Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość kasiaC

Ciąża po laparoskopii !!!

Polecane posty

hej dziewczyny czytam i czytam Wasz topik i mam mieszane uczucia ja mam laparo 26 pazdziernika i strasznie sie boje:(moja lekarka powiedziala ze po operacja szybko i latwo moge zajsc ale jak tak czytam to juz niewiem my z mezem staramy sie juz ponad 2 lata i nic nibi zdrowi a jednak nic a na ten zabieg wysyla mnie zeby jeszcze to sprawdzic nawet niewiecie jak bardzo sie boje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysz30
Aska_G20 nie bój sie. Sama operacja to nic strasznego. Laparoskopia daje duze szanse na zajscie w ciaze ale wszystko zalezy od organizmu kobiety. Kazda z nas reaguje inaczej, nie pozostaje wiec nic innego jak tylko miec nadzieje. Ja mialam laparoskopie robiona 3 tygodnie temu i po zabiegu nic mnie nie bolalo, jedynie tylko wymiotowalam po znieczuleniu. Glowa do gory, bedzie dobrze. Lekarze wiedza co robia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysz30 a staracie sie juz o dzidzie?mialas jakies szwy?wiesz co jest najgorsze boje sie ze @ nie nadejdzie w swoim czasie i z zabiegu nici pierwszy raz w zyciu chce zeby @ nadeszla!!przedewszystkim tak jak trzeba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysz30
Tak staramy sie o dzidzie. Szwy tez mialam ale malutko i juz po tygodniu bylam u swojego lekarza by mi je sciagnal. Rany bardzo ladnie sie goja. Mialam robione trzy dziurki, ktore po czasie przestana byc widoczne. Wszystko bylo dobrze po operacji. Teraz tylko czekam na okres bo nie dostalam o czasie. Mam nadzieje ze juz niedlugo nadejdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka G
Aska-G20 tak jak pisze mysz sam zabieg to nic strasznego i dziurki tylko trzy a faktycznie podobno jest lżej zajść w ciążę . Trzymam kciuki za powodzenie i odwagi życzę ! Ja miałam robioną laparo w 8 d.c .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka G dzieki za slowa otuchy a Ty ile sie starasz?mam nadzieje ze wszystko pojdzie pomyslnie ale boje sie okropnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endopech28
ja też się boje laparoskopii ja mam zabieg 21.10 z Krakowa jestem ...już miałam jedną (laparotomie!) a mimo to już nie przesypiam nocy:( ale czego się nie robi dla zwiększenia szansy!jakie badania musicie mieć ze sobą bo ja mam skierowanie na 10 różnych typowych które się robi przed operacją sód, potas, morfologia, ect tylko nie wiem czemu nie robią ich dzień przed operacją tylko kazali zrobić wcześniej i z wynikami mam przyjść na termin ufff w poprzednim szpitalu który odwiedziłam 3 lata temu wymagali prześwietlenia klatki piersiowej, badanie mikrobiologiczne na bakterie itp sprawy kobiece / ekg/szczepienie na żółtaczkę/ a tu nic ?A u Was jak jest z tym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez musze miec badanie musialam zbobic szczepienie przciw WZW morfologie mocz cukier w moczu wszysztkie podstawowe i tez sama na przod tez mialam miec 21 ale przesunelam na 26 bo boje sie ze @ nie nadejdzie na czas i nici wtedy z operacji to jestesmy raze przed zabiegiem a czemu masz drugi raz laparo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peska44
Witam na forum, jestem tutaj nowa. Nie ma sie co bac laparoskopi. Ja mialam w zeszlym tygodniu ambulatorujnie - wyszlam ze szpitala tego samego dnia. Dzisiaj zdjelam opatrunki, i widze ze mialam tylko dwa naciecia - jedno pod pepkiem, drugie jeszcze nizej. Przy zabiegu wypatrzyli polipa macicy - mozliwe ze to umozliwialo zajscie w ciaze (staramy sie od roku) chociaz watpie w ta teorie. Pozdrawiam wszystkie laparoskopowiczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego watpisz?moze ten polip blokowal dojscie i zadne zolnierzyki niemogly dalej biec.a usuneli Ci go tak?ja mam sie zglosic dzien przed zabiegiem do szpitala i wyjde jak wszystko dobrze pojdzie dzien po zabiegu,tak mi moj lekarz powiedzial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endopech28
mam drugi raz po za pierwszym razem 3 lata temu usunęli mi torbiel 7 cm i właściwie od tamtej pory staram się o dziecko i nic :( (z przerwami na leki) , ostatnio mam straszne bóle podczas miesiączki i poszłam z tym do innego lekarza, który stwierdził że mimo to że nie mam torbieli endo na jajnikach to musi zobaczyć co się dzieje w środku usunąć ogniska endo, prawdopodobnie mam w więzadłach krzyżowo macicznych no i bóg wie gdzie! pewnie mam też mnóstwo zrostów po dawnej operacji...i zbadają mi też drożność to zadecyduje o dalszym leczeniu ...niestety z endometriozą jest tak że jak się nie uda zajść w ciąże to szybko wraca mimo leków :( Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napewno bedzie dobrze niematrw sie na zapas kochana moze tym razem sie uda:)napewno sie uda i Tobie i mnie ja w to gleboko wierze:)codziennie modle sie o swojego maluszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endopech28
jakbym słyszała siebie, a TY długo się starasz? masz już dziecko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endopech28
aaaa doczytałam twój post wyżej ..2 lata ...uda ci się po laparoskopii dziewczyną się udaje, skoro nie masz endometriozy (myślę że lekarz by to dawno zdiagnozował) to lapro jest jak czytałam na forach złotym środkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peska44
Aska_G20 dzieki za slowa otuchy. Watpie, bo juz sie boje myslec pozytywnie, boje sie ze znowu zawiode. U Ciebie podobna sytuacja jak moja, niby wszystko ok a w ciaze nie zachodze (no chyba ze ten polip, oby bo faktycznie teraz wyciety..). Niestety mialam polipa macicy, nie szyjki macicy. Ten pierwszy nie stoi na drodze plemniczkom, ale podobno moze utrudniac zagnierzdzenie zarodka. Endopech - nie nastawiaj sie negatywnie przed lapro, mi tez mowili ze pewnie jajowody niedrozne, bylam kompletnie zalamana itd a wszystko niby ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka G
Aska_G20 ja staram się teraz około 2 lat pierwsze dziecko wywalczone też po 2 latach laparo 24 sierpnia no i niestety w pierwszym cyklu zero jajeczek . Teraz łykan Clo no i też się modlę jak Wy dziewczyny . Trzymam kciuki za wszystkie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endopech28
no myślę że nie macie się co załamywać pewnie jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia wszystko wyjdzie na prostą :) na lipiec terminy będą :) oby :) u Was to pewnie psychika za bardzo chcecie u mnie psychika i endo ....ale dziś piękny dzień w Krakowie :) trzeba wyjść na spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peska44
Mam nadzieje, ze masz racje Endopech. Tak bardzo chcialabym babasa, zresza jak Wy wszystkie. Przynajmnniej taka ciaza wyczekana bedzie poem bardziej przez nas doceniona. Ja zdecydowalam czekac do lata nastepnego roku. Jak dalej nic z tego mysle ze zdecyduje sie na IVF bo bede wtedy miala 29 lata, jak wiadomo zegar tyka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka G
Peska44 ja mam 35 lat i staram się o drugie -jedna ciąża stracona :-( Wiem że zegar tyka ja też jak zaszłam w ciążę miałam 29 lat jak rodziłam córkę byłam pięć dni po 30 urodzinach . Ciążę przeszłam znakomicie !!!! Endopech widzę że też dużo przeszłaś no i cieszę się że nie jestem sama z Krakowa . Może się za jakiś czas spotkamy na porodówce w Krakowie - trzymam za to mocno kciuki no i oby te Święta faktycznie były radosne !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endopech28
Ja też zdecydowałam się czekać na ciąże jeszcze rok a potem in vitro szkoda czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peska44
No to moze w tym samym czsie bedziemy do in vitro podchodzic:) mam nadzieje ze nie doldzie do takiej sytuacji bo dla mnie to bardzo trudna decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endopech28
dla mnie trudna finansowo :( ale jeśli chodzi o względy etyczne to nie mam problemu z tym bo chodzi przecież o szczęście rodzinne, ale nie możemy się też nastawiać że akurat w ten sposób zajdziemy,na pewno nam się uda naturalnie, lepiej nie myśleć o tym co będzie za rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny bardzo długo się nie odzywałam tu na forum, chciałam tylko napisać, że u mnie nic się nie zmieniło dalej czekam na upragnioną ciążę. W lipcu straciłam całą nadzieję,no ale tydzień temu poszłam do lekarza w Krakowie do Macierzyństwa i zaczynamy z mężem nowe starania i nowe mamy nadzieję. W tym miesiącu będę miała przeprowadzoną pierwszą inseminację. Czy któraś z was ją miała? Jestem 8 miesięcy po laparo i dalej nic, a same hormony nam nie pomagały :( Pozdrawiam wszystkie dziewczynki, nam też się kiedyś uda!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje dziewczyny ze na swieta bedziemy sie wszystkie cieszyc i wszystkie bedziemy zafasolkowane:)gleboko w to wierze ja jeszcze 20 dni i laparo z jednej strony niemoge sie doczekac a z drugiej strony sie boje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizabet231
Witajcie dziewczyny, dawno tu nie zagladałam. Widzę ze coraz wiecej dziewczyn przybywa na tym forum. Chciałam wam tylko napisać, że nie mozecie sie poddawac. Marzenia naprawdę sie spełniaja. Ja trzy lata sie starałam a teraz jestem 13 tygodniu ciazy, jak dotej pory wszystko jest ok,dzidzia rosnie i mam nadzieje że tak będzie do konca. Tak wiec, mimo że sa chwile zwątpienia to nie poddawajcie się. Życzę wam dużo siły i wierzę że wszystkim się uda. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj się zastanawiałam dlaczego ta jedna kreska tak bardzo nas dobija. Przecież wiele z nas robiąc test i tak nie ma nadziei i spodziewa się jednej kreski. A jednak jak ją zobaczymy jesteśmy takie zdołowane. Co miesiąc obiecuję sobie, że nie zrobię testu przed terminem miesiączki. Ale potem mnie kusi, że może jednak... no i oczywiście robię, a potem cały dzień ryczę. Żebym chociaż w tym miesiącu nie dała się skusić i poczekała na okres, który pewnie nadciągnie za jakiś tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endopech28
ja nie robię testów co miesiąc ale zawsze jak mam jakość imprezę tak na wszelki wypadek, to jest strasznie dołujące i zawsze mam nadzieje.Ja też odliczam dni do laparo..brr ale musi być dobrze lekarze wiedzą co robią, zresztą tak się pocieszam że laparo to chyba dla chirurga bułka z masłem/ czasami gdy mam straszne boleści podczas @ / to leże bez ruchu 4 dni, wtedy myślę że albo za chwilę umrę albo niech to się skończy laparoskopią i że jest mi wszystko jedno, wtedy strasznie "wariuje"mój narzeczony to jest biedny ze mną...od 2 miesięcy nie pracuje :( za mną pech się ciągnie.. jakieś fatum, a siedzenie w domu nie polepsza sytuacji i kondycji psychicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze ja jak mialam taki okres co nie pracowalam tez 2 mc to ciagle sprzatalam to mi jakos pomagalo,domek mialam tak wypucowany jak chyba nigdy ogolnie jestem pedantka na tle sprzatania ale wtedy przeszlam sama siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endopech28
hi hi ja też sprzątam :) ale ileż można..no i szukam pracy ale bez efektów, chociaż znając mojego pecha to pewnie będąc w szpitalu lub zaraz po coś się wykluje bo oczywiście jak jestem w dobrej kondycji to nikt się nie odzywa bo jeszcze by mi się powiodło:) no i byłoby po fatum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×