Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość kasiaC

Ciąża po laparoskopii !!!

Polecane posty

Ale miej nadzieje ze Tobie laparoskopia pomoze i obedziesz się bez in vitro;-) przecież wielu dziewczynom tutaj laparo bardzo pomogla, trzymaj się i miej nadzieje;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Felicita, nie stresuj się, jesteś już w dalekiej ciąży, było dobrze do tej pory będzie i dalej :-) najgorsze tygodnie daleko za Tobą. Za chwilę będziesz czuła ruchy to Cie będzie bardzo uspokajało. Ciesz się każdą chwilą, każdym dniem ciąży. Gratuluję chłopczyka!!!! Pewnie wiesz, że dużo tu chłopców się urodzilo w tym roku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, my też piłyśmy te zioła, o których piszecie. Wielu pomogło... Ja też je piłam, ale krótko, bo zdecydowaliśmy się na inseminację stymulowaną lekami, a nie można ich pić przy przyjmowaniu takich leków. Ale wierzę, że bardzo się przyczyniły, bo inseminacja udała się za pierwszym razem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Felicita dokladnie tak jak napisala Asik tygodnie te w ktorych najczesciej cos sie dzieje sa daleko za toba teraz ciesz sie ciaza i ostatnimi tygodniami swobody kiedy wszystko mozesz robic akurt wtedy kiedy sobie zaplanujesz ;)) a to urzadzenie to sobie odpusc niedlugo bedziesz miala kopniaki i bedziesz wiedziala ze wszystko z maluszkiem jest ok ... o ile dobrze pamietam na tym forum ostatnio to chyba same chlopy ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziolka ja tez pilam....a efekt ....spi za sciana. Ja pilam jakies 3 miesiace , pozniej podobnie jak Asik zdecydowalm sie na inseminacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję ;-) wiem ze to już początek 5 tygodnia ale ja po prostu za dużo naczytałam się roznych dramatow na roznych forach i stad nie mogę odnaleźć spokoju ;-) No wiem ze na tym forum same chlopy, jedynie chyba aLalka i Jeny miały mieć dziewczynke z tego co pamiętam. U nas tez raczeej wszyscy obstawiali dziewczynke ale jest chłopczyk i dobrze....Agulek 29 tez będzie miała chłopczyka w lutym, pisalysmy na innym forum (o in vitro) i stad wiem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gocha 75
Witajcie!! Jestem właśnie po laparo miałam robioną we wtorek. Okazało się, że moje jajowody były zatkane, dużo zrostów, mięśniak, no i co jest nie do uwierzenia- miałam też zrosty po operacji wyrostka, którą miałam w 1979 roku- Tak, to nie pomyłka!!!! Ale udało się, teraz są drożne. Za kilka dni idę do mojego gina zapytać co dalej. Czuję się dobrze, wprawdzie brzuch jest jeszcze opuchnięty i wzdęty, no ale to dopiero trzy dni po zabiegu. Też jak ktoś wcześniej wspominał bolały mnie ramiona i szyja. Wszystko jest do przeżycia, a jak prowadzi do celu jest jeszcze prościej:) Jestem dobrej myśli! Trzymajcie się! Jak się coś wykluje- dam znać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gocha 75
Aha! Zapomniałam zapytać- jakie konkretnie te zioła ojca Klimuszki i gdzie je można dostać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endometrii
Felicita... bardzo Ci dziękuję, że napisałaś mi na czym to polega, szczerze powiedziawszy pocieszyłaś mnie bo myślałam że jest to proces o wiele dłuższy :) dziewczyny, jak to dobrze jest wygadać się komuś kto ma podobne problemy, i usłyszeć od was ze jednak się Wam udaje :) przepłakałam wiele nocy, nie mogę słuchać że któraś dziewczyna z rodziny zachodzi w ciążę, akurat w roku w którym braliśmy ślub, związek zawarło kilka osób z rodziny i albo już im się urodziło dziecko albo jest ciąża a mnie jest bardzo przykro że nie mogę dać tego szczęścia mężowi...ale po laparoskopii dużo się zmieniło w mojej psychice jestem spokojniejsza, wiem że jestem w dobrych rękach, no i jak ktoś wcześniej na forum napisał pije ziółka z wiarą !!! trzymam kciuki za was dziewczyny i wierze że nam się uda i wcześniej czy później doczekamy się dzieciątka :) zaraz poszukam przepis na mieszankę o. Klimuszko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endometrii
Mieszanka nr 1 -Ojca Klimuszki * ( z ksi±żki: "Powróćmy do ziół leczniczych", ) antyzrostowa, likwidacja stanów zapalnych w jajowodach i jajnikach, pobudzenie pracy jajników, stabilizacja układu rozrodczego Wszystko po 50 gr.: Szyszka chmielu ziele przywrotnika ziele krwawnika li¶ć ruty ziele nostrzyka żółtego kwiat lawendy kł±cze tataraku kwiat nagietka owoc róży Na każde jednorazowe użycie należy brać kopiast± łyżkę stołow±, zalać j± szklank± wrz±cej wody, przykryć na trzy godziny. Następnie przecedzić, lekko podgrzać i pić trzy razy dziennie po szklance przed posiłkem. Po I porcji- przerwa 7 dni, po II- 12 dni, III porcja profilaktycznie Mieszanka 2 -Ojca Klimuszki po 50gr: Kwiat jasnoty białej Li¶ć m±cznicy Li¶ć rozmarynu Li¶ć pokrzywy Ziele rdestu ptasiego Ziele drapacza Ziele przywrotnika Kwiat kasztanowca Korzeń mniszka Owoc róży Na każde jednorazowe użycie należy brać kopiast± łyżkę stołow±, zalać j± szklank± wrz±cej wody, przykryć na trzy godziny. Następnie przecedzić, lekko podgrzać i pić trzy razy dziennie po szklance przed posiłkem. ja piję mieszankę nr 1 jest bardzo gorzka ale po tygodniu się przyzwyczaiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endometrii
Felicita mam jeszcze pytanie, w której klinice niepłodności się leczyłas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiciąż mam nadzieje
cześć dzieczynki ,'jest juz w domu dzisiaj wyszłam laparoskopia wyszła ok jajowody drożne zrosty usuniete plus usunieta jakas narośc 5mm na jajniku którą wzięli do badania. troche sie zmartwilam bo skoro jajowody miałam drozne to dlaczego nie moglam zajsc w ciaże ? gdzie jest problem . 6 miesiacy sie staramy , jajeczkowanie równiez jest dzieki clo . co o tym myslicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 miesiecy... to jeszcze nie zadne problemy,,, dziewczyny staraja sie latami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wciaż mam nadzieje
wiem ze 6 misiecy to niedlugo, ale z racji stwierdzonego pco kaazdy z nich był ponitorowany i brałm clo i duphastan , jajeczka były i pekałay , nasienie meza jest bardzo dobre. dlatego juz nie weim czego sie czepic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gocha 75
endometrii- dzięki za " przepisy" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mniejmy nadzieje ze teraz po laparo bedzie juz tylko lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endometrii
wciąż mam nadzieje... mi laparoskopia również wykazała drożne jajowody, pęcherzyki były, pękały, cykle mam jak w zegarku i ciąży jak nie było tak nie ma, ale na jajnikach miałam niewielkie cysty endometrialne więc może one powodowały zakłócenia w zajściu w ciążę...mi pani doktor powiedziała po zabiegu że nawet endometrioza I stopnia wpływa toksycznie na całe środowisko i utrudnia proces zapłodnienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wciąz mam nadzieje
dziewczyny musze chyba odpuścic to wszystko , krótko mowiąc olac temat . czytam analizuje znowu czytam i tak w koło . moze to mi pomoze , dostaje juz krećka z tym wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gocha 75
Felicita81180- co powiesz na temat dr Przybycienia? Wiele opinii czytałam na jego temat, ale jak możesz to napisz co sądzisz. Dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gocha w kontekście takim ze wreszcie mi się udało(po prawie 3 latach) to w sumie milo go wspominam, poza tym jak już bylam w ciąży to miałam wrazenie ze autentycznie cieszy się z tego faktu, mam wrazenie ze zależy mu na tym żeby te staraia nie trwaly w nieskonczonosc, on ma mnóstwo pacjetek. Zanim jednak zaszlamw ciaze miałam mieszane uczucia, z każdej wizyty wychodziłam z rykiem, tak mnie dolowal, wymyslal wszytkie choroby kobiece swiata( ciagle twierdzil ze mam endometrioze i PCO, chociaż laparoskopia ani badania laboratoryje nijak nie wskazywalay na nie) no ale już o tym nie pamiętam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gocha 75
Dzięki Felicita za odpowiedź. Najważniejsze, że udało się:-) A lekarz ma być skuteczny! Powodzenia życzę! Aha- jeszcze jedno ( może niedyskretne, jak nie chcesz nie odpowiadaj) pytanie. Ile cię to "wszystko" kosztowało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogę powiedzieć to żadna tajemnica, cala procedura kosztowała mnie 8 tys( 2200 leki, 4200 punkcja pod krotka narkoza, wizyty, badania ok 1500). W sumie nieduzo to wyszlo bo potrzebowałam mało leków a i tak komorek było bardzo dużo, ale teraz jest program z Ministerstwa Zdrowia, to wtedy to w ogole tylko płacisz za leki. Calus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziutka111
felicita18820 czy dobrze rozumiem , z tego co wyczytalam nie ma u ciebie konkretnej przyczyny przez która nie mogłas zajsc w ciaże naturalnie . ja staram sie od pół roku , mialam niedawno laparo i wszystko wyszło ok . ( drozność , ponakłuwali mi troche jajniki ) boje sie ze dla mnie jedyna szansa bedzie in vitro na która nie za bardzo mnie stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gocha 75
Jeszcze raz dzięki Felicita:-) Trochę się orientowałam odnośnie programu z ministerstwa, no i właśnie klinika, gdzie przyjmuje dr Przybycień jest objęta tym programem. No zobaczymy. Pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziutka kochanie pół roku to jeszcze nic nie myśl o in vitro bo to jest ostateczność. U mnie laparo też wyszła b.dobrze no ale się nie udało....prawdopodobnie przyczyną była immunologia. Nadal nikt nie umie mi odpowiedzieć na pytanie dlaczego przez 3 lata nie zaszlam w ciążę...lekarz kiedyś mi powiedział że może moje jajowody,mimo że drozne,mogą nie spełniać swojej funkcji,czyli nie przesuwaja jajeczka do macicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziutka111
dziękuje Felicita81180 za odpowiedź , ciesze sie ze tobie w koncu sie udało . skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziutka, jeśli już naprawdę nic nie będzie wychodziło a masz drożne jajowody to jest jeszcze inseminacja- opcja o wiele tańsza. Też gwarancji nie daje, ale u wielu była skuteczna :-) Felicita, Ty nie czytaj po forach!!! Nie rób tego, bo ześwirujesz! ciesz się tym stanem w jakim jesteś! wiesz, że moja ciąża była ciążą wysokiego ryzyka, bo mam przegrodę w macicy- praktycznie 2 osobne macice i mój synek był tylko w jednej- po lewej stronie i miał połowę miejsca. Jak tak kiedys poczytałam o takich przypadkach to to, że on urodził się zdrowy i w terminie to się absolutnie zdarzyć nie powinno według właśnie tych róznych opinii na forach i wiadomościach w necie. Zaufaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×