie Beta wyszła mi wczoraj 9...czy to ciąża?? niby kazdy wynik powyzej 5 to ciaza,ale bardzo niska ta beta...czytalam w necie ze nawet taka beta nie koniecznie oznacza ciazę....nie bralam lekow wiec ....boje się rozczarować:(:(

znów przez to co napisała ikasia weszłam na internet żeby poczytać o tej becie dalej i piszą też,że tak niski wynik może oznaczać ciążę pozamaciczną. A jak jest przyrost to jest ok.... Jutro jeszcze muszę być dobrej myśli,a w poniedziałek wszystko będzie jasne. Dobrze,że jesteście.

werka98 Dziękuje :) a powiedz mi jeszcze co ile godz piłaś te ziółka?? Jutro się cofnę i poszukam co napisałaś fujjj o tych ziółkach. Kochana musisz być dobrej myśli :) ja jestem z Toba i 3mam kciuki żeby beta przyrosła :) ale wiem że tak bedzie :)

Werka to na pewno ciąża i wszystko będzie ok :) Ja i Płotka jesteśmy przykładem że ziółka działają cuda. Teraz i ty dołączasz do naszego Ziółkowo grona :))

A w ogóle zapomniałam zapytać czy konsultowałyście picie ziółek z lekarzem?? Czy bez jego wiedzy piliście ziółka?? werka98 a Ty tez piłaś te ziółka Oj.Klimuszki nr.1 (anty-zrostowa, likwidacja stanów zapalnych w jajowodach i jajnikach, pobudzenie pracy jajników, stabilizacja układu rozrodczego)?? Bo jeszcze mi chodzą po głowie te ziółka : Mieszanka 2 -Ojca Klimuszki przy PCO) i Mieszanka 3 -Ojca Grzegorza Sroki, z "Poradnika ziołowego" , pobudzająca pracę jajników dla cyklów bezowulacyjnych. I teraz się zastanawiam czy w ogóle dobre ziółka kupiłam te Oj.Klimuszki nr1.

Ja na okres picia ziółek zrezygnowałam z lekarzy :) Bo ziół pod zadnym pozorem nie można łączyć z lekami. Ale jak się udało powiedziałam mu, że dzięki ziołom się udało to tylko się śmiał, że ma nadzieje że je piłam nie paliłam:P

agnieszka28 nie konsultowałam ziółek z lekarze, w tym czasie właśnie zmieniłam go na innego, który kazał przestać brać wszystkie tabletki które kazali brać mi inni lekarze... i kazał mi zrobić hsg - drugi raz bo raz miałam przy laparo i wyszły ponoć niedrożne- no i wiadomo jak to w NFZ czeka się na takie badanie dlatego mi to pasowało i zaczęłam pić ziółka o. Klimuszko nr 1 anty zrostowa taką mi poleciała Plotka ( ciekawe co ona na to by powiedziała jak by się też dowiedziała) no i tak chyba od sierpnia piłam. Dokładnie kilka dni po chrzcinach mojej bratanicy :) tak się zawzięłam i powiedziałam sobie, że te ziółka są ostatnią szansą żeby też mieć dziecko. Parzyłam 3 razy dziennie do termosy, żeby nie podgrzewać to na prawdę ważne. I piłam myśląc o dziecku i o ich działaniu, nawet tak jak Plotka przeczytałam trochę książki o ziołach. I zawsze przed jedzeniem, tylko czasem w niedzielę jak pracowałam cały dzień piłam rano w domu a potem parzyłam dwie czubate łyżki na raz żeby wziąć do pracy i potem,żeby mieć na wieczór, i ważne żeby parzyć 3 godziny. :) Zobaczysz szka i Tobie pomogą. Nevergetup to 3 ziółkowy cud :) Koleżanka się obawia,żeby mi to umieściło się już w macicy bo skoro miałam problem z jajowodami,żeby niebyło pozamacicznej, ale ja sobie powtarzam,że ŻE SKORO ZIÓŁKA POMOGŁY NA OWULACJĘ TO I ZLIKWIDOWAŁY WSZYSTKIE ZROSTY W JAJOWODACH PRAWDA???? Bo u was też jest wszystko dobrze, w końcu ziółkowe fasolki :)

m objawem i potwierdzeniem,ze jestem w ciąży jest to że szybko usypiam wieczorem a rano sama wstaję bez budzika nigdy bym o 8 się nie obudziła a w sumie już po 7 nie spałam, i jak nigdy piję litry wody:) i bolą mnie piersi. Jutro beta musi być wysoka :):) Dziś chcemy powiedzieć rodzicom, żeby trzymali kciuki w końcu zawsze byli z nami w tym trudnych chwilach więc i niech teraz nas wspierają.

A ja własnie wrociłam od lekarza, wieści jnie mam dobrych, okazało sie ze przyszlam za pózno( chcialam sie umowic na czwartek jednak panie poinformowaly mnie ze nie ma juz miejsc a dopisywac nie moga ) i mam trzy pecherzyki, na jednym jajniku dwa ogromne, bo jeden chyba 32 mm a drugi 34 mm, a na drugim jajniku pecherzyk 20 mm. Lekarz co prawda moil ze ostatnio byla dziewczyna z takimi pecherzykami i teraz bedzie miala blizniaki, ale mysle ze chcial mnie tylko pocieszyc, nic z tego cyklu, dostalam zastrzyk na pekniecie i mam przyjsc we wtorek na kontrole czy pekly. Tak wiec jest mi strasznie smutno...:(

Werka ja na szczęście i dzięki Bogu nie ma żadnego problemu:) Maluch jest zdrowiutki, mi nic nie dolega, wyniki super samopoczucie też. Więc to najlepsza nagroda dla nas:) Na pewno będzie dobrze i w dobrym miejscu. Lactima podejdź do tego na luzie a może jeszcze nic straconego 1 pęcherzyk się jeszcze nadaje więc szansa jest:) Działaj z przyjmij fluidki :))

Laricma nie myśl o tym czy się uda czy a może lepiej żebyś myślała że w tym cyklu nic nie wyjdzie bo wszystko wychodzi odwrotnie... Nevergetup jak myślisz czy jak bym zrobiła dziś po południu test czy wyszedł by z dwoma kreskami?? A ty od początku byłaś na l4?? czy pracowałaś i jakie obowiązki narzucałaś jeszcze w domku?? bo też raczej nie trzeba tylko leżeć, bo sama nie wiem czy jeszcze za dużo nie robię ...

wracajac do Grupowki jak chcecie jutro Wam maoge przeslac tekst mojego odwolania do Warty ( mam je w pracy na kompie) u mnie bylo odwolanie z powodu ze uznali laparoskopie nie jako operacje tylko zabieg. Werka jeszcze tylko dzis i jutro i bedziesz mogla cieszyc sie calkowicie swoim szczesciem ;) Latcima moje pecherzyki w cyklu ktorym sie udalo mialy 28 i 29 mm... trzeba wierzyc ze szanse nadal sa

To wiem że ziół nie można łączyć z innymi lekami,i tez żadnych nie biorę.Tak więc na razie odpuszczam lekarza,i zostaje mi picie ziółek i się zastanawiam czy mi w ogóle pomogą :) ale jestem dobrej nadziei skoro wam pomogły to może i mi pomogą:) W ogóle jakoś dziwnie przechodzę w tym miesiącu @,strasznie mnie boli jajnik,ze wczoraj był taki ból choćby chciało mi go rozerwać,i mam nadzieje ze tam nic mi się robi.

werka ja myślę, że test już powinien wyjść pozytywnie:) Odnośnie pracy to od 9 tc jestem na l4 ale troszkę z innego powodu. Ogólnie dlatego, że szef mi zaczął robić pod górkę i doprowadził do tego, że stałam się kłębkiem nerwów i po prostu ze względu na duży stres lekarz stwierdził, że nie ma co ryzykować i kazał zostać w domu na l4. Co do obowiązków domowych raczej robię to co robiłam tylko wolniej i rozważniej. I oczywiście więcej czasu spędzam teraz na odpoczynku w pozycji pół leżącej. A my dziś kończymy z mężem remont pokoiku dla maluszka:) Już się nie mogę doczekać reszty :))

agnieszka pomogą pomogą tylko pij i się nie poddawaj. Powiem tylko,że raz już piłam ziółka ale skończyłam po pierwszej porcji bo miałam zacząć clo i to też miała być dla mnie nadzieja, ale nie pomogło więc po tym co pisała ploteczka i nevergetup zaczęłam od nowa bardziej rygorystyczniej( bo wcześniej podgrzewałam i parzyłam raz na wieczór) i z większą nadzieją :) Uda się kochana zobaczysz. Nevergetup aż ci już troszkę zazdroszę ale pozytywnie :) że jesteś na takim etapie :) Poradzie mi co robić z L4 bo pracuję w sklepie budowlanym co prawda teraz tylko na informacji i nie będę nic dźwigała, ale sam kontakt z ludźmi w czasie kiedy będą są przeziębienia... sama nie wiem co zrobić, ale poczekam do poniedziałku na pozytywny wynik. A dziś zrobię test żeby mieć jeszcze lepszy humor :)

Werka dziękuję Ci bardzo za słowa otuchy :) tak podgrzewam je i pije 3razy dziennie,ale dziś zaparzyłam sobie do termosa żeby były ciągle ciepłe :) Pije je z tą nadzieją że zobaczę te dwie upragnione kreseczki :) To rób test i czekam na pozytywny wynik :D